Telenowele

Prince · Wysłany: 18:54:12 28-11-08 Temat postu:

Już po raz któryś z kolei moje pytanie zostało niezauważone.

Notecreo · Wysłany: 19:24:33 28-11-08 Temat postu:

widocznie nikt nie wie, ja np nie pameitam po tylu latach, anwet samejLup[ity nei pameitam, wiec po co mam odpowiadac, ze nei wiem?

Prince · Wysłany: 20:35:21 28-11-08 Temat postu:

Ja mam na kasecie video (VHS) ostatni odcinek Angeli i tam jest Lupita (i jej mama również). Zresztą spróbuję też znaleźć na youtube jakieś urywki z tej telenoweli.

Notecreo · Wysłany: 21:04:42 28-11-08 Temat postu:

chyba predzej sam cos znajdziesz, niz ktos bedzie przekpywal filmiki, zeby odpowiedziec na twoje pytanie

Prince · Wysłany: 14:02:15 29-11-08 Temat postu:

Dobra, znalazłem już to, co chciałem.

Ethan · Wysłany: 22:11:10 06-02-09 Temat postu:

Angelica W Angeli jako twarda i nieugięta kobieta była jak zmieszanie protagonistki i antagonistki. Mieszanka wybuchowa - w sensie jak najlepszym.

Prince · Wysłany: 23:35:31 06-02-09 Temat postu:

A pamięta ktoś może, jak zginęła Catalina, siostra Bruna?

Arbuz · Wysłany: 1:17:50 07-02-09 Temat postu:

Ślimak · Wysłany: 17:15:15 01-04-09 Temat postu:

Witam. Wracając do aktorów "Angeli" - warto zauważyć, że matkę Angeli słynną donię Delię zagrała Ana Martin - aktorka, która znana jest głównie z tych samych ról, tj. ról bogobojnych matek, purytanek czy jak ją jeszcze nazwać; grunt, że zawsze trzymają i u siebie wizerunek Najświętszej Panienki.
Tymczasem tylko w "Angeli" Ana Martin pokazała na co ją stać. Świadczyć to może o tym, że zanim zaszufladkowano ją do jednego katalogu była przekonywującą aktorką.
Donia Delia to w jej interpretacji, kobieta często egocentryczna, zimna, poważna i mająca problemy z psychiką. Już na samym początku telenoweli, dowiadujemy się, że większość mieszkańców El Rosario przypisuje jej tajemniczą śmierć pierwszej wielkiej miłości Angeli. W finale telenoweli nie mamy już co do tego wątpliwości.
Choć pojawiła się właściwie gościnnie (zagrała gdzieś w kilkunastu odcinkach), to glęboko wbiła mi się w pamięć.

Pozdrawiam!

Ambar · Wysłany: 0:24:10 03-04-09 Temat postu:

To jedna z tych telenowel które są poprostu dobre pod każdym względem. Z chęcią bym ponownie obejrzała. Angelica Riviera i Juan Soler byli świetnymi protami. W dzisiejszych telenowelach często bardziej ineresujące dla mnie są wątki poboczne, bo głowny plot sie dłuży i nudzi brakuje chemii, a w Angeli wszystko było idealnie dopasowane i wyważone. Historie pierwszego czy drugiego planu zawsze ciekawe.

ARLECIA1988 · Wysłany: 18:09:43 03-05-09 Temat postu:

Lubiłam bardzo tę telenowelę, bo Angelica Rivera zagrała w niej po prostu świetnie. Nawet sama fabuła była interesująca, a sama bohaterka miała "skazę' - była chora na astmę.

Ambar · Wysłany: 19:41:41 03-05-09 Temat postu:

i pałająca zemstą

Notecreo · Wysłany: 21:00:50 03-05-09 Temat postu:

Ambar · Wysłany: 22:22:32 03-05-09 Temat postu:

Nawet kuzynce, a nie tylko przyjaciółce. Angela i Emilia Santiliana były ze sobą spokrewnione, dlatego zawsze sie troszczyła o Diane córke Emilii. Ana Martin była świetna w swojej roli - samolubnej mamuśki, nie wiem czemu teraz dają jej role tylko biednych matron.