Telenowele

natalia** · Wysłany: 10:21:39 20-08-21 Temat postu:

Ximena nieźle sobie wymyśliła , upoluje bogatego męża ale z Jej charakterem kto by z Nią wytrzymał hehe , matka kazała Jej iść do pracy bo Ma jej dosyć a Ona królowa nie ma zamiaru pracować
do tego umawia się z kolegą Juliana by wybielić się prze oczami przyjaciółki by ta nie posądzała Ją o romans z Jej chłopakiem !

Angela faktycznie przesadziła z Tym ślubem bo tak naprawdę nie zna swojego chłopaka bo są ze sobą od niedawna , albo zrobiła to celowo bo chciała zobaczyć jak On zareaguje !
No nie wiem , ale ewidentnie widać że on nie ma zamiaru wiązać się z protką na poważnie !!
Wynika z tego , ze dawny narzeczony zginął przez matkę Angeli
do tego każdy uważa Ją za szaloną , dlatego ta kobieta nie chciała by Angela właśnie uczyła Jej córkę , ale czym Jest Ona winna

Jestem ciekawa kiedy pojawi się prot !

Naomi16 · Wysłany: 21:21:37 21-08-21 Temat postu:

Angela nie ma teraz łatwo... Nie dosyć, że jej matce się pogorszyło, to jeszcze na własne oczy zobaczyła, że zarówno Julian, jak i Ximena ją zdradzili

Jedyny plus, że Alfonso przekonał, a właściwie to przymusił trochę, żonę, aby przeprosiła Angelę za jej zachowanie. Chociaż nie sądzę, aby tak nagle zmieniła zdanie o Angeli i jej matce i pewnie jeszcze nie raz będzie oczerniać Angelę

Polubiłam Reynaldo i Ramiro

Fajnie, że Reynaldo chciał wyznać Angeli prawdę, chociaż ona dowiedziała się już chwilę wcześniej...

natalia** · Wysłany: 16:49:46 23-08-21 Temat postu:

To prawda protka nie ma lekko ostatnio , matce pogorszyło się przez co trafiła do szpitala , lekarz stwierdził że najlepiej przewieźć Ją do stolicy bo dostanie tam lepsze leczenie , Angela udała się do narzeczonego po pomoc bo chciała pożyczyć od Niego pieniądze , a zastała go zabawiającego się z Jej najlepszą przyjaciółką

To był dla Niej wielki cios i wcale się Jej nie dziwie bo to co zrobiła Ximena to świństwo !!
Niestety później matka Angeli zmarła , ale przed śmiercią wyznała Jej imię i nazwisko kobiety przez którą tyle wycierpiała i kazała córce przysiąc by się zemściła i nie dała się nigdy więcej upokorzyć z winy mężczyzny !
Angela gdy tylko pochowała matkę wyjechała z miasteczka i udała się do siostry Ximeny , ma zamiar zemścić się na kobiecie przez którą Jej matka tyle wycierpiała .
Teraz dopiero się zaczęło bo pojawili się nowe postacie i co najważniejsze prot

Trochę nie podobało mi się że Angela nie chciała zawiadomić tej kobiety co pracowała w Jej domu bo było widać , ze biedaczka bardzo cierpi
ale Susana Ją zawiadomiła

Julita · Wysłany: 19:01:04 23-08-21 Temat postu:

Lubię motywy zemsty w telenowelach, to się przeważnie sprawdza, ale tu mam problem z tym wątkiem. Nie podoba mi się jak twórcy wymyślili genezę tej zemsty protki. Z samą protką też mam problem, bo od początku była taka formalna, oficjalna, więc jest mi obojętna. Sporo wycierpiała, bo i zdradził ją narzeczony, matka miała do niej wieczne pretensje, ale przez tę obojętność nie jestem w stanie z nią sympatyzować. Do tego jeszcze dochodzi jej motywacje do tej nieszczęsnej zemsty: matka wymienia nazwisko kobiety przez którą tyle wycierpiała, więc Angela porzuca całe swoje życie aby się zemścić. Ale co zrobiła ta kobieta?? Czemu jej matka mając życie w tej mieścinie, gdzie one tam żyły, nie układała swojego życia z córką, nie roztrząsając jakieś waśni z obcą kobietą. Dlaczego wybrała życie w zgorzknieniu, niż pójść ze swoim życiem dalej??? Dlaczego Angela uważa, ze jej matce się należy ta zemsta?? Do tego nie żyła z nią w dobrych relacjach, z nikim jej matka nie żyła dobrze, więc może to problem był w jej matce a nie w tej kobiecie o której Delia mówiła?? Nie rozumiem tego zrywu Angeli, bez żadnej refleksji rzuca się do zemsty, mimo że nie wie nawet co się wydarzyło???!?!? Absurd!
Zdecydowanie wolałabym, aby Angela po stracie matki i zdradzie ukochanego, wyjechała szukać miejsca dla siebie, uciec od tych złych wspomnień i przypadkowo natknąć się na kobietę, o której matka jej powiedziała przed śmiercią. Później poznać jakieś tam fakty z przeszłości i zacząć się mścić.

Naomi16 · Wysłany: 22:08:54 23-08-21 Temat postu:

Moim zdaniem też ten motyw zemsty mocno naciągany. Trochę mi się też nie podobało jak Angela zaczęła się zachowywać po śmierci matki. Rozumiem, że mogła być zrozpaczona, przygnębiona, spadło na nią kilka nieszczęść na raz, ale to jej zachowanie odbija się ludziach, którzy chcą jej pomóc jak np. Susana czy Franicisca

Soler fajnie wypada w swojej roli

Na razie dobre wrażenie na mnie zrobił

Tak samo postać grana przez Olivię Bucio

Feliciano przyszedł do firmy Emilii i powiedział, że nigdy nie sprzeda Soledad. Ciekawe co na to sama Emilia

natalia** · Wysłany: 10:56:58 24-08-21 Temat postu:

Mnie zachowanie protki coraz bardziej irytuje bo rozumiem , że może być rozżalona z powodu Ximeny i chłopaka bo Ją zdradzili do tego śmierć matki , ale czemu winna temu jest Susana czy Francisca !
Zwłaszcza ta druga bo traktuje Angelę jak córkę , a tak była na Nią zła jak ta przyjechała i jak na Nią naskoczyła i biedną Susanę przecież Ona mieszka u Niej !!
Tak samo motyw zemsty , nie wie dlaczego matka obwiniała Emilię o całe zło
więc pierw powinna odkryć prawdę a potem mścić się o ile to była prawda !
Do tego Angela zrobiła się wredna , nie podoba Mi się jej zachowanie !
Ximena chce odwiedzić siostrę , ale Susana się nie zgodziła bo przecież Angela jest u Niej !

Prot bardzo Mi się podoba

Widzi , że brat tylko żeruje na Nim i matce , ale matka póki co jest zaślepiona synkiem .
Rene umawia się na randki z Dianą , ale według Mnie wcale Jej nie kocha tylko dlatego że jest bogata

Julita · Wysłany: 19:50:00 26-08-21 Temat postu:

Nie miałabym problemu z tym zachowaniem Angeli, gdyby to uwiarygodnili w fabule. Podobny wątek był w Kobiecie ze stali ( teli nie dokończyłam, ale widziałam pierwsze odcinki). Tam protka po rozczarowaniu narzeczonym, który ją porzucił w dniu ślubu, też się zmieniła, zgorzkniała, wyjechała do innej miejscowości etc, ale tam było to wiarygodniej pokazane!
Rozczarowanie chłopakiem, przyjaciółką, śmierć matki- to na pewno spore przeżycie dla protki, ale ona ani dobrze tego Juliana nie znała, matka ją wcześniej ostrzegała, Ximena mimo że przyjaciółka Angeli, to jakoś nie widziałam przez te kilka scen, żeby w ogóle Angeli na niej zależało. No i to, że Angela jest taka oficjalna i zimna, nieciekawa nie powoduje u mnie jakieś sympatii do niej od samego początku.
Jakoś nie mogę się wciągnąć w tę telkę, ale na ten moment chyba najciekawsza jest ta córka Emilii, protka jest mi zbędna.
Po co ten właściciel kopalni, w której pracuje prot, właził do tej kopalni i ją zalał??? Ot tak sobie wziął młot pneumatyczny i sobie robił dziurę w ścianie??? Wiadomo, że z tego musiało być nieszczęście.

natalia** · Wysłany: 10:39:12 27-08-21 Temat postu:

Ja oglądałam Kobietę ze stali i tak ten wątek zemsty mi się bardzo podobał jak i Cała telenowela bo obejrzałam Ją do końca

Ciekawy prot jak i protka która potem się zmienia

A u Angeli nie wiem mam problem z Nią bo Mnie wkurza swoim zachowaniem , nie dziwię się Emilii , że nie chce Jej zatrudnić w swojej firmie bo protka co chwile Ją nachodzi nawet była w Jej domu , to wygląda jakby Ją prześladowała hehe
Do tego zaprzyjaźniła się z Dianą bo widzi , ze dziewczyna ma taki sam problem z matką jaki Ona miała wcześniej do tego Diana poprosiła Ją by została Jej świadkową na ślubie cywilnym .
Rene ewidentnie nie kocha ukochanej tylko zależy Mu na majątku dziewczyny

Ukradł z kościoła nawet kielich !!!!

Na obecna chwilę interesuje Mnie watek Diany , prot też na plus

Naomi16 · Wysłany: 16:19:56 28-08-21 Temat postu:

Okazało się, że Martin podkochiwał się kiedyś w Emilii. Jego ojciec był zły, że Martin sprzedał jej połowę kopalni.

Emilia wysłała Angelę do La Soledad i doszło do spotkania protów. Tak jak myślałam, ich początek jest burzliwy. Jestem ciekawa jak Angela poradzi sobie w tej pracy

Co do Emilii, to jak na razie jest mi obojętna, może i ma charakterek, ale jak na ten moment to bardziej drażni mnie jej były mąż Humberto(wcześniej zapowiadający się na dobrą postać, a tutaj się okazuje, że niekoniecznie tak jest) oraz Hortensia. W sumie ukazali spotkania Emilia-Rene i Hortensia-Diana. Widać było ogromną różnicę między zachowaniami obu pań. Emilia spokojnie rozmawiała z Rene, natomiast Hortensia nawet spoliczkowała Dianę! Jakoś nie przepadam za tą kobietą

Jimena już wie gdzie jest Angela. Ciekawe co zrobi z tą informację. Ale już chciała wykorzystać Reynalda, aby wyjechać z miasteczka

Princessita · Wysłany: 0:20:51 29-08-21 Temat postu:

Ja ostatnio przypomniałam sobie główny wątek Angeli i Mariano

tak mnie naszło. To jedna z moich ulubionych par telenowelowych

natalia** · Wysłany: 14:41:08 29-08-21 Temat postu:

No proszę nasz drogi ksiądz kiedyś podkochiwał się w Emilii , ale Ona nigdy nie zwracała na Niego uwagę dlatego postanowił zostać księdzem .
Angela podsłuchała Jego rozmowę z Marianem i dowiedziała się że Jej matka była zakochana w bracie Hortenzie który zginął w domu matki Diany .
Dlatego matka prota nie lubi się z Emilią i obwinia Ją o śmierć brata , chociaż żadnych dowodów nie ma . Do tego to Angela powiedziała Emilii o ślubie cywilnym Jej córki , przez to może stracić przyjaźń z Dianą , ale pewnie chciała przypodobać się szefowej .
Rene z kolei oznajmił matce , ze jest z Diana tylko dla zemsty , za śmierć wujka chce odegrać się na Emilii , rozkochał jej jedyna córkę i zabrać jej majątek

Emilia Wysłała Angelę do kopalni bo jest tez właścicielka kopalni , ale Jej połowy tylko .
Proci od razu nie przypadli sobie do gustu i ciągle się kłócą , lubię ich takie słowne przepychanki , kto sie czubi ten się lubi

Prot ma żal do Cataliny , że nie powiedziała Mu o ślubie brata z Dianą .

Julita · Wysłany: 11:02:22 01-09-21 Temat postu:

Angela przy Mariano jest znośniejsza, to znaczy nadal mnie ona jako postać nudzi, ale przy Mariano może się rozrusza. Fajnie, że ich relacja zaczyna się właśnie w stylu "kto się czubi ten się lubi". Z resztą Angela sama szuka zaczepki, bo jak Mariano minął ją bez słowa, to sama go zaczepiła, rzucała w jego stronę komentarze, że czemu się z nią nie wita

Z drugiej strony nie ma co się dziwić uprzedzeniom Mariana w stosunku do tak antypatycznej osoby jaką Angela wydaje się być na pierwszy rzut oka ( a właściwie to po 18 odcinkach na któryś z kolei rzut oka, bo do tej pory ją tak sama postrzegam

), do tego włazi do kopalni bez kasku, w szpilkach. No nie wiem skąd ona się urwała, bo nie trzeba być ekspertem w dziedzinie górnictwa, żeby wiedzieć że tak się tam nie wchodzi!! Pracowała w szkole, więc przynajmniej jedno szkolenie BHP chyba miała

Szkoda mi Diany, bo ona tak desperacko pragnie miłości. Uwikłała się w ten związek z Rene. Ona jest w nim zakochana, ale czy on też? Z resztą charakter Rene jest wątpliwy. Szkoda tylko, że Emilia jest taka oschła, bo córka chyba całe życie pragnęła takiego ciepłego uczucia ze strony matki, ojciec może dawał jej go więcej, ale przecież też jest samolubny. Oczywiście na pierwszy rzut oka to Em wydaje się być tą złą, "gorszym rodzicem", ale prawda jest odwrotna. Humberto jest zbyt wygodny, aby poświęcić córce więcej czasu. Mam nadzieję, że Em i Diana z czasem się dogadają, bo na ten moment obok prota i Fer to chyba moje ulubione bohaterki. Oraz Yolanda. Olivia ma tu wyjątkowo fajną postać

Ximena jest straszna. Nie wiem skąd u niej taka potrzeba uprzykrzania życia Angeli???

natalia** · Wysłany: 16:34:39 01-09-21 Temat postu:

Ja czekam aż wątek Mariana i Angeli bardziej się rozkręci bo póki co mocno Sobie dogryzają , ale to z winy samej protki a Mariano nie jest dłużny , więc odpłaca Jej tą samą monetą

To prawda Angela nie powinna wchodzić do kopalni bez kasku i szpilkach nie wiem co Ona sobie myślała , nic dziwnego że Mariano w taki sposób zareagował

Ona kompletnie nie zna się na tej pracy , chociaż telefon umie odebrać

Matka Cataliny zobaczyła przyszłego zięcia w samochodzie z Inną , Cat od razu stwierdziła że to Angela i poszła do Niej z awanturą , nawet Ją uderzyła ale protka szybko Jej oddała bo nie pozwoli by ktoś wmawiał Jej że podrywa inżyniera hahaha
Oczywiście Catalina potem wszystko przekręciła i prot znowu odegrał się na Angeli .
Angela sądzi , ze wuj Mariana to jej ojciec , ale przecież pewności nie ma a tym bardziej by wynikało , że są kuzynami więc przecież nie mogą byc razem !

Diana faktycznie łaknie miłości , ze strony rodziców nigdy specjalnie Jej nie Miała , bo dla matki liczyła się tylko praca a ojciec widać że lubi wygodne życie m nawet jak Diana chciała się u Niego zatrzymać jakoś specjalnie zachwycony nie był

Widać , ze kocha Rene , ale według Mnie Jemu zalezy tylko na wygodnym zyciu a Diana przeciez pochodzi z bogatej rodziny , nawet z Nim zerwała by chłopak znalazł pracę , Rene poprosił księdza o pomoc by ten przekonał ojca by go zatrudnił w kopalni , a z kolei Emilia kazała Angeli szpiegować Rene .
Ximena w miasteczku nie próżnuje , juz zaczęła się umawiać na randki z Brunem , kolegą siostry z pracy , widać że Susanie On bardzo się podoba ale uważa , że to są za wysokie progi jak dla Niej
a Ximienie wiadomo o co tylko chodzi

Naomi16 · Wysłany: 11:25:15 05-09-21 Temat postu:

Mariano przyszedł do księdza i powiedział, że chyba zakochał się w Angeli, co ona podsłuchała. Zresztą ona też zaczęła coś do niego czuć i boi się tego, że się w nim zakocha. Bardzo mi się Juan Soler podoba w tej roli

Mariano jest świetny!

Niestety nie można powiedzieć tego samego o jego bracie, który z jednej strony uwodzi Dianę, oszukuje ją, z drugiej zaś strony zaleca się do Angeli. Dobrze, że Mariano był wtedy w pobliżu

Tak myślałam, że Emilia mimo wszystko nie zwolni Angeli. Emilia niby chce dobrze dla córki, ale zabiera się za to w nieodpowiedni sposób. Humberto za to nie podoba mi się coraz bardziej. Jak tylko zobaczył Angelę od razu się nią zainteresował. Chociaż mam dziwne wrażenie, że to właśnie on może okazać się jej ojcem, bo na pewno nie jest to wujek Mariano. Wtedy Diana i Angela byłyby przyrodnimi siostrami

Jimena irytująca w dalszym ciągu. Teraz uczepiła się Bruna, bo jest bogaty. Biedna Susana, bo jeszcze siostra powiedziała Bruno, że podoba się Susanie i teraz dziewczyna nie chce już dłużej z nim pracować

Fajnie, że Francisca i Don Feliciano zaczęli się dogadywać

Lubię ich wspólne scenki

natalia** · Wysłany: 14:00:20 06-09-21 Temat postu:

Mariano inaczej spojrzał na Angelę jak uratował Ją w kopalni bo zaczęła sie dusić , a potem zawiózł do szpitala i widać , ze bardzo przejął się Jej stanem a potem gdy Francisca powiedziała Mu , że Angela kiedyś taka nie była tylko pewne okoliczności Ją Tak bardzo zmieniły .
Do tego Catalina dosłownie zmusza go do ślubu i zrozumiał , że bardzo się różnią od Siebie i tak naprawdę Jej nie kocha tylko zaczyna coś czuć do protki .
Wyznał to wszystko księdzowi , a pech chciał albo i nie , że ANgela wszystko usłyszała

Do tego Mariano pobił brata bo ten napastował biedną Angelę a potem zwolnił się z pracy

Jak stwierdził niech teraz pan Rene utrzymuje dom hahaha
Widać , że protce coraz bardziej podoba się prot , ale wypiera sie tych uczuć bo nie chce znowu cierpieć a poza tym sądzi , ze to Jej cioteczny brat !
Przecież nie ma pewności , ze Pedro to tak naprawdę Jej ojciec !!!

Ja nawet lubię Emilię , może i ma mocny charakter ale wcale taka zła nie jest ! Widać że zależy Jej na dobru córki , ale nie umie okazać swoich uczuć

Możliwe , ze Humberto Jest ojcem Angeli albo mam inną hipotezę , Emilia to ciotka Angeli i siostra Jej zmarłej matki !

Jimena faktycznie jest mocno irytująca , nie rozumiem po co chodzi do kopalni

Uprzykrza życie każdemu , a teraz Jej kolejną ofiarą jest Bruno !
Szkoda Mi Susany bo Ona w Nim się kocha a On jest zauroczony Jej siostrą harpią !!