Telenowele

Agnesita653 · Wysłany: 17:12:35 11-08-12 Temat postu:

Zgadzam się z Wami, tylko, że z drugiej strony Daniel był mężem Miriam przez 3 lata, kochali się, mieli zostać rodzicami. Dla niego to będzie wielki szok i myślę, że na początku będzie zagubiony, nie będzie wiedział co ma robić. Powiem szczerze, że szkoda mi Camilii, ale jeszcze bardziej szkoda mi Daniela. Będzie postawiony przed strasznie trudną decyzją...

555alice555 · Wysłany: 17:20:33 11-08-12 Temat postu:

a mnie go nie szkoda!!!Camila nic złego mu nie zrobiła, zaufała mu, oddała mu siebie i wszystko co miała, nie zasłużyła na taki los. a on gdyby tak kochał Miriam, to czemu po ucieczce z więzienia nie pojechał szukać jej grobu skoro myslał że nie żyje, tylko pojechał do Meksyku...

*Espinava97 · Wysłany: 19:02:58 11-08-12 Temat postu:

A w którym odcinku Camila mówi, że jest w ciąży ? Bo ja byłam na wakacjach i nie oglądałam zbytnio

A gdzie oglądaliście, że Daniel puści rękę Camili itp. ??

mina107 · Wysłany: 20:08:35 11-08-12 Temat postu:

Klaudusia jak wcześniej pisałam to TYLKO nasze PRZYPUSZCZENIA co do jej ciąży. A to z ręką ta z Avance na stronie AB.

Ja już wcześniej pisałam że to Daniel pierwszy okazał Camili że ją kocha czy jak ktoś woli darzy uczuciem. Ona mu zaufała. Po za tym pojawiając się na hacjendzie był świeżo po stracie żony. Jak też pisałam wcześniej a moim zdaniem to się sprawdza w tej sytuacji, no chyba że Daniel byłby totalnym dupkiem nie potrafiącym nikogo darzyć uczuciem:

Jeśli kochasz dwie kobiety to wiedz że tej pierwszej nie kochasz, bo jesli byś ją kochał nigdy nie pokochałbyś tej drugiej

A strata bliskiej osoby nie jest łatwa i tym bardziej nie mógłby pokochać Camili.

Jeśli teraz wybierze M. to nie zasługuje na Camilę. Bo ona jest dla niego za dobra. Bo to jest taki człowiek, który nie boi się zaufać. Który łatwo daje szansę i zaufanie. I tym bardziej trudno je później odzyskać. A po za tym ona taka ciepła, kochana i dobra dla całego świata. Nawet Alonsu wybaczył bo zrozumiała że to brak szczęścia i "matka" sprawiły że taki się stał. A jak dla mnie dla Daniela nie będzie żadnego wytłumaczenia.
Ona biedna oddała mu siebie całą, oddała mu wszystkie sprawy jakie ją martwiły, była przy nim kiedy "jaśnie panu" przypomniała się wyżej wspomniana kobieta, która jak dla mnie nie powinna się nią nazywać, zwierzała mu się, podarowała mu wszystko co miała.A co w za mian otrzyma...? Wybaczyła mu już jedno oszustwo przypominam.

EDIT:
hahaha! Pod Avance ludzie też piszą z całego świata (oczywiście ja dorzuciłam Polskę), że nie wierzą że Miriam wraca w tym momencie. Że powinien jej Daniel powiedzieć idź do diabła (przekład bardzo luźny mojego autorstwa co oznacza że pisali żeby mówił że on sobie ułożył życie i ona powinna zrobić to samo) Albo że nie powinna pojawiać się z dzieckiem i pytają gdzie w momencie pisania tego był szef (patrz. Martha Carillo). Nie wierzą że on puścil rękę Camili. Piszą że to nie w porządku że Daniel zostawi Camilę. I niektórzy się żegnają mówią że wrócą do oglądania kiedy wszystko wróci do normy.

Czyli w skrócie są tak samo nie zadowoleni jak my! A postać Camili przyjęła się. Ludzie ją pokochali i nie chcą pozwolić by ktoś ją skrzywdził

Są oczywiście tacy dzięki którym się nie załamuję którzy piszą że Camila y Daniel będą razem na koniec a to wydarzenie uatrakcyjnia historię

555alice555 · Wysłany: 21:40:48 11-08-12 Temat postu:

Dla mnie Camila to najlepsze co mogło mu się przytrafić, ale trochę się boję że zrobi z siebie cierpiętnicę i zostawi wolną droge dla Miriam. Ja też myslę że jednak bedzie w ciąży, oby nie zechciała odejść w ramiona Mariana - pocieszyciela,przyjaciela zostawiając wplną drogę Miriam. bo możliwe że Daniel nie bedzie się mógł zdecydować a ona aby nie cierpiał poświęci się dla niego.... oby moje przypuszczenia sie nie sprawdziły!!! Wiem że na koniec i tak będą razem, ale uwielbiam Camile-kocham ją i nie mogę patrzeć jak cierpi. Tak samo w CME strasznie mi było żal kiedy tak podle traktowała ją Fina czy na koniec Agustin zmalował jej takie piekło, pobijając Linaresa... to chyba też kwestia Silvii, bo tak świetnie gra swoje postaci, ze wydają się prawdziwie naturalne.
A Miriam juz nie lubię, bo jesli to ona wysiadała z taksówki, to te buciki na połysk wypastowane, ta spódnczka, taka elegantka przyjechała na wieś i bedzie damą... oj nie lubie takich zgrywusek, przeciwieństwo kochanej naturalnej Cami w cudownych koszulkach w kratke!!!

mina107 · Wysłany: 21:53:17 11-08-12 Temat postu:

alice to samo sobie pomyślałam. To chyba najgorsze ubranie Miriam od samego początku. A mi się też wydaje że teraz kluchy wkroczą do akcji. Ciekawe co zrobią gdy poznają Miriam i JEŚLI TO PRAWDA zorientują się że to Ana (jego żona)

555alice555 · Wysłany: 21:55:07 11-08-12 Temat postu:

zastanawiam się też czy jesli dziecko przezyło, to czy ona ma je w tym taxi??? niby wysiadała sama, ubrana na czarno.... może więc jednak tego dziecka nie ma??? bo czy zostawiłaby noworodka samego??? sama już nie wiem, głupieje od tych przypuszczen...

mina107 · Wysłany: 22:05:24 11-08-12 Temat postu:

ja też ale powiem Ci i WSZYSTKIM którzy tu byli dzisiejszego dnia DZIĘKUJĘ. Miałam dziś ogólnie debilny dzień i jeszcze to, a od dawna mam strasznie dużo zamieszania. A wy mnie odciągnęliście od prawie wszystkich kłopotów i smutków, rozśmieszaliście, zmuszaliście do chwili myślenia.
A wiem że to dziecko nie było niczemu winne, ale jeśli nie żyje to dla niego lepiej bo M. nie wygląda na pokojowo nastawioną i mogłoby tylko ono ucierpieć.
Jest taka genialna książka "Wybacz, ale będę Ci mówiła skarbie". I tam jest taka Elena co odeszła od głównego bohatera.Do innego. Po jakimś czasie wróciła i zażądała by on zostawił wszystko co osiągnął przez te parę miesięcy. A najbardziej ucierpiała dziewczyna głównego bohatera, która tak naprawdę była tylko DZIECKIEM.

Zaczęłam czytać tą-pozwolę sobie tak nazwać- naszą kronikę i mam nadzieję że każdy kto oglądał potwierdzi że Silvia jest świetna w swojej roli i na pewno nie nudzi. A telenowela w ogóle nie pasuje do oryginału

555alice555 · Wysłany: 22:34:03 11-08-12 Temat postu:

Cieszę się że tak odbierasz nasze rozmowy i mam tu na mysli wsztstkich którzy coś piszą, cokolwiek choćby jedno zdanie; tu jest taki inny świat, taki własnie kolorowy bo ciepły klimatem meksykańskim, taki romatyczny bo oni wprost bez ogródek mówią o miłosci, taki nierelany a czasem głupi, ale powiem wam ze go uwielbiam to taka odskocznia od codzienności. tu powinien zaglądać każdy kto ma doła, poplotkować, pofantazjować, podzielić sie przypuszczeniami i od razu człowiek zapomina o własnych kłopotach.
Mam na dzieje tylko, że kłopoty jakie czekaja naszych procików nie zdołuja nas do tego stopnia że nie bedziemy pisać... ja teraz po raz kolejny na spokojnie oglądam 115 odcinek i jestem zauroczona tą miłością i spokojem który bije od Camili i Daniela, aż im zazdroszczę być w takich miejscach, razem zakochani...

Denisse · Wysłany: 22:38:41 11-08-12 Temat postu:

555alice555 · Wysłany: 22:45:47 11-08-12 Temat postu:

przecież każdy może mieć swoje zdanie, po to istnieją takie miejsca jak to forum aby aby każdy mógł sie wypowiedziec i wcale nie musimy byz zgodni, to jest tylko wolna dyskusja i powinnaś ją uszanować....

mina107 · Wysłany: 22:51:58 11-08-12 Temat postu:

Olga_R · Wysłany: 23:30:39 11-08-12 Temat postu:

Pax, dziewczyny, pax... Paloma Cristi, nie odchodź od wątku, smutno będzie bez ciebie

Dziewczyny na spokojnie, takie prawa telenoweli, teraz nastąpi burza aby po niej wyszło słonko

. Jestem troszkę do tyłu z odcinkami (oglądam rano i to w tempie ekspresowym bo w ciągu 20 min), więc dużo szczegółów mi uciekło.
zaczynając od początku i w skrócie - na temat ślubu powiedziano już wszystko - był po prostu przepiękny (marzenia naszych protów

) i tak kameralna atmosfera w kaplicy na hacjendzie.
Brawo dla producenta za marketnig stanu Chiapas

pięknie wplecione wątki z Indianami i te krajobrazy

Nasz para prezentuje sie po prostu świetnie - pełen luz, swoboda i ta niesamowita chemia (mam nadzieje ze mnie nikt nie zlinczuje ale bardziej do Silvity pasuje mi Cristian niż Juan Soler).

kilka słów o Natalii - dziewczyno ogarnij się, zostaw tego marnego "psa pluto na deszczu", tylu fajnych gości dookoła. swoją drogą to się okazał nasz ancymon bratem

pożal się boże - mam nadzieję ze dostanie w skórę, w przenośni i dosłownie (może być ponownie Rodolfo

)...

Czytając wasze wpisy obejrzałam avance kolejnego odcinka - będzie sie działo.
Proszę was bądźcie wyrozumiałe, Daniel na pewno będzie rozdarty (całe to zamieszanie z zamachem, wiezienie ucieczka - on już ją pokochał), ale mam nadzieje, ze scenarzyści zostawią naszą parę razem - w sumie i tak złamali już parę schematów klasycznej telki - prawie cały czas są razem (z paroma wyjątkami), walczą z przeciwnościami, wiec mam nadzieję że i w tym wypadku tak będzie. A jeżeli na koniec zafundują nam jeszcze jeden ślub naszych cukiereczków to czemu nie?

Apropo zapomniałam - parę punktów dla Teresy za zmianę image, pojawił się Dante

ufam ze skutecznie odciągną Miriam i Kluska od naszych protów

Może jakaś nowa ksywa dla Yago? ktoś ma jakiś pomysł? nie chciałabym ubliżać Pluto

mina107 · Wysłany: 23:53:16 11-08-12 Temat postu:

Olga rozwaliłaś mnie tym ubliżaniem Pluto

Tak jak było mówione marketing Chiapas świetny.
I dzięki za przypomnienie o Teresie i Dante, bo w całym tym zamieszaniu mi jakoś uciekli. "Stara miłość nie rdzewieje" jest szansa że w tym misz maszu kluseczek zajmie się Teresą i manekinkiem.
A i jakiś czas temu było coś mówione że Silvka wywalczyła u Marthy że Camila y Daniel nie będą razem tylko przez kilka odcinków

555alice555 · Wysłany: 0:02:24 12-08-12 Temat postu:

wg mnie Pluto pasuje idealnie heheheh