Telenowele

Julita · Wysłany: 0:44:18 21-07-19 Temat postu:

Ile oni będą kazać nam czekać na spotkanie Adriany z Vicente?!?!? Cały czas się mijają

Liliana została właścicielką tego Centrum Ogrodniczego, które kupił Anibal. Z tego powodu Arriaga wpadł w wściekłość. O ile złość JA mogę zrozumieć, bo on czuje że córka wymyka mu się z rąk, że wpada w sidła Anibala i może już sie z tego nie wyplątać, tak oburzenia Candelarii nie rozumiem. Siedzi sobie spokojnie, patrzy na wszystko co wyprawia Anibal, a jak JA zaczął interweniować to nagle też była przeciwna temu przepisaniu aktu własności na Lilianę. Sama korzysta z tej znajomości z Anibalem, wręcz jest jego wspólniczką w przestępstwie, więc to jej zachowanie w tym momencie było śmieszne.
Swoją drogą Lily niby sie zmieniła, ojciec mówi jej, że nie wie czy jest jego córką ( jak tak można do dziecka powiedzieć? ), ale tak naprawdę gdyby mogła pobiegła by do ojca żeby go przytulić. Wciąż go kocha i tęskni za nim, ale te kłótni spowodowały, że wyrósł między nimi mur. Poza tym murem jest też Victoria. Liliana nie może się pogodzić, że ojciec związał się z siostrą matki, ale chyba nawet bardziej w tym chodzi, że w ogóle związał się z kimś innym. Dla Lily to za wcześnie, przecież to się zaczęło jakoś raptem pól roku po śmierci Cristiny. A teraz jeszcze Victoria jest w ciąży. Troche Lily rozumiem, mimo że powinna pozwolić ojcu układać sobie życie, ale jednak ona jest w żałobie po mamie, brakuje jej Cristiny i z jej punktu widzenia to że ojciec związał się z inną, to tak jakby o mamie zapomniał lub co gorsza nigdy tak naprawdę nie kochał

Kendra wymyśliła porwanie Liliany, skoro jest teraz ulubienicą Anibala. I oczywiście Espanto nie podołał zadaniu ( skąd ta Kendra znajduje takich "profesjonalistów" ???) i zamiast porwać to ją zranił. Dźgnął ją sekatorem omal nie zabijając. Na szczęście Guzman wrócił się po telefon i zastał Lily ranną na ziemi.
Przeznaczenia chciało, że w szpitalu lekarzem, który ratował jej życie był Vincente

Jej biologiczny ojciec

Tak mi szkoda Pauli! Tela się kończy, ale nie takiego finału dla niej chciałam. Dobrze, że mogła pożegnać się z bliskimi, umarła będąc przy nich, ale za szybko! I to w takich okolicznościach: na przyjęciu zorganizowanym dla niej przez bliskich. Szkoda mi Beatriz, szkoda mi Guzmana i Felpie.

Roya rodzice łaskawiej spojrzeli na Lily, kiedy Roy im powiedział, że to wnuczka Anibala i do tego jego ulubienica odkąd Nikki się wyprowadziła z rodzinnego domu. Zachowanie jego ojca było bezwstydne, ale dobrze że Roy wydoroślał i się zmienił. Kocha Lily za to jaka jest a nie za jej nazwisko, ale zdaje sobie sprawę że ona go nie chce więc skupia się teraz na sporcie

A Liliana też za nim tęskni choć się nie przyzna przed tym

Po tym przeskoku w czasie nagle dowiadujemy się, że JA skończył studia???? Coś mi się wydaje, że chodziło o te kursy ochroniarskie, bo nawet jak na telenowelowe standardy to pół roku na skończenie studiów to za mało

natalia** · Wysłany: 11:22:58 21-07-19 Temat postu:

Ja nadrobiłam wszystkie odc i Adriana i Vicente wreście wpadli na Siebie

Faktycznie po tym małym przeskoku czasowym dowiadujemy się że Ariaga skończył studia , serio ? ALe może faktycznie chodziło o coś innego do tego z Guzmanem i Salserem założyli spółkę i bardzo Im idzie . Nelson wrócił z rehabilitacji razem z córką i kendrą , niestety na problem z chodzeniem i musi iść z laską . Ale podobało Mi się że pogodził się z Niki i przeprosił za Swoje zachowanie Guzmana , bardzo wzruszająca scena ! Mam nadzieję , że niebawem odkryje kim jest Kendra , a z kolei Ona postanowiła porwać Liliane ponieważ Ona jest teraz ulubienicą Anibala .
Napastnikowi się nie udało porwać Liliany ponieważ Ona umie się bronić bo ojciec uczył Ją sztuk walk , Napastnik mocno oberwał ale niestety ranił mocno Liliane
a potem uciekł

Dobrze że wcześniej Guzman odwiedził córkę Ariagi i zostawił tam komórkę dlatego po Nia się wrócił . Gdyby nie On pewnie Lili by się wykrwawiła .

Vicente operował jakby nie patrzeć Swoja córkę , a potem wpadł na korytarzu na Adrianę

Co za wzruszająca scena !!!!
Wyjaśniło się że Anibal kazał Jemu podrzucił narkotyki przez co trafił do więzienia a potem Mu powiedzieli , żę Jego córka nie żyje . Vicente też oznajmił że rozwiódł się z żoną i jest teraz Sam , A Adriana że jest w ciązy ale Ojciec dziecka woli żyć jako wolny strzelec .
Widać że te spotkanie sprawiło , że wróciły dawne uczucia

Victoria przysięgła przy matce świętej , że jeśli Liliana z tego wyjdzie odejdzie od ukochanego
prot nie zgodził sie na to !
Liliana potem otworzyła oczy , ale czuje że umiera do tego chciała rozmawiać z Guzmanem i Mu wyznała że zawsze marzyła by zostać Jego żoną . Franki powiedział o tym Niki , a ta wyznała by spełnił prośbę kuzynki , serio ????

Candelaria wreście wyznała Adrianie , że Liliana jest Jej biologiczną córką !

Julita · Wysłany: 22:18:15 21-07-19 Temat postu:

I całe szczęście, że się w koncu spotkali! Mogłabym ich oglądać cały czas! Szkoda, że tak późno wprowadzili ich wątek, bo są tacy uroczy razem. Jest jakaś taka wyjątkowa aura w ich scenach

Vicente tak jak Adriana, został mocno skrzywdzony przez Anibala. Przez niego siedział w więzieniu

Na szczęście wszystko sobie opowiedzieli, a teraz Vicente zaproponował jej, że może być ojcem dla jej dziecka. Poza tym oboje będą szukać swojej córki.

Ślubowanie Victorii było śmieszne, co da jej poświęcenie? Ważne jest aby Lily się obudziła, nie musi poświęcać swojej miłości do JA. W tej chwili to mało ważne.

Dobrze, że Nelson zrozumiał jak głupio się zachowywał wobec córki i jej chłopaka. I o dziwo stać go było na przeprosiny! No, no, no! Nelson się bardzo zmienił

Roy jak tylko dowiedział się, że Lily walczy o życie, rzucił wszystko i przyjechał do Meksyku ( był w NY ).
Tylko co ta Liliana wymyśliła???? Chce umrzeć jako żona Frankiego??? Skoro się obudziła, to raczej z nią jest lepiej.
Dobrze, że Candelaria w końcu zaczęła mówić! Ile mogla Adriana cierpieć?! Szkoda, że tyle wrażeń ją spotyka kiedy jest w zaawansowanej ciąży. Z resztą i tak nie stać ją było na wyjaśnienia, bo powiedziała że Anibal wszystko wyjaśni, ale dopiero po ich ślubie. Co za kobieta!! Udaje taką świętobliwą, a jest okrutna. Myśli tylko o sobie i o swoim ślubie. Jak może prosić Adrianę, że ma sobie poczekać na wyjaśnienia, skoro to Adriana jest tu ofiarą ich oszustwa!!! I jeszcze zagrała na emocjach Adriany, mówiąc o tym że prawda dobije Arriagę. Oczywiście, że Adriana przejęła się Arriagą, ale to nie zmienia faktu, że Candelaria jest bezwstydna! Powinna skończyć w więzieniu, ale zapewne jej winę wszyscy szybko zapomną.

Kendra uwodząca Anibala hahahahha Teraz? Po Nelsonie? Trzeba było od razu , a tak zostanie z niczym bo Anibal ją odrzucił

Natalia, przed Nami ostatni tydzień z tą telenowelą

natalia** · Wysłany: 10:32:51 22-07-19 Temat postu:

To prawda nareście Adriana wpadła na Vicente . chociaż również uważam że za późno ich wątek się zaczął , no ale lepiej później niż wcale .
Lubię bardzo Marcela Cordobe i świetnie tutaj wygląda

Candaleria jest naprawdę żałosna bo powiedziała tylko część Adrianie a tym bardziej że wiedziała w jakim jest stanie . Tyle emocji sprawiło , że Adriana zaczęła szybciej rodzić , zdążyła zadzwoni tylko do Vicentego i to On odebrał porób . Tylko dla Mnie dziwne , że skoro noworodek urodził się w 7 miesiącu nie powinien być w szpitalu ?? co prawda zbadał go lekarz no ale to 2 miesiące za szybko
tutaj przesadzili scenarzyści według Mnie !
Podobało Mi się że Adriana wyznała prawdę Vicentemu na temat ich zaginionej córki , ale obiecali Sobie że póki co nikomu nie powiedzą , zę Lili to ich córka ze względu na Jose Angela !

Liliana źle się poczuła i doszło do krwotoku , musiała znowu mieć operacje . Vicentemu było ciężko operować bo wie ze to Jego córka , na szczęście wszystko skończyło sie dobrze

Dobrze też gdy Jose ANgel dowiedział się o ślubie córki z Guzmanem zareagował i nie doszło do Niego , przemówił do rozsądku Lilianie

Salsero odkrył kto stoi za napaścią na Lilianie , dopadł parobka Kendry ale On nie wyśpiewał że to był pomysł Jego szefowej !
Z Kolei Kendra jak chciała uwodzić Anibala , a ten kazał się Jej wynosić ale miała minę
ale chce teraz otruć starca jak zrobiła to z Anibalą

Julita to prawda ostatni tydzień z telenowelą , trochę szkoda bo polubiłam bohaterów
i najbardziej kibicuję Adrianie

Wiesz już co będziesz oglądała po tej telenoweli ?

Julita · Wysłany: 19:48:39 22-07-19 Temat postu:

Mi też smutno ją kończyć, bo to naprawdę przyjemna telenowela do oglądania. Jest sporo akcji, ale też niektóre wątki były przedłużane, w niektórych wątkach czuję niedosyt, w niektórych przesyt, ale jako całość to bardzo dobra telenowela. Teraz tyle się dzieje, zwłaszcza u Adriany i ciężko się powstrzymać żeby nie obejrzeć następnego odcinka od razu

Też lubię Marcelo

Widziałam go w wielu telach i w każdej go lubię. To świetny aktor, którego po prostu lubię oglądać na ekranie. Tu ma taką fajną rolę i szkoda, że tak późno się pojawił!! Zwłaszcza, że też Adriana to taka fajna postać i razem z Vincente-mimo, że pojawił się na ostatnie 10 odcinków, to są moją ulubioną parą

Taka wyjątkowa chemia jest między nimi

Adriana nazwała swojego synka Adrian

Carlos jednak nie był gotowy na bycie ojcem, chociaż wydawało mi się, że nawet on tego dziecka chciał. Tylko się przestraszył, to normalne, nie był na to przygotowany. Ale i tak się cieszę, bo wolę Adrianę z Vincente a Carlosa nie polubiłam wcale

I cale szczęście, że Arriaga przerwał ten głupi ślub. Toż to byłby absurd, a Liliana co ona sobie myślała? Niby taka umierająca, a jednak bawiła się w szantaż emocjonalny.... Guzman też śmieszny, że się na to zgodził, bo zrobiłby to bo ona umierała, czyli zakładali, że ona umrze, a wszyscy się modlili o jej przeżycie, czyli gdyby przeżyła zostałby jej mężem??? Wykurowałaby się i co? Zamieszkałby z nią? Czy od razu poszedłby się rozwieść???

Smutno tylko patrzeć na JA. Tak bardzo kocha swoją córkę, z resztą od początku lubiłam w nim ta jego rodzinność. Ciepły, kochający ojciec, który dla rodziny zrobiłby wszystko.

Co do następnej teli, to nie wiem: umawiamy się na tą "Drogę do szczęścia" ?

Raquel Becker · Wysłany: 21:08:27 22-07-19 Temat postu:

Jak coś dziewczyny to mogę wam zrobić animki z Vincente &Adri

też ich uwielbiam

chociaż mój numer jeden Nikki z Guzmancito

Zaraz zabieram się za 176 i 177 ale będę tęsknic za telką jedna z najlepszych

Julita · Wysłany: 21:31:33 22-07-19 Temat postu:

Chętnie przyjmę animki z nimi

Oni są uroczy

Też lubię Nikki i Guzmana, właściwie to tu są 4 silne pary, bo i Bea i Salsero

czy Arriaga i Victoria.

Raquel Becker · Wysłany: 22:14:54 22-07-19 Temat postu:

To jutro zrobię z nimi animki

Właśnie wielkim plusem telki jest to że mamy wiele chemicznych par!

A jaką postać jaką najbardziej polubiliście ?

.

natalia** · Wysłany: 12:59:04 23-07-19 Temat postu:

Mi tez przyjemnie się ogląda tą telenowelę bo mamy tutaj wszystko od dramatu , wątków miłosnych czy też komediowych więc każdy coś znajdzie dla Siebie . No i też uważam , że niektóre wątki były na siłe przeciągane , a niektóre odwrotnie . Tak jak np. pojawienie się Vicentego , zdecydowanie za późno pojawił się dlatego czuje niedosyt tym bardziej , że uwielbiam Adriane i szkoda że będą mieli tak mało wspólnych scen !

I co najważniejsze , Adi nie będzie z Carlosem bo widać że On nie dorósł do bycia ojcem i woli być nadal wolnym strzelcem . Ale podobało Mi się że Adriana pozwoliła Mu widywać sie z synkiem bo Jest Jego ojcem i nie będzie Mu tego utrudniała !
Wyjaśnili Sobie wszystko itp. a Anibal Jaki zszokowany gdy dowiedział się zę to Vicente operował Liliane i że jest chirurgiem , co za burak !!!

Julita o Ja bym się zabrała za telenowelę : Droga do szczęścia bo wtedy jak byłą emitowana w tv to oglądałam , a potem nagle przerwali emisję

ALe od początku zacznę oglądanie bo mało co pamiętam itp.

Raquel Becker no Ja polubiłam od początku Adriane bo tyle wycierpiała , ale nie poddawała się i walczyła dalej i jako jedyna umie się postawić ojcu i podobało Mi się jak Mu zdzieliła w twarz

Lubiłam też Liliane , ale teraz strasznie Mnie wkurza Swoim zachowaniem .
No i Ariage , ale na pierwszym miejscu u Mnie jest Adriana

Raquel Becker · Wysłany: 22:11:38 23-07-19 Temat postu:

ja najbardziej uwielbiam w tej telce Nicole, na początku taka kapryśna dziewczyna przyzwyczajona do wygód i poniżała innych a uczucie Franca sprawiło że całkowicie się zmieniła , postać wielowymiarowa, jestem nią zachwycona i grą Eizy!!!

Animki dla was.

natalia** · Wysłany: 14:26:01 24-07-19 Temat postu:

Ja nie przepadam zbytnio za Nicole przez Jej zachowanie bo to kapryśnica i nie podobało Mi się jak poniżała osoby które nie są bogate , co prawda miłość do Guzmana Ją zmieniła
ale no nie umiem się do Niej przekonać , wolę Liliane .
A na pierwszym miejscu Adriane

Cudowne animacje , dziękuję

Ja dorzucam taką

Raquel Becker · Wysłany: 19:39:54 24-07-19 Temat postu:

Cudowna animka

Dziewczyny ja się tak wkręciłam że jestem już po finałowym odcinku

i powiem że to najpiękniejszy finał jaki widziałam po finale Obliczów Miłości

sama słodycz

Moją ulubioną parą zdecydowanie byli Guzman&Nikki

na długo ich zapamiętam i będę wspominać!!!!!!! <3

W wolnej chwili napiszę swoje podsumowanie

.

natalia** · Wysłany: 19:14:50 25-07-19 Temat postu:

Dziękuję A Twoje cudowne animacje Adriany i Vicenta

Ja trochę nie mam czasu by obejrzeć już wszystkie odc do końca tylko jeden na dzień

Mocne wejście Miał Nelson w kościele gdzie odbywał się ślub Candalari i Anibala , wyznał zgromadzonym że Liliana to tak naprawdę córka Adriany , oczywiście wszyscy byli w szoku a najbardziej szkoda było Mi Ariagi bo widać bardzo to przeżył tak Samo liliana i wcale sie Im nie dziwię . A Candelaria zamiast wszystko opowiedzieć to stała jak słup soli i nadal milczała tylko patrzyła przerażonym wzrokiem na Anibala , co za bezczelność
udaje pobożną itp a jest najgorsza , Liliana dobrze Jej powiedziała że nie miała prawa tego uczynić bo Jose Angel i Cristina mieli prawo pochować Swoje zmarłe dziecko , a Ją mogli adoptować .

Nelson też nie wiedział co zrobił bo teraz Kendra pewnie go zabije skoro nie będzie Miała korzyści z listy Candelari , a tak dostanie pieniądze po Nim
ehhh ciekawe kiedy zapłaci za wszystkie krzywdy które wyrządziła !

Podobała Mi się serenada jaką wykonała Liliana z Politą dla Roya

Julita · Wysłany: 16:38:53 28-07-19 Temat postu:

Dzięki za animacje! Śliczne :*********

Natalia, skończyłam już tą tele. Miałam zaległości z tego tygodnia, ale dzisiaj nadrobiłam i obejrzałam finał

Ostatni odcinek to już wiadomo, sama sielanka i pokazanie szczęśliwych bohaterów. Fajnie było też zobaczyć piękne lokalizacje w Meksyku

Widać było też jak różne formy wypoczynku wybrały nasze pary, bo Victoria i JA bardziej plażing

a Nikki i Guzman sporty wyczynowe

Wracając do poprzednich odcinków: ostatnie odcinki były mocno przyspieszone, wiele się wyjaśniło i akcja pruła do przodu

Nalson wydał Anibala na ślubie, przeczytał cały list od Candelarii. Biedny JA i Liliana. Całe te tłumaczenia Candelarii były okropne. Wszystko robiła dla JA i Lily, ale w takim wypadku NIGDY by im nie wyznała prawdy, bo prawda zawsze łączyła się z cierpieniem. Poza tym skrzywdziła swoją wnuczkę, którą pochowała a którą nie mogli pożegnać rodzice. Anibal po wszystkim się ulotnił, porzucił Candelarię i udał się do Stanów, gdzie się ukrył. Adriana wniosła oskarżenie przeciwko ojcu, Candelaria też się przyznała, ale akurat jej winy zostały wybaczone i spokojnie żyła sobie wśród rodziny. Z jednej strony to dobrze, bo Adriana nie powinna dążyć na siłę do jej aresztowania, jednak trochę mnie ta postać Candelarii wkurza. Nie była wcale taka dobra jaką z siebie robiła. Za wszelką cenę chciała wyjść za Anibala, zostać jego żoną, pomimo tego że tyle kłamał. A potem nagle zdziwiona, że Anibal jest przestępcą?????

JA od tego wszystkiego oślepł

Dobrze, że poród Victorii przywrócił mu wzrok

Aaaaa i rzeczywiście JA zdobył tytuł inżyniera w pół roku

Scenarzyści odlecieli i to bardzo. Nieważne czy 20 lat temu JA przerwał studia, to trwałoby minimum rok.

Kendra zabiła Nelsona!!! Salsero nie udało się temu zapobiec, ale wydał Kendrę we wszystkim, stawiając na szali swój związek z Beą. Sam trafił do więzenia za to wszystko co zrobił, ale nigdy nie został mordercą, więc poszedł siedzieć na 6 lat.

Kendra się doigrała, postrzelona uciekała ze swoim pomagierem, Espanto. uciekając zatrzymali się jaskini, żeby policja ich nie znalazła, on udał się po coś żeby opatrzyć ranę Kandry, ale po drodze został złapany przez policję, a w tym czasie do jaskini gdzie była Kendra, zwabione zapachem krwi, przybyły wilki! Koniec Kendry był okropny!

Victoria pogodziła się z Odette

A ta druga pogodziła się tez z synem

na koniec było tyle dzieci, że ciężko stwierdzić kto ile ich miał

natalia** · Wysłany: 10:14:21 30-07-19 Temat postu:

Julita no to fajnie , Ja też ostatnio mam strasznie zaległości w oglądaniu
ale tez uporałam sie z Tą telenowelą

Dużo się działo w tych ostatnich odc , Salsero przyznał się Jose Angelowi , że był kochankiem Kendy i pomagał Jej w uprowadzeniu Niki itp. Ariaga wpadł w szał iw cale Mu się nie dziwię . ALe razem z Guzmanem postanowili schwytać Kendrę i Im się udało bo Jej parobek wszystko wyśpiewał gdzie Ona przebywa w jakieś opuszczonej jaskini . ALe sie spóźnili bo wilki napadły na Nią , okropny widok jak pokazali Jej twarz

ALe sama sie doigrała bo przez Nia tyle osób zginęło i też ile cierpiało !
Salsero z kolei poszedł do więzienia i mija 6 lat od tych wydarzeń , udał się na urodziny synka Victorii i tam zastał Beti , stwierdziła ze nadal go kocha i dadzą Sobie drugą szansę

Policja złapała Anibala i trafił do więzienia , ale jaki Miał napis na czole hehe
ale cieszy Mnie , że tak skończył bo tyle zła wyrządził i na dodatek własnym córką !

Podobał Mi sie bardzo ślub Niki i Victorii , fajnie że go połączyli
a potem ich podróż poślubna . Niki z Guzmanem bardziej na sportowo , no ale są młodzi z kolei Victoria z Ariagą plażowo

Tez podobało Mi się jak pokazali krajobrazy Meksyku i jak można tam fajnie spędzić czas

I na koniec tyle dzieci , że faktycznie nie wiadomo kogo są hehe
fajnie też Roy oświadczył się Lilianie

Telenowela Mi się podobała , chociaż na końcu faktycznie niektóre wątki szybko rozegrali , a inne były przeciągane na sile .
Za mało scen między Adrianą Vicente !