Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:34:57 09-03-12 Temat postu: |
|
|
Kiedy Regina dowiedziała się o problemach z sercem Roberty, to od razu miała podejrzenia, że to właśnie ona jest jej córką. A przecież zarówno Renata jak i Roberta są córkami Roberta, więc każda z nich mogła mieć wadę serca odziedziczoną po ojcu. |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:27:14 09-03-12 Temat postu: |
|
|
panna_p napisał: | Kiedy Regina dowiedziała się o problemach z sercem Roberty, to od razu miała podejrzenia, że to właśnie ona jest jej córką. A przecież zarówno Renata jak i Roberta są córkami Roberta, więc każda z nich mogła mieć wadę serca odziedziczoną po ojcu. |
no właśnie - to jest przecież tak banalny błąd... skoro Roberto miał chore serce to obie jego córki mogły po nim tą wadę odziedziczyć... |
|
Powrót do góry |
|
|
Avondy Idol
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 1958 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:23:05 09-03-12 Temat postu: |
|
|
ginger88 napisał: | panna_p napisał: | Kiedy Regina dowiedziała się o problemach z sercem Roberty, to od razu miała podejrzenia, że to właśnie ona jest jej córką. A przecież zarówno Renata jak i Roberta są córkami Roberta, więc każda z nich mogła mieć wadę serca odziedziczoną po ojcu. |
no właśnie - to jest przecież tak banalny błąd... skoro Roberto miał chore serce to obie jego córki mogły po nim tą wadę odziedziczyć... |
To akurat nie jest błąd, bo Renata mogła ale nie musiała odziedziczyć tej wady serca, a że u Roberty ujawniała się wcześniej i częściej to dlaczego Regina miałaby nie mieć jakichkolwiek podejrzeń, skoro u Renaty się ona nie ujawniła przez całe jej życie(dopiero teraz,po raz drugi)? (no a potem te wyniki DNA ją upewniły kto jest jej córką, choć wszyscy wiemy jak to jest z tymi wynikami) |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:41:10 09-03-12 Temat postu: |
|
|
Taki malutki może błąd, który zauważył mój tata. Renata dziś wspominała jak leżeli w łóżku z Jeronimem. Wspomnienie zaczęło się gdy Jeronimo się przebudził, a ona jeszcze spała. W takim razie jak mogła to widzieć jak jeszcze wtedy spała?
Może taki banalny błąd i nie powinnam się tego czepiać, ale gdy już jesteśmy nawet przy tych drobnostkach to zwrócę uwagę. |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3234 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:51:14 11-03-12 Temat postu: |
|
|
Scena chyba z odcinka 140. Nie wiem czy to był błąd czy nie, ale napiszę.
Scena w szpitalu:
Regina i Renata były w pokoju Gonzala i rozmawiały o prawdziwym ojcu Renaty. Regina pokazała Renacie zdjęcie jej ojca Roberta Gamby. Renata zaczęła sobie coś przypominac; jak bawiła się z ojcem i ją przytulał itd.
Następna scena to Roberta i Jeronimo siedzą w szpitalu w poczekalni i rozmawiają o ojcu Roberty i Renaty. Jeronimo pyta Robertę czy ma jakieś wspomniena z dzieciństwa, bo renata na widok zdjęcia ojca zaczęła sobie cos przypomina.
Skąd wiedział o tym Jeronimo, skoro siedział w poczekalni, a Renata była z Reginą jak to się stało. Nawet nie miała okazji mu o tym powiedziec. Chyba, że wcześniej już Renata sobie cos przypomniała, ale nie pamiętam takiej sceny. |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:23:00 11-03-12 Temat postu: |
|
|
Była też taka scena , jak Roberta leżała w szpitalu i zostawiła swój telefon w domu Constanzy (i dość długo ten telefon tam był, bo Augustin próbował się do niej dodzwonić bez skutku). A w szpitalu Roberta rozmawiała przez telefon komórkowy, bodajże z Finą. |
|
Powrót do góry |
|
|
ola011079 Debiutant
Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzepin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:46 11-03-12 Temat postu: |
|
|
panna_p napisał: | Była też taka scena , jak Roberta leżała w szpitalu i zostawiła swój telefon w domu Constanzy (i dość długo ten telefon tam był, bo Augustin próbował się do niej dodzwonić bez skutku). A w szpitalu Roberta rozmawiała przez telefon komórkowy, bodajże z Finą. |
W tej scenie Roberta rozmawiała w szpitalu z Agustinem a telefon należał do Renaty, Roberta wykorzystała moment kiedy Renata wyszła na chwile z pokoju i wyjeła go z jej torebki. |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:58:51 12-03-12 Temat postu: |
|
|
w takim razie przepraszam, coś mi musiało umknąć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maitexoxo King kong
Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 2039 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:05:46 13-03-12 Temat postu: |
|
|
To było wczoraj: Renata wspomina chwilę, najpiękniejsze z Jeronimem. Z kieliszkiem wina, prawda jest taka, że nie piję go tylko wącha, ale w ogóle to wino zbędne. Na Boga za chwilę by się go napiła, a ona w ciąży.
W ogóle dodanie wątku z innej wspaniałej zresztą telci ''El nombre del amor'' bez sensu. Uważam za niesamowitą pomyłkę i katastrofę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Avondy Idol
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 1958 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:13 16-03-12 Temat postu: |
|
|
Jeronimo dopiero co ledwo żył i był zakatowany prawie że na śmierć a wskoczyl do wody i tak sprawnie pływał i do tego przepłynął kawał drogi |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:55 16-03-12 Temat postu: |
|
|
Avondy napisał: | Jeronimo dopiero co ledwo żył i był zakatowany prawie że na śmierć a wskoczyl do wody i tak sprawnie pływał i do tego przepłynął kawał drogi |
MIłość dodaje skrzydeł |
|
Powrót do góry |
|
|
ola011079 Debiutant
Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzepin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:01 16-03-12 Temat postu: |
|
|
Scena walki emocjonująca, tylko jedna rzecz mnie dziwi, wszyscy stoją i się patrzą jak Jeronimo walczy z Agustinem ale nikt mu nie przyjdzie z pomocą. |
|
Powrót do góry |
|
|
klaudii1233 Dyskutant
Dołączył: 05 Sty 2012 Posty: 150 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:23:41 17-03-12 Temat postu: |
|
|
własnie też się zdziwiłam, że Matias i Anibal stoją i się gapia zamiast jakoś pomóc Jeronimo. nawet jeżeli trochę dostali to i tak we 3 by im lepiej poszło niż sam Jero na Agustina... |
|
Powrót do góry |
|
|
karola93. Debiutant
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:24:14 17-03-12 Temat postu: |
|
|
naprawde ta ich walka to jakas pomylka, 2 facetow sobie stoi i obserwuje Jereonima i Agustina jakby to jakies mistrzostwa w szermierce byly, przed chwila rwali sie do walki a w decydujacym momencie jakby ich nie wiem zaczarowalo cos. przesadzili z tym scenarzyscie tymbardziej ze 2 odc wczesniej byly naprawde swietnie pokazane porwani Renaty.
wogole muszepowiedziec ze ten ost od tzn 179 to troche mial bledow, np jak byli na tym wybrzezu i ten grubszy przekzywal zalodze paszporty dla Agustina to kurcze no nie wiem Jeronimo i spolka stali sobie tam i zauwazyli ze oni podplywaja a tamci ztej motorroki nic ?tak samo jak juz wracali to jeju nie zdazyli odpalic motorowki a ci juz do tego grubszek podlecieli no to chyba jest raczej proste ze ci z motorwki powinni ich zalowazyc i skapnac sie ze cos jest nie tak, a tu nic... przsada gruba. no i oczywiscie slynne plywanie Jeronima ktory dzien wczesniej ledwo zyl... ale to juz wspomnialyscie |
|
Powrót do góry |
|
|
MdCMDdD Dyskutant
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:13:39 21-03-12 Temat postu: |
|
|
A ja się zastanawiam nad Gonzalem..Fina strzeliła mu w głowę i potem powiedzieli w szpitalu że nie mogą wyjąc kuli i co ta kula w głowie mu została do końca telci ?? bo żadnej operacji już potem nie miał |
|
Powrót do góry |
|
|
|