|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 19:16:57 30-08-14 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje,że Lucinda myślała,że zabiła żonę Santiaga, po oddaniu strzału nawet nie spojrzała i od razu szybko uciekła, Santiago to wykorzystał...
No,ale to dziwne,że Lucinda nie słyszała drugiego strzału, chyba,że już daleko uciekła... Nie wiem.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauro Big Brat
Dołączył: 27 Sty 2013 Posty: 830 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:29:35 30-08-14 Temat postu: |
|
|
Możliwe, ale powinni pokazać jeszcze Lucindę po oddaniu strzału. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 20:39:24 30-08-14 Temat postu: |
|
|
dokładnie
Naprawdę dobrze,że ta telka ma tylko 160 odc, czasami nie warto czegoś przedłużać
Kolejny świetny odcinek, Carminha uratowała Nine i Tufao
Ostatnio zmieniony przez Patisha dnia 11:35:47 02-09-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauro Big Brat
Dołączył: 27 Sty 2013 Posty: 830 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:52:31 02-09-14 Temat postu: |
|
|
No spodziewałem się, że Carminha rzuci się na Santiaga, żeby ich uratować Finał już dzisiaj był, ale ja niestety muszę czekać, aż wstawią na chomikuj. Co prawda już wiem co się stanie z Carminhą, bo raz się natknąłem na spojler, ale i tak z niecierpliwością czekam na jutro. Przyznam się, że jakoś tak "zżyłem się" z tą telką i jej bohaterami, więc będzie trochę smutno już kończyć Ale masz rację, dobrze, że telki nie przedłużyli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 15:16:14 03-09-14 Temat postu: |
|
|
I po telce
Finał bardzo mi się podobał, zawarto w nim wszystko, bez żadnego pośpiechu i nadmiaru akcji jak bywa np. w Televisie.
Rozbawił mnie Smoczuś
Ostatnie sceny meczu były boskie |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauro Big Brat
Dołączył: 27 Sty 2013 Posty: 830 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:41:36 03-09-14 Temat postu: |
|
|
Mi się też bardzo podobał finał. Myślałem, że jak już Carminha trafi do tego więzienia, to nic ciekawego dalej nie pokażą, a zaskoczyli nas przeskokiem czasowym o 3 lata i pokazali jak Carminha wychodzi z więzienia i zamieszkuje na wysypisku.
Fajnie, że nie uśmiercili Carminhi tak jak to zazwyczaj robią z głównymi villanami w telkach.
Tak jak myślałem Carminha zabiła Maxa, ale nie zrobiła tego z zemsty tylko żeby Max nie zrobił innym krzywdy.
A najbardziej podobała mi się ta scenka jak Nina i Jorginho przychodzą z synkiem do Carminhi A później Nina i Carminha wybaczają sobie. I podobało mi się w tej scenie to, że nie było to takie bezpośrednie. W większości telkach pewnie by powiedziały obydwie wprost: "Wybaczam ci", a następnie jedna rzuciła by się drugiej na szyję. Tu podeszli do tego tak z rezerwą, dystansem, chociaż wiadomo, że naprawdę sobie wybaczyły
Można było pomyśleć, że ta scenka przy stole w domu Lucindy byłaby ostatnią, a jednak pokazali jeszcze na koniec mecz |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 17:36:05 03-09-14 Temat postu: |
|
|
Mauro napisał: | Mi się też bardzo podobał finał. Myślałem, że jak już Carminha trafi do tego więzienia, to nic ciekawego dalej nie pokażą, a zaskoczyli nas przeskokiem czasowym o 3 lata i pokazali jak Carminha wychodzi z więzienia i zamieszkuje na wysypisku.
Fajnie, że nie uśmiercili Carminhi tak jak to zazwyczaj robią z głównymi villanami w telkach.
Tak jak myślałem Carminha zabiła Maxa, ale nie zrobiła tego z zemsty tylko żeby Max nie zrobił innym krzywdy.
A najbardziej podobała mi się ta scenka jak Nina i Jorginho przychodzą z synkiem do Carminhi A później Nina i Carminha wybaczają sobie. I podobało mi się w tej scenie to, że nie było to takie bezpośrednie. W większości telkach pewnie by powiedziały obydwie wprost: "Wybaczam ci", a następnie jedna rzuciła by się drugiej na szyję. Tu podeszli do tego tak z rezerwą, dystansem, chociaż wiadomo, że naprawdę sobie wybaczyły
Można było pomyśleć, że ta scenka przy stole w domu Lucindy byłaby ostatnią, a jednak pokazali jeszcze na koniec mecz |
wybaczenie nie przyszło im łatwo.
Kto by pomyślał,że królowa Divino wyląduje na śmietnisku...
Odcinek był dłuższy niż pozostałe, dlatego wszystko udało im się zamieścić |
|
Powrót do góry |
|
|
maxime King kong
Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 2387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:49 12-09-14 Temat postu: |
|
|
Właśnie jestem po 132 odcinku i po prostu nie wierzę, że Nina mogłaby być aż tak głupia żeby iść z takimi pieniędzmi po tym, co przytrafiło się jej ojcu i Tufao. Dla mnie to pierwszy poważny absurd scenariusza |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 12:00:24 13-09-14 Temat postu: |
|
|
No, tak, to było akurat głupie, mogli to przemyśleć i wykombinować coś innego |
|
Powrót do góry |
|
|
maxime King kong
Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 2387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:02:35 19-09-14 Temat postu: |
|
|
Santiago to klasyczny psychopata - pozornie ideał, a w rzeczywistości pozbawiony wszelkich ludzkich uczuć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 11:15:39 21-09-14 Temat postu: |
|
|
to było wielkie zaskoczenie w telce, nivby poczciwy staruszek,a taki swir. |
|
Powrót do góry |
|
|
maxime King kong
Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 2387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:19:53 21-09-14 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się spodobało to, że kiedy pozornie wszystko wszystko wyszło już na jaw, ukazało się drugie dno w postaci sympatycznego, zdawałoby się staruszka, który okazał się największym villanem i sprawcą wszystkich nieszczęść.
Właśnie obejrzałam do końca i przyznam, że jestem pod wrażeniem. To jedna z najlepszych produkcji jakie ostatnio oglądałam.
Świetna pod względem aktorskim - Pomijając fantastyczne role dzieci grających gł. bohaterów na początku, przez większość czasu AB była jak koncert rewelacyjnej orkiestry z dwiema doskonałymi solistkami - Deborą i Adrianą. Wiele z ich wspólnych scen wywoływało u mnie dreszcze. Marcello Novaes i Murilo Benício przez większość czasu mało widoczni, bo też i ich bohaterowie zdominowani byli przez Carminhę. Praktycznie obaj rozkręcili się dopiero w drugiej części, szczególnie Marcello, który w ostatnich odcinkach pokazał cały wachlarz umiejętności - począwszy od bezgranicznie szczęśliwego faceta, który naiwnie wierzy, że odpłynie z ukochaną na Karaiby, po szalejącego z frustracji szaleńca, zamierzającego z wszystkimi wyrównać rachunki. I jeszcze ten jego piękny wał na odchodne z rezydencji
Kolejną zaletą były bardzo naturalne sceny rodziny Tufao - to ich przekrzykiwanie się przy stole, gesty itd. bardziej przypominały reality show niż reżyserowane sceny, przez co - moim zdaniem telka tylko zyskała.
Facet i trzy żony, to motyw, który wcześniej widziałam już w Dos Hogares, ale tu zarówno facet, jego żony, jak i ich relacje wypadły o wszystkie możliwe klasy lepiej, wnosząc nieco humoru, równoważącego ciężkie sceny pomiędzy dwiema głównymi bohaterkami. Sporo humoru było też w scenach z Leleco i Mauricy, szczególnie ataki zazdrości Leleco i "geriatryczny romans" pomiędzy byłymi małżonkami.
Właściwie wszystko podano tu we właściwych proporcjach - Sensację, humor, sceny z "dreszczykiem", i obserwacje obyczajowe. No i najważniejsze - że nie przytłoczyły wszystkiego wątki uczuciowe. |
|
Powrót do góry |
|
|
bozena040357 Debiutant
Dołączył: 25 Cze 2014 Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:17 21-09-14 Temat postu: |
|
|
Właśnie dzisiaj dobrnęłam do końca,nawet w pewnym momencie porzuciłam inne telenowele które aktualnie oglądam ,ponieważ Avenida Brasil była niezwykle interesująca i trzymająca w napięciu,jestem pod wrażeniem aktorki która gra Carminie ,wielkie brawa jak ona potrafiła wyrażać swoją podłość i pokręcony charakter .Ogólnie bardzo mi się telenowela podobała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 8:49:40 22-09-14 Temat postu: |
|
|
A mi najbardziej jednak podobał się Marcello Novaes jako Max, jego ostatnie dni życia pokazały jego desperacje,złość. On nie miał złych zamiarów, chciał tylko wyjechać z Carminhą i z tymi pieniędzmi. W sumie żal mi go było...Rzeczywiście taka marionetka wpierw Carminhi i Niny. Uwielbiam ogólnie tego aktora |
|
Powrót do góry |
|
|
maxime King kong
Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 2387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:40:03 22-09-14 Temat postu: |
|
|
Ja widząc Maxa i Ninę, wciąż miałam przed oczami Mel i Xande z O Clone Ale faktycznie postać Maxa dość tragiczna, szczególnie kiedy opowiadał, jak kupił synowi pierwszą piłkę i chciał aby miał po nim imię... Właściwie nie był do końca podły tylko za bardzo ulegał wpływom |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|