Telenowele

natalia** · Wysłany: 18:41:35 12-06-21 Temat postu:

Angie faktycznie świetnie wygląda w tej telenoweli i podobają Mi się jej stylizacje

Wydaje Mi sie że Lucia coś czuła do Leona , może to nie była jakaś wielka miłość , no ale jednak tym bardziej że przypominała sobie chwilę jak spędzali razem czas gdy przyszła do firmy .
trochę dziwna jest jej relacja z Johnnym , pewnie w przeszłości się spotkali i to On bardziej obmyślił plan zdobycia majątku szefa . Bo Lucia była zaskoczona atakiem na męza na ich weselu , rozpaczała itp. a teraz jest główną podejrzaną w zabiciu Leona .

Eva faktycznie jest bardzo nadęta i kazała bratu przyjść do firmy bo teraz on powinien zająć się Nią , skoro ojciec nie życie , ale widać że Guerlio nie chce pracować w firmie ojca
wolała by Eva się tym zajeła , jestem ciekawa czy Ona wogule kocha męża !
Valentina źle znosi śmierć ojca , zaczęła nawet popijać alkohol

Chino faktycznie dziwny jest , nie dba o rodzinę a córkę okropnie traktuje , a teraz jest w ciele innego mężczyzny który ma żonę i chore dziecko , ciekawe jak się teraz odnajdzie .
Z kolei Leon jest w ciele China , robi się ciekawie

Julita · Wysłany: 17:23:12 21-06-21 Temat postu:

Jestem! Trochę mnie nie było ( PRZEPRASZAM

) ale jestem i mam do nadrobienia kilka odcinków.
Serial jest bardzo ciekawy i świetnie się go ogląda. W końcu Leon dotarł do Meksyku i zaczął pracę u Lucii. Dzięki temu, że przekonał swojego przyjaciela, że jest Leonem w ciele China, ma sprzymierzeńca

Pomógł mu w dostaniu pracy jako kierowca Lucii. Podobają mi się wspólne sceny Angie i Michela, mimo że póki co to są jedynie spojrzenia. Wiadomo, Jacobo nie potrafi sie powstrzymać, wpatruje się w Lucię a ona nie wie o co chodzi nowemu kierowcy, ale jednak fajnie razem się prezentują. Podobała mi się ta ich konwersacja w samochodzie, kiedy Jacobo zawoził szefową na cmentarz.
Eva cały czas podejrzewa Lucię o śmierć ojca. Z jednej strony trafia idealnie ze swoimi podejrzeniami ( słusznie twierdziła, że Lucia na pewno sypia z Johnnym, który był prawą ręką Leona ) , tylko, że Eva mówi tak bo nie chce Lucii w życiu rodziny, nienawidzi jej, a tak na prawdę ona miała problem z ojcem. Nie przetrawiła tego, że on ułożył sobie życie z inną kobietą, do tego banalnie ze sporo młodszą. Evie ciężko było się z tym pogodzić. Do tego sama chyba ma trudny charakter. Trochę mi było jej szkoda, kiedy po śmierci ojca to Guillo miał być tym który w firmie zajmie miejsce ojca, mimo że to Eva tam pracuje, a Guillo poza korzystaniem do woli z pieniędzy ojca, ma w nosie jego pracę , wszystko co po sobie zostawił. A to chyba Eva jest najstarsza, pracuje w firmie, a Guillo miał dostać miejsce ojca w firmie?? Eva bardziej by tam pasowała. Guillo zachowywał sie jak rozpieszczony nastolatek, który nie chce iść do szkoły. Rozumiem, że nie interesuje się gazetą ojca, ale jego postawa była strasznie dziecinna. W końcu jednak zmądrzał i zaczął martwić się o firmę.

Na miejscu policji od razu podejrzewałabym Johnnego. Łazi z tym uśmieszkiem od pogrzebu Leona... Jego zachowanie jest mega dziwne... tak sztorcuje Lucię a sam zachowuje się mega podejrzanie!!! Nie podoba mi się też gra Nonesa

na ten moment tylko on mi się nie podoba!

Była też taka scena jak Johnny upomina jakiegoś sprzątacza, który w trakcie przerwy na kanapkę stał oparty nogą o ścianę. Ok miał prawo upomnieć, ale on mu zabrał JUŻ jedzoną przez niego kanapkę, ugryzł kawałek i mu oddał

Leon jest w dość wyjątkowej sytuacji, bo teraz ma okazje posłuchać co inny o nim myśleli

Chino jest w ciele Beltrana, którego syn ciężko choruje, może dzięki temu Chino ma szanse zrobic coś dobrego w tym życiu, jakoś odkupić winy???? I rozumiem, że Beltran umarł i jego dusza odeszła????

Lupita i Juliana muszą cały czas uciekać.... Już i tak wiele przeszły, ileż razy były na celowniku tych bandziorów, a jak nie ich to innych, wcześniej jeszcze ten huragan. Szkoda mi ich, bo Chino zostawił je w takim bagnie.... w USA też nie miały lekko, teraz musiały uciec do Meksyku, a tam nie mają nikogo do kogo mogą się zwrócić.

Ciekawe jak Eva w ogóle poznała tego Alacrana ???? Zaskoczyło mnie to, że ona z nim ma romans! Kiedy przybył do Meksyku mówił coś, że jakaś kobieta będzie zaskoczona czy coś w tym stylu, ale kompletnie nie spodziewałam się, że on się z nią zna!! Eva święta nie jest, zadaje się z gangsterem?!? Jak do tego doszło? Może to ona okrada firmę ( przelewy który odkrył Guillo może nie dotyczą tylko Johnnego ale włąsnie też Evy????? )

natalia** · Wysłany: 16:28:58 22-06-21 Temat postu:

Spoko nic się przecież nie stało

Ja jestem na bieżąco z odcinkami bo telenowela Mnie wciągnęła , początkowe odcinki tylko Mnie wynudziły ale od kiedy Leon w ciele China zaczął pracować w swoim dawnym domu jako szofer Lucii zaczęło się naprawdę dziać

Jego dawny przyjaciel wie kim jest naprawdę i Mu pomaga na dodatek odkrył na ulicy pewną dziewczynę która ma takie same znamię co Jego przyjaciel , chce to zbadać i pomóc jakoś Leonowi . Do tego Sam Leon widzi , że popełnił duże błędy wychowawcze , Valentina bardzo dużo pije i co mało się nie utopiła w basenie gdyby nie szybka reakcja prota .
Guillo sam przyznał sie szoferowi , że ojca nigdy nie było bo liczyła się tylko dla Niego praca , na domiar złego musi pracować w firmie co Mu się wcale nie podoba i nawet wyżywa się na biednej Sekretarce , ale ostatnia Ona bardzo Mu pomogła w sprawie postrzelonego sprzedawcę sklepu , widać że jej bardzo szef się podoba

Też się dziwię dlaczego Eva nie zarządza firmą bo jest przecież bardziej przeszkolona niż Jej młodszy brat który tego nawet nie chce robić !
Nie spodziewałam się wogule , że Eva jest kochanką mafiosy , chyba nie kocha męża !
Nawet nie chce mieć z Nim dzieci !

Johnny tez Mnie bardzo wkurza , wogule gra tego aktora daje wiele do życzenia !!
Leon odkrył , że Jego żona ma z Nim romans !
Postanowił się na nich zemścić , ale czy Mu się uda tym bardziej , że doszło do pocałunku Jego i Lucii !!

A pamiętam tą scenę , Johnny zabrał kanapkę pracownikowi i Ją ugryzł a potem biedakowi oddał

Okropny typ ! Nie rozumiem jak Lucia może się z Nim zadawać !

Chino z kolei jest w ciele Beltrana , wydaje Mi się że nawet trochę się zmienił bo przywiązał się do synka tego drugiego który też jest poważnie chory !

Faktycznie Lupita i Juliana nie mają lekko , udało Im się uciec ale zamieszkały w niezbyt dobrej dzielnicy jeszcze ta baba która wynajmuje im pokój jest okropna !
Valentina zaprzyjaźniła się z Julianą

Też mnie ciekawi jak Eva poznała tego całego Alacrana !
Może później to się wyjaśni !

Julita · Wysłany: 19:11:12 26-06-21 Temat postu:

dubel

Julita · Wysłany: 19:12:57 26-06-21 Temat postu:

Bardzo się podoba sposób opowiadania tej historii.

ale jestem troszkę do tyłu, pomału nadrabiam

Między protami jest niezwykła chemia! Uwielbiam ich razem! Mieliśmy już pierwszy pocałunek Lucii i Jacobo

Lucia wyglądała piękne w tej czerwonej sukni ( choć chyba zbyt wyzywająca jak na oficjalne przyjęcie w ambasadzie!

). Angie prezentuje się tu zjawiskowo! Ona ogólnie jest piękną, zmysłową kobietą i w każdej telenoweli tak uwodzi widza

ale tu! wow! Powtórzę co napisałam kilka dni temu: oczu nie można oderwać. ( btw chciałabym wiedzieć jaki podkład używali na planie, bo cera Angie promienieje, pięknie odbija światło! )
Lucia troszkę się wstawiła, wypijając za dużo szampana- dobrze, że Johnny wcześniej musiał wyjść z przyjęcia- i mieliśmy świetną scenę z protami. Lucia prowokowała Jacoba i w końcu doszło do pocałunku. Lucia się chyba przestraszyła, bo szybko się wycofała, a na następny dzień niby zaczęła dobrze rozmowę z Jacobo, ale skończyło się na tym, że była na niego zła jak osa

Podoba mi się pewność siebie Jacoba w scenie z Lucią, co jest zrozumiałe, on ją zna jako Leon, jest na nią wściekły bo go zdradziła z Johnnym, ale dzięki temu mamy śmiałego, prowokującego protkę prota, który się z nią przekomarza, podpuszcza

Scena w której Jacobo widzi z zapisu kamery, ze Lucię i Johnnego łączy romans! świetnie zagrana przez Michela. Szkoda mi Leona. Dopiero co umarł, bo z jego rozmowy z Camilo wynika, że minęło kilka dni, a Lucia już tak normalnie chodzi do pracy, na przyjęcia??? Mogliby zrobić, że minęło więcej czasu, chociażby miesiąc....

Johnny mnie irytuje, bo zachowuje się jak pajac. Nie wiem ale ktoś tam miał dziwny pomysł na tę postać, bo zachowuje się głupkowato! I nie wiem czy to tylko wina interpretacji aktora, czy Johnny ma być takim frajerowatym pajacem?? Te głupie uśmieszki, sposób mówienia....

Nie wiem co Lucia w nim widzi...

Szefowie Alacrana kazali zabić Gastona, dziennikarza z pisma Carvajalów, który pisał o tej mafii. Widać, że twórcy sięgają też po bardzo bliskie tematy dla społeczeństwa meksykańskiego. Zabójstwa dziennikarzy tam się zdarzają bardzo często. Szkoda mi Gastona... i Matea. Dziwne zachowanie żony Gastona, która wracając do domu zastała otwarte drzwi i dziwne, ze pozwoliła PIERWSZEJ wejść ich córce!! Przecież każdy normalny widząc otwarte na oścież drzwi wie że musiało się stać coś złego, zwłaszcza że na Gastona czaili się gangsterzy! A tak zafundowała córce traumę na całe życie, dobrze że ich już tam nie było, bo gdyby byli tam w środku!??? Co za nieodpowiedzialna matka!!!!!

Eva próbowała zapobiec zabójstwu Gastona, ale niestety nic nie mogła zmienić. Nadal łączy ją ta dziwna relacja z Alacranem... z jednej strony wie, ze to niebezpieczne, bo i ona może zginąć, ale nie może się powtrzymać bo ich spotkania zawsze kończą się w łózku i Eva wcale nie wydaje się być zmuszana do tego!
Co do gry Claudii to mam mieszane odczucia ( zawsze z nią tak mam

) w jednych scenach bardzo mi się podoba a w innych gra bardzo słabo ( np. te sceny jak się rzuca na Alacrana lub scena jak widzi zwłoki Gastona

) , ale tak poza tym ciekawi mnie ta postać. i podoba mi się też postać jej męża

Za to Guillo wpakował się w okropną historię z tym napadem. Męczą go wyrzuty sumienia, Renata mu pomaga, ale jesli chce być w porządku i być uczciwy, to powinien pójść z tym na policje, on nie strzelał, a ten jego kumpel powinien za to odpowiedzieć!!! Renata jest oczarowana szefem, chociaż mam wrażenie, że bardziej tym że to jej szef aniżeli samym Guillem hehhehe bo od początku próbowała mu zaimponować . Ale tak poza tym to bardzo pozytywna dziewczyna, do tego teraz bardzo pomaga Guillowi i może go poznać bliżej.

Val jest bardzo zagubiona. Omal się nie utopiła w basenie. Na szczęście Jacobo był w pobliżu i rzucił się jej na ratunek. Jacobo teraz ma okazje skonfrontować swoje wyobrażenie o swojej rodzinie, bo wcześniej nie zdawał sobie sprawy jak zaniedbywał swoje dzieci! Guillo sam mu to otwarcie powiedział ( nie Leonowi a Jacobo

), ale też Val, która mówiła szoferowi, ze tęskni za ojcem, ale tęskniła za nim nawet jak żył, bo rzadko bywał w domu

To musiało zaboleć Leona. Ma co naprawiać w tym nowym życiu!!!
Juliana i Val poznały się. Wiele je łączy i widać, że im obu te spotkania sprawiają przyjemność.

Julianie nie podoba się, że Panchito odwiedza jej matkę. Zachowała się mega dziecinnie strasząc go swoim ojcem, bo jednak Panchito pomaga Lupicie. Nawet jeśli chciałby czegoś więcej, to chyba Lupita też ma coś do powiedzenia w tym temacie! Juliana nie musi być taka ...

ale mimo tej szorstkości Juliany, polubiłam ją

natalia** · Wysłany: 12:26:58 27-06-21 Temat postu:

Mnie ta telenowela bardzo wciągnęła

Angie naprawdę świetnie tutaj ubierają bo ma super stylizacje do tego makijaż

Jacobo wiele razy prowokoje protkę ,aż dziwnie że go jeszcze nie wyrzuciła inny pracownik na Jego miejscu by tego nie robił , no ale my wiemy , że to tak naprawdę Leon !
Teraz Jacobo z Lucią zostali porwali przez mafiozów dlatego , że Eva kazała zamieścić w gazecie artykuł o tym karterze . Jak bili Jacobo , protka była przerażona aż sami porywacze mówili czy to naprawdę tylko szofer !
Johnny szaleje z rozpaczy , zachowuje się jakby faktycznie porwali jego ukochaną !
Nie wiem naprawdę co Lucia w Nim widzi bo zachowuje się jak jakiś pajac !!
Jacobo i Lucii udało się uciec , dzięki temu że razem współpracowali , Wcześniej prot oznajmił że jak uratuje protke to dostanie całusa w zamian , Lucia się zgodziła ale zamiast pocałunku było znacznie więcej , kochali się w rzece

Lucia później oznajmiła szoferowi , ze powinien o tym zapomnieć i udało jej złapać stopa a potem obydwoje pojechali i koszmar porwania się skończył !

Mnie tez bardzo irytuje Johnny , ten aktor dziwnie gra ta postać ! Jego gesty i miny wskazują jakby był opóźniony w rozwoju !
Strasznie irutyje Mnie Jego gra a do innych póki co nie mam co się przyczepić !

Szkoda Mi bardzo Gastona

osierocił córkę ale masz rację dziwne że Jego żona pozwoliła córce wejść do domu jako pierwszej tym bardziej , ze drzwi były otwarte , mega nieodpowiedzialne to było a potem jak wydzierała się na biednego Matea

Valentina powinna zerwać ze swoim chłopakiem skoro ciągle Ją wkurza i jak stwierdziła wcale go nie kocha , przy Julianie promienieje
nawet wyznała Jej swój pierwszy raz , Juliana się zawstydziła itp.
widać że dziewczyny bardzo się rozumieją itp .co mało też Juliana nie wpadła na Jacobo , ciekawe co by wtedy było !

Julita · Wysłany: 0:04:02 01-07-21 Temat postu:

Scena w rzece była świetna, bardzo namiętna. Wcześniej też było trochę humoru, jak Jacobo zakpił z Lucii, że nie potrafi dotrzymać słowa i wskoczył do rzeki, a ona za nim

Ale! Najfajniejsza scena była wcześniej, kiedy siedzieli na tych krzesłach, związani, odwróceni plecami. Jacobo próbował rozweselić Lucię, rozładować napięcie, ( wtedy też była ta obietnica Lucii o pocałunku

) : proci mają genialne sceny! uwielbiam poczucie humoru Jacobo, ale też to jak przy nim zachowuje się Lucia

Cudni są!!!!! Oj chyba Michel będzie moim ulubieńcem wśród partnerów telenowelowych Angie

I to na co chciałabym zwrócić uwagę: widzę ciągłość w tej postaci Leona granej najpierw przez Ayalę a teraz przez Michela. Fajnie się aktorzy zgrali i rzeczywiście widzę w Jacobo Leona z pierwszych odcinków!

Chciałabym lubić Renatę, bo to wesoła dziewczyna, ale czasem jej zachowanie jest takie .... za bardzo

Przesadza... Te jej pretensje do SZEFA czasem biorą się jedynie z jej głowy! Coś sobie nawyobrażała i w jej mniemaniu ta relacja z Guillem wygląda inaczej niż on to widzi. dziwne było to, że miała pretensje do niego o to wyproszenie z auta ( ok mogła mieć żal do SZEFA o to, ale ona później niemalże go zbombardowała pretensjami, a przecież prawie się nie znają do tego to jej szef!!! ) ale najdziwniej że miała pretensje, że nie oddał jej torebki OSOBIŚCIE tylko wysłał kogoś...

Ogólnie widać, że jest w nim zakochana i sobie już narobiła wiele nadziei i nawet nie umie tego ukryć. I nawet bym to lubiła, ale czasem jej zachowanie jest strasznie nie na miejscu! Mogłaby sie ugryź w język.
Guille chce pomóc temu rannemu mężczyźnie, zakochana i ślepa na wszystko Renata utwierdza go w przekonaniu że jest bohaterem, bo pomaga temu mężczyźnie, ale facet został inwalidą do końca życia przez kumpla Guilla, którego ten cały czas chroni, na miejscu zbrodni Guillo też nic nie zrobił, więc na miejscu Renaty wstrzymałabym się przed budowaniem Guillowi pomnika, Póki co to co robi to jedynie zagłuszanie wyrzutów sumienia....

Zachowanie Johnnego po porwaniu było tak oczywiste, że dziwne że nikt mu wprost nie powiedział, że widać że łączy go cos z Lucią... Nie lubię Johnnyego, ale przy innym aktorze ta postać mogłaby mieć potencjał, a tak widzę ciapę, która bawi się w gangsterkę. Śmieszne było jak próbował szantażować ludzi gangsterów: kto by się go bał!?!?!??! Rozumiem, że udaje ciapę przy rodzinie Leona, ale on jest ciapą nawet kiedy bawi się w gangsterkę... Ekhhh fatalny casting!

natalia** · Wysłany: 15:24:10 01-07-21 Temat postu:

Ja jestem mocno do przodu z odcinkami bo w środę jadę na wczasy i nie będę Miała możliwości oglądać a na telefonie nie lubię , więc wolę teraz sobie nadrobić by później nie mieć mocnych zaległości

Jest bardzo duża chemia między protami , Angie zawsze Miała duża chemię z Sebkiem ale Michael też daje mocno radę

ich pocałunki sa bardzo namiętne a gdy maja wspólne sceny iskry lecą z ekranu

Scena w rzece bardzo namiętna , widać że tą dójkę ciagnie do Siebie . Po porwaniu Lucia dzięki mediom rzuciła wyzwanie mafiozowi który zlecił jej porwanie , On potem do Niej zadzwonił i umówili się na spotkanie , Lucii oczywiście towarzyszył Jacobo , ale wszystko zepsuł zazdrosny Johnny

Wezwał tego nieudolnego komisarza a wcześniej zaproponował Mu przyjaźń !!
Ale komisarz się nie zgodził hehehe Johnny jaką minę Miał !
Przez policję ten mafiozo co mało nie zabił Lucii , ale potem Ona z Nim przeprowadziła wywiad , a gdy wróciła do biura wszyscy dziennikarze bili Jej brawo , a Johnny było widać że jest zazdrosny bo Lucia potem go nie słuchała i sama mówiła co pracownicy maja robić

Mam nadzieję że niedługo go rzuci !!!

Jeśli chodzi o Renatę i Guilia to obydwoje Mnie irytują swoim zachowaniem , niby ich lubię ale póki co częściej Mnie wkurzają . Renata ewidentnie leci na szefa , ale On nigdy nie dał jej żadnych powodów , że coś do Niej czuje a jakie miała pretensje , że Jej torebkę odwiózł szofer a nie On , przecież On jest jej szefem a nie chłopakiem czy nawet kolegą !
Rozumiem , że mogła być zła , ze kazał jej wysiąc z samochodu w trakcie jazdy bo to nie było zbyt miłe a tym bardziej , że Mu pomagała . A teraz gdy Renata się całowała z szefem na imprezie to dopiero robi wielkie halo , ale przeciez obydwoje byli mocno wstawieni .
W firmie pojawiła się dobra znajoma Guilla i Renatka jaka zazdrosna

Aktor który wciela się w postać Johnnego gra okropnie , Jego mimika twarzy i gesty

Julita · Wysłany: 15:29:58 04-07-21 Temat postu:

Udanych wczasów!!

A ja jestem prawie na bieżąco

A ja nawet Renatę lubię, choć ta jej emocjonalność momentami drażni, bo jest taka nie na miejscu, czasem za dużo sobie nawyobraża, zupełnie niepotrzebnie. No ale taka już jest

Sama nie wiem co ten policjant chciał osiągnąć tą akcją z "odbiciem " Lucii, która dobrowolnie poszła się spotkać z tym mafiozem. Nie wiem czy on zaangażował tylu policjantów do ochrony Lucii??? czy chciał aresztować tego bandziora? taka akcja kosztuje mnóstwo pieniędzy, ryzykował życiem policjantów, a jak na zasadzkę na tego bandziora to było bez żadnej organizacji?? To wyglądało jakby zaaranżował kilkudziesięciu antyterrorystów tylko po to aby eskortować bogatą właścicielkę gazety, która udała się na wywiad z przestępcą???? I to wszystko za publiczne pieniądze

Juliana jest taka szorstka, wycofana, ale przy Val aż promienieje

Miło się na nie patrzy

Lupita cały czas szuka Chino.... Cały czas w niego wierzy?? Przecież on jej nigdy dobrze nie traktował. Przy Chino cały czas narażała życie, nie tylko swoje ale też i córki. Bez niego jest jej lepiej.

Chino w ciele Beltrana jest komiczny. Razem z tą "medium" tworzą komiczny duet.

Postać Carli jest ciekawa, ale odnoszę wrażenie że jest jej bardzo dużo w odcinkach.
Poza tym ona mówiła, że teraz jest w ciele znacznie młodszej osoby, a ja tam nie widzę wielkiej różnicy między nią a mężem z jej poprzedniego życia, tak samo między nią teraz a nią sprzed reinkarnacji

ale aktorka dobrze gra i podoba mi się

"Śmierć" sobie chodzi po ulicy jakby nigdy nic, pojawia się ot tak, jak np jako kelnerka tego syna sędziego, którego zabił Chino. Umawia się na randki z Johnnym

natalia** · Wysłany: 12:12:00 05-07-21 Temat postu:

A dziękuje

Aktualnie jestem na 38 odcinku a muszę dobić do 44 by nie mieć zaległości jak wrócę

A co do Reanty tez Ja ogólnie lubię , ale wkurza Mnie w Niej to , że tak wszystko wyolbrzymia bo przecież Jej szef nigdy nie dał Jej powodów by sądziła , ze jest w Niej zakochany . Teraz sie całowali na imprezie , ale obydwoje byli pijani i gdyby koleżanka Renaty jej o tym nie powiedziała to ta nawet by nie wiedziała , że się całowała , a teraz jaka jest zazdrosna bo pojawiła się dobra znajoma Guilla i widać że Ona coś do Niego czuje , Renatka jaka nie pocieszona !

Wogule ten policjant jest beznadziejny , teraz stwierdził że Jacobo zabił Leona bo pojawił się zaraz po jego śmierci

A protow coraz mocniej ciągle do Siebie

Chyba Johnny czuje konkurencję dlatego jest tak mocno cięty na Jacobo

Juliana faktycznie jest szorsta , ale też się Jej nie dziwię , ojciec nigdy się Nia specjalnie nie interesował a z matki robił służąca , Ale przy Val promienieje i zachowuje się jak nastolatka .
Z kolei Valentina też czuje sie swietnie w towarzystwie nowej przyjaciółki , a chłopak Ją denerwuje więc nie wiem czemu z nim nie zerwała !

Tez nie pojmuje dlatego Lupita tak się uczepiła China , przecież On Ją zawsze okropnie traktował i miał gdzieś co stanie się z Nia i córką , a ta nadal chce go odnaleźć

Ten jej kolega jest dobry i jej pomaga a ma taka okropną żonę !
Nawet znalazł Lupicie dobra pracę

Chino faktycznie w ciele Beltrana jest komiczny a Jego duet z ta medium smieszny , jak dojdziesz do odcinków jak razem się wybiorą na wycieczkę to padniesz ze smiechu
odcinki na lostnisku komiczne i te teksty China

Jesli chodzi o carle faktycznie było Jej sporo w odcinkach , ale to niedługo się zmieni i zawsze mówiła że prawdziwa Ona była starsza sporo od Carli , ale tego wcale nie widać .
Spotkała swojego ex męża .

Sceny ze śmiercią faktycznie jakieś takie dziwne , nie wiadomo o co w Nich tak naprawdę chodzi ! Raz jest kelnerką potem idzie do Johnnego !
Ciekawe co z tego wyniknie !

Lineczka · Wysłany: 14:06:54 05-07-21 Temat postu:

Nie przepadałam za Renatą, była to jedna z najbardziej irytujących mnie postaci. Dodatkowo gra aktorki pozostawiała sporo do życzenia, była przerysowana. Guile też nie lubiłam, hipokryta.

natalia** · Wysłany: 12:18:51 06-07-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 12:30:52 06-07-21 Temat postu:

Nones to inna historia. Fatalna gra i beznadziejna postać. Dla mnie Nones to jeden z najsłabszych aktorów - beznadziejna gra w PyP, podobnie AAM, w Teresie też mi się nie podobał. Jedynie w Kto zabił Sarę nieźle zagrał, dało się go oglądać i miał ciekawą postać.

natalia** · Wysłany: 13:49:25 06-07-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 22:15:08 06-07-21 Temat postu:

Chino w ciele Beltrana to mój ulubieniec, zdecydowany nr 1.

Na duży plus też Jacobo.