Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bom Sucesso/Paloma - Globo, 2019/20 TTV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:26:01 18-02-22    Temat postu:

Wygląda na to, że rzeczywiście Paloma i Marcos wezmą ślub z innymi osobami Ale ogólnie to nie rozumiem, czemu Marcos to robi. Silvana i tak chciała, by wydali jej książkę, nawet jak Alberto ją obraził. Więc to nie jest tak, że prot musi się z nią ożenić, by zgodziła się na tą biografię. Ale Palomę tym mniej rozumiem, że ma wyjść za faceta, który ją zostawił na 16 lat z dzieckiem, a teraz wraca i rości sobie do niej prawa

Alicia jest nudna. Luan okazał się w porządku, związali się ze sobą i są szczęśliwi, ale jednocześnie nudni, bo nic już u nich się nie dzieje No może poza tym ćpunem, który nie wiadomo, czego chce.

Odc. 15-16

Ramon odstawił szopkę i pojechał do domu Alberta, by go przeprosić przed całą rodziną W ten sposób poniekąd postawił Palomę pod ścianą, bo co miała mu odpowiedzieć, że nie wybacza? Niestety, Ramon wcale nie żałuje swojego czynu, bo nazwał Alberta starym zbokiem Jak może być zazdrosny o starszego pana, któremu zostało pół roku życia? Coraz bardziej wydaje mi się absurdalne, że Ramon porzucił Palomę i nie miał problemu, by wyszła za innego, skoro teraz każda bzdura wywołuje w nim atak zazdrości.

Francisca poszła odszukać Waguinho (nie powiem, z czym mi się kojarzy to imię ). Chłopak był z niebezpiecznymi bandziorami. Kobiecie pomógł Ramon. Potem zaoferował jej podwiezienie do domu. Nauczycielka źle się poczuła pod wpływem stresu. Z daleka widział ich mąż (?) Lulu i wyglądali jakby się przytulali. Od razu opowiedział Palomie, co widział, ale przesadził mówiąc, że leżeli na sobie czy coś, bo przecież to nieprawda Paloma jest wściekła na Ramona i uważa, że zrobił to z zemsty, bo dowiedział się od Nany, że ona spędziła noc z Marcosem (ale to było zanim do siebie wrócili). Jak dla mnie mogą do siebie nie wracać z Ramonem, choć w tym akurat jest niewinny

Dopiero dziś się skapnęłam, że właścicielka butiku jest matką Vincente, tego chłopaka z boiska, który dokucza Gaby. Trochę go nie rozumiem, bo raz staje w obronie Ramona, a innym razem ma roszczeniową postawę i domaga się wyrzucenia z drużyny Patricka. Jego ojciec nie jest jednak taki jak matka i nie zamierza spełniać jego kaprysów. Ramon w sumie dobrze powiedział Vincentemu, że źle się zabiera za podrywanie Gaby. Ale ogólnie wydaje mi się, że obecność Gaby rozprasza wszystkich i nie wiem, po co ona tam chodzi skoro i tak nie może grać, bo to męska drużyna

Diogo spędził upojne chwile z żonką sądząc, że zrobi jej dziecko, a tu lipa, bo ta bierze pigułki Jego poświęcenie poszło na marne

Znalazłam całą listę postaci z imionami i zdjęciami, łatwiej się odnaleźć: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 22:28:38 18-02-22, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria Desamparada2
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 20 Gru 2021
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:53:57 19-02-22    Temat postu:

Od 1 marca od poniedziałku do piątku emisja od odcinka 91 o godzinie 8.00 w TTV
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:38:04 19-02-22    Temat postu:

Dziś miałam więcej czasu i obejrzałam 4 odcinki


Odc. 17-20

Dużo lepiej mi się oglądało te odcinki, bo Paloma i Ramon wciąż są skłóceni Najlepiej jakby tak już zostało Ramon się zachowuje niepoważnie. Zamiast wyjaśnić nieporozumienie, on codziennie spotyka się z nauczycielką i tym samym to wzbudza jeszcze większe podejrzenia, że naprawdę z nią jest. Myślał, że w ten sposób zrobi na złość Palomie? Może zrobiło jej się trochę przykro, gdy ich zobaczyła, ale nic poza tym. Ramon traci punkty z własnej głupoty. I to nie tylko u protki, ale też u jej dzieci. Alicia wygarnęła Ramonowi co o nim myśli (rzeczywiście nigdy jej nie odwiedził przez te 16 lat), z Gaby też się pokłócił. Byłam rozczarowana, jak dziewczyny chciały, by z nimi został na noc podczas nieobecności Palomy, bo na dworze była burza i prąd się wyłączał. Serio, ile one mają lat?

Diogo zastawił pułapkę na Palomę, żeby pozbyć się jej z domu. Włożył jej do torebki pieniądze, które leżały na biurku Alberta. Przypadkiem znalazła je Sofia, uwierzyła w niewinność protki i wzięła winę na siebie mówiąc, że ukradła pieniądze, by polecieć do ojca. Wszyscy uwierzyli w tę historię. Ale myślę, że jakby Paloma powiedziała prawdę to Alberto i tak by jej uwierzył.
Coraz bardziej lubię Sofię, ta dziewczynka jest cudowna Aż przykro, że matka ją ignoruje i zabiera jej lalki Niby wie, że poświęca córce za mało czasu i jest zazdrosna o Palomę, ale nic szczególnego nie robi, by poprawić relacje z Sofią.
Zastanawia mnie też, czemu ojciec Sofii wyjechał i czemu rozstał się z Naną. Jak rozmawiali przez kamerkę to wydawali się być w dobrych relacjach.
Btw. rozwaliło mnie jak Diogo przykleił gumę do żucia na jednym z regałów w biurze Alberta

Gisele zemściła się na Diegu, namówiła go na zrobienie striptizu, a następnie zabrała mu spodnie i zamknęła go w biurze Rozwaliło mnie, jak potem odkupił spodnie od jakiegoś bezdomnego Że też się nie bał, że coś złapie Już mógł zaoferować pieniądze za spodnie jakiejś czystszej osobie

Diogo jednak podmienił Nanie tabletki antykoncepcyjne na fałszywe, by ta zaszła w ciążę Myślałam, że tylko tak mówił.

Paloma przenocowała w domu Albera z powodu burzy. Nana oczywiście była zachwycona W nocy protka wyszła do ogrodu, a Alberto trochę sobie wypił i widząc ją przez okno pomyślał, że to jego zmarła żona. Pojechał na wózku do ogrodu, wstał, stracił równowagę i wpadł do basenu. Protka go uratowała, nic mu się nie stało. Nana od razu oskarżyła o wszystko Palomę.

Silvana i Marcos rozstali się. Ta zaraz sobie znalazła innego, fałszywego chłopaka, byle w prasie pisali, że to ona zostawiła Marcosa. Potem jednak nieoczekiwanie zadzwoniła do prota mówiąc mu, że połknęła dużo tabletek nasennych. Od razu wiedziałam, że to pic na wodę. Gdy Marcos do niej przyszedł powiedziała, że mówiła jedynie rolę do filmu. Ostatecznie wylądowali razem w łóżku, ale Silvana wkurzyła się, gdy znalazła w rzeczach mężczyzny liścik, który zostawiła mu Paloma.

Alberto nie przyjął źle wiadomości, że Paloma i Marcos ze sobą spali. Bardziej był zły, że dowiedział się jako ostatni i oskarżył syna o nękanie jego pracownicy. Ostatecznie prot wyprowadził się do Maria. Ale miał fajną scenę z Palomą, gdy znowu zobaczyła go nago w łazience


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 22:39:09 19-02-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11045
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:12:34 19-02-22    Temat postu:

Ooo, czy ja widzę Marcosa i Palomę w opisie? Zabieram się za nadrabianie, bo ja nadal jestem na 14 odcinku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:22:06 19-02-22    Temat postu:

Tak Niestety bardzo mało znalazłam animek, a sama nie umiem robić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11045
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:40:04 19-02-22    Temat postu:

Jakbyś chciała z jakiejś konkretnej sceny, to mogę Ci zrobić. Avatara z Angie też niedawno sobie ustawiłaś, nie myśl, że mi to umknęło.

Oglądam 15 odcinek z przeprosinami Ramona i moja reakcja jest identyczna jak Nany hahhahhaha

Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11045
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:52:31 20-02-22    Temat postu:

Po 16 odcinku:

Sylwia94 napisał:
Ale ogólnie to nie rozumiem, czemu Marcos to robi. Silvana i tak chciała, by wydali jej książkę, nawet jak Alberto ją obraził. Więc to nie jest tak, że prot musi się z nią ożenić, by zgodziła się na tą biografię.

Może chodzi o to, że Silvana bardzo dba o swój wizerunek. Ona już im zaplanowała ślub i to, że go po nim zostawi, a Marcos by jej zepsuł te plany jakby odszedł. Chociaż zawsze mogłaby powiedzieć w mediach, że to ona go zostawiła... także nie wiem.

Sylwia94 napisał:
Ramon odstawił szopkę i pojechał do domu Alberta, by go przeprosić przed całą rodziną W ten sposób poniekąd postawił Palomę pod ścianą, bo co miała mu odpowiedzieć, że nie wybacza? Niestety, Ramon wcale nie żałuje swojego czynu, bo nazwał Alberta starym zbokiem Jak może być zazdrosny o starszego pana, któremu zostało pół roku życia? Coraz bardziej wydaje mi się absurdalne, że Ramon porzucił Palomę i nie miał problemu, by wyszła za innego, skoro teraz każda bzdura wywołuje w nim atak zazdrości.

Sylwia94 napisał:
Jak dla mnie mogą do siebie nie wracać z Ramonem, choć w tym akurat jest niewinny

Niby dobrze, że przeprosił... ale było to dość nieszczere, tylko po to by Paloma mu wybaczyła... Myślałam, że dłużej będę pokłóceni, a ci się już tam zaczęli całować... w dodatku widział to biedny Marcos, ech. Dlatego ucieszyłam się gdy za chwilę znalazł się kolejny powód do ich kłótni. Achh, jestem niedobra, Paloma płakała i przeżywała, a ja się cieszyłam, haha, ale serio drażni mnie Ramon, nie chcę by z nim była... Muszę pogratulować Nanie i bracie Palomy, spisali się fantastycznie. W ogóle to fajnie, że brat Palomy od razu jej o wszystkim powiedział, bo niektórzy by to ukrywali, by jej nie zranić. Niby źle zinterpretował sytuację, no ale prawdą jest że ona leżała mu na ramieniu w samochodzie i wyglądało to tak jakby się przytulali. Swoją drogą to z Ramona i nauczycielki mogłaby być fajna para. Nawet mi się podobali razem - może to też dlatego, że ten związek jest szansą na to, że Ramon się odczepi od Palomy.

W ogóle to w szkole ta stara nauczycielka wychwalała Ramona w niebogłosy. Szkoda, że zapomniała wspomnieć jak zostawił kobitę z dzieckiem i nie było go 16 lat...taki to dobry z niego chłopak... Jestem ciekawa czy postąpił by tak samo gdyby mógł cofnąć czas, nic o tym nie wspomina. Ale w sumie nie ma się co nad tym zastanawiać, bo czasu się nie cofnie.

Podobała mi się nawet jego rozmowa z Sofią. Powiedziała mu, że tęskni za ojcem i Ramon poczuł się winny. Wreszcie trochę dowiedziałyśmy się o jej ojcu - myślałam że on nie żyje, a jednak jest tylko za granicą. Więc może jeszcze wróci. Choć dla Mariany wolałabym tego mężczyznę z wydawnictwa, muszę sprawdzić w rozpisce, do której podałaś link jak się nazywa. Mario, o! On jest sympatyczny i widać, że zależy mu na Marianie.

Sylwia94 napisał:
Francisca poszła odszukać Waguinho (nie powiem, z czym mi się kojarzy to imię ).



Sylwia94 napisał:
Dopiero dziś się skapnęłam, że właścicielka butiku jest matką Vincente, tego chłopaka z boiska, który dokucza Gaby.

Ja tak samo. Jaki ten świat mały, wszyscy tam się znają. Jak Gabriela się zwiąże z Vicente, to będą rodziną. Może Paloma jeszcze wróci nawet do tego butiku, tylko będzie więcej zarabiać.

Sylwia94 napisał:
Ale ogólnie wydaje mi się, że obecność Gaby rozprasza wszystkich i nie wiem, po co ona tam chodzi skoro i tak nie może grać, bo to męska drużyna

To prawda, wprowadza tam zamieszanie - przynajmniej dwóch zawodników jest nią zainteresowanych i się popisują. Raz w sumie udało jej się zagrać, jak jakiegoś zawodnika nie było - także pewnie czeka na więcej takich okazji i dlatego tam chodzi.

Sylwia94 napisał:
Diogo spędził upojne chwile z żonką sądząc, że zrobi jej dziecko, a tu lipa, bo ta bierze pigułki Jego poświęcenie poszło na marne

Ten jego taniec zanim Mariana wyszła w nowej seksownej piżamce. On naprawdę jest zabawny. Nie mogłam jak powiedział, że podmieni jej pigułki, hahahaha, co za człowiek. Oby się okazało, ze Mariana nie może mieć już więcej dzieci.



Sylwia94 napisał:
Znalazłam całą listę postaci z imionami i zdjęciami, łatwiej się odnaleźć: [link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo pomocne!

Jeszcze dodam, że nawet trochę zmartwiłam się o Ramona, jak bandziory chciały go pobić. Tym razem mu się upiekło, ale sądzę, że w końcu zostanie pobity i jeszcze będzie się nim opiekować Paloma, ech. Abo nauczycielka, o! To by było lepsze.

Zastanawia mnie też jak Alberto zareagowałby na wieści o Palomie i Marcosie. Służba myśli, że źle, ale właściwie czemu? Przecież on lubi Palomę... i chyba nie miałby nic przeciwko by Marcos był z niebogatą kobietą?

Alberto przyznał się przed Palomą, że nie zajmował się dziećmi tak jak powinien - mam nadzieję, że w tym czasie, który mu został to jeszcze naprawi... nie jest za późno. Chciałabym by Nana dostała od niego trochę miłości...

Fajnie, że dziadek chce się cieszyć życiem, ale trochę martwi mnie to, że nie słucha lekarzy... Paloma mogłaby go trochę powstrzymać...


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 2:05:59 20-02-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11045
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:42:21 20-02-22    Temat postu:

Po 20 odcinku:

Ale super, że Marcos rozstał się z Silvaną!!! Nawet jej telefony nie pomogły o wzięciu tabletek, bo znalazła kartkę od Palomy w jego rzeczach. Śmiać mi się chciało jak zwaliła go z łóżka, hahahahha, oby teraz na dobre jej się odechciało z nim być. Nie miałam jakiegoś żalu do Marcosa o to, że z nią spał, czy flirtował z kobietą z baru, bo co ma robić? Płakać za Palomą skoro ona go nie chce? W sumie to mógłby wytrzymać chociaż chwilę bez kobiet by pokazać, że spoważniał - wtedy Paloma może inaczej by na niego spojrzała. Ale co zrobić, skoro tak jak Diogo powiedział - jest nienasycony.

Mario był zabawny w tym barze. Nie przynudzał aż tak bardzo, po prostu mu się trafiła niedopasowana partnerka. Jakie ona robiła tam miny, jeszcze jak Marcos wyszedł, a Mario wrócił do stolika jej mina była wymowna hahahhaha

Szkoda, że Marcos wyprowadził się z domu... bardzo lubiłam jego scenki z Palomą tam... najlepsza była ta w łazience, ale się uśmiałam jak nagle wyskoczył Marcos spod prysznica, hahahha. Jest chemia między protami, Paloma na chwilę się zapomina i mu ulega. Gdyby jej się nie podobał, to uznałabym go za wielkiego natręta, w dodatku byłby przerażający. Ale skoro Palomie się on podoba, to jest okej.

Jak Paloma miała nocować w rezydencji, to miałam nadzieję, że Marcos po "wyjściu" od Silvany się zapomni i wróci do domu i się wpakuje Palomie do łóżka. Albo na przykład gdyby Mario zabalował i Marcos nie miałby się gdzie podziać. Ale niezła awantura by wtedy była w domu, więc może i dobrze, że Marcos jednak nocował u Mario. Swoją drogą to dziwne, że dali Palomie pokój Marcosa, nie mają tam pokoi gościnnych?

Wątek z Sherlockiem nudny, jak ta dziewczyna pokazała się ochroniarzowi, to wyglądała jak z horroru, a nie na femme fatale. Jeszcze w dodatku po ciemku. Ochroniarz miał nerwy ze stali, że nie uciekł z krzykiem.

Wracając do Marcosa i Silvany, to dobre było jak go wyzwała od Don Juana siódmej kategorii. Muszę zapamiętać ten tekst.

Dziadek dowiedział się o Marcosie i Palomie, ale jego reakcja nie była aż tak zła, jedynie zdenerwował się na Marcosa. Jakby Paloma się przyznała, że Marcos jej się podoba, to mogliby być bez problemu razem za zgodą dziadka.

Ramon jest znośniejszy gdy jest z nauczycielką, nawet mi się podobają ich scenki. Ale śmieszne to było jak się popisywał angielszczyzną w sklepie. Śmieszy mnie to, że on czeka na przeprosiny od Palomy. Przecież jak ona przespała się z Marcosem, to Ramon nadal był w Ameryce. Co za idiota. Paloma nie musi mu się tłumaczyć z niczego co robiła podczas jego wyjazdu, ani za nic go przepraszać. Niech się ogarnie. Jak dla mnie może tak sobie czekać do śmierci, Paloma nie powinna się uginać... Jak Ramon nie ma scen z Palomą, to jest znośniejszy, ale jak go z nią widzę, to działają na mnie te sceny jak płachta na byka.

Rozbawił mnie znowu Diogo w tych odcinkach - najlepsze było jak się skradał na parkingu w gaciach, jak jakiś agent do zadań specjalnych. Ale już zaczął pokazywać rogi - na razie Palomie się upiekło i nie okazała się złodziejką, ale Diogo się tak łatwo nie podda... Bardzo fajnie zachowała się Sofia, choć było mi jej szkoda... Wzięła winę na siebie za głupie zachowanie dorosłych. Jest dość dojrzała jak na tak małą dziewczynkę - na przykład taki Peter przy niej zachowuje się niesamowicie dziecinnie - czyli tak jak powinien. Jak już mowa o Peterze - to szkoda, że przez niego Ramon nocował w domu Palomy... ech... W ogóle to cieszy mnie to, że dzieci przestają go lubić - Alicia ostatnio go nie cierpi (choć to zdjęcie, które zrobiła nauczycielce i Ramonowi nie dowodzi żadnego romansu, nie mogą ze sobą rozmawiać?), Gaby też... jeszcze został Peter.

Wracając do scen Diogo bez spodni - to nie mogłam uwierzyć jak się poświęcił biorąc spodnie od bezdomnego. Gdzie on je później niby wrzucił? Do kosza na pranie? Pewnie i tak stamtąd śmierdziały. Już lepiej by było gdyby wrócił bez nich i wymyślił jakąś inną wymówkę. Mógłby na przykład rozebrać się cały przed wejściem do sypialni i zrobić Nanie taką niespodziankę. Ale w sumie ktoś inny z domowników mógł go zobaczyć po drodze.

Ogólnie to Alicia, gdy jest taka cięta na Ramona mniej mnie drażni, z kolei Gaby zaczęła pokazywać jakieś takie... rozpieszczenie? Strzela fochy, bo nie chcą jej wziąć do męskiej drużyny. Jej sceny z Vicente też mi się mniej podobają... ale oni na bank będą razem.

Dobre też było, jak Marcos powiedział, ze jego każde spotkanie z Palomą jest mokre. Ale to zabrzmiało, hahahahha ale coś w tym jest. Mogliby się kiedyś pokąpać razem w tym basenie, to by były sceny. Albo jak Diego robił im zdjęcie przy basenie i powiedział "Świetnie, jest w gaciach" Też nie wiem co to zdjęcie miało udowodnić, bo stali daleko od siebie, w dodatku przy basenie...

Kolejna dobra scena - Paloma przy najświętszej panience - ale ją ciągnie do Marcosa, niech przestanie się oszukiwać!

Nie mogłam powstrzymać śmiechu jak Paloma, pomimo wielkich nadziei Nany i Diogo, że już nie wróci, jednak pojawiła się w domu. Ale mieli miny gdy powiedziałam im dzień dobry, to było dobre.

Ale się bałam, że Nana znajdzie lalkę Sofii i zrobi awanturę... Aż strach przy niej zasypiać. Chociaż może ze względu na niedawne wydarzenia zachowałaby się lepiej i pozwoliłaby jej mieć tę lalkę... to jest jakiś bezsens, że taka mała dziewczynka nie może mieć zabawek.

Sylwia94 napisał:
Ramon się zachowuje niepoważnie. Zamiast wyjaśnić nieporozumienie, on codziennie spotyka się z nauczycielką i tym samym to wzbudza jeszcze większe podejrzenia, że naprawdę z nią jest. Myślał, że w ten sposób zrobi na złość Palomie? Może zrobiło jej się trochę przykro, gdy ich zobaczyła, ale nic poza tym. Ramon traci punkty z własnej głupoty. I to nie tylko u protki, ale też u jej dzieci.

Niby nic takiego nie robi, ale wszyscy myślą, że jest inaczej... ale on na pewno spodobał się nauczycielce, patrzy na niego jak na bohatera, jeszcze po tych głupotach które nagadała jej starsza nauczycielka ma go za anioła. Myślę, że fajna by była z nich para, o wiele lepiej się parzy na nich niż na Ramona i Palomę. Powinien spróbować ułożyć sobie życie z kimś innym, zamiast liczyć na powrót do Palomy... na ten związek jest już za późno. Co to w ogóle za miłość, skoro zostawił ją na 16 lat i przez ten czas wcale się nie widzieli. Jaki zakochany facet by tak postąpił? Zachowanie Ramona jest nielogiczne...

Teraz jaśniepan czeka na przeprosiny... załamuje mnie ten człowiek. Z każdym dniem pokazuje coraz bardziej, ze nie zasługuje na wybaczenie Palomy.

Sylwia94 napisał:
Btw. rozwaliło mnie jak Diogo przykleił gumę do żucia na jednym z regałów w biurze Alberta

Zapomniałam o tym wspomnieć. Diogo jest niemożliwy, na razie ciężko jest go nie lubić gdy odwala takie śmieszne akcje.

***

Literatura wymieniona w telce:

  1. Alicja w krainie czarów - Lewis Carroll

  2. Piękna i Bestia

  3. Piotruś Pan - J.M. Barrie

  4. Gabriela, cynamon i goździki - Jorge Amado

  5. Cecília Meireles

  6. Strasznie już tym królem być chcę!

  7. Czarnoksiężnik z Krainy Oz - L. Frank Baum

  8. O gęsi co złote jajka znosiła - Ezop

  9. Szkarłatna litera - Nathaniel Hawthorne

  10. Stary człowiek i morze - Ernest Hemingway

  11. Przemiana - Franz Kafka

  12. Dom Casmurro - Joaquim Maria Machado de Assis

  13. Orfeu da Conceição - Vinicius de Moraes

  14. Sherlock Holmes - Arthur Conan Doyle

  15. Fernando Pessoa - poezja

  16. Otello - William Shakespeare

  17. Vinicius de Moraes - poezja

  18. Castro Alves - poezja

  19. Don Kichot - Miguel de Cervantes


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 14:25:23 20-02-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:26:34 20-02-22    Temat postu:

martoslawa napisał:
W ogóle to w szkole ta stara nauczycielka wychwalała Ramona w niebogłosy. Szkoda, że zapomniała wspomnieć jak zostawił kobitę z dzieckiem i nie było go 16 lat...taki to dobry z niego chłopak... Jestem ciekawa czy postąpił by tak samo gdyby mógł cofnąć czas, nic o tym nie wspomina. Ale w sumie nie ma się co nad tym zastanawiać, bo czasu się nie cofnie.

Taki ideał, dobry, kulturalny tylko kobietę z dzieckiem porzucił, ale to już szczegół

martoslawa napisał:
Wreszcie trochę dowiedziałyśmy się o jej ojcu - myślałam że on nie żyje, a jednak jest tylko za granicą. Więc może jeszcze wróci. Choć dla Mariany wolałabym tego mężczyznę z wydawnictwa, muszę sprawdzić w rozpisce, do której podałaś link jak się nazywa. Mario, o! On jest sympatyczny i widać, że zależy mu na Marianie.

Ja też myślałam, że ojciec Sofii nie żyje, choć najpierw to myślałam w ogóle, że jest nim Diogo Ciekawa jestem, czemu wyjechał.
Podejrzewam, że w końcu Nana będzie z Mariem. Coś ich tam kiedyś łączyło.

martoslawa napisał:
Ja tak samo. Jaki ten świat mały, wszyscy tam się znają. Jak Gabriela się zwiąże z Vicente, to będą rodziną. Może Paloma jeszcze wróci nawet do tego butiku, tylko będzie więcej zarabiać.

Matka Vincente nie lubi Palomy, matka Luana też, a jak kiedyś w przyszłości Peter zwiąże się z Sofią to jej matką jest Nana
Jak Alberto odejdzie (a chyba nie będzie tu raczej cudownego ozdrowienia) to chcąc nie chcąc Paloma będzie potrzebowała innej pracy, ale może pójdzie w kierunku książek?

martoslawa napisał:

Rozwaliły mnie te tańce, bardzo lubię Diogo mimo iż jest villanem

martoslawa napisał:
Zastanawia mnie też jak Alberto zareagowałby na wieści o Palomie i Marcosie. Służba myśli, że źle, ale właściwie czemu? Przecież on lubi Palomę... i chyba nie miałby nic przeciwko by Marcos był z niebogatą kobietą?

Też myślę, że Alberto nie miałby problemu gdyby proci się ze sobą związali. Zresztą Diogo też chyba nie był bogaty przed ślubem z Naną, a jakoś go zaakceptował (choć go nie lubi).

martoslawa napisał:
Alberto przyznał się przed Palomą, że nie zajmował się dziećmi tak jak powinien - mam nadzieję, że w tym czasie, który mu został to jeszcze naprawi... nie jest za późno. Chciałabym by Nana dostała od niego trochę miłości...

Niestety oni wszyscy więcej gadają niż robią... Lubię Alberta, ale zamiast ciągle wbijać szpilę rodzinie i zamykać się z Palomą w bibliotece, mógłby też pomyśleć nad zmianą swojego nastawienia i porobić coś z bliskimi.
Tak samo Nana niby wie, że za mało czasu poświęca Sofii i ma przebłyski, ale to za mało.

martoslawa napisał:
Fajnie, że dziadek chce się cieszyć życiem, ale trochę martwi mnie to, że nie słucha lekarzy... Paloma mogłaby go trochę powstrzymać...

Z jednej strony zdrowy styl życia i leki mogą przedłużyć Albertowi życie. Nie sądzę, by mógł wyzdrowieć. Z drugiej strony rozumiem go, że przed śmiercią chce jeszcze "pożyć" i spróbować różnych rzeczy. Ciężko trochę tu znaleźć kompromis.

martoslawa napisał:
W sumie to mógłby wytrzymać chociaż chwilę bez kobiet by pokazać, że spoważniał - wtedy Paloma może inaczej by na niego spojrzała.

Może wtedy Paloma spojrzałaby na niego inaczej niż na Piotrusia Pana

martoslawa napisał:
Mario był zabawny w tym barze. Nie przynudzał aż tak bardzo, po prostu mu się trafiła niedopasowana partnerka. Jakie ona robiła tam miny, jeszcze jak Marcos wyszedł, a Mario wrócił do stolika jej mina była wymowna hahahhaha

One obie chyba chciały Marcosa, więc jak zostały z Mariem, którego poczucie humoru im nie podpasowało, to robiły głupie miny Jeszcze straciły hajs, by postawić obu drinki

martoslawa napisał:
Jak Paloma miała nocować w rezydencji, to miałam nadzieję, że Marcos po "wyjściu" od Silvany się zapomni i wróci do domu i się wpakuje Palomie do łóżka. Albo na przykład gdyby Mario zabalował i Marcos nie miałby się gdzie podziać. Ale niezła awantura by wtedy była w domu, więc może i dobrze, że Marcos jednak nocował u Mario. Swoją drogą to dziwne, że dali Palomie pokój Marcosa, nie mają tam pokoi gościnnych?

Akurat o takim scenariuszu nie pomyślałam, ale byłoby ciekawie
Powinni mieć gościnne pokoje w takiej rezydencji Tym bardziej dziwne dać Palomie czyjś pokój. Są tam wciąż rzeczy Marcosa.

martoslawa napisał:
Wątek z Sherlockiem nudny, jak ta dziewczyna pokazała się ochroniarzowi, to wyglądała jak z horroru, a nie na femme fatale. Jeszcze w dodatku po ciemku. Ochroniarz miał nerwy ze stali, że nie uciekł z krzykiem.

Ta dziewczyna jest ogólnie straszna Ciekawe, czy rzeczywiście przejdzie przemianę.

martoslawa napisał:
Wracając do scen Diogo bez spodni - to nie mogłam uwierzyć jak się poświęcił biorąc spodnie od bezdomnego. Gdzie on je później niby wrzucił? Do kosza na pranie? Pewnie i tak stamtąd śmierdziały. Już lepiej by było gdyby wrócił bez nich i wymyślił jakąś inną wymówkę. Mógłby na przykład rozebrać się cały przed wejściem do sypialni i zrobić Nanie taką niespodziankę. Ale w sumie ktoś inny z domowników mógł go zobaczyć po drodze.

To musiało być obrzydliwe! Mógł kupić spodnie od jakiegoś "normalnego" przechodnia. Byłoby to dziwne, ale dużo pieniędzy oferował
Spodnie pewnie wrzucił do kosza na pranie, więc zasmrodził cały dom, a pokojówka podczas prania też się zdziwi
Mógł wrócić bez spodni jak już wszyscy pójdą spać, żeby nikt go nie zauważył jak wchodzi w gaciach do domu A potem rzeczywiście mógł upozorować niespodziankę dla Nany

martoslawa napisał:
Nie mogłam powstrzymać śmiechu jak Paloma, pomimo wielkich nadziei Nany i Diogo, że już nie wróci, jednak pojawiła się w domu. Ale mieli miny gdy powiedziałam im dzień dobry, to było dobre.

Taa oni już tam zakłady obstawiali między sobą, czy wróci czy nie Ale dobrze zrobiła wracając, bo potrzebuje pracy i przecież nic złego nie zrobiła.

martoslawa napisał:
Ale się bałam, że Nana znajdzie lalkę Sofii i zrobi awanturę... Aż strach przy niej zasypiać. Chociaż może ze względu na niedawne wydarzenia zachowałaby się lepiej i pozwoliłaby jej mieć tę lalkę... to jest jakiś bezsens, że taka mała dziewczynka nie może mieć zabawek.

Ja jakoś się dziwnie stresowałam podczas tej sceny, jak Nana przyszła pocałować córkę na dobranoc, myśląc, że zaraz znajdzie lalkę Nie rozumiem, z czym Nana ma problem i mała dziewczynka nie może się bawić lalką? Chyba na siłę chce z niej zrobić małą dorosłą, ale to jeszcze dziecko i potrzebuje dzieciństwa. I tak jest poważna i dojrzała jak na swój wiek, co udowodniła biorąc na siebie winę za rzekomą kradzież pieniędzy.

martoslawa napisał:
Teraz jaśniepan czeka na przeprosiny... załamuje mnie ten człowiek. Z każdym dniem pokazuje coraz bardziej, ze nie zasługuje na wybaczenie Palomy.

Mam nadzieję, że przeprosin to się nie doczeka. Niech sobie będzie z nauczycielką i da spokój protce.

Super ta lista i cytaty z literatury, aż żałuję, że sama nie zaczęłam sobie zapisywać

Co do mojego avatara to ustawiłam sobie w sumie dlatego, że forum zaczęło dziwnie się zwężać bez avatara i znalazłam takie zdjęcie Angie w Internetach
Jak pojawi się jakaś ciekawa scena z protami to dam znać Póki co mało ich
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11045
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:04:36 20-02-22    Temat postu:

Zrobiłam sobie gify z protami, bo lubię tę scenę. Jakby coś, jestem już na 22 odcinku, ale później napiszę komentarz i odpowiem też na Twój.






Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:30:36 20-02-22    Temat postu:

Biorę się za oglądanie

Mogę sobie pożyczyć dwie animki czy będziesz sobie dawała do podpisu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11045
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:39:29 20-02-22    Temat postu:

Po 22 odcinku:

Coś czułam, że dziadek zakocha się w Palomie, bo zaczęły być takie aluzje w poprzednich odcinkach, szczególnie Sofia zaczęła pytać się często dziadka czy podoba mu się Paloma, ale kurczę... miałam nadzieję, że skończy się na przyjaźni i żadnego zakochania w tej relacji nie będzie... To trochę komplikuje związek Marcosa i Palomy... Mam nadzieję, że między dziadkiem, a Palomą do niczego nie dojdzie, bo to by była tragedia. Ona nie jest nim w ogóle zainteresowana w ten sposób.

Trochę mi szkoda Alberta... mam tez wrażenie, że to trochę przez to, że zobaczył w Palomie swoją żonę. Może gdyby nie tamten wieczór przy basenie, nie zakochałby się w Palomie.

Echhhh... zrzedła mi mina w tych odcinkach, bo Paloma wróciła do Ramona... No po prostu nie mogę... nie chcę na to patrzeć. Czemu oni mnie tak terroryzują. Coś strasznego... Ale wiedziałam że szczęście nie potrwa za długo, ech... Ramon jeszcze nieźle namiesza w tej telce... A taka byłam dumna z Palomy jak mu przygadała, że nie jest jego własnością i oddała mu obrączkę...

Peter dość szybko wyzdrowiał - kolejnego dnia był już na imprezie. To leczenie Ramona takie skuteczne, czy co?

Fajna była scena jak Alberto i Mariana powiedzieli sobie, że się kochają. Na to czekałam!

Sceny Alici i tego jej chłopaczka... muszę sprawdzić jak on się nazywa. Luan! W każdym razie ich sceny zwykle są trochę cringe, te jego rymy takie dziwne. Na razie tylko jedna ich scena mi się podobała, ta w autobusie, to było całkiem słodkie.

Jak po powrocie z plaży wzięli się znowu za uprawianie seksu, to jedyne co miałam w głowie, to pytanie, czy oni się tym razem zabezpieczyli? Po prostu by mnie załamali gdyby odwalili ten sam numer co z pierwszego odcinka...

Nie wiem jak ta nauczycielka mogła upaść, Alicia musi być silniejsza niż myślę. Dziwna to była scena.

Lubię Marcosa, ale nie podobała mi się scena jak przed wydawnictwem prowokował Ramona i gadał o Palomie tak bez szacunku... że jest gorąca w łóżku czy coś... Poza tym jest coraz bardziej nienasycony, czy on serio nie umie spędzić chociaż jednej nocy bez towarzystwa? Może musi się pocieszyć po Palomie. Ale zaczyna być to trochę męczące.

Sylwia94 napisał:
Mogę sobie pożyczyć dwie animki czy będziesz sobie dawała do podpisu?

Tak, pewnie, ja na razie wolę mieć w podpisie moją ukochaną parę.

Sylwia94 napisał:
Ja też myślałam, że ojciec Sofii nie żyje, choć najpierw to myślałam w ogóle, że jest nim Diogo Ciekawa jestem, czemu wyjechał.

Może tylko przy Sofii nie skakali sobie do gardeł. Zobaczymy jaka jest między nimi relacja naprawdę, jak przyjedzie do Brazylii. W ogóle na razie samych wspaniałych tatusiów mamy w tej telce - Ramon... ojciec Sofii, no i Alberto.

Sylwia94 napisał:
Jak Alberto odejdzie (a chyba nie będzie tu raczej cudownego ozdrowienia) to chcąc nie chcąc Paloma będzie potrzebowała innej pracy, ale może pójdzie w kierunku książek?

Mnie Paloma bardziej pasuje do krawiectwa niż do książek. Jakby zrobili z niej jakąś bizneswoman pracującą w wydawnictwie w stylu Mariany, to byłabym zawiedziona. Niech się zajmuje tym, na czym się najlepiej zna. Może uda jej się otworzyć własny butik czy coś.

Sylwia94 napisał:
Rozwaliły mnie te tańce, bardzo lubię Diogo mimo iż jest villanem

Diogo jest na razie najzabawniejszy z całej telki. Zrobiłam jeszcze gify ze sceny w gaciach. To jest agent.




Sylwia94 napisał:
Akurat o takim scenariuszu nie pomyślałam, ale byłoby ciekawie
Powinni mieć gościnne pokoje w takiej rezydencji Tym bardziej dziwne dać Palomie czyjś pokój. Są tam wciąż rzeczy Marcosa.

Przynajmniej mogła się wyspać w łóżku Marcosa, ciekawe czy miała jakieś fantazje w nocy.

Sylwia94 napisał:
To musiało być obrzydliwe! Mógł kupić spodnie od jakiegoś "normalnego" przechodnia. Byłoby to dziwne, ale dużo pieniędzy oferował
Spodnie pewnie wrzucił do kosza na pranie, więc zasmrodził cały dom, a pokojówka podczas prania też się zdziwi
Mógł wrócić bez spodni jak już wszyscy pójdą spać, żeby nikt go nie zauważył jak wchodzi w gaciach do domu A potem rzeczywiście mógł upozorować niespodziankę dla Nany

Tragedia, ja bym musiała po takim czymś zdezynfekować cały samochód. Diego czasem ma dziwne pomysły. Widać jest nawet zdolny znieść smród i zarazki, byle tylko nie wydało się, ze ma romans.

Sylwia94 napisał:
Ja jakoś się dziwnie stresowałam podczas tej sceny, jak Nana przyszła pocałować córkę na dobranoc, myśląc, że zaraz znajdzie lalkę Nie rozumiem, z czym Nana ma problem i mała dziewczynka nie może się bawić lalką? Chyba na siłę chce z niej zrobić małą dorosłą, ale to jeszcze dziecko i potrzebuje dzieciństwa. I tak jest poważna i dojrzała jak na swój wiek, co udowodniła biorąc na siebie winę za rzekomą kradzież pieniędzy.

Ja tak samo byłam w stresie. Sofia pewnie też. Mam nadzieję, ze Nana nie zachowa się jak psycholka gdy znajdzie w końcu tę lalkę...

Sylwia94 napisał:
Super ta lista i cytaty z literatury, aż żałuję, że sama nie zaczęłam sobie zapisywać

A od czego masz mnie?


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 19:43:06 20-02-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:07:03 20-02-22    Temat postu:

martoslawa napisał:
Mnie Paloma bardziej pasuje do krawiectwa niż do książek. Jakby zrobili z niej jakąś bizneswoman pracującą w wydawnictwie w stylu Mariany, to byłabym zawiedziona. Niech się zajmuje tym, na czym się najlepiej zna. Może uda jej się otworzyć własny butik czy coś.

Mnie też bardziej pasuje na krawcową i ona też lubi swoją pracę, ale jednak jej niespełnionym marzeniem było studiowanie bodajże literatury.

martoslawa napisał:
Diogo jest na razie najzabawniejszy z całej telki. Zrobiłam jeszcze gify ze sceny w gaciach. To jest agent.

Trochę jak Monte z Ducha Eleny, z tym że Diogo jest niegroźny w porównaniu z nim. Mam nadzieję, że tak zostanie

martoslawa napisał:

Te animki w gaciach są tak dobre, że też bym je chętnie dała do podpisu

martoslawa napisał:
Tragedia, ja bym musiała po takim czymś zdezynfekować cały samochód. Diego czasem ma dziwne pomysły. Widać jest nawet zdolny znieść smród i zarazki, byle tylko nie wydało się, ze ma romans.

Jak pojechał pod dom Palomy to wydawało się, że taki czyścioch z niego. Ale jak widać jest skłonny do wielu poświęceń, byle utrzymać małżeństwo i oczywiście dobrać się do kasy

martoslawa napisał:
A od czego masz mnie?

Ok Swoją drogą te cytaty zawsze jakoś się wpasowują w sytuację Palomy. Jak wyszła na jaw jej przygoda z Marcosem, była mowa o "Szkarłatnej literze" i napiętnowaniu. A teraz jak się pokłóciła z Ramonem była książka o braku zaufania (nie pamiętam tytułu).

Btw. chciałam obejrzeć z ciekawości 1 odc. Słodkiej ambicji, ale niestety nigdzie nie znalazłam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11045
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:33:40 20-02-22    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Mnie też bardziej pasuje na krawcową i ona też lubi swoją pracę, ale jednak jej niespełnionym marzeniem było studiowanie bodajże literatury.

Ja bym wolała by wydawnictwo przejęła Mariana, mogłaby je prowadzić razem ze swoim nowym partnerem Mario. Za to Paloma i Marcos powinni zamieszkać blisko morza, może tam gdzie się poznali. On niech nadal prowadzi sobie ten swój pub, a Paloma powinna mieć swój butik. Tak to widzę.

Sylwia94 napisał:
Trochę jak Monte z Ducha Eleny, z tym że Diogo jest niegroźny w porównaniu z nim. Mam nadzieję, że tak zostanie

Diogo chyba nigdy nie będzie prześladował Indianin z połową worka na głowie.

Sylwia94 napisał:
Te animki w gaciach są tak dobre, że też bym je chętnie dała do podpisu

Też mnie korci.

Sylwia94 napisał:
Ok Swoją drogą te cytaty zawsze jakoś się wpasowują w sytuację Palomy. Jak wyszła na jaw jej przygoda z Marcosem, była mowa o "Szkarłatnej literze" i napiętnowaniu. A teraz jak się pokłóciła z Ramonem była książka o braku zaufania (nie pamiętam tytułu).

To będzie Dom Casmurro, o zazdrosnym mężu. Jestem ciekawa o jakich książkach jeszcze wspomną, na razie średnio wspominają o jednym dziele literackim na odcinek. Podoba mi się bardzo literatura, jako jeszcze jedna bohaterka tej telki. Rzadko ludzie czytają w serialach/telkach.

Sylwia94 napisał:
Btw. chciałam obejrzeć z ciekawości 1 odc. Słodkiej ambicji, ale niestety nigdzie nie znalazłam

Pracuję nad tym by zdobyć linka, wyślę Ci jak już będę mieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:11:13 20-02-22    Temat postu:

Odc. 21-22

martoslawa napisał:
Coś czułam, że dziadek zakocha się w Palomie, bo zaczęły być takie aluzje w poprzednich odcinkach, szczególnie Sofia zaczęła pytać się często dziadka czy podoba mu się Paloma, ale kurczę... miałam nadzieję, że skończy się na przyjaźni i żadnego zakochania w tej relacji nie będzie... To trochę komplikuje związek Marcosa i Palomy... Mam nadzieję, że między dziadkiem, a Palomą do niczego nie dojdzie, bo to by była tragedia. Ona nie jest nim w ogóle zainteresowana w ten sposób.

Trochę mi szkoda Alberta... mam tez wrażenie, że to trochę przez to, że zobaczył w Palomie swoją żonę. Może gdyby nie tamten wieczór przy basenie, nie zakochałby się w Palomie.

Jestem rozczarowana takim obrotem zdarzeń, bo myślałam, że Alberto traktuje Palomę jak córkę, a nie kocha jak kobietę Może tylko mu się wydaje, że ją kocha, bo bardzo się do siebie zbliżyli przez tę pomyłkę z wynikami badań... Szkoda mi go też, bo nie dosyć, że umiera to jeszcze nieszczęśliwie się zakochał. Mam nadzieję, że Paloma się z nim nie zwiąże, to byłby absurd.

martoslawa napisał:
Echhhh... zrzedła mi mina w tych odcinkach, bo Paloma wróciła do Ramona... No po prostu nie mogę... nie chcę na to patrzeć. Czemu oni mnie tak terroryzują. Coś strasznego... Ale wiedziałam że szczęście nie potrwa za długo, ech... Ramon jeszcze nieźle namiesza w tej telce... A taka byłam dumna z Palomy jak mu przygadała, że nie jest jego własnością i oddała mu obrączkę...

I w dodatku to Paloma przeprosiła Ramona. Ok, nie zdradził jej z Franciscą, ale bezczelnie się z nią spotykał wiedząc, że wszyscy uważają, że mają romans. Plus jego przewinienia z przeszłości.
Byłam też rozczarowana deklaracjami Palomy, że go kocha itd.

martoslawa napisał:
Peter dość szybko wyzdrowiał - kolejnego dnia był już na imprezie. To leczenie Ramona takie skuteczne, czy co?

Normalnie cudotwórca

martoslawa napisał:
Fajna była scena jak Alberto i Mariana powiedzieli sobie, że się kochają. Na to czekałam!

W końcu się zebrali na szczerość, a nie tylko wzajemne przytyki

martoslawa napisał:
Sceny Alici i tego jej chłopaczka... muszę sprawdzić jak on się nazywa. Luan! W każdym razie ich sceny zwykle są trochę cringe, te jego rymy takie dziwne. Na razie tylko jedna ich scena mi się podobała, ta w autobusie, to było całkiem słodkie.

W autobusie całkiem fajnie to wyszło. W ogóle muszę przyznać, że Alicia ma świetną figurę! Choć z twarzy mi się nie podoba, sama nie wiem, może jakby się trochę podmalowała, coś zrobiła z włosami?

martoslawa napisał:
Jak po powrocie z plaży wzięli się znowu za uprawianie seksu, to jedyne co miałam w głowie, to pytanie, czy oni się tym razem zabezpieczyli? Po prostu by mnie załamali gdyby odwalili ten sam numer co z pierwszego odcinka...

Mam nadzieję, że nie popełnili znowu tego samego błędu, byłby to szczyt głupoty.

martoslawa napisał:
Nie wiem jak ta nauczycielka mogła upaść, Alicia musi być silniejsza niż myślę. Dziwna to była scena.

Może nauczycielka specjalnie z siebie chciała zrobić ofiarę

martoslawa napisał:
Lubię Marcosa, ale nie podobała mi się scena jak przed wydawnictwem prowokował Ramona i gadał o Palomie tak bez szacunku... że jest gorąca w łóżku czy coś... Poza tym jest coraz bardziej nienasycony, czy on serio nie umie spędzić chociaż jednej nocy bez towarzystwa? Może musi się pocieszyć po Palomie. Ale zaczyna być to trochę męczące.

Mimo mojej sympatii do Marcosa, musi jeszcze dużo dojrzeć

Diogo ponowił próby zrobienia dziecka Nanie Upił żonę, ale ta zasnęła i z seksu nici Tak w ogóle to jak podmienił jej tabletki to ta powinna się szybko skapnąć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 10 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin