Telenowele

Adam · Wysłany: 0:34:20 26-02-19 Temat postu:

Odcinek 79

Prot powiedział Mateo, że tak naprawdę nazywa się Leon Carvajal, że przeszedł proces transmigracji dusz po swojej śmierci. Mateo oczywiście go wyśmiał, nie uwierzył w to.

Eva znowu odwiedziła Emiliano, tym razem Gancho zrobił im zdjęcie i wysłał do Matea

Zapowiada się na ostrą konfrontację pomiędzy małżonkami

Beltran w tym odcinku zachowywał się bardzo gwałtownie wobec Lupity, jak prawdziwy Chino Valdes

Johnny podsunął Candeli pomysł, aby wmówiła Lucii, że jest śmiertelnie chora i dzięki temu ta zgodzi się na jej pobyt w domu

Candela powiedziała o tym córce, powiedziała jej, że "ma raka", stwierdziła jeszcze, że wróciła aby uzyskać jej przebaczenie

Świetny teatrzyk! Tylko, że Lucía powinna z nią pójść do lekarza, aby to wszystko potwierdzić! Ale rozumiem, że jeśli uwierzyła to oznacza, że mimo tej nienawiści wobec Candeli to nie życzy jej śmierci, w końcu to matka ale Candela nie ma wyrzutów sumienia

Montilla dał do zrozumienia Johnny'emu, że jest podejrzany o śmierć Susany, no wreszcie! Na koniec prosił go aby nie opuszczał miasta

Adam · Wysłany: 1:56:28 26-02-19 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

anjace · Wysłany: 14:11:16 26-02-19 Temat postu:

Mateo dzisiaj ledwo uszedl z życiem,komisarz sprytnie zdobył odciski Johniego,jego koniec jest bliski . Ciekawa jestem czy znajdą tego szamana i dla kogo la muerte będzie łaskawa.Dla Chino,czy zrozumie wreszcie swoje postępowanie czy dla Leona??
Obie rzeczy są pewne.Final dla Ewy i Johniego nie będzie dobry.

Adam · Wysłany: 23:45:10 26-02-19 Temat postu:

Adam · Wysłany: 0:10:08 28-02-19 Temat postu:

Odcinek 80

Lucía nalegała na spotkanie z protem przez con przyszedł pod rezydencję

Jeszcze tego brakowało, że wparował nagle tam Fabricio z pistoletem

Całe szczęście protka ostudziła jego zapał i kazała mu odejść!
Proci poszli do kina, on wyświetlił film Leona. Lucía za bardzo nie mogła uwierzyć co się dzieje ale prot w końcu powiedział, że jest Leonem Carvajalem a nie Chinem Valdes ani Jacobo Reyesem

To musi być ogromny szok dla protki, jeśli ma taką umiejętność jak ukazywanie wyrzutów sumienia to okaże to. Genialnie Angie była w tych scenach, miałem ciary na plecach

Cieszy mnie tak na marginesie, że prawda nie wyszła dopiero w finale.

Beltran vel Chino był agresywny wobec Lupity, chciał ją nawet zgwałcić!

Na szczęście Juliana przyszła w odpowiednim momencie i ogłuszyła go szklaną butelką. Nie wiem czy w tej sytuacji Lupita i Juliana wybaczą wszystko Chino, to wszystko stoi pod znakiem zapytania.

Eva już nie miała wyjścia, musiała się przyznać do zdrady przed Mateo!

Teraz pozostaje tylko kwestia ojcostwa...

Montilla myślał, że spotka w parku prota ale nic z tego. Dostał od rozdawcy kanapek pudełko z kanapką, w której zarazem był list od prota z treścią, że nie jest tym o kogo inni go podejrzewają oraz radził mu przyjrzeć się bardziej Johnny'emu

Adam · Wysłany: 1:12:22 28-02-19 Temat postu:

Odcinek 81

Lucía nadal nie mogła uwierzyć, że ma do czynienia z Leonem. Nawet jak jej opowiadał o ich miłosnych przeżyciach, robieniu figurek z origami czy jedzeniu w towarzystwie gejszy

Jemu też było ciężko uwierzyć, że istnieje życie po śmierci, że człowiek może przejść reinkarnację. Protka uciekła z kina, pojawił się Johnny a ona weszła do auta i kazała mu odjechać. Zlękła się, sypie jej się lekko grunt pod nogami bo wcześniej Leon jej wyznał, że wiedział o jego planowym morderstwie

Karty cały czas się odkrywają i dobrze!

Mateo chce wiedzieć kto jest ojcem dziecka Evy ale ona sama nawet nie wiem kto nim jest

Mąż postanowił się wyprowadzić z rezydencji. Nie jest mi jej ani trochę żal, miała kochającego faceta, który starał się jej dogodzić a ona tego nie potrafiła docenić tylko wolała się kochać z gangsterem

Wyła w poduchę, to niech wyje, powinna dostać nauczkę, rodzeństwo powinno się od niej odwrócić a może wtedy by zrozumiała swoje postępowanie

Dogryzała tylko Lucii, umoralniała a sama nie była święta

Tylko najbardziej szkoda tej istotki, która niedługo przyjdzie na świat

Montilla kazał Martinezowi śledzić Johnny'ego 24 godziny na dobę

Wszystko dzięki listowi od prota

Lucía w finałowej scenie odcinka przyszła do Lupity

To ich pierwsza wspólna scena w serialu

yoquese · Wysłany: 12:18:31 28-02-19 Temat postu:

Ktoś wie ile będzie odcinków tej telenoweli?

roksi 20 · Wysłany: 14:28:40 28-02-19 Temat postu:

Hombree · Wysłany: 20:41:18 28-02-19 Temat postu:

W Stanach już zakończono emisję czy leci na równi z Meksykiem?

yoquese · Wysłany: 21:52:29 28-02-19 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 22:34:56 28-02-19 Temat postu:

Adam · Wysłany: 0:20:06 01-03-19 Temat postu:

Odcinek 82

Teraz Lucía po rozmowie z Lupitą nie powinna mieć żadnych wątpliwości co do prawdziwej tożsamości prota. Juliana dopowiedziała swoje, Silvina też podzieliła się z protką swoimi przemyśleniami co do tego, że mają do czynienia z Leonem. I jeszcze Camilo potwierdził Lucii, że Jacobo Reyes to tak naprawdę Leon Carvajal!
W końcowej scenie prot przyznał przed Guille kim tak na serio jest.

Montilla sprytnie pobrał odciski palców od Johnny'ego

Ale podejrzewam, że ten albo ucieknie albo popełni samobójstwo, żeby tylko uniknąć wymiaru sprawiedliwości

Mateo miał zostać zabity na polecenie Alacrana ale całe szczęście się obronił i uciekł z domu z laptopem! Wszystko przez Evę!

Scena w 'sypialni Candeli' z Lucíą - wyciskacz łez!

Protka powiedziała, że gdy była mała to bardzo nie lubiła sama spać, chodziła zatem do mamy i wtedy dopiero się uspakajała. Rozpacz, nostalgia - w tym momencie Lucía zdecydowała się przebaczyć Candeli wszystkie krzywdy i bóle jakie ta jej zadała, babce popłynęły łzy

Nie wiem czy to dobre posunięcie i czy Candela wykorzysta swoją szansę na nowe życie ale jednak łzy napływały do oczy w tej scenie

Angie jest fenomenalna!

Chciało się ją przytulić, pocieszyć, być po prostu z nią - CUDOWNA INTERPRETACJA POSTACI!!!

Adam · Wysłany: 1:12:08 01-03-19 Temat postu:

Odcinek 83

Prot wyjaśnił wszystko na spokojnie Guille, który na początku nie potrafił uwierzyć, że ma do czynienia z własnym ojcem. Ostatecznie dał wiarę jego słowom, sam nawet przy Lucii określił wobec niego słowo 'tata'

Bardzo ciekawi mnie reakcja Vale na prawdę ale chyba bardziej Evy

Emiliano dał Evie wybór - albo on albo Mateo. Ona kazała mu natomiast nie robić żadnej krzywdy swojemu mężowi. Stwierdziła, że żałuje tego tego co zrobiła

Bezcenna natomiast była jej mina jak pracownicy Grupo Carvajal oglądali wiadomości a tam info o Evie Carvajal i jej oszustwie

Ma za swoje! Czas zapłacić za swoje machlojki!

Montilla dał Martinezowi kubek do kawy z odciskami palców Johnny'ego aby dał je do laboratorium. Oby szybko przyszły wyniki!

Lucía mnie pozytywnie zaskoczyła w tym odcinku, zakazała Cardenasowi podpisywania dokumentu a przy okazji ostrzegła Johnny'ego aby nie robił krzywdy Leonowi. Nieźle się na niego wydarła w gabinecie

Ma charakterek!

Potem dowiedziała się, że Candela wcale nie ma raka a powiedziała tak tylko dlatego, żeby nie zostać drugi raz odrzucona przez córkę

Ręce opadają! Ale dobrze, że prawda przynajmniej nie wyszła u lekarza itd.

Oby babka wykorzystała szansę i się naprawdę zmieniła, niech okaże jakieś poczciwe uczucia rodzicielskie do Lucii!

Niezła akcja się szykuje z protem, Camilem, Alicią i Micaelą

anjace · Wysłany: 15:10:35 01-03-19 Temat postu:

Pozostały dwa odcinki do końca,a pytań pozostało wiele.
Co z prawdziwym Beltranem?Czy jego dusza trasimigrowala,czy przeszedł na drugą stronę?
Jaki jest właściwy cel Leona i Chino i czemu właśnie oni dostali nową szanse od życia?
Czy Chino zostanie z nową rodzina,czy przemyśli swoje postępowanie i nei wróci do poprzedniego życia?
Czy Ewa urodzi dziecko Matea czy Alcatrana?Zapłaci w więzieniu za swoje błędy czy zmieni swoje życie i może zacznie robic to o czym kiedyś marzyła,a ojciec jej zabronił?
Jak się potoczą losy Johniego i Lucii? Czy wreszcie trafi za kratki?
Jakie będą relacje pomiędzy Lucia a jej matka?Czy Candela się zmieni?
Co będzie z Juliana i jej matka?
Czy Leon,Chino i Camillo może odnajdą innego szamana?

czy Leon zmieni swoje postępowanie i zrozumie swoje błędy?

yoquese · Wysłany: 15:27:02 01-03-19 Temat postu: