Telenowele

Karolinka92 · Wysłany: 23:22:17 13-11-13 Temat postu:

Ja sie właśnie obawiam,żeby Salsero nie skapcial i nie stracił swojego charakterku

Haha, to przedrzeźnianie Nikki rzeczywiście było świetne

captas?

Ayesha · Wysłany: 23:40:55 13-11-13 Temat postu:

Widzę, że nie tylko mnie Polita gra na nerwach

Czemu ta kobieta nie potrafi zrozumieć znaczenia słowa 'nie'?

Najlepszy z całego odcinka był sen Nikki

W ogóle w tej telce sny są prześmieszne. Zawsze to jakieś oderwanie od ciągłych tragedii bohaterów. Guzman w końcu dopiekł Nikki tak samo jak ona jemu. Swoją drogę ciekawe co ona chce osiągnąć zapraszając codziennie innego faceta do domu. Na pewno nikomu tym nie zaimponuje a tylko zniszczy sobie opinię w oczach służby

Ehh, ta Nikki...

Końcowa scena jak Tomasina mówi Victorii, że zakochała się w JA świetna. Mina Arriagi opierającego się o ścianę przesłodka. Wyglądał jakby mu ulżyło, że nie tylko on coś do niej czuje.

Co do Cristiny to niech wyjeżdża bo mnie denerwuje. I najlepiej niech weźmie 'Ratianę' ze sobą

Obie grają mi na nerwach, Lili i to jej przywiązanie do ojca to przesada. Rozumiem, że go kocha, ale to jest dorosła dziewczyna

Sceny Salsero i Beatriz super. Fajnie razem wyglądają. I kocham jak Salsero zaczyna tańczyć, wydaje się wtedy taki normalny, a nie jak zwykle ponury

Isabela · Wysłany: 0:07:41 14-11-13 Temat postu:

Jak tylko Victoria wróciła do miasta to Nelson od razu chciał z nią rozmawiać, dobrze że Victoria nie chciała go widzieć i nakazała Arriadze żeby zabronił mu wejścia do jej sypialni

Oczywiście Nelson zrobił się wściekły i omało by nie doszło do bójki, ale wyszła Victoria i zgodziła się na rozmowę z Nelsonem. Stwierdziła że ich małżeństwa nie da się już uratować i żąda rozwodu. Jednak nie może być po jej myśli bo po chwili pojawił się Anibal i powiedział córce że nie może się rozwieść, bo wtedy Nelson sprzeda swoje udziały w firmie Odette

Ale i tak Anibal okropnie postępuje, bo dobro córki powinno być dla niego najważniejsze, ale jak widać dla niego liczą się tylko pieniądze

Piękna była potem scena w pracowni jak Tomasina powiedziała do Victorii że zakochała się w Jose Angelu a on to słyszał

I jego mina, ah piękna była ta scena

Nikki oczywiście po pocałunku z Guzmanem musiała mu dopiec że to był najgorszy pocałunek w jej życiu

Dobrze jej Guzman powiedział że zachowuje się jak rozpuszczona panienka i wtedy mina Nikki zrzedła

A potem znów przyprowadziła do domu znajomego i sprawiła że Guzman był zazdrosny. Robił jej wyrzuty a wtedy Nikki spytała czy też chciałby być jej kolejnym facetem. Dobrze jej Guzman powiedział że on byłby jedynym

A najlepszy to był dzisiaj sen Nikki że Polita jest w ciąży z Guzmanem a Guzman jej mówi że nie obchodzą go takie grubasy

Salsero zaprosił Beatriz i jej rodzinę na kolację. Wkurzył mnie Guillo, który oczywiście ciągle się pytał czy jego ojciec też będzie na kolacji

A Salsero przyznał się potem Guzmanowi że interesuje się jego siostrą co rozwścieczyło Guzmana jak przystało na brata i zabronił mu się do niej zbliżać. Leonardo za to znów śledził Beatriz i już wie gdzie pracuje

angela2187 · Wysłany: 12:14:10 14-11-13 Temat postu:

edka · Wysłany: 12:45:31 14-11-13 Temat postu:

iva · Wysłany: 13:08:02 14-11-13 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 14:25:14 14-11-13 Temat postu:

no z tym przedrzeźnianiem bylo najlepsze

Szkoda mi Polity przez Nikki płakała biedulka

Ronaldinho · Wysłany: 16:27:32 14-11-13 Temat postu:

Oj odcinek bardzo dobry

Polita mnie już wnerwia z tym, że cały czas mówi, że spała w łóżku Guzmana

Karolinka92 · Wysłany: 19:01:58 14-11-13 Temat postu:

Oby Nikki udała się w końcu jakaś intryga, wyjątkowo jej kibicuje przy akcji z wywaleniem Polity z domu

na tą babe już patrzeć nie można, ten słodki zmieniony głosik, głupkowata mina i narzucanie się Guzmiemu mimo że tysiąc razy jej mówił,że go nie interesuje, jest mega wkurzające. Już pomijając fakt,ze sama mogłaby się domyślić,że nie ma szans u Frankiego

Ayesha · Wysłany: 19:33:38 14-11-13 Temat postu:

Szczerze mówiąc już chyba wolę jak Polita nie patrzy na swój wygląd i jest pewna siebie niż miałaby siedzieć i płakać jaka to jest gruba i nikt jej nie chce

marta87 · Wysłany: 20:34:26 14-11-13 Temat postu:

Arwenka · Wysłany: 20:35:18 14-11-13 Temat postu:

Lilka znowu zachowuje się jak trzylatek. A już ta prośba żeby JA spytał Victorię odnośnie tego gdzie ma mieszkać. Jak zwykła naciągaczka:(

Ayesha · Wysłany: 20:49:08 14-11-13 Temat postu:

Jezu, nie tylko nie Liliana. Nie zniosę jej więcej

Akcja z Inigiem i Politą świetna. To jak się na nią rzucił, aż się dziwię że się zgodził. W ogóle śmieszne to jest, że Nikki dzwoni, a każdy koleś jest w 5 min u Balvanerów

Polita nie odeszła

, ale przynajmniej Nikki wie, że Frankie kocha kogoś innego

Irytuje mnie postać Candelarii, może dlatego że mam dosyć Any Martin w każdej telce Televisy

Przejadła mi się

fantasma · Wysłany: 21:02:26 14-11-13 Temat postu:

Bezczelny jest ten Nelson jeszcze ma czelność mieć pretensje do Victorii o cokolwiek.

O nie za dużo dzisiaj Cristiny, Lilianki i Pauli stanowczo za dużo jak na jeden odcinek.

Juli Blueberry · Wysłany: 21:05:52 14-11-13 Temat postu:

Polita nie odeszła.

A Nikki usłyszała, że jej tata zdradzał mamę.

Prawdę mówiąc szkoda mi Arriagi. Cristina mu nie wierzy... I nawet ciężko mi wyobrazić sobie, co Arriaga może zrobić, aby ta mu uwierzyła.