|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:52:52 13-05-21 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi Sashy I Enrique Był taki szczęśliwy z Sashą....
Ostatnie odcinki są bardzo fajne! Może też dlatego, że wątek Martina i Marceli praktycznie nie istnieje ( poza kilkoma momentami, kiedy Marcela się mega narzucała Martinowi ).
Rafaeli pali się grunt pod nogami. Na miejscu zbrodni zostawiła masę odcinków. Co z tego że wycierała przedmioty jak łapała meble, sięgając po biżuterię łapą przejechała po środku szuflady! Popełniła tyle błędów, że jeśli w teli to pominą to byłby już przesadny absurd!
Nawet Tomas zaczął współpracować z policją, bo nie wierzy w niewinność ojca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:06:26 17-05-21 Temat postu: |
|
|
Dużo się dzieje w ostatnich odcinkach, ale w sumie został nam już tylko tydzień emisji + finałowy odcinek
Też mi szkoda Sashy Gdzieś sobie zaspojlerowalam, że może się tak zdarzyć, ale bardzo polubiłam tą postać. No i Enrique, biedny
Tomas, ale teraz też i Ingrid ma wątpliwości i pomaga bratu Lubię ten ich duet, w ogóle młodzież w tej telce jest bardzo fajna Lubię te scenki jak Tomas wspiera Ingrid A Diego ma bardzo fajną relację z matką, z ojcem jest gorzej, ale w dużej mierze ma to też związek z tym, że skrzywdził Gabrielę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:10:15 18-05-21 Temat postu: |
|
|
Tela ma mieć 84 odcinki, więc chyba od razu poleci po niej Cafe con aroma, która zaczyna się we wtorek Fajnie, bo planuję oglądać
Mi się chyba najbardziej podoba Diego z tych dzieciaków. Frida też, ale jednak czegoś mi tam u niej brakuje, dlatego że ta postać zbudowana jest ze scen jak ją widzieli inni, a przecież rodzice widzą w niej wspaniałą córeczkę, zdolną, wrażliwą, Diego i Thomas byli w niej zakochani, trochę tylko Ingrid zna ją z tej gorszej strony ( Thomas i Diego też, bo ona bawiła się ich uczuciami, zwłaszcza Diega , no ale oni zakochani a Frida tak nagle odeszła, że już raczej teraz ją idealizują ). A Frida idealna nie była. Nadal mi jej szkoda, bo nie powinna umierać, ale szkoda że nie pokazano więcej tego jaką była naprawdę, bo tak tylko między wierszami można wyczytać, że musiała być po prostu rozpieszczoną dziewczyną, która była przyzwyczajona, że dostaje zawsze to co chce. Lubiła wyzwania, a takim wyzwaniem był Salvador, wcześniej igrała z uczuciami kuzynów (!) co też nie jest przecież normalne...Miała ślepą na wszystko matkę, ojca który był dla niej wzorem ale ją oszukał ( zepsuł ten obraz wspaniałego ojca romansem z sekretarką ) ale nawet zdrada ojca wcale aż taką nią nie wstrząsnęła, bo przecież wykorzystała to aby szantażować Sashę, żeby ta jej usprawiedliwiała nieobecności w szkole, by móc się spotykać z Salvadorem....Ale aktorka, która gra Fridę jest urocza
Diego to trudna postać, ale niechęć do ojca nie jest wcale wynikiem jego homofobii, a mam wrażenie, że Antonio najchętniej tym by się zasłaniał. Antonio zdradził matkę Diega, oszukiwał ją i to mega podle!! Nic dziwnego, ze Diego ma problem aby wybaczyć ojcu. Podobała mi się ta scena przed klubem, kiedy Gaby zastała Antonia w klubie z Angelem jak się migdalili. Kiedy Antonio zobaczył , że był tam też Diego, zapytał syna, czy to on powiedział o wszystkim Gaby, a Diego powiedział mu coś na zasadzie wesołych świąt Antonio- to były święta. Świetna scena w wykonaniu tego młodego aktora! A Antonio ma pretensje do wszystkich a sam co??? Sam powinien jej to powiedzieć!! Diego go wyręczył bo w innym wypadku Gaby nigdy by się nie dowiedziała, a ta dwójka hipokrytów wciąż by jej kłamała w żywe oczy, na Angela to już w ogóle mi brak słów, bo czerpał korzyści tez finansowe ze znajomości z Gaby, bo ta przecież zrobiła z niego wspólnika....
A ja oglądałam "Gdzie jest Elisa?" ale zupełnie zapomniałam, że odpowiedniczka Sashy tam umarła więc mnie to trochę zaskoczyło, chociaż kiedy śledziła Rafaelę, to wiedziałam, że źle skończy.... Też ją lubiłam i w ogóle bardzo lubię Enriquę i było bardzo smutno kiedy odnalazł Sashę martwą A był tam kilka godzin wcześniej, kiedy Rafaela tam jeszcze była....ale jej się udało uciec niezauważoną, a Sasha umierała |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:04:10 23-05-21 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Tela ma mieć 84 odcinki, więc chyba od razu poleci po niej Cafe con aroma, która zaczyna się we wtorek Fajnie, bo planuję oglądać |
Ja już w sumie obejrzałam sobie pierwsze 5 odcinków z RCN, ale zamierzam dalej jak na razie oglądać
Mi Frida podobała się właśnie najmniej z dzieciaków. Ale racja, że nie mieliśmy okazji poznać "prawdziwej" Fridy, bo widzieliśmy ją taką jaką wiedzieli ją inni. Też było mi jej szkoda i chciałam, aby wyszła z tego cała i zdrowa Ale trzeba też przyznać, że miała trochę za uszami i nie była grzeczną dziewczynką...
Rafaela została zdemaskowana, wszyscy już wiedzą, że strzelała do Fridy, zabiła Sashę i Salvadora Teraz jeszcze porwała Ingrid i groziła bronią własnej córce Pogrąża się coraz bardziej. Ciekawe co się z nią stanie.
Finały w TM chyba trwają normalnie 45 minut Pewnie nie będzie to 2h finał jak w Visie |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:37:16 23-05-21 Temat postu: |
|
|
Chyba tak, tam finały raczej mają normalną długość.... z resztą nie widziałam żadnej zapowiedzi, żeby finał mieć mieć więcej minut. Leci normalnie o stałej godzinie
Rafaela już kompletnie odleciała, wszystko stracone, już się nie wywinie, ale ciekawe jak skończy?!?! Nie wiem co ona sobie myślała, że może zabijać ludzi i się to nie wyda?? Do dziś nie rozumiem jak nie znaleźli jej odcisków w mieszkaniu Sashy skoro ona wytarła pojedyncze przedmioty ale przecież dotykała mebli ręką i tego nie wycierała, z resztą nie miła aż tyle czasu żeby wytrzeć wszystko! Ale teraz już mają dowody na to, że odurzyła Salvadora więc już się nie wywinie, a porwanie Ingrid jeszcze bardziej ją pogrąża. Ciekawe czy byłaby zdolna zabić córkę jeśli miałaby przez to okazje uciec?????? Zapewne tak.... ale jakby z tym żyła dalej??? Wcześniej tłumaczyła, że wszystko co zrobiła ( zabicie Fridy, Sashy ) robiła dla rodziny, ale zabiła Salvadora żeby co ratować siebie??? Tylko zwalając stuprocentową winę na niego mogła się uratować. Myślała tylko o sobie. gdyby jeszcze to chodziło o dzieci, ale ona porwała Ingrid żeby co? znowu ratować siebie??? Czy żeby do reszty zniszczyć swoją rodzinę!! Rafaela jest bezwzględna i chora! Szkoda mi Ingrid i Thomasa, bo jak oni mają teraz żyć wiedząc o tym co zrobili ich rodzice?? Nie jesteśmy odpowiedzialni za czyny rodziców, ale trudno im będzie teraz po tym wszystkim normalnie żyć!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:43:53 23-05-21 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Nie jesteśmy odpowiedzialni za czyny rodziców, ale trudno im będzie teraz po tym wszystkim normalnie żyć!! |
Dokładnie! Już teraz nie było im łatwo. Z trudem przyszli do rezydencji Abelarda, aby świętować Nowy Rok. Cieszę się, że mimo tego jacy są i co zrobili ich rodzice, to reszta rodziny się od nich nie odwróciła i ich wspierają |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:37:02 25-05-21 Temat postu: |
|
|
Podobał mi się finał!
Dość szybko uwinęli się z akcją z Rafaelą, bo już w pierwszych minutach została schwytana. Trochę zabawne było jak próbowała uciekać przez tę pustynie, w szpilkach, praktycznie bez broni, bo wystrzelała cały magazynek ( wcześniej postrzeliła policjantów, w tym Cantu - pogrążając się jeszcze bardziej, choć w jej przypadku to chyba nie miała nic do stracenia ). Martin postrzelił ją w nogę, ona i tak dalej nie chciała się poddać. Strzeliła do niego ale już brakło naboi, więc nic mu się nie stało
Dobrze, że nic się nie stało Abelardo. Zabrał Ingrid do domu i zapowiedział Thomasowi i Ingrid, że zamieszkają z nim i Marcelą, że stworzą rodzinę- choć wtedy jeszcze nie wiedział co z decyzją Marceli, która przecież chciała się rozwieść.
Marcela chciała wyjechać z córkami na kilkudniowy wyjazd, żeby przemyśleć wszystko. Dziwny pomysł, zważywszy że dopiero zaprosiła do wspólnego ich mieszkania Ingrid i Thomasa... a już chciała wyjeżdżać???? I jednak w końcu nie wyjechała, ale sam pomysł już na początku był dziwny.... Niby nie chce być z Abelardem, cały czas jednak nie potrafiła odejść z domu. W końcu też szczerze wyznała, że to małżeństwo skończyło się z winy ich obu. Już dawno Marcela przestała się troszczyć o ten związek, dlatego ( jak sama przyznała ) zapomniała o sobie. Stała się żoną, matka, ale zagubiła się w tym. Nie była szczęśliwa, mimo że nawet nie zdawała sobie z tego sprawy. Nie dostrzegała tez jak bardzo była w tej rodzinie nieobecna. Niby nie obwinia o to Abelarda, ale nie wiem sama ale w tej ich rozmowie miałam wrażenie, że jednak właśnie wini o to męża. To jak na koniec powiedziała, że to małżeństwo się już dawno skończyło i chce przenieść swoje rzeczy do pokoju Fridy.... I co będą sobie tak mieszkać z Abelardem dla dobra córek???? I czy to rzeczywiście będzie dla ich dobra???
Lata zrobiły swoje, bo po chyba 3 latach Marcela wydała książkę, w której opisała swoje przeżycia. Nie napisała książki o tym co się wydarzyło, jedynie czerpała inspiracje z tego co przeżyła. Jej relacja z Abelardem się poprawiły, bo z tego co mówiła to żyją w przyjaźni. Na spotkaniu z czytelnikami, kiedy podpisywała książkę zjawił się jej fan numer jeden, Martin z miną jak z pierwszych odcinków, zapatrzony w nią jak w obrazek, takiego Martina nie lubię.... no ale coś sobie pogadał z Marcelą, poprosił o dedykacje na książce, ona cos tam mu nabazgrała ( co tam było napisane??? "nigdy nie przestałam Cię kochać" ??? ) co bardzo ucieszyło ich obu, więc można się domyślić, że się jeszcze spotkają i zapewne będą razem... Mehhh
Rafaela skończyła w więzieniu. Ingrid przesłała jej przez Abelarda list, w którym się w sumie wyrzekła matki. Napisała jej, że dla niej i Thomasa ona nie istnieje... Ciekawe czy z czasem wybaczy matce i ją odwiedzi w więzieniu...
Angel i Antonio się rozstali. Antonio próbował przekonać Angela by został. Pocałował go na lotnisku ( w miejscu publicznym! jak na Antonia to dużo ) ale Angel nie chciał tak żyć, wolał wyjechać. Po latach, relacja Antonia i Gaby już się poprawiła, razem wychowywali córkę, Diego wybaczył ojcu, a Angel miał innego chłopaka
Sam finał mi się podobał, mimo że nie wyjaśnili wielu rzeczy Niektóre rzeczy nie zostały pokazane wprost, ale dało się domyśleć. Szkoda tylko, że nie wiadomo jak się potoczyło u Abelarda. Wiemy, że ma dobre relacje z Marcelą, ale czy ma kogoś????
2/3 lata to dużo, wiele mogło się wydarzyć. Mógł kogoś spotkać i ułożyć sobie życie. ( chyba, że było powiedziane a ja nie dosłyszałam ).
To samo z Enrique,...
Nie wiem też co z Roblesem??? Ale chyba go zwolnili....
Wiadomo jak skończyła Marcela. Szczęśliwa z Martinem....: |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:25 25-05-21 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Lata zrobiły swoje, bo po chyba 3 latach Marcela wydała książkę, w której opisała swoje przeżycia. Nie napisała książki o tym co się wydarzyło, jedynie czerpała inspiracje z tego co przeżyła. Jej relacja z Abelardem się poprawiły, bo z tego co mówiła to żyją w przyjaźni. Na spotkaniu z czytelnikami, kiedy podpisywała książkę zjawił się jej fan numer jeden, Martin z miną jak z pierwszych odcinków, zapatrzony w nią jak w obrazek, takiego Martina nie lubię.... no ale coś sobie pogadał z Marcelą, poprosił o dedykacje na książce, ona cos tam mu nabazgrała ( co tam było napisane??? "nigdy nie przestałam Cię kochać" ??? ) co bardzo ucieszyło ich obu, więc można się domyślić, że się jeszcze spotkają i zapewne będą razem... Mehhh |
Tak, właśnie tak było napisane Ale ja też upewniłam się dopiero jak ktoś wstawił zdjęcie z tego momentu na tt
Nie wiem czy mi się wydawało, ale chyba w tym wywiadzie dziennikarka albo Marcela wspomniały, że ona jednak rozwiodła się z Abelardem? Bo nie jestem pewna czy dobrze usłyszałam
Julita napisał: | Po latach, relacja Antonia i Gaby już się poprawiła, razem wychowywali córkę, Diego wybaczył ojcu, a Angel miał innego chłopaka |
Angel i Antonio się rozstali. Każdy z nich znalazł swoje szczęście, widać, że Antonio nie miał o to pretensji, nawet uśmiechnął się ostatecznie na widok zdjęcia Angela. Można się domyślać, że i Gaby kogoś tam sobie znalazła Szkoda, że nie pokazali tego Bo ostatnio już sobie nawet myślałam, że mogliby pokazać też ją szczęśliwą z kimś na końcu
Julita napisał: | Sam finał mi się podobał, mimo że nie wyjaśnili wielu rzeczy Niektóre rzeczy nie zostały pokazane wprost, ale dało się domyśleć. Szkoda tylko, że nie wiadomo jak się potoczyło u Abelarda. Wiemy, że ma dobre relacje z Marcelą, ale czy ma kogoś???? |
Właśnie! A przecież był ciekawszą postacią niż Marcela W ogóle jestem pozytywnie zaskoczona Santamariną w tej produkcji. Ogólnie w innym produkcjach to raczej nie zwracał mojej uwagi, ale tutaj wypadł bardzo dobrze, szczególnie na tle niektórych postaci Za to Ximena po raz kolejny niestety mnie zawiodła, ale może po prostu nie lubię jej gry i przez to nie mogłam się przekonać
Julita napisał: | To samo z Enrique,... |
Też mi brakowało "jego" zakończenia, bo w sumie ostatni raz widzimy go podczas rozmowy z Abelardem. Można się domyślić, że pozostali przyjaciółmi. Enrique to ostatecznie również jedna z moich ulubionych postaci, razem z Gabrielą i Diegiem, Tomasem i Ingrid. Polubiłam też Cantu, Abelarda oraz Rositę Te dziewczynki, które grały siostry Fridy też były fajne. Jedną widziałam już w Rubi, ale tą drugą chyba po raz pierwszy w tej telce Bardzo lubiłam też Sashę
Julita napisał: | Nie wiem też co z Roblesem??? Ale chyba go zwolnili.... |
Wydaje mi się, że właśnie tak było. Chyba po tej akcji, co próbowano zabić Salvadora, ale pewności nie mam, bo też mi jakoś umknął
Julita napisał: | Wiadomo jak skończyła Marcela. Szczęśliwa z Martinem....: |
To mi się akurat niezbyt podobało Wolałabym, aby każdy poszedł w swoją stronę
Co do Rafaeli, to podobała mi się ta kreacja Alejandry. Moim zdaniem dobrze się spisała w tej roli, ale ja ogólnie bardzo ją lubię jako aktorkę już od Quiero Amarte Podoba mi się, że często wybiera różne role i nie dała się zaszufladkować Co do jej finału, to mnie zaskoczyło, już nawet pomijając te szpilki, że w ogóle udało jej się tak daleko uciec
Na koniec dodam jeszcze, że nie żałuję, że zabrałam się za tą telkę. Pamiętam, że miałam sporo do nadrobienia i cieszę się, że w miarę szybko udało mi się być na bieżąco. Może i w wielu momentach telenowela pozostawiała wiele do życzenia to dobrze się ją oglądało i będę ją w miarę dobrze wspominać |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26220 Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:50:47 28-05-21 Temat postu: |
|
|
Finałowy odcinek z wynikiem 1,4M. Dużo lepszy rating niż w przypadku LSDL.
Była zmiana, Rafaela trafiła do więzienia a jej odpowiedniczka z 2010 roku Cecilia skończyła w szpitalu psychiatrycznym. Czyli nie wszystko toczka w toczkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:24:26 31-05-21 Temat postu: |
|
|
W "Gdzie jest Elisa?" protka nie była z odpowiednikiem Martina, więc tu wydaje mi się jest ta najbardziej znacząca zmiana w finale. Szkoda, że pokusili się o zmianę tam gdzie nie była ona potrzebna, bo relacja Martina i Marceli to najgorszy element serialu
Naomi16 napisał: |
Na koniec dodam jeszcze, że nie żałuję, że zabrałam się za tą telkę. Pamiętam, że miałam sporo do nadrobienia i cieszę się, że w miarę szybko udało mi się być na bieżąco. Może i w wielu momentach telenowela pozostawiała wiele do życzenia to dobrze się ją oglądało i będę ją w miarę dobrze wspominać |
Mi też się ją dobrze oglądało. Trochę nerwów straciłam na Martina w pierwszej połowie ale w drugiej już był znośniejszy Ogólnie gdybym miała wytypować najsłabsze ogniwa tej telenoweli to była by Ximena i niestety Arap, do niego mam podwójne zarzuty bo ani jako policjant mnie nie przekonał ani jego watek z Marcelą- oboje polegli zupełnie. Zero chemii, do tego Arap grał jakby był obłąkany. Pierwsza połowa właśnie przez nich w moim odczuciu wypada gorzej, bo ogólnie akcja bardzo opierała się na ich romansie .... W drugiej połowie było już lepiej z Martinem, bo miał mniej scen z Marcelą, postać też trochę wyluzowała jeśli chodzi o całe śledztwo, bo w pierwszej połowie Martin zachowywał się fatalnie jako policjant!! Nie ukrywam, że w sądzie, kiedy Salvador zeznał że był torturowany przez Martina czułam satysfakcje, bo jednak Martin jako wykształcony i doświadczony policjant zachowywał się okropnie jako policjant. Wielokrotnie narażał całą akcje na niepowodzenie, właśnie przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie!! Nic dziwnego, że tak długo nie mogli odnaleźć Fridy, skoro on pracował nad tą sprawą
Pod koniec za to kiedy Arap miał więcej scen z Santamariną- bardziej mi się podobał Co i tak nie wymaże ogólnego wrażenia: Arap i Ximena byli najsłabsi w tym serialu...
Wiele "ale" mogę mieć też do samego scenariusza i pokazania sposobu pracy policji- wiele razy wiało absurdem, a szkoda bo mogli to dopracować. Jest tyle seriali policyjno-kryminalnych teraz, że to co oni pokazali to aż wstyd... tłumaczenie, że to tylko telenowela, to żadne wytłumaczenia, bo stylizowali ją na serial, a wcale się nie przyłożyli do jednego z głównych wątków. Tu też mogę jedynie napisać, że szkoda....
Tak nawiasem mówiąc gdyby ktoś oglądał tę historię po raz pierwszy to i tak łatwo mógł się domyślić kto jest porywaczem: policja podejrzewała tam każdego tylko jakoś dziwnie szerokim łukiem omijali w tych swoich podejrzeniach Salvadora i Rafaelę. To było tak słabo wymyślone przez scenarzystów. Policja podejrzewała Angela! Antonia, najwięcej oczywiście oberwał Abelardo, a jakos Martin nie sprawdził Salvadora. Druga sprawa to podsłuch założony na telefon Antonia, a jakoś na telefon Salvadora czy Rafaeli później nie mogli tego zrobić????
I jeśli chodzi o minusy to chyba byłoby tyle.
Ogólnie serial naprawdę dobrze się oglądało, miał ciekawą obsadę.
Z postaci, które najbardziej lubiłam to chyba Gaby, Enrique - zwłaszcza jego wątek z Sashą , Abelarda ciężko było lubić, bo miał ciężki charakter, lubił mieć kontrolę nad wszystkim, ale bardzo podobała mi się gra Santamariny ( powtarzam się ), to samo mogę napisać do postaci Diega , lubiłam też Cantu, jej było mi nawet szkoda, bo strasznie się poniżała przed Martinem, a ten i tak miał ją gdzieś- potrafił zostawić ją samą w łóżku byle tylko polecieć do Marceli... nie zasłużyła na to...
Angela i Antonia nie lubiłam, bo byli mega obłudni i fałszywi, kłamali w żywe oczy Gabrieli, Antonio to już w ogóle zachowywał się perfidnie kiedy rozmawiał z Gaby przez telefon o ich córeczce jednocześnie będąc z Angelem w łóżku... Rozumiem, że to była trudna sytuacja dla Antonia, bo żył w takim zakłamaniu przez wiele lat, ale Gaby nie zasłużyła na to. A tym bardziej nie rozumiem Angela, który romansował z mężem Gaby, a jednocześnie zgodził się na propozycje bycia jej partnerem w spółce. To był tak chamskie!! Nie dziwi mnie złość Gabrieli kiedy odkryła ich kłamstwo i to jak ją jeszcze wykorzystywali! Ale dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. Każde z nich sobie wybaczyło.
Na plus też muzyka! Bardzo fajnie ją dobrali. Podobała mi się też sama entrada!
Fajne lokalizacje, zdjęcia, poza tym serial nie był też za długi, przez to też nie męczył. |
|
Powrót do góry |
|
|
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8138 Przeczytał: 92 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:40:13 17-06-21 Temat postu: |
|
|
Serial zakupiony do Meksyku przez kanał El Nueve, należącym do Televisy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8138 Przeczytał: 92 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:37:55 15-07-22 Temat postu: |
|
|
W Polsce!
Emisja od 9 sierpnia, od poniedziałku do piątku o godzinie 16.50 w Novelas+. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 18:28:36 15-07-22 Temat postu: |
|
|
Niech ktoś przypomni ile ta telka ma odcinków? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:42:34 15-07-22 Temat postu: |
|
|
84 odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 18:45:25 15-07-22 Temat postu: |
|
|
Sylwia94 napisał: | 84 odcinki |
Dziękuję |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|