Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cafe con aroma de mujer/Aromat miłości-Telemundo/RCN-2020/21
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:12:23 13-03-23    Temat postu:

Troszkę mnie tu nie było...

Z odcinkami jestem też do tyłu, ale mam kilka słow na temat protów. Rzeczywiście Sebek jako protagonista traci i to mocno! I od niego zacznę. Przede wszystkim nie podoba mi się ta jego bierność i to, że jedynie gada o miłości do gavioty, a nie widać aby się w ogóle starał! Wrócę jeszcze do tych odcinków, kiedy Gaviota było w NY i się spotkali. Po pierwszym spotkaniu, gdzie zaczął od wyrzutów, jednak się zreflektował i próbował ją odszukać. Pospacerował się po mieście ( swoją drogą musiałby mieć mega farta by ją w tym mieście znaleźć! ) i piszę o tym, bo później kiedy w końcu znalazł Gaviotę, mówił o tym, że ją szukał, ale ja tam u niego nie widziałam tej deseracji, którą sobie później przypsywał. Pochodził po mieście, chwilę się porozglądał, a później spokojnie telefonował i wynajął kogoś. Nie mówię, że robił źle, nie oczekiwałam żeby biegał po Nowym Jorku i krzyczał w rozpaczy imię Gavioty, ale chodzi mi o to, że kiedy rozmawaił później z Gaviotą to zaznaczał jej, że przecież ją szukał i szukał, a ja miałam wrażenie, że on jednak cały czas sobie siedział z założonymi rękami i po prostu trafiło mu się, że znalazł Gaviotę. Później ten napis na Time Square - co dla milionera za gest?? Wykupić na chwilę reklamę?!?!? I to ma wystarczyć?? Widać, że miał Gaviotę za prowincjuszkę i jak się okazało to pomogło i Gaviota rzuciła mu się w ramiona. Później jednak musieli sobie wszytsko wyjaśnić i zjawił się Leonidas i znowu prot minusuje, bo musi być zazdrosny i oczywiście nie może się powstrzymać od komentarzy. Nic się nie wydarzyło: Leonidas przyjechał na konkurs! A w tym czasie prot wciąż się "przyjaźni" ze swoją byłą, z którą się przespał, przynajmniej on zna taką wersję, ale najwidoczniej o tym zapomniał ( w sumie skoro i tak tego nie pamięta ) , mówi Gaviocie, że jego i Lucię nic nie łączy, że jej pomaga, bo ona nie ma gdzie mieszkać itd I jednoczesnie jest zazdorsny o Leonidasa?!!!!
I najgorsze: protka dowaduje się o ciąży Lucii i wyjeżdża w popłochu, nie wyjaśniając nic Sebkowi. I co na to prot?!: wzrusza ramionami i mówi, że najwidoczniej Gaviota nie umiała mu jednak zapomnieć, że w nią zwątpił. I tyle. Znowu nie żeby oczekiwała, żeby się rzucał z rozpaczy, ale jednak zabrakło mi w nim jakieś mocniejszej reakcji. On to jakoś spokojnie przyjął

Co do Gavioty: ona nie minusuje, ale nie podoba mi się, że mówi, że Sebastian wybrał to co teraz ma. Chodzi mi o tą scenę po porodzie, kiedy jej matka i Maracucha mowią, że Sebek był w szpitalu, bo urodziło się dziecko Lucii i tak mniej wiecej protka mówiła o tym jego wyborze. No nie, nie wybrał, bo Gaviota mu nawet nie powiedziała o ciąży- do tego wrócę. Poza tym Sebek nie wie, że Gaviota uciekła po rozmowie z Lucią ( jestem zła, że Diana nie powiedziała Sebkowi jak ten szukał Gavioty w kawiarni, że Gaviota wyjechała po rozmowie z jego narzeczoną, która pochwaliła się ciążą! Powinien znać powód ucieczki Gavioty, ale rozumiem, że chciała być lojalna wobec przyjaciółki), w sumie zostawiła go kiedy mieli próbować dac sobie szanse i się zacząć na nowo poznawać, bo jak sama Gaviota mu powiedziała, nie jest już tą samą osobą, którą on poznał w Kolumbii. I tak się ucieła ich znajomość. On sądzi, że po prostu Gaviota nie umiała dać im szansy, więc jednak Teresa jest nie w porządku, że "odbiera" mu syna, bo uważa, że on podjął decyzję. No jednak nie, cała ta sytuacja jest też wynikiem jej tchórzostwa i jednak egoizmu. Co do tego, że nie powiedziała mu o ciąży od razu- to mogę zrozumieć. To był jednak spory news, nie chciała może walić taką informację od razu, nie spodziewała się, że następnego dnia odwiedzi ją Lucia ze swoją informacją.... Teraz jednak dziecko się urodziło, dziecko ma ojca, który na pewno by wspomógł w wychowaniu, nawet jeśli rodzice by się nie pogodzili, to jednak dziecko ma prawo znać ojca, a ojciec ma prawo znać dziecko! Co innego gdyby np. Sebek zostawił Gaviotę sądzać że dziecko nie jest jego lub coś w tym stylu, tu jednak jest winna Gaviota, która zachowała informację o dziecku tylko dla siebie!!!

Leonidas jest wspaniałym oparciem dla Gavioty. Na pewno liczy na coś więcej niż przyjaźń, ale nie jest nachalny, po prostu wpiera przyjaciółkę w potrzebie, z drugiej storny na miejscu Gavioty czułabym się dziwnie, bo choć on to robi niby bezinteresowanie, ale jednak on coś do niej czuje... eekhhh mam nadzieję, że Gaviota go dobrze potraktuje, a nie zostawi jak tylko pogodzi się z Sebastianem. Z drugiej strony nie mogłaby być z nim tylko z wdzięczności, bo to tez nie byłoby fajne. Kurcze szkoda mi Leonidasa, chciałabym aby był z Gaviotą ale ona na pewno wróci przecież do prota...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121728
Przeczytał: 165 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:05:25 14-03-23    Temat postu:

No faktycznie , Ja jestem na bieżąco z odc.

Co do protow to zgadzam sie z Tobą w zupełności , Sebastian naprawdę jest bardzo bierny , bo wielce nie szukał Gavioty , a wcześniej wyrzucił Jej telefon do śmieci , jakby nie chciał uzyskać Jej wersji wydarzeń . A teraz gdy mieliśmy przeskok czasowy i dzieci się urodziły , Lucia i protka dosłownie w tym samym momencie rodziły . Matka Sebka namawiała go na ślub , a co zrobił prot zgodził się na to przecież nie kocha Lucie i jak Sam mówił na początku nie ma zamiaru wiązać się z Nią na poważnie , nawet ze względu na córkę , a teraz co !!!
Spotkał przypadkiem Gaviotę w tym samym budynku co pracuje bo Ona i Leonidas Mają tam wynajęte biuro , ale dzięki temu Sebastian już wie , dlaczego protka wyjechała bez słowa ze Stanów .
Uważam , że Gaviota też powinna powiedzieć protowi , że urodziła Jego dziecko , może i czuję się urażona postępowaniem Sebka , ale On ma prawo wiedzieć , że został ojcem !!

Lucia ma okropnego ojca bo przyjechał do Niej do tego wprosił się do domu Swatowej i ukradł pieniądze z torebki rozpoznał w narzeczonym Paoli oszusta , bo jak stwierdził Jest taki Sam jak On , Julietta stwierdziła że będzie płacić ojcu Lucii bo chce Mu pomóc i da Mu miesięczną pensje , serio !!! A Swojej córce nie chciała pomóc rozkręcić interesu !!

Pojawiła się znowu margarita i oczywiście ma pretensje do każdego , przecież bardzo długo Jej nie było do tego nikt nie potrafił się z Nia skontaktować , trochę Mnie irytuje ta baba !
Mąż Marcii zaczyna podejrzewać , że Ona ma romans z Ivanem i kazał Swojemu człowiekowi śledzić żonę ! Pewnie niedługo wynikną z tego kłopoty z kolei Ona zaprzyjaźniła się z Lucrecią i już nie chce być w takich zażyłych stosunkach z kochankiem .


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 18:08:52 14-03-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:17:11 19-03-23    Temat postu:

Nadrabiam odcinki, ale niestety w ślimaczym tempie.

Ta bierność Sebastiana mnie irytuje. Daje się i matce i Lucii. Niby dorosły facet, niby wie czego chce ( przynajmniej tak możnaby bylo sadzić po pierwszych odcikach ) a daje się manipulować. Nie kocha Lu, wypełnia obowiązki wobec córki ale po co dał się namówić na ślub??? O ile bycie ojcem nie skresla szansy na inny związek z miłości, czyli np na powrót do Gavioty, o tyle ślub przekreśla tę szansę! Mówi, że nie kocha Lucii, nie chce ślubu, później chciał to odwołać, ale i tak bierze ten ślub bez gadania. Dobrze, że chociaż sporządził intercyzę. lucia oczywiście robiła mu wyrzuty z tego powodu. I tu powinien zrezygnować z tego małzeństwa. Lucia to kobieta z jego sfer więc intercyzy to rzecz normalna, wręcz pożadana w takich rodzinach. Intercyza nie oznacza, że on jej nie ufa. Wiadomo czemu ona tak lamaentowała, bo zależy jej na jego pieniądzach, więc tym bardziej na miejscu Sebka bym się zastanowiła, czemu ta tak to przeżywa. Gdyby rzeczywiście nie wychodziła za niego za mąż ze względu na jego pieniądze tak jak mu mówiła, to bez problemu by tę intercyzę podpisała! Bez wyrzutów i żalów!

Później też Sebek dowiedział się, że Lucia była u Gavioty i dlatego ta wyjechała z NY. Co prawda po ślubie z Lucią, ale przynajmniej może coś do niego dociera, że Lucia nie jest taka jak myślał... Oczywiście kiedy spotkał Gaviotę musiał mówić, że stawał na głowię by zreperować ich relację, a ona uciekła z NY... tak mnie ta jego śpiewka irytuje Nie wiem, ale ja tam nie widziałam, żeby on się starał ją odzyskać! A on opowiada o swoim pświęceniu jakby nie wiem co on robił... ależ mnie tym on wkurza.
Lucia z tymi wyrzutami do prota też mnie drażni... Tylko, że ona robi to celowo, żeby manipulować Sebastianem, a ten się jej daje...

Margara zniknęła i wróciła, rozumiem że Aurelio ułożył sobie życie z kimś innym, ale ja akurat nie dziwię się, że Margara jest zła na niego i na Maracuchę, jednak już wczęsniej się coś działo między nimi, nawet jak Margara była z Aureliem i teraz jak wyjechała ta dwójka od razu się zeszła. Zwłaszcza, że Maracucha była jej przyjeciółką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121728
Przeczytał: 165 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:25:12 20-03-23    Temat postu:

Spokojnie szybko nadrobisz , Ja czekam aż kolejne odc. zostaną dodane

Mnie też bierność Sebastiana irytuje , On tylko dużo mówi a nie robi nic w tym kierunku !! Przecież Sam mówił , że nie zwiążę się na poważnie z Lucią bo wcale Jej nie kocha , nawet ze względu na córkę , a co robi dlatego Ja kompletnie Jego toku myślenia nie rozumiem !!!
Jedynie dobrze , że wyskoczył z intercyzą , bo Lucii zależy tylko na kasie Nawet specjalnie zabrała córkę szybciej ze szpitala , gdzie lekarka chciała zostawić dużej mała do tego Jej tatuś przyjechał i wprosił się do rezydencji matki Sebastiana , przy okazji juz ukradł parę przedmiotów co za podła gnida !
Sebastian odkrył pomału machlojki Ivana w pracy , chociaż ten drugi wymyślił bajeczkę na poczekaniu i wciągnął w to wszystko Lucrecię !

Gaviota pracuje blisko ex chłopaka , widać że nadal go kocha co nie podoba się Salinasowi , szkoda Mi go bo to porządny facet , oby znalazł Swoje szczęście bo jak nikt inny na Nie zasługuje !

Mnie Margara irytuje jednak Swoim zachowaniem bo wiecznie jest niezadowolona , do tego ma pretensje do Maracuchy i sie ciska , a przecież sama latała za dwoma facetami i nie mogła się zdecydować kogo najpierw wybrać
Paola jest zazdrosna o Swojego faceta bo uważa , ze lucrecia go uwodzi heheh a Jest przecież odwrotnie !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:11:59 23-03-23    Temat postu:

Ojciec Lucii jest okropny! Przerażający typ! Dla niego liczy się tylko on. Dla pieniędzy sprzedałby nawet wąłsną córką. Miał czelność przyjechać do Kolumbii, żeby tylko nachapać się kasy zięcia... Szkoda mi przede wszystkim córeczki Lucii, ale samej Lucii trocę też. Co prawda Lucia jest wkurzająca, też myśli tylko o sobie, gdyby nie presja bycia z Sebą to w ogóle by się nie zajęła małą..,, ale mimo wszystko majac takiego ojca to ma przerąbane...

Margara jest wkurzająca, ale trochę ją rozumiem że jest zła na swoją byłą przyjaciółkę i byłego chłopaka... jednak z Maracuchy słaba przyjaciółką skoro zrobiła to Maragarcie...W sumie nie wiedzieli co u niej, a nie że definitywnie odeszła, no ale się stało. Z drugiej strony uważam, że Maracucha bardziej pasuje do Aurelia niż Margara, ta tak jak piszesz, wcześniej uwodziła i Aurelia i Artura, jakby sama nie wiedziała czego chce. Aureliowi to przeszkadzało, ale i tak się uganiał za nią.... Zdecydowanie mógł wcześniej zerwać z Maragra i związać się z Maracuchą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121728
Przeczytał: 165 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:55:27 23-03-23    Temat postu:

Ja utknęłam na 60 odc. mam nadzieję , że niebawem kolejne będą dostępne
Myślałaś może co będziemy dalej oglądać ?? Tak myślę , że chyba starszą produkcję bo tam przynajmniej odc. są w necie .

Ojciec Lucii to faktycznie drań , można kolejne epitety wymieniać ! Ogólnie współczuję Jej mieć takiego ojca , ale to nie tłumaczy Jej zachowania , przecież Ona jest wykształcona więc z łatwością by znalazła Sobie dobrą pracę i sądzę , ze Lucrecia By Jej na początku pomogła finansowo stanąć na nogi ! Lucia powinna definitywnie odciąć się od ojca bo On Ją ciągnie tylko na dno !!!
DO tego Lucia jest piękna więc by zdobyła względy innego wpływowego mężczyzny , nie wiem czemu tak się uczepiła Sebka !! Posłucha tatusia , Sama Jest Sobie winna

Jestem ciekawa czy Margara odnajdzie Swojego syna ! Ona ogólnie jest przebojowa i widać , że ma charakterek więc do Niej bardziej pasuje stanowczy facet !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22752
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 14:34:49 26-03-23    Temat postu:

Telka będzie emitowana w Novelas TV
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121728
Przeczytał: 165 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:30:01 28-03-23    Temat postu:

Kolejne odc. zostały dodane więc oglądam dalej

Szkoda Mi Leonidasa widzi , że z Gaviotą raczej nic nie będzie bo w Jej życiu znowu pojawił się Sebastian , dlatego odsunął się od protki i dał Jej wolną rękę !
Cudowny facet i mam nadzieję , że też znajdzie Swoje szczęście bo jak nikt inny na Nie zasługuje !
Odbyło się przyjęcie na część ojca prota , Sebek zaprosił na Niego Gaviotę z matką , przyjechała też Margara z Aureliem
Chociaż z drugiej strony Sebastian powinien uprzedzić rodzinę bo Jego matka niezbyt dobrze to przyjęła , chociaż po obejrzeniu filmiku trochę zmieniła zdanie
W sumie z matki protki zrobili jakąś alkoholiczkę na tym przyjęciu
wyjęła flaszkę z torebki i napiła się z gwinta jeszcze na takim przyjęciu , uważam że to lekka przesada !
Rozumiem , ze Ona jest prostką kobietą , ale jeśli chciała sobie dodać odwagi to mogła się napić alkoholu w domu !!!

Sebek oczywiście chwalił Gaviotę i Jej matkę co nie spodobało się Lucii , ale musiała wracać do domu bo Jej córka miała gorączkę ! A proci udali się do restauracji , Gaviota już chyba chciała powiedzieć ukochanemu , ze maja syna , ale Jego siostra poinformowała go o złym stanie córki .

Lucrecia przespała się z narzeczonym Paoli , wiedziałam że Oni mają się ku Sobie .
Ivan z kolei chce z Nim wejść w spółkę , ale nie wie że Galant siostry jest oszustem


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 13:32:31 28-03-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:16:09 28-03-23    Temat postu:

Mi też szkoda Leonidasa... Ogólnie nie lubię takich wątków, tzn jak ten drugi ( nie-prot) jest własnie takim wspaniałym i szlachetnym, pomaga protce, kiedy prot się na nią wypnie, robi dla nie niej wszytsko a ona łaskawie daje mu szanse mimo że wciąż wzdycha do prota i robi z siebie cierpniętnice, bo przecież się starała pokochać tego drugiego, ale jej wielka miłość do prota jest wazniejsza, mimo że prot ma inną, a ją kopnął w tyłek, itp ekkhhh nie lubię takich zachowań u protek, niestety dość często jest taki motyw.
Nie zrozum mnie źle, bo lubię Gaviotę, ale jej zachowanie wobec Leonidasa było nie fair. On jej pomógł prakycznie we wszystkim, dzięki niemu stanęła na nogi w tej Kolumbii bo przyjeździe, do tego pomógł jej z dzieckiem, pomógł jej matce. Rozumiem, że czuła się źle z tym, że zakochany w niej facet jej tyle pomaga, ale skoro kochała Sebka cały czas i nie potrafiła zapomnieć, to czemu dała szanse Leonidasowi??? Mogła tego nie robić! Właśnie ze względu na tę przyjaźń i to że niedość, że u niego mieszka to jeszcze zawdzięcza mu pracę!! A tak dała mu nadzieję, ale przy każdej okazji zerkała na Sebastiana, nie ważne, że Leonidas był obok, ona wdzięczyla się na korytarzu do Sebka, kukała do jego biura tuż po tym jak Leonidas powiedział mu o swoich wątpliwościach ... Leonidas nie zasłużył na takie traktowanie! I to, że ona musiała się zmuszać do pokochania go! To było chamstwo! Poza sympatią i wdzięcznoscią nic do niego nie czuła, wiec po co mówiła mu, że chce im dac szanse, żeby później ozwalać mu się jedynie prowadzić za rękę i co najwyżej dac buzi. I może nie byłabym na nią az taka zła, gdyby nie to, ze później się tłumaczyła, ze przecież się starała jej matka też jej tak powiedziała że "córuś nie zamartwiaj się, przecież sie starałaś"... Mi przede wszystkim chodzi o to, że ktoś kto jej tyle pomógł był jej największym wsparciem nie zasłużył na to, żeby ta się musiała zmuszać do miłości.
I jeszcze trafiło na takiego Leonidasa, który i tak wziął winę na siebie, bo przecież wiedział że ta kocha Sebastiana... No co za złoty facet! I później przy Margaricie powiedział, że Gaviota zawsze będzie w jego sercu, ale wie że ona go nie pokocha... Ekhhhh wolałabym aby aż tak nie idealizowali protki. Mógł powiedzieć, że to było zauroczenie, że między nim a Gaviotą może być tylko przyjaźń.... Lubię Gaviotę, ale no bez przesady!!
No i chyba coś się szykuje między Leonidasem a Margarą.... nie powiem, zeby to rozwiązanie mnie cieszyło. Już bym wolała, żeby Leonidas wyjechał...

W ogóle mam wrażenie, ze na drodze do szczęścia Gavioty i Sebka stoi głównie rodzina Sebastiana. Tak jakby dla Gavioty nie było wazne, że on ma żonę i dziekco, a własnie żeby zaakceptowała ją jego rodzina. Takie odnosze wrażenie, że obecność Lucii i małej Sofii nie była dla gavioty istotna w daniu kolejnej szansy Sebkowi. No i jej kłamstwo a właściwie zatajenie prawdy o dziecku. No ale jak już Sebek sie dowiedział o małym to widać, że w Gaviocie odzyła nadzieja na związek z nim, mimo że ten ma żonę...
Tu widać jak bardzo ten ślub Sebastiana i Lucii był niepotzrebny! On z resztą też jakoś nie przejmuje się tym, a przecież wzięli ten ślub niedawno. W ogóle nie rozumiem czemu on sobie dał wmówić ten ślub.... I teraz będzie się użerał z Lucią...

Mała Sofia zachorowała, Lucia niby się przejęła ale jakoś nie zagląda do małej. Woli zacząć pracę w firmie. Julia nawet zauważyła, że Lucia nie chodzi do małej za często. I dowiedziała się, ze Sofia nie jest dzieckiem Sebastiana! Jemu nic nie powiedziała bo Lucia ją o to poprosiła. Dziwne zachowanie Julii, ale widać że dla niej wazniejsze jest nawet nieudane małżeństwo syna, z kobietą która go okłamała i wmówiła ojcostwo niż rozwód w rodzinie ...Julia jest naprawdę mega dziwna i nie wiem jak ona skończy na koniec. Na wieść o dziecku Gavioty za to stwierdziłą, że nie wiadomo czy to dziecko Sebastiana i ma obiekcie do dziecka Gavioty ale jest świadoma, że Sofia nie jest jego dzieckiem!!! Kto ogarnie tę kobietę!!

Lukrecja dowiedziała się o romansie Ivana z Marcią i zarządała rozwodu. Ivan się wściekł na kochankę, z resztą mąż Marcii widział Ivana u Marcii. Już wczesniej podejrzewał ich romans - choć teraz już nie mają romasu, ale Marcia przypłaciła to pobiciem. Carlos nie źle ją pobił... Biedna

Lu za to wdała sie w romans z Martinem... Kurcze oby w porę się zorientowałaała, że to krętacz. Dziwię się, że akurat Lu na niego poleciała, bo od niego zalatuje fałszem na kilometr. Jest mega dziwny, ale w sumie Lu jest w dość trudnym momencie w życiu, może dlatego dała się uwieść.


Maracucha i Aurelio się zaręczyli!


Gaviota zakłada spółdzielnie czy coś w tym stylu i postanowiła dać mega odpowiedzialne stanowisko Margaricie, która ma ogarnąć jakieś ubezpieczneia i całą papierologię a ta się na tym zupełnie nie zna. Ok, rozumiem, że chce pomóc Margarcie ale na jakiej podstawie twierdzi , że to idelane stanowisko dla niej? I to ma być jedyny etat w tej całej jej spółdzielni czy co to tam ona zakłada. Takie to wszystko robione na wariata, Margara nie będzie wiedziała co ma robić ( kto ją tego nauczy??? ). Fajnie, że Gaviota ma pomysł i podoba mi się ten jej zapał, ale jakos mało realistycznie to brzmi. Chociaż zapewne w teli to jej to się wszystko uda

A na koniec nie wiem czy doszłaś do tego mometu, ale Lucia i Ivan się ze sobą przespali. Hehhe Lucia jest okropna, ale fajnie że zaostrzyli akcje! Lucia wie też o przekrętach Ivana i dla jego udzałów będzie mu pomagać. Co do Lucii to nie daleko pada jabłko od jabłonii. Szybko wyniuchała kasę dla siebie. Podobała mi się tez ta ich scena w gabinecie, kiedy Lucia przyszła do szwagra po tym jak dowiedziała się, że klient dostał inną, gorszą kawę. Połapała się w przekręcie Ivana i zaczęła z nim "negocjacje" a ten chciał ją udobruchać komplementami a ona mu wypaliła, że ją on nudzi a później dodała, ze chce znacznie więcej niż komplenety Fajna byla ta scena. Oboje aktorzy są swietni jako czarne charaktery! W ogóle ten aktor, który gra Ivana jest świetny!




______________

Co do następnej teli to nie mam aż takiej wymarzonej ale jeśli chodzi o starsze tele to mogłabym zaproponować "Hacjenda la Tormenta" ( tylko, ze jest dość długa ), "Dziedziczka" ( widziałam ją na jednej stronce więc jakbyśmy się na nią zdecydowały to Ci podrzucę link na pw) , kostiumową "Prawdziwa miłość" lub "Miłość jak tequila" ( historia podobna do Cafe con aroma tylko, że na plantacji agawy )

To tylko takie luźne propozycje jakbyś miała coś innego to pisz


Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 22:17:39 28-03-23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121728
Przeczytał: 165 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:35:08 31-03-23    Temat postu:

Mi też bardzo szkoda Leonidasa , bo On bardzo pomógł Gaviocie i Jej matce do tego starał się o względy protki małymi krokami , a co Ona dała z Siebie według Mnie nic , może i czuła wdzięczność , ale nie powinna Mu dawać nadziei , skoro nadal wzdychała do Sebastiana !!!
Do tego co mówiła protka , że tylko na chwilę się wprowadzi do Leonidasa , a siedzi tam juz dosyć sporo , cała ciążą i teraz przecież mały juz ma parę miesięcy , a przecież Gaviota pracuje jak i Jej matka , więc nie rozumiem dlaczego do tej pory się nie wyniosły !
I jeszcze matka Gavioty z tekstem , że Jej córka się starała pokochać Leonidasa ehhhh
Sebastian przypadkiem dowiedział się o synu , oczywiście miał pretensje do Gavioty i wcale Mu się nie dziwię bo Miał prawo o tym wiedzieć , poczuł się oszukany itp.
Protka oczywiście z utęsknieniem czeka na Jakieś wiadomości od prota , ale co Ona sobie wyobrażała , ze jak wyjdzie prawda to Sebek wszystko rzuci , przecież On ma żonę i chore dziecko
Ogólnie lubię Gaviotę , ale tutaj Mnie trochę irytuje Swoim zachowaniem !
Sebastian oczywiście oznajmił Lucii , że powinni się rozwieść bo wzięli ślub ze względu na dziecko , ale nie umieją się porozumieć , powinien z tym poczekać bo córeczka Jest teraz bardzo chora Zero taktu naprawdę !!!
Julia już wie , że Mała Isabella nie jest córką Sebastiana , ale póki co milczy ma zamiar syna oszukiwać , ale z Niej matka !!

Szkoda Mi Marcii , bo mąż Ją brutalnie pobił , wyszło na jaw Jej romans z Ivanem
Obawiam się najgorszego , wcześniej Gaviota nagrała filmik z przyjaciółką , Marcia w Nim opowiedziała o przekrętach męża i Ivana , szkoda że nie poszła na policję , ale boi się , ze to i tak nic nie da

Ja jestem na 66 odc. bo ostatnio nie Miałam czasu .

________________________

Ja myślałam nad "Miłość jak tequila" bo odc. są na cda , też nad "Hacjenda la Tormenta" , ale chyba wszystkich odc. na cda nie ma . Sidła namiętności , kostiumowa telka też Mnie interesuje i jest krótka bo ma 95 odc.


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 14:36:11 31-03-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:54:21 02-04-23    Temat postu:

Sebastian miał prawo być zły na Gaviotę, że mu nie powiedziała o dziecku, ale mimo wszystko nie podobało mi się jak odwrócił całą sytuacje na swoją korzyść, zrzucając całą odpowiedzialność za wszystko na Gaviotę. Od razu zaznaczył, ze przecież on TAK MOCNO wlaczył o ich związek, ale Gaviota wolała przemilczeć ciążę, bo uznała że sama wychowa dziecko jak jej matka. A jego wina gdzie?? Już nie pamięta jak na przywitanie oskażył ją o sfabrykowanie całego porwania jego ojca?? Oboje popełnili błędy, ale oboje lubią też zaznaczać jak to oni sie starają ( Sebastian jak zdarta płyta opowiada o swojej walce o Gaviocie, któą tylko chyba on widział, a Gaviota o swoich ogromnych staraniach żeby pokochać Leonidasa ) czyli są nawet do siebie podobni


Możemy oglądać "Miłość jak tequila" bo "Sidła namiętności" już oglądałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121728
Przeczytał: 165 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:43:07 02-04-23    Temat postu:

No Ja się wcale nie dziwię , ze Sebastian był zły na Gaviotę , bo przemilczała ciążę , chociaż jakby nie byli razem On powinien o tym wiedzieć !
W sumie zgadzam się z Tobą , że proci na każdym kroku podkreślają , ze walczyli o Siebie , ale Ja tej walki wcale nie widziałam !
Liczą się czyny , a nie puste słowa !!!

Lucrecia coraz bardziej wkręciła się w relację z Martinem szkoda , ze nie wie , że ten facet to tak naprawdę oszust , było Jej ciężko iśc z Paolą gdy ta druga przymierzała suknię ślubną, Lucrecia też chce się rozwieść z Ivanem .

Oki w takim razie będzie telka Miłość jak tequila ta produkcja ma dosyć dobre opinie i znani aktorzy tam grają .
A kiedy zaczynami wspólne oglądanie , może po świętach bo jeśli chodzi o Aromat to odc. są dodawane różnie . Czy wolisz jeszcze poczekać bo Ja skończyłam oglądać już Pięć gwiazdek
A Miłosny nokaut oglądałaś , bo też myślałam nad tą produkcją .


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 15:49:22 02-04-23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:41:49 02-04-23    Temat postu:

Nie oglądałam Miłosnego nokautu, więc może jako nastąpną telkę się za nią zabierzemy?

Pięć gwiazdek już się skończyło? Kurczę musze się zabrać za nadrabianie

Zdecydowanie wolałabym zabrać się za nową telkę po świętach. W sumie nie wiem nawet kiedy planowo powinnłyśmy skończyć Aromat? ale chyba jeszcze przed świętami ja i tak mam chyba tyły, no i chciałabym nadrobić też pozostałe telki, które oglądam a ostatnio nie miałam na nie w ogóle czasu To może zaczniemy oglądać od 12 kwietnia? Jesli wolisz później to napisz, ale wolałabym nie wcześniej bo w same świeta też mnie nie będzie, więc dlatego wolałabym zacząć po świetach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121728
Przeczytał: 165 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:23:08 03-04-23    Temat postu:

Ja też nie, a to trochę lżejsza telenowela i odc. są na cda

Tak już się skończyła jakiś tydzień temu albo więcej , Ja oglądałam wtedy na bieżąco

No Aromat powinnyśmy skończyć przed Świętami , ale Ja jestem do tyłu z odc. no i też jeszcze na tej stronce nie ma wszystkich wrzuconych odc.
Nie no i na spokojnie zaczniemy oglądać kolejną telenowelę po Świętach Mi to bardzo pasuje
Tak jak zawsze naszym systemem oglądania


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 10:23:58 03-04-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:37:18 30-04-23    Temat postu:

Po obejrzeniu całościu stwierdzam, że to naprawdę dobra telka. Bez zawrotnego tempa, ale przyjemna, bardzo klimatyczna telka z fajnymi postaciami.
Lubiłam protów i uważam, ze mieli dużą chemię. Każde z nich miało wady, wkurzała mnie Gaviota w stosunku do Leonidasa, ale ogólnie była sympatyczna, żywiołowa, pełna pasji i przede wszystki dobrze zagrana. Aktora bardzo pasowała do tej roli. Will też dobrze wypadł jako Sebastian, choć u niego wkurzała mnie ta jego bierność. I to w każdym aspekcie bo i w stosunku do gavioty jak i później w firmie. Najpierw jak Gaviotę wplątano w to porwanie, prot niby nie wierzył w jej winę, ale prawie wcale się nie starał dociec prawdy, szybko w nią zwątpił, a jak się póxniej okazało miał możliwość skontaktowania się z Gaviotą! Później też ją ślimaczo szukał, pozwolił się pobrać z Lucią ( ) - taki jak liść na wietrze! A później sprawy w firmie. I tu wysżło, że ta bierność Sebka była rodzinna! Każdy widział jaki jest Carlos Mario, znali jego ojca, wiedzieli że nie miał za dużo pieniedzy i nagle jego syn jest bogatym biznesmenem, z którym ich firma wchodzi we współpracę i oni się na to godzą, bo ufają Ivanowi, ale Ivan mógł się pomylić, oni wszyscy powinni sprawdzić carlosa Mario, a sebek tym bardziej. Dla mnie to było dziwne, że póki nic się nie wydawało, nie zagłębiali się w to skąd wspólnik Ivana ma pieniądze a przecież gołym okiem było widać, że coś jest z nim nie tak. I to jeszcze taka firma z taką renomą ?!? później wielkie zdziwienie a dali się oszukać jak małe dzieci.


Co do Julii, dobrze że na koniec zrozumiała swoje błędy i co najważniejsze: starała się je naprawić. Tyle że przez większość telki chciała kontrolować życie swoich dzieci i każde na tym źle wyszło. W sumie karą dla niej było to, że faworyzowany Ivan trafił do więzienia, została oszukana przez Lucię, którą wciskała na siłę Senastianowi.

Co do Lucii to cieszę się, że zrozumiała że córka jest najwazniejsza i zaczęła się nią zajmować. To jednak fajne zakończenie dla niej. Dostała kasę od Sebastiana na dziecko, w sumie nie została z niczym. Nie podobało mi się że nie wycofała zeznań przeciwko protowi Ale Carmen był świetna w tej roli

I podobał mi się bardzo aktor, który grał Ivana. Do końca był najciekawszą postacią. Szkoda mi go nawet, ale dobrze że zrouzmiał swoje błędy w więzniu. I nawet miał plany na to co zrobi po wyjściu z więzenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32, 33  Następny
Strona 31 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin