Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:25:52 29-11-22 Temat postu: |
|
|
Zaczynam się bać o Salvadora... |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3238 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:20:21 29-11-22 Temat postu: |
|
|
No to już po Salvadorze Popełnił on wiele błędów, ale nie zasłużył na taką śmierć. Rafaela by uniknąć więzienia posunęła się nawet do odebrania dzieciom ojca. Nic jej ta zbrodnia nie da i tak jest główną podejrzaną, a teraz tym bardziej będzie na celowniku.
Czyżby Angel chciał się zabić? Oby nie było kolejnej śmierci. |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3238 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:20 30-11-22 Temat postu: |
|
|
Ciekawe co Rafaela ma zamiar zrobić z Ingrid? Po co ona ją zabrała ze sobą? |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3238 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:36:48 02-12-22 Temat postu: |
|
|
Odcinek finałowy średnio mi się podobał. Za bardzo przynudzali w nim.
Nieudolnie pokazali działania policji w celu schwytania Rafaeli. Tak po prostu im uciekła. Tyle policjantów i wszyscy w jednym miejscu stali. Ona zdołała postrzelić 2 osoby, a oni nawet jej nie trafili.
Tak myślałam, że Antonio i Angel się rozstaną. Antonio nie chciał stracić dzieci, czego Angel nie rozumiał.
Marcela podjęła dobrą decyzję co do rozwodu z Abelardo. To właśnie w tej wersji mi się podobało. Po tym wszystkim ciężko by było odbudować rodzinę. Poza tym dlaczego ona miałaby poświęcać siebie dla dzieci. Dzieci kiedyś odejdą z domu i nie będą się przejmować tym, że matka dla nich została z ojcem. Ona w końcu coś zrobiła dla siebie i widać, że była szczęśliwa.
Otwarte zakończenie dało nam nadzieję, że Marcela i Martin stworzą w przyszłości związek o jakim marzyli.
Ogólnie telenowele oceniam pozytywnie. Nie ma w niej typowych wątków romantycznych, ale villana sprawila, że mnie tego nie brakowało. Rafaela to jedna z lepszych villan jakie widziałam. Alejandra Barros dała z siebie wszystko. Eduardo też dobrze wcielił się w rolę Abelarda. Czasem jego postać była na granicy antagonisty. Reszta obsady też na plus, chociaż mam zastrzeżenia do gry Fabioli i Arapa. Ta pierwsza była jak drewno, a on czasem wyglądał jak obłąkany, za bardzo wczuwał się w rolę i trochę przerysował postać Martina. Mnie jakoś bardziej Arap odpowiada w rolach negatywnych. Chociaż nie powiem, bo w "Uzurpatorce" jako Facundo mi się podobał. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26219 Przeczytał: 48 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:21:03 03-12-22 Temat postu: |
|
|
Nie mam nic przeciwko wątkom gejowskim ale ten był moim zdaniem kiepski. Tchórze, tchórze i jeszcze raz tchórze. Oszukiwanie i zdradzanie bliskiej osoby jest obrzydliwe.
Alejandra i Eduardo świetni aktorsko. Grettell miała irytującą bohaterkę ale ogólnie wolę ją w takim typie postaci niż jako villany.
Fabiola ma wyraz twarzy jaki ma i to nie jej wina ale nie wzbudziła mojej sympatii swoją postacią. Jakby ciągle niezadowolona, nabzdyczona i zazdrosna. Nie podobała mi się gra jak i postać Arapa, zresztą nigdy nie byłem jego fanem. |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3238 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:38:41 03-12-22 Temat postu: |
|
|
Mnie się w ogóle nie podobał wątek Antonia i Angela właśnie ze względu na zdradę. Gabriela otrzymała podwójny cios. Zdrada męża i najlepszego przyjaciela. Czy było warto? Na końcu widać było że jednak nie, bo i tak się rozstali. Wiedziałam, że Antonio wybierze rodzinę. Angel i Antonio w ogóle do siebie nie pasowali, dlatego ten związek nie miał przyszłości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda67 Komandos
Dołączył: 27 Mar 2022 Posty: 758 Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:49 04-12-22 Temat postu: |
|
|
Nadrobiłam dwa ostatnie odcinki i inaczej wyobrażałam sobie finał, myślałam że mimo wszystko Marcela da drugą szansę mężowi a tu jednak nie. Marcela wydała książkę po trzech latach. Wogole to nie czuję że telka się skończyła, ani napisu Fin ani nic. Moja ocena 6/10 |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:49:04 04-12-22 Temat postu: |
|
|
Magda67 napisał: | Nadrobiłam dwa ostatnie odcinki i inaczej wyobrażałam sobie finał, myślałam że mimo wszystko Marcela da drugą szansę mężowi a tu jednak nie. Marcela wydała książkę po trzech latach. Wogole to nie czuję że telka się skończyła, ani napisu Fin ani nic. Moja ocena 6/10 |
W DEE? Dana wybaczyła mężowi i postanowiła ratować rodzinę. O wiele bardziej podobała mi się ta opcja niż miałaby związać się z Cristobalem. Sam finał tamtej telki był nudny, bo wszystko rozstrzygnęło się w przedostatnim odcinku.
Tutaj też Rafaela trafiła do psychiatryka i uzyskała wybaczenie brata? |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2876 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:10:38 04-12-22 Temat postu: |
|
|
Tutaj Marcela została z Abelardem do czasu, aż dziewczynki podrosną oraz dzieci Rafaeli i Salvadora otrząsną się i usamodzielnią. Marcela szczerze jednak zapowiedziała Abelardowi, że robi to tylko ze względu na dzieci, a oni przez ten czas będą spać osobno. Po kilku latach, gdy Tomas i Ingrid wyjechali na studia do Europy, Marcela i Abelardo rozwiedli się, ale pozostawali w dobrych, przyjacielskich stosunkach ze względu na dziewczynki.
Marcela po części wróciła do zawodu dziennikarki i wydała książkę o pokonywaniu bólu związanego ze strata najbliższej osoby, która okazała się bestsellerem. Jedną z osób w kolejce po dedykację był Martin. Marcela w dedykacji napisała, że nigdy nie przestała go kochać. Umówili się na kawę w swojej ulubionej kawiarni, tą sceną skończyła się telenowela.
Co do Rafaeli to biegli orzekli, że kobieta jest poczytalna i odsiadywała wyrok w więzieniu.
Abelardo owiedził ją tylko raz, aby przekazać list od dzieci, w którym Ci wyznali, że nie chcą jej nigdy wiecej widzieć, a wyjechali na studia do Europy, również po to, aby być dalej od niej.
Abelardo zapowiedział, że nigdy jej nie wybaczy oraz nigdy więcej go już nie zobaczy, ani swoich dzieci, bo do tego nie dopuści.
Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 22:41:47 04-12-22, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda67 Komandos
Dołączył: 27 Mar 2022 Posty: 758 Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:29:51 04-12-22 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Magda67 napisał: | Nadrobiłam dwa ostatnie odcinki i inaczej wyobrażałam sobie finał, myślałam że mimo wszystko Marcela da drugą szansę mężowi a tu jednak nie. Marcela wydała książkę po trzech latach. Wogole to nie czuję że telka się skończyła, ani napisu Fin ani nic. Moja ocena 6/10 |
W DEE? Dana wybaczyła mężowi i postanowiła ratować rodzinę. O wiele bardziej podobała mi się ta opcja niż miałaby związać się z Cristobalem. Sam finał tamtej telki był nudny, bo wszystko rozstrzygnęło się w przedostatnim odcinku.
Tutaj też Rafaela trafiła do psychiatryka i uzyskała wybaczenie brata? |
Ja 'Gdzie jest Elisa?' nie oglądałam więc porównania nie mam, ale tu nie spodobało mi się to, że Marcela nie spróbowała 😏 |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3468 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:06:38 22-07-23 Temat postu: |
|
|
Tydzień temu zaczęłam oglądać i jestem na 13 odcinku! Oglądałam już za czasu emisji na Novelas+, ale wtedy przerwałam jakoś na 30 odcinku chyba, teraz zamierzam dopłynąć do brzegu |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3468 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:27:59 26-07-23 Temat postu: |
|
|
Powinno być mi szkoda Gabrieli, ale jakoś nie jest. Wkurzająca postać jak nie wiem. Nie dość, że ma pusto w głowie, jest naiwna, to jeszcze ma za długi język. No bardzo ciekawe jak zareaguje na romans męża z najlepszym przyjacielem. Czy Valdez zawsze musi grać takie irytujące bohaterki?
Teraz głównym podejrzanym w sprawie zniknięcia Fridy jest Abelardo. Nie podoba mi się zachowanie Marceli i Martina tutaj. Oni od razu praktycznie uwierzyli w winę Abelarda nawet nie biorąc pod uwagę, że ktoś mógł chcieć wrobić. Mam wrażenie, że dla Martina to nawet byłyby na rękę gdyby Abelardo okazał się winny. Miałby wtedy wolną rękę do Marceli.
Rafaela i Salvador są siebie warci. Nic ich nie obchodzą problemy z Ingrid. Zamiast martwić się córką, to oni wolą tylko uprawiać seks. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3468 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:19:10 28-07-23 Temat postu: |
|
|
No i romans Martina i Marceli wyszedł na jaw. Abelardo przyłapał ich na gorącym uczynku prawie że. Już się ubierali, kiedy zaczął walić do drzwi Martina Biedna Marcela nie wiedziała co ze sobą zrobić, gdzie się ukryć, żeby nie zostać nakrytą Tak szczerze mówiąc to nie jest szkoda mi Protów, mają to o co się prosili. Nie umieli kryć się z romansem to mają za swoje. Marcela nachodziła Martina co chwilę i na komisariacie i w domu, a ten zamiast iść do pracy to wolał ten dzień spędzić z kochanką w łóżku. Nie podoba mi się poprowadzenie wątków Protów w tej telenoweli i oboje potrafią irytować |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3468 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:39 29-07-23 Temat postu: |
|
|
Boże... Ale na obecnym etapie wkurza mnie Rafaela Obłudnica i hipokrytka. Jest ostatnią osobą, która ma prawo oceniać Marcelę. Już chyba sama zapomniała jak sypiała z Endrique, a to Marcelę wyzywa od dzi***ek Abelardo też nie lepszy. Pierwszy zdradził żonę, a jak ona związała się z Martinem to najgorsza szma*a 🤦♀️🤦♀️ Jak mnie rozwala taki tok myślenia. Kiedy facet zdradzi to ok, a kiedy kobieta to już dzi***ka Od początku nie podobało mi się jak został poprowadzony wątek Martina z Marcelą, ale to już jest przesada jak inni bohaterowie ich traktują przez ten ich romans. Niech zaraz Gaby się jeszcze dowie i też będzie najeżdżać na szwagierkę Skoro wszyscy odwrócili się od Marceli, to ciekawe jak zareagują na to, że Antonio zdradza żonę z jej najlepszym przyjacielem
Abelardo został oskarżony o porwanie Fridy, bo znaleziono w jego samochodzie pendrive z jej nagimi zdjęciami i niedopałek papierosa. Jestem pewna, że Abelardo jest wrabiany, ale ciekawi mnie jak to wszystko się wyjaśni.
Jak początkowo nie przepadałam za Cantu, tak teraz uważam, że to równa babka. Udowodniła, że jest dobrą policjantką i lojalną przyjaciółką. Jako jedyna próbowała trzeźwo przemówić do rozumu Martinowi w sprawie jego związku z Marcelą.
Na obecnym etapie najbardziej wkurzają mnie Rafaela, Abelardo, Pani prokuratur, Gabriela, Antonio i Angel
Jutro zaczynam już 40 odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3468 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:10:33 06-08-23 Temat postu: |
|
|
61 odcinek mocny. Najpierw rozprawa Salvadora, a później przewiezienie go do więzienia. Strasznie mi było go szkoda jak strażnicy więzienni go potraktowali. Ale nie winię ich i nie mam pretensji - to życie. Tak właśnie w więzieniu są traktowani pedofile i zabójcy dzieci. Oczywiście wiadomo, że Salvador nie zgwałcił Fridy, bo ona nie była już dzieckiem i poszła z własnej nieprzymuszonej woli do łóżka z nim. Bieżące odcinki bardzo ciężko się ogląda, ale jakoś przebrne do końca |
|
Powrót do góry |
|
|
|