Telenowele

Paulina89 · Wysłany: 17:24:49 02-09-13 Temat postu:

A ja mam zepsutego pendrive

Jimena22 · Wysłany: 18:16:13 02-09-13 Temat postu:

Super odcinek. Cały czas coś się działo.

Nie wiem jak was ale mnie zawsze strasznie wzrusza ten rozpaczliwy płacz Silvii. Sama też płacze.

Tak samo było przy okazji "Kiedy się zakocham".
Oznacza to że jest naprawdę świetną aktorką.

Aisha7 · Wysłany: 18:38:38 02-09-13 Temat postu:

Płakałam razem z Camilą w scenach wypadku i pogrzebu

Tak mi było jej szkoda, gdy matka Luisa powiedziała, że to ona go zabiła

Zgadzam się - Silvia to bardzo dobra aktorka!

Pierwszy odcinek i już widziała mojego ulubieńca - Ricarda Franco

Prezentuje się świetnie

Bardzo podoba mi się look Laury Carmine - wygląda oszałamiająco, chociaż jej bohaterka to prawdziwa su.a

I nie wiem czemu, ale denerwuje mnie matka Camili

Stokrotka* · Wysłany: 18:40:39 02-09-13 Temat postu:

Widzę na sam początek dwa mega, mega duże plusy

Silvia Navarro- jej sceny rozpaczy były strasznie realne i widać było ten smutek i rozgoryczenie po stracie ukochanego, naprawę świetnie to zagrała, bo sceny płaczu niektórym aktorkom dla mnie wychodzą śmiesznie i zamiast się smucić to się śmieje, a tu było odwrotnie. Drugim mega plusem jest Cristian, który wygląda bosko "serduszko: chociaż na razie nie miał zbytnio dużo do pokazania ( w końcu to dopiero pierwszy odcinek).
Mam tylko dwa mankamenty na razie, pierwszy to jakże częsty używany w telenowelach: obwinianie Camili za śmierć Louisa przez jego matkę, rozumiem, że sama Camila może czuć się winna, bo zwykle tak jest, zawsze "mogłam zrobić to czy tamto". Nie lubię jednak motywów obwiniania rodziców osoby która zginęła tej co przeżyła, w końcu Camila też przechodzi piekło i to jeszcze większe niż jego rodzice bo przeżyła. A drugi mankament to ten ekran dzielony na kilka mniejszych, nie lubię czegoś takiego, bo nie wiem na którym mam się skupić i pytanie czy będzie to stosowane często?

A i Dante o ile się nie mylę też uwielbiam

wygląda bosko, a że oglądałam La Patrone i ten aktor też tam grał to ciesze się, że gra i tu chociaż wcześniej o tym nie wiedziałam.

*Espinava97 · Wysłany: 18:53:32 02-09-13 Temat postu:

I już jesteśmy po pierwszym odcinku

Sceny płaczu Camili...

Ryczałam razem z nią

Nie cierpię Ximeny

Jest taka wredna dla siostry

Alonso za tydzień chce wziąć ślub z Camilą

Ależ mu spieszno...
Czekam na następne odcinki

bunia312 · Wysłany: 18:56:44 02-09-13 Temat postu:

Ile ja łez wylałam na tym pierwszym odcinku. Płakałam razem z Camilą. Jej scenka w szpitalu była bardzo przejmująca i tak realistyczna. No nie mogłam powstrzymać łez. Nawet teraz jak o tym piszę to mam szklanki w oczach.

Trochę niesprawiedliwie matka Luisa obwiniała ją o śmierć syna. Rozumiem, że śmierć Luisa nią wstrząsnęła ale Camila nie zasłużyła na coś takiego. Ona też cierpi i to bardzo.

Daniel wyglądał bosko jako pan młody. Choć bardziej podoba mi się jak ma lekki zarost. Ale mnie każdy brunet z zarostem się podoba.

Do tego ma mega seksowny głos.

Nie podoba mi się Jimena. Jestem prawie pewna, że jest zazdrosna o Camilę. O to, jak traktuje ją matka, że znalazła świetnego faceta który kocha ją nad życie. Zresztą wydaje mi się, że on jej się podobał. W trakcie tego wieczoru panieńsko-kawalerskiego kiedy Luis wyznawał miłość Camili, Jimena zrobiła bardzo wymowną minę.

Stryj Daniel jest bardzo sympatyczny. Polubiłam jego postać mimo, że pojawił się tylko na chwilę.

Za to Alonso. Co za zakazana gęba. Gdybym spotkała kogoś takiego omijałabym go szerokim łukiem. Pojawił się na chwilę a mnie aż ciarki po plecach przeszły.

Paulina89 · Wysłany: 19:05:41 02-09-13 Temat postu:

1 odcinek a ja już jestem zakochana w telce,pewnie będę oklepana z komentarzem ale już widzę chemię Camili i Daniela,płakałam razem z nią,co za scenka,szkoda że Luis umarł,nie chciałam tego,przykre to było i jestem zażenowana zachowaniem jego matki,pewnie Ximena nagadała jej głupot,widziałam jej fałszywą minkę.

wredna su** z niej.

Nie podobał mi się ślub Daniela,szkoda mi go,że taki słodziak cierpi,ale on słodki

szkoda,że jego mama umarła

Akcja świetnie się toczy,telcia mi się mega podoba,moje klimaty,uwielbiam Camilkę,moja misia słodka

płakałam razem z nią,jest cudowną aktorką

Dudziak · Wysłany: 19:16:33 02-09-13 Temat postu:

Miałam nie oglądać tej telenoweli, ale stwierdziłam, że warto dać jej szansę, zwłaszcza, że mnóstwo ludzi na nią oczekiwało i wychwalało

Za Silvią nie przepadam, jednak sceny, w których płakała czy też rozpacz przy umierającym Luisie były niesamowicie realistyczne. Z reguły, gdy oglądam takie sceny w telenowelach to przewijam, bo wiele aktorek nie potrafi okazać bólu, ale Silvii to się udało perfekcyjnie, aż się sama wzruszyłam

Ogólnie relacja na linii Camila-Luisa bardzo mi się podobała, była taka serdeczna i widać było na pierwszy rzut oka, że są w sobie naprawdę zakochani. Mam nadzieję, że pojawią się jeszcze jakieś wspomnienia z ich związku

Jak na razie jestem pozytywnie zaskoczona protką i liczę, że w kolejnych odcinkach nie przemieni się w zbyt delikatną i bezbronną kobietę. Ma charakterek i oby tak było do samego końca

Daniela było bardzo mało i na chwilę obecną nie przypadł mi jakoś szczególnie do gustu. Niby jest wesoły i bardzo kocha żonę, ale nie ma tego czegoś, co ma Camila. Gdy Silvia pojawia się na ekranie to automatycznie robi się ciekawiej, a przy scenach, w których występuje Cristian mam ochotę ziewać. Mam nadzieję, że to się zmieni i jego postać zrobi się ciekawsza, bo jeśli nadal będzie taki, jaki jest to do tej telenoweli przyciągała mnie będzie głównie protka, Ximena (którą akurat polubiłam, mimo że jest czarnym charakterem), postać Liticii, Cesara i Fernandy. Nawet uważam, że Miriam jest postacią ciekawszą od Daniela

Jednak może to dlatego, że było go mało. Nie skreślam jego postaci, ale pierwsze wrażenie pozytywne nie jest

Telenowela zapowiada się bardzo interesująco, chociaż odcinków jest mnóstwo. W pierwszym odcinku zostało poruszonych wiele kwestii, więc trochę się obawiam, ze w pewnym momencie zacznie wiać nudą. Dodatkowo podoba mi się entrada, bardzo fajnie skrojona, choć piosenka mogłaby być nieco żywsza

mina107 · Wysłany: 19:17:21 02-09-13 Temat postu:

No więc ja powiem tak:

Chemia jest (musi być) i moja ukochana pareja perfecta

Zacznę od Daniela:
Niesamowicie przystojny (ah...), a ten zarost jest nieziemski. Widoczki z Chile piękne, Santiago musi być cudnym miastem. Miriam nie robi na mnie wrażenia. Wydaje się sympatyczna, ale ku mojemu przerażeniu cały czas się szczerzy. Po za tym współczuję Danielowi, bo mnie zdążyła już zmęczyć tym swoim zawodzeniem.

Camila - moje słoneczko jak ją nazwałyśmy. Kocham Silvię właśnie za te emocje - u żadnej aktorki nie widziałam ich tak prawdziwych i w roli Cam nie wyobrażam sobie nikogo innego. Szkoda mi Luisa z drugiej strony wiem, że tak moja cudna parka, by się nie zeszła. Nie wiem skąd się wziął Ximenie pomysł, że jej siostra miała zabić Luisa. Jak miała go wyminąć skoro koło ciężarówki jechał samochód? Na sam temat postaci Laury wypowiadałam się już nie raz i nie raz powiem co o niej myślę. W każdym razie w tym momencie potrafię ją usprawiedliwić. A... i Alonso jest obleśny na sam jego widok rzygam... bleeeee.

P.S. Podzielam uwielbienie Stokrotki dla Dantego :*

P.P.S. Peluche nawet nie wiedziałam, że masz to motto w podpisie. Ma je w zeszycie od hiszpańskiego.

*Espinava97 · Wysłany: 19:20:27 02-09-13 Temat postu:

Cieszę się, że telka Wam się spodobała

Dudziak zgadzam się z tym, że piosenka z entrady powinna być trochę żywsza, ale taka też mi pasuje

mina107 · Wysłany: 19:27:50 02-09-13 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 19:36:40 02-09-13 Temat postu:

Julita · Wysłany: 20:25:55 02-09-13 Temat postu:

odcinek bardzo fajny, to znaczy nie porwał mnie ( bo czasem to się zdarza przy pierwszych odcinkach, że czuję że to jest to ) ale źle nie było, na pewno jutro również zasiądę przed tv

bo nie mam w zwyczaju odpuszczać sobie serialu po 1 odc ( chyba , ze byłby rzeczywiście kiepski

)

zacznę od plusów

pierwsza scena. Bardzo klimatyczna, a lubie takie kliamty, ta krew, las bardzo fajnie im to wyszło, zwłaszcza że można myśleć , ze oboje byli w tym śnie, mimo że tak na prawdę śnili osobno

mnie zastanawia czy ich sny dotyczyły tylko ich aktualnych związków, czy dotyczyły tez przyszłości ?

sposób montowania scen na początku telki - u mnie duży plus, oboje w swoim życiu przeżywali podobne chwile, a to dzielenie ekranu, czy podobne scenki ( przymierzanie strojów ślubnych ) było fajnym zabiegiem

Silvia rzeczywiście jest bardzo żywiołową aktorką, w grze na pewno nie jest powściągliwa

to nadaje fajny charakter postaci, a scena rozpaczy według mnie była bardzo dobrze zagrana, ale najważniejsze, ze tego nie było dużo. A jeśli chodzi o płacz, to wyszedł bardzo naturalnie
co do Silvi to dodam, że wygląda o dziwo młodziej niż w tej telce co rano leci

bo przecież teraz jest starsza, zdecydowanie ciemniejszy kolor i proste włosy jej bardziej pasują
podoba mi się jej zawód i że go rzeczywiście uprawia, a nie tylko siedzi za biurkiem i niby jest taka zapracowana

śliczny pies! jak go zobaczyłam to się ucieszyłam, bo uwielbiam kiedy w serialu pojawiają się zwierzęta

Daniel

jest bardzo przystojny heheh a Miriam jest Żydówką? to kolejny plus u mnie, nigdy nie widziałam w telce żydowskiego ślubu

i chyba się domyślam, czemu brat Miriam nie lubi Daniela, skoro on chyba jest katolikiem - poprawcie jeśli się mylę

u mnie Jimena to tez zaleta tej telki. Oglądam LT i tam gra Laura - co prawda wolę ją w tych rudych włosach ( ale bez grzywki i kokardy!

) ale tutaj też wygląda świetnie, poza tym lubie takie postacie, a póki co ona wydaje się być taką zlosiwą siostrzyczką, która mimo wszystko kocha siostrę, ale jest zazdrosna. Zrozumiałam, ze ona się nie przeprowadziła na to ranczo, ale zapewne pojawi się jak tylko zjawi się tam Daniel...

podobała mi się piosenka z ślubu Daniela i Miriam, kiedy wychodzili na parkiet

wątek ze śmiercią Luisa bardzo ciekawy, nie przeszkadza mi że matka Luisa obwiniła o śmierć syna własnie Camilę, bo to była świeża sytuacja, a człowiek w takich sytacjach przeciez mocno cierpi i musi jakoś odreagowac, no i padło na Camilę, ale chyba ona była winna , bo z tego co widziałam - a oglądałam pierwszą połowę w pośpiechu i moge się mylic- ona jechała pod wpływem alkoholu, przecież na tej impreznie pili szampana!!

co do entrady to mi akurat się ona nie podoba

ani piosenka ani reszta
no i ta akcja z tym szkłem tez jakoś mi nie podpasowała, ale rozumiem, ze musiała się wydarzyć jakaś katastrofa, a chcieli zrobić coś oryginalnego
i też nie polubiałam matki Camili, nie wiem czemu, ale mnie drażni..

ogólnie telka mi sie podoba, zarówno proci jak i historia

widziałam na zaczynaniu Eddyego, ale w odcinku go chyba nie było, no i chyba Melisse z URPEA ?

Isabela · Wysłany: 20:50:52 02-09-13 Temat postu:

1 odcinek nawet mi się podobał, chociaż mnie nie porwał. Entrada mi się za bardzo nie podoba, a piosenka to już w ogóle nie. Jak już pisałam nie przepadam za Silvią Navarro i nadal nie mogę się przekonać do maniery jej gry

Ale muszę przyznać, że aktorką jest świetną, bo muszę się zgodzić że sceny rozpaczy po śmierci ukochanego zagrała naprawdę przekonywująco. Tak samo Daniel mnie jakoś nie przekonał, mam podobnie jak Dudziak, że sceny z nim mnie po prostu nudziły. Jak jeszcze się dołożyło Miriam, która tylko ciągle się śmiała i mówiła Danielowi jak to go kocha to już w ogóle było nudne, bo moim zdaniem za dużo tego było

Trochę mi się też nie podobało w tym odcinku że wszystko działo się tak szybko i czasami trudno się było połapać o co chodzi

Trochę zbędny był dla mnie ten wypadek Miriam na weselu ale pewnie to dlatego zrobili żeby Daniel przeżywał tragedię w tym samym czasie i pewnie też tego dotyczyły ich prorocze sny

Już widać że z Jimeny niezłe ziółko jest, ale nie powiem bo podoba mi się kreacja Laury Carmine i czuję że będzie dawać czadu

Za to bardzo mnie denerwuje matka Camili, bo nie przepadam za tą aktorką

Polubiłam za to wujka Camili, dobrze że po tym co się stało zaproponował Camili by zamieszkała u niego na ranchu i zapomniała o wszystkim. Wydaje mi się że minęło już sporo czasu bo jak potem pokazali Camilę to już była szczęśliwa i nie wspominała Luisa? A mogli chociaż napisać ile czasu minęło bo się trochę pogubiłam. No i pojawił się już Alonso, który chce ożenić się z Camilą, nie mogę na niego po prostu patrzeć on jest taki brzydki i w ogóle widać że nie jest dobrym człowiekiem

Paola · Wysłany: 20:58:40 02-09-13 Temat postu:

Miałam nie oglądać tej telenoweli, ale historia mnie skusiła

Pierwszy odcinek ciekawy, dużo się działo. Zgadzam się, że Silvia bardzo realistycznie odegrała sceny rozpaczy po śmierci narzeczonego. Tylko szkoda, że tym samym Valentino już sobie tu nie pogra, jak go tylko zobaczyłam, od razu przypomniał mi się Pato z LTNVAC

Postać Camili rzeczywiście, jak na razie, zachęca najbardziej do oglądania. Daniel jest bardzo przystojny i na pewno jego postać się rozwinie. Ciekawy pomysł z tym żydowskim ślubem, podobał mi się, tylko ten wypadek niepotrzebny

Za to nie podobał mi się cały ten wypadek Camili i Luisa. Mogli to inaczej wymyślić. Gdyby Camila i Luis nie zaczęli się obściskiwać, to nic złego by się nie stało. A tak wyszło, że przez ich głupotę wydarzyła się ta tragedia. I winę ponoszą oboje, Camila niepotrzebnie się obwinia. Ale dość szybko otrząsnęła się po jego śmierci

Tylko też przeraża mnie ten typ z końcówki, jest obleśny