Telenowele

dull54 · Wysłany: 15:08:54 20-12-12 Temat postu:

Biedny Franki

bardzo był zdziwiony gdy zobaczył że Nikki y Roy się całują i rozmawiają o ślubie

jest mi go strasznie szkoda

Kendre to z chęcią bym udusiła za to że tak namieszał

nienawidze tej fałszywej baby

No to teraz możemy czekać na ślub Nikki ale niestety nie z Guzmancitem tylko z Royem

I jednak Arriaga uratował Victorie

nie wszedł do jej pokoju ale Nelsonowi nie udało się to co chciał zrobić i bardzo dobrze że mu się to nie udało

Victoria była bardzo zdziwiona tym jak Roy powedział że Nikki jest jego przyszłą żoną

i od razu zapytała o Guzmana... A ten biedak nie miał nawet okazji wynać Nikki jak bardzo ją kocha

snejana · Wysłany: 17:24:03 20-12-12 Temat postu:

Nie jest dobrze

Dodo · Wysłany: 22:31:46 20-12-12 Temat postu:

Hej, mam pytanie: był już pierwszy pocałunek głównej pary?

PaolaiAndrea · Wysłany: 23:03:51 20-12-12 Temat postu:

Też mi strasznie szkoda Guzmancita

AnaPaula · Wysłany: 10:36:10 21-12-12 Temat postu:

snejana · Wysłany: 17:17:16 21-12-12 Temat postu:

W dzisiejszym odcinku 79 bardzo podobała mi się ta scena z Victorią i Guzmanem przy schodach po tym jak Nikki poszła do siebie (Guzmancito świetnie wyglądał w tej scence

)

Ostatnio lubię z nimi scenki.Widać,że Victoria lubi Francisco.Szanuje go i jego uczucia do córki oraz darzy dużym zaufaniem skoro pożyczyła mu taką kwotę pieniędzy, aby ratował ojca z tarapatów. Biedny Guzman

W następnym odcinku będzie miał urwanie głowy tym razem z siostrą

,bo nie wierzę ,żeby puścił płazem to co zrobi Leonardo. Jakieś "czarne chmury" zgromadziły się nad Guzmancito. Wszystko jakoś tak mu się nie układa jak trzeba.
A co do Nikki w dzisiejszym odcinku to chyba zaczyna pomału żałować swojego postępowania. Widać to było jak zamykała drzwi po pożegnaniu Roya- ta jej mina...potem spotkała Victorię i Guzmana- niby taka szczęśliwa,ale to było udawane przy nich ,bo później jak zatrzymała się u góry na schodach to zrobiła dość wymowne spojrzenie na matkę i Frankiego, z którego można wnioskować,że nie jest szczęśliwa

Sunshine · Wysłany: 17:05:57 22-12-12 Temat postu:

I don't like this

Dominica · Wysłany: 14:55:41 27-12-12 Temat postu:

MISIU1987 · Wysłany: 0:55:31 28-12-12 Temat postu:

A co u Salsero? Przyznam szczerze,że od jakiegoś czasu nie oglądam już...

slonce33 · Wysłany: 15:42:34 29-12-12 Temat postu:

Który odcinek byl w piatek?

Dominica · Wysłany: 16:09:53 29-12-12 Temat postu:

AnaPaula · Wysłany: 17:09:56 29-12-12 Temat postu:

Zapowiedź na poniedziałek dość ciekawa bo żona Arriagi chce wyjechać służbowo w pracy. Chodż Arriaga jakoś nie pochwala tego aby zostawiła go i córkę to mam przeczucie że właśnie będzie ten wypadek i ona zginie.

margotkaa · Wysłany: 17:38:22 29-12-12 Temat postu:

AnaPaula · Wysłany: 19:03:04 29-12-12 Temat postu:

Przecież już dużo było o tym wspominane jeżeli czytasz komentarze innych więc to nawet nie jest do ukrycia

Avance jest przy każdym odcinku i każdy może swoje zdanie powiedzieć na ten temat

Dominica · Wysłany: 19:16:57 29-12-12 Temat postu:

Ale nie piszmy o tym, co wydarzy się w przyszłości, niektórzy nawet nie oglądają avance'ów, bo nie chcą wiedzieć

Sebastian Rulli odchodzi z AV

Pojawienie się w telenoweli Eleazara Gomeza stało się zarzewiem ogromnego konfliktu między Eizą i Sebastianem, w wyniku którego aktor może nawet opuścić produkcję.

"Czasem trzeba postawić takie ultimatum, po to, by być szanowanym, by czuć swoją wartość. Nie mówię, że odejdę, ale chcę, żeby zachowania, których się dopuszczają, skończyły się", powiedział Argentyńczyk.

"Cóż, jeśli nie czuje się dobrze, to niech odejdzie, telenoweli idzie bardzo dobrze, Eleazar podoba się publice, także myślę, że ludzie nawet nie zauważą odejścia Sebastiana", dodała Eiza.

Pogłoski zapewniają, że żarty i drwiny między Eizą i Eleazarem sprawiają, że podczas nagrań do AV Rulli traci panowanie nad sobą.

"Z Eleazarem wszystko jest bardzo spokojne, jest między nami chemia i tak naprawdę wolałabym, żeby to on był moim partnerem, a nie Sebastian" - skomentowała aktorka.

"Myślę, że to kwestia wieku i braku dojrzałości u niektórych osób, i mam tu na myśli konkretnych ludzi, a nie postacie z telenoweli. Ale chodzi o to, żeby jakoś się znosić, jesteśmy współpracownikami, a nie przyjaciółmi. To widać po ich zachowaniu" - podkreślił Rulli.

"Sebastian wprowadza tutaj złe nastawienie i ciężko jest pracować z kimś takim", stwierdziła Gonzalez.

A co mają do powiedzenia publice?

"Wesołego Dnia Niewiniątek!", żartuje protagonista.

"On mnie kocha, nie może odejść", śmieje się Eiza.

"Nie mogę jej zostawić", "Tworzymy udaną parę w telenoweli", "Jesteśmy zgraną drużyną, a również dobrymi przyjaciółmi", podsumowali.

A tutaj filmik z tego żartu, który zrobili wszystkim Sebastian i Eiza wczoraj, w latynoski Prima Aprilis. Sporo osób się nabrało i bardzo zmartwiło

Sebastian rulli y Eiza prepararon junto a Jorge Ugalde una inocentada
http://www.youtube.com/watch?v=uEAAMRNnN6M&feature=youtu.be

Najfajniejsze od 1:35. Słodcy są razem

I jeszcze coś takiego, z twittera Eizy:

'Hahahahha patrzcie, co robią ludzie w wolnym czasie razem z Sebastianem Rullim, jakiekolwiek podobieństwo to czysty przypadek! hahahah'

Jak ich nie kochać?