Telenowele

Julita · Wysłany: 18:53:50 18-06-19 Temat postu:

Po Policie to się nawet spodziewałam takich głupich zagrywek, ale Liliana nie powinna kłamać Nicole o tym, że spotyka się z Guzmanem. Nawet nie chodzi o Nikki, ale ze względu na Guzmana! Powinna mu o tym powiedzieć, czy mu to nie przeszkadza

Victoria i Arriaga się pocałowali. Nie wytrzymali i rzucili się sobie w ramiona

Tylko, że JA zaraz tego żałował, ze względu na Lily.

Kendra zrobiła Odette scenę w restauracji, kiedy ta nie chciała się szantażować. Nie rozumiem Kendry, skoro chciała od niej pieniądze a po tej scenie nie ma co liczyć już an nic od Odette. Kendra traci zimną krew, przez co coraz więcej jej się wymyka z rąk. Ma się za intrygantkę pierwszej klasy, a popełnia coraz więcej błędów. Ona i Nelson zostaną z niczym

natalia** · Wysłany: 14:31:19 19-06-19 Temat postu:

Ja też nie sądziłam , że Liliana zacznie kłamać i widać że Niki Jej uwierzyła bo ta druga jest uczciwa , ale liczę że jednak Nicole wyjaśni Sobie to wszystko z Guzmanem a tym bardziej że On dostał od ojca bilet do Miami , jestem ciekawa że nasz ochroniarz tam jednak poleci tym bardziej ze w tym czasie Roy będzie miał mecz więc jest szansa że porozmawiają sobie na spokojnie ! A co do Roya widać , że Liliana zawróciła Mu bardzo w głowie .

A co do Victorii i Arriagi widać że bardzo do Nich ciągnie i ledwo panują nad Swoimi uczuciami , jednak Jose Angel ma żal że jak umierała Cristina On był na przystanku i całował się z szefową .
Coś Mi się wydaje że niedługo wkroczy w życie Victorii jej dawna miłość .

Kendra zostanie z niczym w sumie powinna chyba uwodzić Anibala niż Nelsona bo ten nie ma majątku tylko akcje w firmie .
Ale wcale Mi nie jest jej żal , sądziła że coś wyłudzi od Odette , ale nie wiedziała że Ona wie o orientacji seksualnej syna .

Julita · Wysłany: 18:29:33 19-06-19 Temat postu:

Natalia, jutro jest święto i nie wiem czy my oglądamy po dwa odcinki czy normalnie po jednym???

Victoria teraz wyjedzie, na kilka miesięcy

Arriaga będzie ochroniarzem Adriany, ale chyba to będzie bardziej towarzysz w jej wyjściach, bo Adriana nie chce ochrony.

Nie rozumiem czemu Candelaria nie powie Adrianie prawdy. Dla dobra Arriagi i Lily będzie milczeć, ale ani trochę nie jest jej żal cierpienia Adriany!? Przecież Arriaga w końcu zrozumiałby to co się stało, Lily też. Przecież to nie zmieni tego, że Lily jest córką Arriagi i Cristiny. Zyskałaby jedynie jeszcze jedną mamę

Pocierpieliby trochę, ale w końcu zaakceptowaliby prawdę. Obojętnie jaka by nie była, ale prawda jest lepsza niż kłamstwo. Żadna modlitwa przecież nie wymaże tego co Candelaria teraz już świadomie robi!

Sue · Wysłany: 19:13:18 19-06-19 Temat postu:

Pamiętam jak to wychodziło, obejrzałam pierwsze równo 60 odcinków, ale więcej nie dałam rady. Pomimo tego, że ubóstwiam Rulliego to postać protagonistki mi kompletnie nie odpowiadała. Rozpuszczona dziewucha totalnie nie pasująca do postaci granej przez Sebastiana.

natalia** · Wysłany: 22:04:39 19-06-19 Temat postu:

Julita tak jutro oglądamy po dwa odc jak było to ustalone wcześniej , Ja je już obejrzałam
bo Mnie praktycznie cały dzień nie będzie

To prawda Victoria postanowiła wyjechał na parę miesięcy a Anibalowi jest to na rękę bo chce zastanowił pułapkę finansową na Nelsona . Do tego Victoria powiedziała mężowi że jedzie w podróż z kochankiem nawet Ariaga był zazdrosny

Bardzo Mi się podobało jak Jose Angel przycisnął do podłogi Nelsona i te Jego żałosne gadanie
ale się uśmiałam

Przez Kendrę Odette dostała wylewu , Nelson widział filmik z Jej udziałem i postanowił odejść od kochanki , czyli nici z bogactwa Kendry hahaha

Guzman pojechał do Miami , ale niestety ma okropne wyczucie czasu ! Wcześniej Niki z Royem mocno się upili i zasnęli razem w łóżku a Guzmam chciał zrobić niespodziankę ukochanej i wszedł do pokoju , zastał Nicole w łóżku z mężem i sądził że spędzili noc razem . Postanowił wyjechał i znaleźć gdzie indziej pracę do tego rozwieść się z żoną !

Anibal jednak zrobił test DNA i wynika z Niego , że Lili jest Jego wnuczką . Postanowił opłacić dziewczynie studia ogrodnicze .

Szkoda było Mi Adriany bo znowu cierpi , detektyw powiedział Jej że pielęgniarka nie żyje i to była ostatnia deska ratunku dla Niej . Candelalia powinna powiedzieć prawdę bo Adi bardzo cierpi a sądzę że Liliana by może trochę pocierpiała ale zaakceptowała ten fakt bo przecież bardzo lubi Adrianę !

Raquel Becker · Wysłany: 7:11:15 20-06-19 Temat postu:

Ja powoli nadrabiam odcinki bo trochę mam zawirowań u siebie w zyciu i dopiero oglądam 96 ale pomału was dogonie

Na tym etapie telki jestem zachwycona Arriaga&Victoria

to jak oboje nie mogą przestać o sobie myśleć i ich ostatni taniec ileż mają chemii cudowna para

Chce już ich pierwszy pocałunek <3.

Julita · Wysłany: 23:51:53 20-06-19 Temat postu:

Karo, nadrabiaj

Victoria i JA to chyba rekordziści jeśli chodzi o czekanie na ich pocałunek w telenoweli

Guzman jednak długo nie powalczył o Nikki. Tyle gadania, a wycofał się jak tylko zobaczył ją z mężem. Nawet z nią nie porozmawiał. Brawa za wytrwałość i tą wielką miłość do niej, która wyparowała natychmiast. Nawet nie wie co się wydarzyło, jedynie wyciągnął pochopne wnioski. Niczym się od Nikki nie różni, która też skreśliła Guzmana po rozmowie z Lilianą. Nawet z nim nie pogada, nic. A później oboje będą winić osoby trzecie, że nie są razem. A prawda jest taka, że winę ponoszą jedynie oni.
Nelson jest nieznośny. Dobrze mu Victoria utarła nosa, ale nie mogę patrzeć na tego buraka. Jeszcze te jego chamskie insynuacje wobec Adriany, że niby na nią się teraz przerzucił JA

Obrzydliwiec z tego Nelsona....

Bea jest w ciąży z Leo

Szkoda, że nie przyznała się Salsero. W ogóle niech już Guio wróci do niej, bo Bea za dużo w tym serialu cierpi

Raquel Becker · Wysłany: 12:49:57 21-06-19 Temat postu:

Nadrabiam już będę oglądać 104 odcinek

to jeszcze 30 i będę na bieżąco

Zdecydowanie tak tyle czekać musimy na ich primera beso

Telka coraz bardziej się rozkręca

biedny Arriaga jak dowiedział się o postrzale na Vicky widać było jak on bardzo ją kocha

za to Nelson mnie irytuje obwinia o wszystko Arriagę

Cristina czuję że mąż stracił głowę dla swojej szefowej i szkoda mi jej bo widzi że mąż oddala się od niej

Guzmancito&Nikki mieli jedną fajną scenkę jak patrzyli na siebie

uwielbiam tą parę i czekam kiedy Nicole zrozumie że Franscisco ją kocha

Roy&Liliana poznali się i o mało by nie spędzili razem nocy , ale przyznaję że mają też fajną chemię i mimo że Roy irytuje na tym momencie i za Lilianą też nie przepadam to razem fajnie się ich ogląda <3

Roy udany najpierw napalony na Lilianę a potem Nikki

Nikki na tym etapie telki mnie irytuje

Polita mnie irytuje wielce obrażona na Lilianę bo ta wyznała jej że kocha Guzmana niczym rozkapryszona panienka jest!.

natalia** · Wysłany: 15:08:24 22-06-19 Temat postu:

Zgadzam się co do Guzmana bo mógł na spokojnie porozmawiać z Niki , a tak zobaczył to co Miał zobaczyć i uciekł no jak tchórz . Zauważyłam że Niki i Guzmanek nie potrafią się porozumieć bo jak jest jakaś przeszkoda Oni się wycofują . Uważam że niektóre sprawy trzeba Sobie wyjaśnić bo tak rodzą się nieporozumienia !
Mieliśmy mały przeskok a mianowicie , minęło 4 miesiące . Guzman w tym czasie się rozwiódł i postanowił wrócić do stolicy bo tęskni za bliskimi !
Leonardo to prawdziwa gnida , nadal nie oddał żonie synka a Beti tak bardzo cierpi na domiar złego widać Jej ciąże i widać że jest w kiepskiej formie , dobrze że ma wsparcie w rodzicach !
Nie powiedziała o gwałcie Salserowi bo boi się że ten zrobi coś Leonardowi

Nelson to cham , teraz kpi z Adriany i rodzi teorie że teraz Ona spotyka się z Ariagą
a ogólnie te trio mają fajne sceny i wdiać że bardzo lubią Swoje towarzystwo .
Wynika też że Liliana poszła na studia a Adriana kupiła Jej nowe ubrania , teraz już nie wygląda jak nastolatka

Victoria wróciła z podróży , ale Jej przyjaciółka zaaranżowała spotkania Jej z niedoszłym mężem i wielką miłością Victorii . Coż czuje że On sporo namiesza w życiu Victorii i Ariaga może mieć kłopoty z kolei On bardzo się cieszy z powrotu szefowej

Niki i Roy się dogadują , ale są to relacje przyjacielskie

Jakby nie patrzeć do końca telenoweli nie zostało juz dużo odc .

Julita · Wysłany: 23:12:53 22-06-19 Temat postu:

Nie polubiłam tego Carlosa

Gra na dwa fronty! Nie wiem o co mu chodzi z Adrianą, a do tego okłamuje Victorię i zachowuje się przy niej jak jakiś błazen. Mocno przejaskrawia postać prostego faceta klasy średniej, np. nie umie się zachować w restauracji, sposób mówienia, nawet dowcipy jakimi raczy Victorię są takie... A Victoria się cieszy jakby jej rzeczywiście na nim zależało ( ta JEJ uwaga, że z nim może byłaby szczęśliwsza?! Kto takie coś mówi przy pierwszym spotkaniu po latach, do tego ponoć zakochana jest w Arriadze! ). Nie podobało mi się w jaki sposób powiedziała JA że spotkała Carlosa ( nazwała go "mój Carlos" ). Gdyby jej słowa brzmiały lekko zakłopotanie m.in. " no Carlos, ten Carlos, mój... Carlos eee mój były narzeczony Carlos" , ale nie, ona od razu z uśmiechem mówi o nim mój Carlos. I dziwi ją zachowanie Arriagi w takiej chwili??? Przecież wie co on do niej czuje, a ona zachowała się przy nim jak właśnie tylko ochroniarzu. A później była zazdrosna o niego i Adrianę. Cos ta odmieniona po wyjeździe Victoria mi się nie podoba....

Może moje rozdrażnienie Victoria bierze się z tego, że naprawdę nie podobało mi się zachowanie Victorii na tym spotkaniu z Carlosem.

Nikki, Nikki, Nikki..... Jej zachowanie jest oderwane od rzeczywistości. Puściutka dziewczyna, która nie potrafi samodzielnie wyciągać wniosków. Lubię ją, ale ona jest tak niedojrzała. Jak łatwo ona zmienia zdanie pod wpływem innych. Polita i Liliana mówią jej na Guzmana, więc od razu Nikki uważa Guzmana za prostaka. Adriana mówi jej, że Guzman wyjechał i nie jest z Lily, momentalnie Nikki zaczyna mówić o nim mój Guzmanek etc etc. Nikki musi zacząć samodzielnie myśleć!

Leo za długo jest bezkarny! Nawet nie chcę sobie wyobrażać co czuje matka, która nie widziała dziecka przez 4 miesiące i nie wie co się z nim dzieje!

natalia** · Wysłany: 13:11:21 24-06-19 Temat postu:

Ja też nie polubiłam Carlosa bo gra na dwa fronty i nie wiem po co to robi , by sprawdzić czy Victorii nie przeszkadza że jest nadal biedny , ale nie wiem po co to robi bo przecież Victoria jest bogata itp. nie wiem co chce przez to zyskać do tego nie wiem o co Mu chodzi z Adrianą , przesyła Jej kwiaty i kasety by go lepiej poznała . Coś czuje że Adriana się w Nim zakocha , a co do samej Victorii widać ze się ucieszyła ze spotkania bo przecież kiedyś się spotykali . Ale nie podobało Mi się Jej zachowanie względem Ariagii , jakby chciała by był zazdrosny i te Jej umizgi względem Carlosita no troche żenujące bo przecież ma swoje lata itp.

Niki faktycznie zachowuje się czasem jak dziecko i nie umie wyciągać wniosków z popełnionych błędów , zamiast wszystko wyjaśnić to ta woli słuchać innych tak było w przypadku Kendy a teraz Polity i Liliany , a jak Adriana Jej powiedziała że Guzman nie spotyka się z Lilianą momentalnie zmienia front i chce jechać do Niego . Roy z kolei doznał kontuzji i raczej juz nie zagra w tenisa .

Zgadzam się co do Leonarda ten człowiek nie ma skrupułów , do tego wmawia same brednie synkowi ! ALe na szczęście Giu usłyszał rozmowę ojca z babcią i wie , że Leo go okłamywał a matka wcale nie jest w więzieniu . Postanowił uciec i odnaleźć matkę , udało Mu się dojechać do stolicy . Tam poznał bezdomnego który zaprowadził go do Swojego skromnego mieszkania i coś czuje że może nie pomóc mu znaleźć matkę bo przecież powiedział , że mały teraz będzie Jego wnuczkiem bo swojego stracił w pożarze !

Julita · Wysłany: 1:03:04 25-06-19 Temat postu:

Zostało nam już tylko 40 odcinków! Szybko to zleciało, a jeszcze romans Victorii i Arriagi nawet się nie zaczął. Oboje się kochają, ale jeszcze nie stworzyli pary. Tak samo Nikki i Guzman! Spali ze sobą, ale jako para jeszcze nie zaistnieli

Guio postanowił, że zarobi na tych śmieciach żeby kupić kartę telefoniczną. To może trochę potrwać

Szkoda, że nie wie, że powinien po prostu udać się do najbliższego komisariatu, bądź zaczepić jakiegoś policjanta i jemu wszystko opowiedzieć. Ale to tylko dziecko, nie wie co powinien zrobić.
A ten dziadek niestety cierpi po stracie swojego wnuka i nie myśli trzeźwo. Dobrze, że pomógł chłopcu, ale powinien oddać chłopca matce!
Leo kłamie Beatriz i myśli, że ściągnie ją do siebie. Wciąż ją szantażuje i wymusza na niej wiele rzeczy, bo w innym wypadku nie zobaczy więcej syna.

Nelson zdradza Kendrę

z Nabilą. Ogólnie z Nelsona to obrzydliwy typ. Kendra jest jaka jest, ale ona spodziewa się jego dziecka!!! A ten znudzony kochanką, przerzuca się na następną! Dobrze mu Salsero powiedział, że niech lepiej zrobi sobie wazektomię, bo Nabila zrobi mu to samo

Nikki wróciła do domu! Powiedziała rodzicom, że się rozwodzi. Victoria ją rozumie i wspiera. W końcu! Nikki robi to co trzeba!
Traf chciał, że w tym samym czasie u Balvanerów pojawił się Guzman, który przyszedł oddać dług Victorii. Jak tylko się oboje zobaczyli to rzucili się sobie w ramiona, niestety pojawiła się Liliana, która wymyśliła, że Guzman przyszedł do niej, a ten nie zaprzeczył

Z jednej strony rozumiem, że przy Nikki się nie odezwał, bo wciąż myśli, że ona i Roy ze sobą spali. Tylko że czemu nie sprowadził na ziemię Liliany jak tylko Nikki odeszła?! W ogóle uważam, że przy Nikki powinien się odezwać, że to nie prawda i zwrócić uwagę Lilianie i sobie po prostu pójść.

Victoria powiedziała Carlosowi, że ten nowy Carlos, to nie ten w którym się ona zakochała ponad dwadzieścia lat temu. On w końcu pokazał swoją prawdziwą twarz, ale niestety pocałował Victorię. Nie wiem o co mu chodzi, bo sam celowo adoruje Adrianę i nie mówi jej kim jest, a później podrywa Victorię...

Paula jest śmiertelnie chora. Zostało jej niewiele czasu, ale poza Candelarią nikt o tym nie wie. Oby jak najszybciej powiedziała bliskim o swojej chorobie, bo dzieci powinny wiedzieć! Mają mnóstwo problemów, ale jednak ich matka umiera

natalia** · Wysłany: 15:11:32 25-06-19 Temat postu:

To prawda już nie wiele zostało odc do końca telenoweli , a z innej beczki co będziesz oglądała po obejrzeniu tej produkcji ? W sumie fajnie się z kimś ogląda apotem komentuje na forum

I masz rację prawie koniec a romans Ariagi i Victorii się nie zaczął , chociaż widać ze bardzo się kochają jednak Jose Angel czuje się winny śmierci żony dlatego nie chce związać się z Victorią , a widać jak mocno go do Niej ciągnie i jaki jest zazdrosny jeśli chodzi o Carlosa !
A Niki i Guzman no cóz już dawno temu mogli być razem , ale nie umieją Sobie wyjaśniać spraw tylko słuchają się innych mam na myśli Nicole !

Szkoda Mi Pauli bo dowiedziała się że jest śmiertelnie chora i nie zostało Jej zbyt dużo czasu . Jednak postanowiła nic nie mówić , z jednej strony Ją rozumiem bo dzieci mają Same kłopoty , zwłaszcza córka , ale z drugiej mają prawo o tym wiedzieć . Tym bardziej Guzman bo wiemy jaki jest jego stosunek względem matki

Ja nie wiem co te kobiety widzą w Nelsonie bo jest obrzydliwy , pewnie to wszystko dla kasy .
Znudził się Kendrą więc znalazł Sobie inną kochankę , czekam aż Niki się o wszystkim dowie i pokaże ojcu gdzie Jego miejsce !

Mam nadzieję , ze Giuo szybko odnajdzie matkę bo Beti naprawdę nie ma łatwo
do tego Leonardo nie powiedział Jej , ze mały uciekł

Raquel Becker · Wysłany: 23:53:14 25-06-19 Temat postu:

Ja już jestem po odcinku 116 jeszcze trochę i was dogonię

Wiele się wydarzyło w ostatnich odcinkach między innymi pierwszy pocałunek Arriagi&Victorii bardzo mi się podobał jedno z najlepszych pocałunek między protagonistami!!!!!!

warto było czekać

i jeszcze ta piosenka Ahora tu w tle

Szkoda mi Cristiny że tak zginęła jeszcze gdy dowiedziała się że jest Balvanerom , szkoda mi jej bo nie zasłużyła na taką właśnie śmierć , nie przepadałam za nią ale była dobrą osobą , wolałabym żeby to Nelson już zginął bo on sto razy bardziej mnie irytuje!!!!!!

Do tego Cristina nigdy nie dowie się że Liliana nie była jej córką żyła w kłamstwie , Arriagi mi szkoda przeżywa śmierć żony

Nelson jak upokorzył Victorię na przyjęciu zaręczonym Roya&Nicole , jaki beznadziejny typ!!!!!!!!!

Prócz Nelsona też nie przepadam za Candelarią

!!!!!!

Cudowna była scenka między Guzmanem&Nikki jak w 113 na siebie patrzyli ileż mają chemii

a potem wyobrażenie Nikki że to Guzmanek jej się oświadcza

uwielbiam tą parę i chce by w końcu byli razem

jedyny minus że Nikki ufa tak Kendrze!!!!!!!

Candelaria opowiedziała Opalinie jak Liliana trafiła w jej ręce!!!.

Julita · Wysłany: 0:17:30 26-06-19 Temat postu:

Myślałam o kilku tytułach, np. "Droga do szczęścia" którą u nas przerwali, ale jest już cała dostępna na ipli. Nie oglądałam jej przy pierwszej emisji, a może byłaby przyjemna w oglądaniu??? Ale na lipiec w Czwórce poleci "Przeklęta" więc chyba to ją wybiorę, mimo że ją już widziałam ale miło wspominam tą telenowele i Tobie też ją polecam! Widziałam, że niektórzy piszą o tej teli jakoby była klapą i że aktorzy źle grali, ja mam zupełnie odmienne zdanie. Renata, która gra protkę spisała się świetnie! Jej protka wiele wycierpiała, ale absolutnie nie była protką ryczącą po kątach. Wręcz przeciwnie była ambitną dziewczyną, która mimo tego w jakim środowisku żyła chciała coś zmienić itp. Poza tym Renata zagrała bardzo dobrze. Może nie ma sensu zestawiać ze sobą tych tel, ale z ostatnich telenowel tego producenta, który wyprodukował "Światło Twoich oczu' to "Przeklęta" jest wg. mnie lepsza. Zdecydowanie bardziej mi się podobała. Mimo, że w "Przeklętej" villana jest fatalna, ale na plus klimat, protka, prot też, poboczni bohaterowie

Jeśli oglądałaś "Odmienić los" to wiesz coś tam o fabule,ale w "Przeklętej" jest sporo zmian i nie ma komediowego wydźwięku.

Ale akcja z Leonardem!!! Przynajmniej już więcej nie będzie gnębił Beatriz! Z drugiej strony nie wiadomo co z Beą i dzieckiem. Salsero już wie, że Beatriz jest w ciąży i domyślił się że to ciąża z gwałtu. Ciekawa jestem co powie Beatriz. On ją kocha więc zapewne teraz kiedy Leo nie żyje mogą stworzyć rodzinę! Tylko żeby Guio się pojawił!!

Dobrze, że Roy chce żyć po swojemu i odciąć się od rodziców. Chce żyć swoim życiem. Nie podoba mi się zachowanie jego rodziców, którzy wymagają od niego aby nieudanym związkiem utrzymywał rodzinę. Czemu oni nic nie robią, żeby stanąć na nogi????? Domyślam się, że wychowanie syna na tenisistę sporo kosztowało, ale nie mogą od niego teraz wymagać żeby kosztem swojego i Nikki szczęścia, oddał im dług wdzięczności