Telenowele

M@rcin · Wysłany: 22:51:40 27-04-21 Temat postu:

Tak to już jest w telenowelach

Liam, w jednym z odcinków Jacobo rozkopał grób i nie było tam ciała Leona.

Liam · Wysłany: 23:13:05 27-04-21 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 23:20:38 27-04-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 0:38:41 28-04-21 Temat postu:

niunia7 · Wysłany: 12:50:56 28-04-21 Temat postu:

Ostatnie odcinki były naprawdę ciekawe. Finał nawet mi się podobał . Jedynie szkoda że uśmiercili Lucię, mogła zostać z Leonem ( Jacobo). Taki Beltran (Chino) nie został sam, bo miał swoją nową miłość

No i z tym ciałem Leona faktycznie dziwne, że nie pokazali co się stało. Podobnie zrobili ze sprawą ojcostwa dziecka Evy? Nie wyjaśniono tego...

Lineczka · Wysłany: 14:32:12 28-04-21 Temat postu:

Nie wyjaśnili tego kto jest ojcem dziecka Evy, ale po scenie z więzienia można założyć, że Mateo. Po tym co zrobiła mu Eva i gdyby ojcem dziecka był Skorpion to pewnie opiekowaliby się nim Leon, Valentina albo Guille.

roksi 20 · Wysłany: 20:24:35 05-05-21 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Liam · Wysłany: 0:03:44 01-06-21 Temat postu:

Barbara Lopez potwierdziła powstanie filmu „Juliantinas” (początkowo planowano serial) będącego spin-offem "Amar A Muerte" i będącego kontynuacją wątku miłosnego Juliany i Valentiny.
Nagrania planowane są okres wakacyjny.

roksi 20 · Wysłany: 0:55:14 01-06-21 Temat postu:

No i po co to wogle nie rozumiem, aż takiego zachwycania się tym wątkiem na początku może i był nawet ciekawy. Ale potem tylko kradł czas Protom moim zdaniem.

natalia** · Wysłany: 16:07:59 11-06-21 Temat postu:

PO 1 odcinku muszę przyznać , ze Mi się podoba telenowela bo napewno nie będzie typowa telką , mamy tutaj wątki kryminalne do tego fantazy widzę

Będzie zamiana ciała do tego protka nie jest idealna i po scenkach z Jej przeszłości widzimy , że nie miała lekkiego życia , matka sprzedała córkę by pewien obrzydliwy typ Ją wykorzystał !!
Coś okropnego !

Póki co jeszcze nie umiem się połapać w imionach , ale ciekawi Mnie postać Evy
bo jako jedyna z rodzeństwa wyczuła , że Lucia nie kocha Jej ojca tylko chodzi Jej o majątek męża który w dniu ślubu został ranny śmiertelnie .

Julita · Wysłany: 23:58:05 11-06-21 Temat postu:

Po pierwszym odcinku

Angie wygląda tu niesamowicie! Oczu nie można od niej oderwać. Jej Lucia też miała świetne wejście na to imprezę Leona, nic dziwnego. Wybrała taki moment

I jeszcze ta czerwień
W przeszłości Lucia nie miała lekko, bo żyła w patologii. Matka sprzedała ją jakiemuś typkowi, który ją wykorzystał. W końcu się wyrwała z tego bagna i teraz ma wszystko: żyje w luksusie, ma wspaniałego narzeczonego, który jej te luksusy zapewni do końca życia, ale też dba o nią, kocha, troszczy, coś czego od matki na pewno nie zaznała. Szkoda tylko, że żyje w tej dziwnej relacji z Johnnym, bo widać, że z jednej strony dobrze jej przy Leonie, ale przy Johnnym wcale się nie zmuszała do niczego... Do tego przy Leonie musi sie pilnować, gra taką słodką, delikatną i wyrozumiałą, przy Johnnym pozwala sobie na odpoczynek od tego Angie gra świetnie.

Eva jaka nadęta ale ma nosa, że nie ufa Lucii choć u niej to raczej uprzedzenia aniżeli przeczucie co do intencji Lucii. Z resztą Lucia złych intencji chyba nie miała. Oszukuje Leona i go zdradza, ale ona nie planowała tego morderstwa. Tylko właściwie co ona właściwie oczekiwała po tym małżeństwie, ze Johnny będzie do końca życia Leona stał z boku??? Leon nie był aż tak stary, żeby spodziewać się że szybko umrze z przyczyn naturalnych....Chyba jednak musiała przeczuwać, że to tak się skończy, chociaż może nie sądziła że tak szybko zostanie wdową.

Chino to dziwny typek... Żyje na krawędzi, cały czas naraża żonę i córkę. Obdaje się z jakimiś typami, którzy mogą dług odebrać też od jego córki, sprzedając ją do pracy... Teraz został skazany na krzesło, ale one zostały same, będą musiały uciekać, ale Chino w żaden sposób ich nie zabezpieczył a pieniądze zakopał...