Telenowele

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:33:55 28-11-24 Temat postu:

Rozbawili mnie tata Sofii i tata Blanci jak rozmawiali ze sobą w restauracji

"Gdybym był Pana przyjacielem powiedziałbym panu.. ", "gdybym był pana przyjacielem powiedziałbym, że Panu wspołczuje". Ogólnie odkąd są skłóceni bawią mnie ich sceny

Evela · Wysłany: 18:33:36 29-11-24 Temat postu:

Alan jedynie trzeźwo myślący próbował przemówić Alejandro do rozumu, ale bez skutku. Dobrze mu powiedział, że Eduardo jest zdolny do wszystkiego, ale prot jest zbyt zaślepiony zazdrością.

Lucia jest bardzo niesprawiedliwa, nie wiem co jej przeszkadza, że Vanessa chce się związać z Maxem. Kochają się, jest wolna i ma do tego prawo. Przecież już była po rozwodzie jak Ernesto zmarł. Widać, że dla Lucii bardziej się liczy firma niż szczęście przyszywanej córki.

natalia** · Wysłany: 15:38:36 01-12-24 Temat postu:

Alan to dla Mnie najlepsza postać męska w telce , jest rozważny , twardo stąpający po ziemi do tego mega uroczy i ten jego czarujący uśmiech .
Lubię jego scenki z Blanką , dwa słodziaki

czekam , aż między tą dwójką zacznie coś bardziej się dziać .
Izabella oczywiście już pognała do domu prota niby pocieszać Vanessę , ale jak zobaczyła tylko ALejandra to wiadomo , harpia

Nie przepadam za Vanessą , ale uważam że ma prawo spotykać się z Maxem jak go kocha , ale dla Lucii najważniejsza jest firma i dobre imię , niż szczęście dzieci !

leonela94 · Wysłany: 21:09:29 09-12-24 Temat postu:

Cabo to najnudniesza jak dla mnie telenowela ever, zastanawiam się czemu wybrali na protagonistę takie drewno aktorskie

Liczę,że Miguel wniesie powiew do tego serialu

Bardzo mi się podoba Sofia i Miguel

jako para .

Evela · Wysłany: 22:57:57 10-12-24 Temat postu:

Ja o dziwo się wciągnęłam w telkę, a na początku słabo do mnie przemawiała. Matias w roli prota aż tak nie irytuje mnie jak w Dziedziczce. Ale fakt faktem, że bardziej kibicuje Sofii i Miguelowi, pasują do siebie.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 5:32:52 14-12-24 Temat postu:

"Uwielbiam" takie akcje w telkach jak protka ryczy za protem a tymczasem ten kotłuje się w łóżku wyraźnie zadowolony z villaną. Dobrze że chociaż w "Sortilegio" nie zrobili z Alexa takiego kretyna i ten nawet nie myślał żeby być z Maurą.

natalia** · Wysłany: 16:28:10 14-12-24 Temat postu:

Uważam , że Alejandro to kretyn , chwilami zachowuje się jak taki rozkapryszony chłopczyk ,bo coś nie wyszło itp. to nagle przestał chodzić do pracy i nic go nie interesuje bo Sofia niby go zdradziła , Alan dobrze Mu powiedział , że powinien się wziąć w garść bo bez Niego firma upadnie do tego straci dziedzictwo ojca , ale gdzie tam prota to nie interesuje

Potem niby przyszedł do knajpy teścia , ale rodzina Sofii go wyrzuciła , więc co On robi idzie do łózka z Izabellą

Sofia powinna dać Sobie z Nim spokój , a ta ciągle za Nim ryczy ehhh
Szkoda , że nie spojrzy inaczej na Miguela !

Alan i Blanca mają urocze scenki

jedynie Blanca ma minus u Mnie , ze jak zaczęła się spotykać z Alanem powinna wyjaśnić sytuacje z Luisem bo słabo to potem wyszło !
Luis wierzy we wszystko co mówi mu Alvaro , sądzi że Alan i Alejandro to zło wcielone , a Eduardo to super gość , a nawet go nie zna

Rebecca to ma tupet weszła pod prysznic Miguela cała Naga , myślała że coś ugra

a ten Ją pogonił ! Bardzo dobrze , mam nadzieję że poniesie zasłużoną karę za Swoje czyny !

Evela · Wysłany: 13:34:04 15-12-24 Temat postu:

Alejandro zachowuje się nielogicznie, chciał się pogodzić z Sofią, nie poszło po jego myśli to znowu zbliżył się do Isabeli. Dziwne, że jej to nie przeszkadza, że ten z nią sypia i pozwala u siebie mieszkać, bo robi za koło zastępcze. Nigdy go nie interesowała tak jakby ona chciała. A przecież jest bogata, ładna i gdyby nie ta zazdrość to byłaby zupełnie inna.

Blanca podoba mi się z Alanem. Pasują do siebie, z Luisem bardziej wygląda jakby się nim zainteresowała z litości. No w sumie głupio wyszła ta cała sprawa w tym miłosnym trójkącie. On ją odtrącił to fakt, ale zaraz poleciała do Alana.

Fajnie, gdyby Sofia związała się z Miguelem, jest dobrym człowiekiem, pasują do siebie. Ale oczywiście musi być przeznaczona Alejandro.

Rebeca jest okropną siostrą, cały czas knuje za plecami Sofii, a ona tego nie zauważa. A sprawa z odurzeniem jej to już w ogóle przebiło wszystko. Jeszcze myślała, że Miguel się nią zainteresuje. Śmiech na sali. A gdyby nawet go uwiodła, to myśli, że Alan z Eduardo daliby jej tak po prostu spokój?

natalia** · Wysłany: 18:11:38 15-12-24 Temat postu:

Ja Alejandra wogule nie rozumiem , zachowuje się jak kretyn i uważam , że jest jednym z gorszych protow

chciał porozmawiać z Sofią , ale Jej rodzina go wypędziła to zaraz poleciał do Izabelli i jeszcze pozwolił Jej zatrzymać się u Niego

Nie wiem po co to robi tym bardziej , że Jej nie kocha i daje tylko nadzieje , bo przecież doskonale wie , ze Ona go kocha !

Ja myślałam , że Luis ma więcej rozumu w głowie , bo tak naprawdę pracuje dla Alejandra i Alana , a przekazuje poufne dokumenty Alvarovi , niby wielce pomóc Eduardowi

I jeszcze jak nakrzyczał na Blanckę , ze jak odpłaciła sie Alanowi , że dał Jej taki drogi naszyjnik

dobrze , że go spoliczkowała !
W sumie dobrze wyszło , że z Luisem nie wyszło bo On też nie ma łatwego charakteru , szybko się poddaje i okazuje wrogość jak nie idzie po Jemy myśli .

Sofia raczej z Miguelem się nie zwiąże , a szkoda bo to taki dobry człowiek , a teraz wyszło na jaw , że protka spodziewa się dziecka .

Na Rebeccę to nie ma juz mocnych , mam nadzieję że niebawem wyjdzie na jaw jaka naprawdę Jest ! Vanessa przeczytała list od Ernesta i coś Jej nie pasuje , do tego zauważyła , ze na telefonie ex męża kontaktowała sie Rebe , dziwne że policja Jej nie wezwała !

Evela · Wysłany: 21:32:02 20-12-24 Temat postu:

Alejandro już całkiem się dziwnie zachowuje. Niby kocha Sofię, a dalej sypia z Isabelą. Tu był pewny, że protka go zdradziła z Eduardo, teraz jak jest w ciąży jest już na 100% pewny, że to jego dziecko. Ciężko go zrozumieć.

Isabeli już całkiem odbiło z tej zazdrości, potrąciła Sofię. Karen teraz ją kryje. A szkoda, bo zapowiadała się jako ta pozytywna postać. Generalnie to przecież obie zasługują na kogoś lepszego, a one obie uparły się na Eduarda i Alejandra, którzy nie odwzajemniają ich uczucia. Ale myślę, że to też duża zasługa w tym Jimeny, która manipuluje córkami. Widać, że bardzo jej zależy, żeby przejąć majątek Lucii i jej rodziny, a wydanie pieniędzy Miguela bez konsultacji z nim to już szczyt. Jakim prawem ona się rządzi, jak ma tylko niewielki udział, by zarządzać firmą.

Alvaro mnie zaskoczył swoją reakcją, gdy myślał, że Rebe jest w ciąży, chyba faktycznie ją kocha. Aczkolwiek potem zaczął nią szarpać jak dowiedział się, że go oszukała. Mogła mu od razu powiedzieć, że to dziecko np. koleżanki, a nie pozwalać, żeby żył złudzeniami, by powiedzieć, że to Sofia jest w ciąży.

Nie podoba mi się to jak Blanca traktuje Luisa i Alana. Oboje są w niej zakochani, ona też rozdarta między nimi, ale to nie powód, by się tak zachowywać. Najpierw slabo rozegrała sytuację z Luisem, nie kończąc związku jak należy. Teraz pokłociła się z Alanem i kręci się wokół Luisa. Powinna być z nimi szczera.

natalia** · Wysłany: 15:02:54 22-12-24 Temat postu:

Dla Mnie Alejandro to palant i jeden z gorszych protow , teraz jak dowiedział się o ciąży Sofii to co nagle zapomniał jak Ją potraktował i obrażał na prawo i lewo nie wspomnę o sypianiu z Izabęła i zaproszeniu do Swojego domu ! A teraz jest pewny , że to Jego dziecko

nagle zapomniał o Eduardzie ! A jak zachował się w szpitalu , przybył tam z Miguelem gdy wyszło na jaw , że protka Miała wypadek samochodowy , odepchnął Miguela byle być pierwszy

no jak dziecko ! I jeszcze tekst do Miguela , że Sofia to Jego żona i nie potrzebują Jego pomocy

to jest aż śmieszne !

Isabella to faktycznie przeszłą samą Siebie , potrąciła Sofię

potem uciekła z miejsca zdarzenia , Karen wpadła w histerię bo jechała akurat z siostrą , ale wiadomo , że będzie kryła Ją .
Myślałam , zę Karen jest mądrzejsza i w sumie nie wiem jaką zemstę chce wymierzyć Eduardowi !
A co do Jimeny to panoszy się w firmie jakby była u Siebie i jeszcze jaka była oburzona gdy Miguel zażądał wyjaśnienia dlaczego bez Jego zgody użyła Jego pieniędzy z Eduardem

no szczyt bezczelności !!!

Luis to tak Mnie irytuje w tych odcinkach , ze nie Mogę na Niego patrzeć

przez Jego głupie gadanie Fausto okazuje niechęć do Alana , a Nawet go nie zna !!
Do tego Luis przekazuje poufne dane firmy Alvarowi , a pracuje dla Alejandra i Alana , mam nadzieję , że konsekwencje z tego zostaną wyciągnięte !
Blanka też naiwna , że uwierzyła Luisowi , że Alan jest zły jak Alejandro

jestem zawiedziona Jej postawą , tak Samo doskonale zdaje Sbie sprawę , że Luis i Alan się w Niej kochają , a Sama nie wie kogo woli

w sumie to mogli sparować Karen z Alanem , a Blanka niech będzie Sobie z Luisem .

Alvaro na Swój sposób kocha Rebeccę , bo ładnie zareagował gdy sądził , że Ona spodziewa się dziecka , ciekawe co teraz zrobi bo Eduardo kazał Mu pozbyć się dziewczyny !

Evela · Wysłany: 18:54:21 22-12-24 Temat postu:

Dokładnie, Luis pracuje dla Alana i Alejandro i przekazuje prywatne sprawy Alvaro i Eduardo i oburzony, że przełożeni nie są z tego faktu zadowoleni. Na początku jego postać fajnie się zapowiadała tak samo jak Blanca. A teraz w sumie jedno drugiego warte.

natalia** · Wysłany: 16:05:11 23-12-24 Temat postu:

Dla Mnie Luis przez Swoje idiotyczne zachowanie wiele stracił w oczach , jeszcze oczernia Alana , a przecież tak naprawdę go nie zna , wierzy we wszystko co mówi Mu Alvaro , ale go też nawet nie zna !
Lubiłam go na początku , ale teraz Mnie tak irytuje na równi z Alejandrem !!!!
Blanca też nie lepsza , Sama nie wie czego chce , zaczęła spotykać się z Alanem nie zrywając wogule z Luisem , a potem wielce zdziwiona , że On jest oburzony ehhh szkoda gadać .

Evela · Wysłany: 16:46:04 23-12-24 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 12:25:57 24-12-24 Temat postu:

Dla Mnie Luis i Blanca są Siebie warci i niech na końcu będą razem , szkoda Alana na taką dziewuchę !
Blanca spotkała się z Nim w szpitalu i oczywiście pretensje , że On przy jednej sprzeczce w Nią zwątpił , a Ona co zrobiła , niech popatrzy Sobie w lustro , bo jak Luis powiedział , że Alan jest zły jak Alejandro to Mu uwierzyła , hipokrytka !
Potem jeszcze Fausto zaciągnął siła Alana i kolejne Swoje żale i pretensje pod Jego adresem , jaki to On zły i niedobry dla jego córki

a co zapomniał już ile razy Luis źle potraktował Jego córkę , że wracała z płaczem ! Wogule to Blanca zachowuje się jak księżniczka , jak było źle z Luisem to poleciała do Alana nie zrywając z tamtym , a jak Alan źle coś powiedział to też nawiała i jeszcze Jej wcześniejsze gadanie , że Ona nie chce związku by potem nie cierpieć , a Sama co robi , wodzi za nos dwóch facetów

Lubiłam Ją na początku , ale naprawdę wiele straciła w Moich oczach ! Luis w pracy do Alana , dlaczego jest dla Niego taki szorstki , przecież to jego przełożony to co ma go głaskać po główce

Alejandro kolejny hipokryta , w szpitalu jak poeta zapewnia Sofie o Swojej miłości

a jeszcze dzień wcześniej sypiał z Izabellą . Jakie łzy wylewał przy protce , dobrze że Sofia kazała dać Mu spokój , chociaż nadal go kocha

Vanessa jak dowiedziała się gdzie Jest Jej brat urządziła w szpitalu awanturę , nie wiem jak Max nadal chce być z Taką kobietą !

Karen nie wytrzymała i powiedziała matce co zrobiła Izabella , ale jak było do przewidzenia matka kazała milczeć córką , wróciła Lucia i jaka zdziwiona gdy dowiedziała się jak Jej przyjaciółeczka zarządza w firmie

Życzę każdemu Wesołych Świąt