Telenowele

M@rcin · Wysłany: 21:36:02 18-12-13 Temat postu:

Niestety, ale należało spodziewać się zmiany godziny, po tym jak pojawiły się informacje o kiepskiej oglądalności "Prawdziwego uczucia". Według mnie 16:00, to nie jest wcale najgorsza godzina. Gorzej byłoby gdyby pozostawili tylko emisję o godzinie 13:00, albo przenieśli na rano. Wtedy, byłby dopiero dramat.

Juli Blueberry · Wysłany: 21:48:31 18-12-13 Temat postu:

Arwenka · Wysłany: 22:00:23 18-12-13 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 22:28:55 18-12-13 Temat postu:

Szeszunia · Wysłany: 22:29:59 18-12-13 Temat postu:

To mi teraz zmaścili oglądanie i zepsuli humor

zawsze na spokojne o 19 siadałam przed tv teraz ... ludzie ja o 16 często jestem jeszcze w pracy ..

niech ich coś popieści .. trzeba było obie tele na tv4 puścić i jestem pewna że AV miałoby dużo większą oglądalność.. o tv6 niektórzy nie słyszeli a oni spodziewali się nie wiadomo czego

Isabela · Wysłany: 22:45:59 18-12-13 Temat postu:

Mnie tez dziś wkurzyła Nikki że się tak ucieszyła kiedy matka jej powiedziała że pogodziła się z ojcem

Niby niedawno była na niego zła że zdradził matkę, a teraz chce by byli razem

Kompletnie tego nie rozumiem

Za to Nelson to się dzisiaj popisał jak się upił i chciał zgwałcić żonę

Jose Angel wszystko słyszał i nie wiedział czy zareagować, ale w końcu zaczął krzyczeć do Victorii czy czegoś nie potrzebuje i Nelson zostawił żonę w spokoju.

Co ten Anibal sobie myśli, teraz chciał żeby Arriaga szpiegował dla niego Victorię i Adrianę

Arriaga oczywiście odmówił bo ma swój honor i jest wierny Victorii

A najlepsze to było jak stwierdził że od dziecka nie lubi plotek dlatego nie zamierza szpiegować

No i pojawił się ten Roy, były chłopak Nikki. Od razu zaczął prawić jej komplementy i nawet zaproponował jej ślub

A Nikki wiedziała jak zemścić się na Guzmanie. Kiedy zobaczyła że Guzman nadchodzi to zaczęła całować Roya i na głos mówić o ślubie. Naprawdę szkoda mi się wtedy zrobiło Guzmana, miał takie czerwone oczy jakby zaraz miał się rozpłakać

A jak potem przeżywał że dał się nabrać Nikki

Jeszcze teraz ma te problemy z ojcem

W ogóle ten cały Roy mi się nie spodobał, jakiś taki dziwny jest i od razu taki pewny siebie że chce być z Nikki

natalka0125 · Wysłany: 22:58:09 18-12-13 Temat postu:

Biedny Guzman tak strasznie mi go szkoda bo teraz będzie przeżywał prawdziwe katuszę za to czego nie zrobił

iva · Wysłany: 23:15:12 18-12-13 Temat postu:

natalka0125 · Wysłany: 23:51:17 18-12-13 Temat postu:

iva · Wysłany: 9:50:56 19-12-13 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 20:33:32 19-12-13 Temat postu:

biedny Felipe ;D Arriaga i Salsero smiali sie z niego ze zaczal boksowac

Teraz Frankie bdzie musiał znosic Roya xd

Juli Blueberry · Wysłany: 21:11:26 19-12-13 Temat postu:

Nikki mnie wnerwia...

Biedny Frankie. Z jednej strony Nikki, z drugiej ojciec... Dobrze, że Victoria postanowiła mu pomóc. I jeszcze jak mu powiedziała, że wolałaby jego na zięcia.... Ehhhh

Dobre było jak Salsero się śmiał, gdy Nelson nie widział, a jak się odwrócił to zrobił taką poważną minę

Leo na pewno ściemnia... Beatriz mu wierzy.... Ehhhhhhhhh

Aisha7 · Wysłany: 21:23:20 19-12-13 Temat postu:

Aż odechciewa mi się oglądać jak czytam tutaj jak Nikki traktuje Guzmana

Rozpuszczona pannica

Juli Blueberry · Wysłany: 21:27:21 19-12-13 Temat postu:

Isabela · Wysłany: 21:41:40 19-12-13 Temat postu:

Nikki znów całowała się z Royem żeby zobaczył ją Guzman

A do tego jeszcze te jej teksty że będzie śniła o Royu

Biedny Guzman

Jakby Nikki nie mogła z nim pogadać i wyjaśnić tą całą sytuację z Kendrą. Może Guzmanowi udało by się ją przekonać że jest inaczej no ale ona oczywiście nie chce z nim gadać

Guzman był zmuszony powiedzieć Victorii żeby zapomniała o ich poprzedniej rozmowie, bo nie ma szans u Nikki

A Victoria dodała że wolałaby jego na zięcia

A na dodatek Guzman przez ojca był zmuszony pożyczyć od Victorii dużą sumę pieniędzy

Wkurza mnie Felipe, bo ciągle gra, a dostaje się zawsze Guzmanowi

Arriaga wszedł do pracowni Victorii i zaczął czytać jej powieść

Chyba zaczął się domyślać że wszystko co tam pisze dotyczy jego ale wtedy weszła Victoria i zaczęła go okłamywać, że sugerowała się filmem i Arriaga chyba uwierzył

Ale powieść mu się spodobała

Nelson jest taki głupi, że po tym co się stało jeszcze chce by Victoria mu przebaczyła

Swoją drogą to dziwne, że z Kendrą która jeszcze niedawno go tak fascynowała nie mógł się kochać z a Victorią może

A Kendra teraz się wścieka, że Nelson jej unika i podejrzewa że pogodził się z żoną

Też mi się wydaje że ten cały Leonardo coś kombinuje, bo na pewno tak znienacka zdecydował się na rozwód

Szkoda że Beatriz mu uwierzyła i zgodziła się z nim pojechać