Telenowele

Isabela · Wysłany: 21:42:49 12-11-13 Temat postu:

Powiedzcie mi czy Kendra naprawdę zażyła te leki czy cała t a próba samobójcza to był jej plan względem Nelsona? Bo ta 3 dniowa przerwa mnie wybiła z rytmu i zapomniałam już co było w piątek a coś mi się tak miotało że ona tylko udaje, ale jednak do szpitala trafiła więc już nic nie wiem

I tak udało jej się cel osiągnąć, bo Nelson jak tylko do niego zadzwoniła i się z nim pożegnała do niej pobiegł z Salserem i szybko zawiózł ją do szpitala

A najlepsze to było jak Kendra do niego powiedziała że zgodzi się nawet nim dzielić z Victorią byleby tylko jej nie zostawiał

Aj Arriaga jaki troskliwy był w stosunku do Victorii dziś

Jak skręciła sobie nogę i rękę to od razu na rękach zaniósł ją do hacjendy i wezwał lekarza

A jak jej masował rękę i wtedy tak na siebie spoglądali

Zwłaszcza wzrok Victorii, moim zdaniem to już widać że się w nim zakochała

I nawet dała mu łańcuszek który należał do jej dziadka w zamian za ciągłą pomoc

A potem Arriaga poszedł do kościoła i zwierzył się księdzu że chyba coś czuje do Victorii

No prosze, czyżby on też się w niej już zakochał?

I teraz nie wie co zrobić. Oczywiście ksiądz mu doradził żeby dał sobie spokój z Victorią i wrócił do żony

Trochę mi się nie podobały te sceny w kościele, bo niepotrzebnie Arriaga tak płakał

Niestety zawsze mnie śmieszą w telkach takie sceny jak bohaterowie płaczą do figurek czy obrazów, to jest moim zdaniem bardzo nienaturalne

Nikki oczywiście nie pozostała Guzmanowi dłużna po tym jak myśli że Polita z nim spała

Zaprosiła do pokoju znajomego i namówiła go by udawali przed gorylem że uprawiają seks. Ta scena była bardzo zabawna jak w rzeczywistości układali te patyczki a przy tym wydawali takie dźwięki jakby wiadomo co robili

Ale cel Nikki został osiągnięty bo Guzman był strasznie zazdrosny, było to od razu widać

Potem Nikki obraziła Politę a kiedy Guzman kazał jej ją przeprosić to Nikki zaczęła się z nim szarpać a na końcu go pocałowała

Ładny był ten pocałunek, naprawdę

Juli Blueberry · Wysłany: 21:50:45 12-11-13 Temat postu:

iva · Wysłany: 9:56:28 13-11-13 Temat postu:

Isabela · Wysłany: 13:30:09 13-11-13 Temat postu:

Aha dzięki Juli Blueberry i Iva za odpowiedź

A więc wiedziała co robi, nie wzięła wszystkich bo wiedziała że ją odratują a i tak zwróci na siebie uwagę Nelsona

iva · Wysłany: 14:22:58 13-11-13 Temat postu:

fantasma · Wysłany: 15:26:34 13-11-13 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 16:44:54 13-11-13 Temat postu:

Biedny Guzman ;D Nikki z kumplem go wkrecali a on myslal ze oni sie tam zabawiają

Karolinka92 · Wysłany: 20:41:57 13-11-13 Temat postu:

Najlepszy moment jak Frankie odezwal sie do Nikki jej tekstami i sen Nikki znowu slowa Frankiego,ze nie inteteresuje sie grubasami

hahaha to sb wymyslila

Chcialabym juz Vic i Arriage razem, Cristina kompletnie zwariowala, ciezko juz na nia patrzec

kr86100 · Wysłany: 21:04:06 13-11-13 Temat postu:

Sen Niki był najlepszy

iva · Wysłany: 21:49:44 13-11-13 Temat postu:

Karolinka92 · Wysłany: 21:54:08 13-11-13 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 22:09:36 13-11-13 Temat postu:

Cristina chce wyjechać. Dobra niech wyjeżdża bo nie mam ochoty na nią patrzeć.

Nikki przesadziła obrażając Politę. Ale scenka kiedy Guzmi pocieszał płaczącą Polite była mega słodka.

Tomasina powiedziała Viki, że wiersz która napisała pierwsze litery każdego wersu tworzą imię JOSE ANGELA. Powiedziała Viki, że ta zakochała się w Arriadze a on to wszystko słyszał. I jeszcze jedno Victoria bardzo ładnie wyglądała z tymi zaplecionymi włosami.

Nikki chce pozbyć się Guzmana i Polity. Ciekawe co takiego wymyśli.

joy_ · Wysłany: 22:27:21 13-11-13 Temat postu:

Super odcinek, lubię gdy coś się dzieje, a dziś się działo i wszystko mi się podobało. Jakoś Niki obrażająca Politę mi nie przeszkadza, dziwne... zwykle to mnie u nej irytuje, ale uważam, że Polita przesadzała ostatnio, w moim odczuciu się jej należało. Co do Guzmana i Niki, mamy kotka i myszkę, pytanie kto jest kim, i kto kogo zje na śniadanie, dziś mi się podobali, nie wiem od czego to zależy, w jednym odcinku kupuje ich w całości w innym nie. Dziś kupiłam. Tak się zastanawiam, czy oni naprawdę wierzą w to sypianie z kim popadnie, czy boją się tego co może się stać, gdy przestaną sobie dogryzać? Cóż, w chodzeniu na około najlepsze jest czekanie

Co do Victorii i Arriagi to narastające napięcie mnie zabija, chemia zaczyna wylewać się z ekranu, prawdziwe uczucie. Lubię gdy są blisko i przekraczają swoją przestrzeń osobistą, mina Arriagi po wyznaniu Tomasiny... równie dobrze mógł wykrzeczeć "ja też ją kocham" <3 cudna scenka i świetnie zagrana. Ogólnie bardzo podoba mi się to tak zupełnie odmienne pokazanie rodzącego się uczucia pomiędzy N i G a V i A. Dwa światy, a oba fascynują.

Karolinka92 · Wysłany: 22:37:56 13-11-13 Temat postu:

fantasma · Wysłany: 23:14:24 13-11-13 Temat postu: