Telenowele

smerfetka93 · Wysłany: 19:35:28 26-09-13 Temat postu:

Daniel najlepszy. On chyba coś zaczyna czuć do Cami

*Espinava97 · Wysłany: 19:38:34 26-09-13 Temat postu:

Ahh ta scenka jak Cami spadła i Andres wziął ją na ręce...

A potem zaniósł ją do hacjendy

Fajnie, że Vivi nie wierz w to, że Cami mogłaby zabić żonę Daniela

I szkoda, że on jej nie wierzy

Ale chyba zaczyna coś czuć do Cami

karolinao · Wysłany: 19:48:32 26-09-13 Temat postu:

*Espinava97 · Wysłany: 20:55:56 26-09-13 Temat postu:

Mu-erte · Wysłany: 20:57:09 26-09-13 Temat postu:

Andres już wie, że Dionisio ma romans z Isadorą - żal mi Agustiny, ale może wezmą ją do trójkąta.
Viviana już zna prawdę o Danielu i biedna nie wie co zrobić.
Słodki Rafael jest między młotem, a kowadłem z jednej strony przyjaźń, a z drugiej miłość.
Dzisiaj dużo było Luzmy i Pabla bardzo lubię tą parę, a jaki wujcio był wzburzony, że siostrzenica była dla niego miła. Temu staremu oblechowi chyba nikt nie dogodzi. Piedad mnie wkurza, jest zbyt uległa.
Daniel zakochuje się w Camili - najwyższa pora.
Podoba mi się postać Camili, bo to dziewczyna z ikra nie daje się szantażować mężowi i jest twarda. Zdecydowanie fajniejsza postać niż uboga na umyśle Luciana z innej telenoweli.

Isabela · Wysłany: 21:17:33 26-09-13 Temat postu:

Mi też się bardzo podoba postać Camili, bo jest taką twardą kobietą i nie daje sobą manipulować, ma swoje zdanie i trzyma się go do końca, a przy tym jest dobra i miła

Dobrze że trzyma Alonsa na dystans

A on mnie rozwala, bo z jednej strony przynosi jej różę i chce się pogodzić, ale jakoś mu cierpliwości brakuje, bo jak Camila się stawia że nie życzy sobie żeby ją szantażował swoją chorobą to już na nią krzyczy i nie jest miły

Bardzo mi się podobała scena w której Camila zobaczyła Daniela z koniem i spytała się co robi, a on stwierdził że chciała zostać sama więc podejrzewał że będzie chciała pojeździć konno, a wtedy Camila stwierdziła że czyta w jej myślach

Z tego wszystkiego spadła z konia, chociaż świetnie jeździ

Piękna była ta scena w której Daniel jej pomagał a na końcu na rękach zaniósł ją do domu i tak się do siebie zbliżyli jakby mieli się pocałować

No i potem już oboje o sobie rozmyślali, widać że już teraz Camila naprawdę zawróciła Danielowi w głowie, chociaż on ciągle twierdzi że tego nie chce

Doszło do konfrontacji Viviany, Daniela i Rafaela. Daniel zdecydował się opowiedzieć całą swoją historię Viviany i było widać że ją poruszyła. Jednak nie mogła uwierzyć że Daniel o wszystko obwinia Camilę bo może za nią ręczyć. No cóż, Daniel nie daje się przekonać

Na końcu Viviana go zaszantażowała że jeżeli nie wyzna prawdy Camili to ona to zrobi. No i chyba chciała to zrobić, ale przeszkodził im Dionisio, który przyniósł Camili akt zgonu Daniela, oczywiście sfałszowany. Niezłą minę zrobiła Viviana, która wie że Daniel żyje

Isadora i Dionisio zostali kochankami. Trochę się zdziwiłam że się całowali pod ranchem kiedy Dionisio ją odwiózł, bo ryzykowali że ktoś ich zobaczy i faktycznie zobaczył ich Daniel. A potem jakie miny robił kiedy Isadora kłamała Agustinę o swoim spotkaniu z przyjaciółką

Może w końcu Daniel zrozumie że to nie Camila jest winna, tylko rodzina jej męża

karolinao · Wysłany: 21:18:11 26-09-13 Temat postu:

dcola2 · Wysłany: 22:34:33 26-09-13 Temat postu:

Faaaajny odcinek, jestem nim ukontentowana

oczywiście najlepsza scena to czytanie Daniela w myślach Camili i jej niefortunny upadek - nie wyobrażałam sobie , że Daniala mogło by nie być na miejscu zdarzenia

uwielbiam ten "pedagogiczny ton " Daniela

Daniel odkrywa dwulicowość i przebiegłość Dionizątka

, a póżniej musi słuchać , jak to Isadora świetnie się bawiła z "nową znajomą" ; jego mina bezcenna !!

co tak tak Isadora świdruje tymi oczami za Danielem ??

iva · Wysłany: 9:20:02 27-09-13 Temat postu:

Isabela · Wysłany: 19:00:01 27-09-13 Temat postu:

Alonso, Isadora i Agustina jak się ucieszyli z nowiny o śmierci Daniela. Swoją drogą to nie ładnie z ich strony cieszyć się z czyjejś śmierci, ale im chodzi tylko o spadek

Tylko Camila nie była z tego powodu zadowolona i się upierała że chce by szczątki kuzyna przywieziono do kraju. Oczywiście Dionisio szybko wymyślił wymówkę

Śmieszna była ta scena, bo Daniel się jej przysłuchiwał

Viviana teraz też wiele zrozumiała i zaczęła wypytywać Dionisia dlaczego to on dostał akt zgonu, ale Dionisio znów miał wymówkę. Niestety Daniel nadal nie wierzy w uczciwość Camili i sądzi że ona kłamała w tej rozmowie

A Dionisio już zaczął realizować kolejny punkt swojego planu i zaczął przekonywać Agustinę by przekonała Camilę do sprzedaży rancha i wyjazdu do Europy a wtedy on mógłby do nich dotrzeć

Eh naiwność Agustiny nie zna granic, mogła posłuchać Osvalda, ale ona myśli że on mści się teraz na niej za to że przez lata nie odwzajemniała jego uczuć

Ojciec Baldomero chciał przekazać Danielowi list od jego ojca, ale akurat pojawiła się Agustina. Potem ksiądz dowiedział się że Daniel nie żyje i domyślił się że to podstępny plan Alonsa i Isadory. Poszedł do nich z awanturą i wykrzyczał że wie że Daniel żyje. Oczywiście Isadora nie mogła pozwolić my mówił i zleciła Leonciowi żeby zlikwidował ojca Baldomera

Ten zajechał mu drogę i ojciec Baldomero uderzył samochodem w drzewo

Oby nic mu się nie stało

Ta przebiegła Ilean już dowiedziała się że Pablo i Luzma chcą się pobrać i na złość zadzwoniła do Leoncia i uprzedziła go że pewien bogaty chłopak chcą wykorzystać

Eh, pewnie Leoncio się wkurzy i już obawiam się o Luzmę

Mimo że brat Palba zgadza się na jego małżeństwo to pewnie do tego ślubu nie dojdzie

Julita · Wysłany: 19:18:21 27-09-13 Temat postu:

dzisiejszy odcinek mnie zirytował

ksiądz chyba cało z tego wypadku nie wyjdzie, bo zbyt wielu rzeczy się domyślił...cała ta intryga Dionisia i Isidory jest taka słaba, strasznie oczywiste...według mnie tylko głupia Augustina się niczego nie domyśli, jeśli ktoś ma chociaz odrobinę oleju w głowie, od razu wyczai że tylko Dionisio ma interes w tym by ranczo przeszło w ręce Camilii, z resztą już namawia matke na sprzedarz. Szkoda jedynie Alonsa, bo to jemu się obrywa, a przciez on nic nie wie...

w końcu pojawiła się Jimena!! no ile mozna czekać, nie czaję po co ona te ciuchy podbierała, ale dobrze, że się pojawiła

Ruda oczywiście doniosła na Luzmę do jej wujka, ta baba powinna się puknąc w łeb, bo za pewne przez nią Luzma moco oberwie od swojego wujka

Daniel powinien już się domyślić , że Cami nie mogła mieć nic wspólnego ze śmiercią jego żony, skoro jako jedyna broniła swojego kuzyna, gdzie reszta urządziła na niego nagonkę. On to słyszał więc powinien się skapnąć, ze sama Camila nic by nie zrobiła, musiałaby współpracowac chociażby z męzem, a sam słyszał, ze oni mają kompletnie inne zdanie na temat i majątku i sprawy dotyczącej jej kuzyna...

jeśli nadal będzie się mścił na Camilii to okaże się głupcem! jest zaślepiony zemstą, ale wychodzi na to że chce się po prostu zemścić, a nie dociec prawdy, więc czemu od razu pierwszego dnia nie zniszczył Camilii????

Viv jedyna która ratowała mi ten odcinek, jest bystra i nie da sobie w kasze dmuchać

Mu-erte · Wysłany: 22:48:59 27-09-13 Temat postu:

Isadora podczas przysłuchiwania się rozmowie o akcie zgonu Daniela robiła świetne miny - jestem pełen podziwu dla Leti, świetnie odgrywa tą rolę.
Wredna ruda małpa powiadomiła Leoncia o romansie Luz z Pablem.
Kurczę ta Agustina to taka chojraczkę z siebie robi przy Besserze, a tak to naiwna i głupia jak but.
Wkurza mnie trochę podejście Daniela on na siłę chce widzieć winę w Camili. Trochę to irytujące.
A co do ojca Baldomero chyba mu coś niebo na głowę spadło, że wygarnął prawdę Isadorze i Alonsowi - w sumie wypadek miał na swoje własne życzenie. I teraz dołączy do Daniela w niebiosach.

Isabela · Wysłany: 18:54:56 30-09-13 Temat postu:

Jak to dobrze że Camila i Andres akurat przejeżdżali obok miejsca wypadku i szybko wezwali pomoc. Na dodatek dzięki motywacji Andresa Camila w końcu prowadziła samochód żeby wezwać pomoc

Leoncio był pewien że ksiądz nie żyje i powiedział o tym Isadorze i Alonsowi a ci już triumfowali

Niezłe mieli miny kiedy Piedad im powiedziała że ksiądz żyje

W szpitalu Natalia zauważyła kłamstwo Isadory, bo ta twierdziła że ksiądz przyjechał na rancho na spotkanie z Camilą i nie wiedział o akcie zgonu Daniela Diaza i od razu powiedziała o tym Danielowi

Na szczęście Daniel znalazł w samochodzie księdza list od ojca i mógł go w końcu przeczytać. Dzięki temu w końcu poznał prawdę że Camila jest niewinna, a wszystkiemu winni się Alonso, Isadora i Dionisio, którzy czatują na Malqueridę

Mam nadzieję że już teraz wszystko zrozumie i nie będzie się chciał mścić na Camili

Isadora to naprawdę podła kobieta, jak dzisiaj robiła wyrzuty synowi że jest słaby i takie tam

Alonso chyba nie jest aż taki zupełnie zły, za to jego mamusia jest zła do szpiku kości

Widać że obawia się że ksiądz się obudzi i ją wygada dlatego chyba chce go zabić

A Dionisio nawet zaczął ją wypytywać że pewnie to morderstwo księdza to nie jej pierwszy raz i też mi się tak wydaje

Naomi16 · Wysłany: 19:01:18 30-09-13 Temat postu:

Camila i Daniel znaleźli księdza i Cami zawiadomiła pomoc
Dobrze, że dzięki Andresowi Camila pokonała swój lęk przed prowadzeniem samochodu

Natalia i Amanda też przyjechały do szpitala. Dobrze, że Natalia powiedziała Danielowi o Isadorze i księdzu

I Daniel w końcu przeczytał list od wujka Camilii i się dowiedział, że Daniel
chciał chronić Camilę