Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabela Arcymistrz
Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 65539 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:04 04-10-13 Temat postu: |
|
|
Cristina to już powoli się zachowuje jakby postradała zmysły Nie mogłam z niej jak sobie wyobrażała że jej mąż teraz kocha się z Victorią A następnego dnia poleciała do rezydencji i zaczęła sugerować Nelsonowi że ich małżonkowie są kochankami Dobrze że Nelson jej nie uwierzył bo nie miał powodów do zazdrości. Aż tu nagle Victoria i Jose Angel wrócili i w ramach żartu Jose Angel wniósł Victorię do kuchni na rękach No to Cristina się ucieszyła że ich przyłapała, a Nelson też już zaczął mieć pewne podejrzenia. Na szczęście Victoria i Jose Angel opowiedzieli swoim małżonkom o wypadku i chyba wszystko się uspokoiło. Gdyby Victoria wiedziała że Nelson robi jej wyrzuty a sam ją zdradza Ciekawe jak to wyjdzie z tą jego koszulą którą położył, bo były tam ślady szminki Kendry
Nikki usłyszała jak Guzman rozmawia z Lilianą o bulimi i od razu była pewna że Guzman o wszystkim jej powiedział. Oczywiście nie dała mu dojść do słowa i zaczęła go wyzywać Myślałam że może zmieni nastawienie kiedy Guzman jej powie że nie wyznał Lilianie o kogo chodzi, ale to nic nie zmieniło. Więc się nie dziwię że Guzman ją znów odrzucił kiedy chciała się z nim zaprzyjaźnić
Kendra jakie ma marzenia, że Nelson ją poślubi Lubię jej sceny z Salserem jak sobie robią na złość Widać że Salsero jest o nią zazdrosny Nie mogłam jak Salsero na końcu się z niej wyśmiał że ma go zaprosić na swój ślub żeby mógł zobaczyć jak noworzeńcy kroją torta Przy tym się uśmiechnął, chyba po raz pierwszy od bardzo dawna |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:38:00 04-10-13 Temat postu: |
|
|
bunia312 napisał: | Cristinie to już naprawdę na mózg pada. Sama się nakręca. Najpierw wyobraża sobie jak Jose Angel i Viki się kochają a następnego dnia jedzie do rezydencji Victorii i insynuuje Nelsonowi że ci mają romans. |
Niezła z niej histeryczka. W ogóle nie wiem po co Nelson z nią rozmawiał. Powinien uciąć temat tym bardziej że Cristina zachowywała się jak szalona.
Oczywiście po tych scenach jednych z wielu zal mi Arriagi że z taką flądrą się ożenił. Ze też Liliana nie widziała tych scenek. Nie zdaje sobie sprawy co jej matka wyprawia
Shadow napisał: | Czyżby Salsero podejrzewał, że Guzman czuje coś do Nikki? - chociaż mi się wydaje, że Salsero miał na myśli pociąg fizyczny. |
O co by Salsero nie chodziło i tak zauważył, że Guzmana ciągnie do panienki. Trochę mnie dziś Guzmancito wkurzył, bo nie powinien dać satysfakcji S. Tym swoim porywczym zachowaniem pokazał S. że to prawda ( ktoś tu narzekał że G. nie ma charakteru, a tu proszę z pięściami pierwszy) . Powinien zachować się spokojnie tak jak potrafi.
Shadow napisał: | Ja już nie rozumiem Guzmana - z jednej strony chce pomóc Nikki, a z drugiej strony rani ją takimi słowami (że nie będą przyjaciółmi) - czy on nie zdaje sobie z tego sprawy? |
Tym swoim dystansem na pewno G. prowokuje i wkurza N. no i oczywiście wiadomo jak to sie skończy. G. mówi N. że nie zostana przyjaciółmi żeby jej dać jasno do zrozumienia że on tu tylko wykonuje swoje polecenia . On jest bardzo ostrożny, bo nie wierzy że jeśli nawet N. nie kłamie to mogą stworzyć związek |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:14:03 04-10-13 Temat postu: |
|
|
Nikt o tym nie wspomniał( raczej tylko o szaleństwie C.) ale dziś był pierwszy pocałunek Arriagi i Victorii w chorym umyśle Cristiny ale jednak odhaczone.
A tak juz w realu to Arriaga słodził V. że nie spodziewał sie ze wielka Pani Victoria moze go tak fascynować. Trochę mina mu zrzedła jak zaczął jeśc te smakołyki jakie mu przygotowała, ale liczą się chęci. V. za to przyznała że A. staje sie dla niej kimś ważnym, niezastąpionym Nieźle wpadła |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:44:00 05-10-13 Temat postu: |
|
|
iva napisał: | Nikt o tym nie wspomniał( raczej tylko o szaleństwie C.) ale dziś był pierwszy pocałunek Arriagi i Victorii w chorym umyśle Cristiny ale jednak odhaczone.
A tak juz w realu to Arriaga słodził V. że nie spodziewał sie ze wielka Pani Victoria moze go tak fascynować. Trochę mina mu zrzedła jak zaczął jeśc te smakołyki jakie mu przygotowała, ale liczą się chęci. V. za to przyznała że A. staje sie dla niej kimś ważnym, niezastąpionym Nieźle wpadła |
Śmieszne to było jak zaczął jeść potrawę przygotowaną przez Viki, uwielbiam ich wspólne sceny oglądać można się pośmiać i wzruszyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Arwenka Idol
Dołączył: 19 Wrz 2011 Posty: 1540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:22:39 05-10-13 Temat postu: |
|
|
Ja uważam,że Cristina niepotrzebnie w tn sposób okazuje zazdrość.Nie uważam jednak ,że jest chora -w końcu Victoria naprawdę okazuje zainteresowanie JA, a o inne kobiety nie jest jakoś zazdrosna.
Guzman nie powinien wypytywać o bulimię Nikii .Mogła się domyślić. Z drugiej strony nie dziwię się,że odrzucił propozycję przyjaźni. Nie ufa jej a i pewnie szefowie nie byliby zachwyceni ich przyjaźnią. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:17:42 05-10-13 Temat postu: |
|
|
Cóż, Cristina zamiast urządzać takie sceny zazdrości, to powinna się opanować i jak Arriaga wraca do domu to być miła. Tak tylko jeszcze bardziej pcha Arriage w ramiona Viki. No a poza tym trochę więcej zaufania, przecież Arriaga cały czas, w kółko jej powtarza, że nic między nimi nie ma. to może powinna mu uwierzyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:44:57 05-10-13 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Cóż, Cristina zamiast urządzać takie sceny zazdrości, to powinna się opanować i jak Arriaga wraca do domu to być miła. Tak tylko jeszcze bardziej pcha Arriage w ramiona Viki. No a poza tym trochę więcej zaufania, przecież Arriaga cały czas, w kółko jej powtarza, że nic między nimi nie ma. to może powinna mu uwierzyć. |
Dokładnie. Tym bardziej ze na pytanie Pauli czy A. kiedykolwiek ją zdradził i czy dal jej powody do zazdrości odpowiedziała nie. Więc jej postępowanie jest chore. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:23:25 05-10-13 Temat postu: |
|
|
Mnie również wkurza zachowanie Cristiny, ale patrząc z drugiej strony też bym była zazdorsna o taką piekną, inteligentntną, miłą kobietę jak jest Victoria. |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:53:24 05-10-13 Temat postu: |
|
|
edka
Zazdrość to co innego. Jak dla mnie C. ma obsesję. To juz choroba |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:59 05-10-13 Temat postu: |
|
|
edka napisał: | Mnie również wkurza zachowanie Cristiny, ale patrząc z drugiej strony też bym była zazdorsna o taką piekną, inteligentntną, miłą kobietę jak jest Victoria. |
Zazdrosna pewnie tak, ale jak dla mnie to ona po prosu szaleje z tej zazdrości, a oprócz swoich chorych wyobrażeń nie ma żadnych podstaw d tego, żeby urządzać Arriadze sceny zazdrości i to w jego miejscu pracy. Nie znalazła żadnej szminki na jego koszuli, czy dziwnych sms albo potajemnych schadzek jego i Viki. Każda by pewnie była zazdrosna o męża kiedy kręciłaby się koło niego Viki, ale powinna jemu zaufać. Zwłaszcza, że większość rzeczy pochodzi z jej fantazji. No i sama mówiła, że powodów do zazdrości jej nie dał. A poza tym zamiast tak naskakiwać na Victorię, może powinna być jej choć troszkę wdzięczna, za to że wyciągnęła ich z kłopotów finansowych. Nie musi od razu całować jej stóp, ale chociaż mieć przyzwoitość, żeby jej podziękować. A ta wymyśla sobie, że Victoria i Arriaga mają romans. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:28 05-10-13 Temat postu: |
|
|
iva napisał: | edka
Zazdrość to co innego. Jak dla mnie C. ma obsesję. To juz choroba |
Ja też uważam, że to obsesja - chora zazdrość. Cristina w ogóle nie docenia tego, co Victoria dla nich zrobiła. To dzięki Victrorii Arriaga ma pracę, a Cristina i Lilka mają dach nad głową i nie muszą mieszkać pod mostem. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:42:28 05-10-13 Temat postu: |
|
|
Shadow napisał: | iva napisał: | edka
Zazdrość to co innego. Jak dla mnie C. ma obsesję. To juz choroba |
Ja też uważam, że to obsesja - chora zazdrość. Cristina w ogóle nie docenia tego, co Victoria dla nich zrobiła. To dzięki Victrorii Arriaga ma pracę, a Cristina i Lilka mają dach nad głową i nie muszą mieszkać pod mostem. |
A to, że Cristina nie dpcenia to co zyskała dzięki Victorii to bardzo dobrze wiem, patrzy tylko na koniec własnego nosa. |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:37:39 06-10-13 Temat postu: |
|
|
Shadow napisał: |
Ja też uważam, że to obsesja - chora zazdrość. Cristina w ogóle nie docenia tego, co Victoria dla nich zrobiła. To dzięki Victrorii Arriaga ma pracę, a Cristina i Lilka mają dach nad głową i nie muszą mieszkać pod mostem. |
Zgadzam się. Powinna codziennie dziękować Victorii a nie tak ja obgadywać. Poza tyma V. nie dała jej podstaw do takiego zachowania. |
|
Powrót do góry |
|
|
bunia312 Mistrz
Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 13636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:16:19 06-10-13 Temat postu: |
|
|
iva napisał: | edka
Zazdrość to co innego. Jak dla mnie C. ma obsesję. To juz choroba |
Zgadzam się to jest obsesja. Arriaga i Cristina od wielu lat są małżeństwem. On nigdy nie dał jej powodu do zazdrości więc powinna mu ufać. Oczywiście odrobina zazdrości w związku nie zaszkodzi ale nie w takiej postaci. Cristina nie przyjmuje do wiadomości tego co mówi jej mąż, nawet nie chciała uwierzyć, że miał wypadek. Zazdrość przesłania jej rozsądne i racjonalne myślenie. To ona spowoduje, że ten związek może się rozpaść. Nikt nie wytrzyma takiej sytuacji, ciągłych oskarżeń, podejrzeń, awantur a wszystko w wyniku urojonych fantazji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:50:35 07-10-13 Temat postu: |
|
|
iva napisał: | Shadow napisał: |
Ja też uważam, że to obsesja - chora zazdrość. Cristina w ogóle nie docenia tego, co Victoria dla nich zrobiła. To dzięki Victrorii Arriaga ma pracę, a Cristina i Lilka mają dach nad głową i nie muszą mieszkać pod mostem. |
Zgadzam się. Powinna codziennie dziękować Victorii a nie tak ja obgadywać. Poza tyma V. nie dała jej podstaw do takiego zachowania. |
Strasznie mnie denerwuje to, że Cristina jest taka niewdzięczna |
|
Powrót do góry |
|
|
|