Telenowele

madoka · Wysłany: 1:03:13 02-12-11 Temat postu: Constanza Monterrubio de Sánchez

Siostra Gonzala i żona Honoria. Ciotka Roberty, Renaty i Matiasa, przy czym szczególnie dobrze rozumie się tylko z ostatnią dwójką. Wolontariuszka w fundacji Reginy. Kobieta wrażliwa, czuła i troskliwa. Przede wszystkim jednak, skora do pomocy. Czuje się zdezorientowana, gdy dużo młodszy kolega, Chema, wyznaje jej miłość.

natalia** · Wysłany: 14:04:53 02-12-11 Temat postu:

Miałam załozyc Jej profil hehe
Jest bardzo fajna i widać ze kocha Renate jak własna córke , troche Mnie wkurzala jak niechciała zaakceptować Adriany .

Szkoda Mi jej bylo jak zobaczyła jak Blanca całuje Jej męża

madoka · Wysłany: 15:26:51 02-12-11 Temat postu:

Hmm mnie co prawda też zirytowała jej niechęć do Adriany, ale po części ją rozumiałam. Od lat starała się z Honoriem o dziecko, a tu nagle spadła na nią wiadomość, że jej mąż ma już córkę i to ze swoją pierwszą miłością. Chyba każdą kobietę dobiłby taki fakt.

Ogólnie jest przesympatyczną babeczką, której i mnie było żal, gdy przyłapała ukochanego na pocałunku z pracownicą. Był to dla niej bez wątpienia cios poniżej pasa - bo ów scena naprawdę wyglądała, jakoby Honorio zdradzał ją z Blancą...

natalia** · Wysłany: 15:37:14 02-12-11 Temat postu:

No niby tak ale zanim sie dowiedziała ze Adriana jest córką Honoria to lubiła Ją , ale widocznie potrzebowała czasu by sie z tym pogodzić .
Mi się podobało jak powiedziała ze szkoda ze wczesniej nie poznała Gonzala z Reginą tylko z Finą
widac ze Jej nie lubi .

No z daleka to wyglądała jak By Honorio pocałował Sam Blance ale wiemy jak jest naprawdę oby Im sie udało .

Santiago · Wysłany: 13:00:28 04-12-11 Temat postu:

Pamiętam jak przedstawiła Finę Gonzalowi

Złapała go na samotną mamusię

Co do samej Constanzy to lubię ją, ale bez wielkich fajerwerków, że tak powiem

Oby nie zdradziła Honoria z Cheme!!!

madoka · Wysłany: 13:24:07 04-12-11 Temat postu:

Myślę, że Constanza nie należy do osób, które ot tak w ramach zemsty zdradziłyby męża z pierwszym lepszym chłoptasiem. Co prawda Chema wzbudza w niej jakieś pozytywne uczucia, ale jej serce należy bez wątpienia do Honoria.

natalia** · Wysłany: 23:34:15 04-12-11 Temat postu:

Wątpie By była zdolna do zdrady raczej to niemozliwe
ale nigdy nic nie wiadomo !

roksi 20 · Wysłany: 16:43:15 25-01-12 Temat postu:

Ostatnio ona coraz bardziej mnie irytuje.

natalia** · Wysłany: 21:37:50 26-01-12 Temat postu:

Ja Ja lubie coraz bardziej podejrzewa że Fina to pepa a jak usłyszała jak nazywal sie ojciec Renaty i Roberty .
I ciesze sie ze pomaga Jerominowi oraz cudownie ze pogodziła sie z mężem

maria desamparada · Wysłany: 22:57:15 29-01-12 Temat postu:

Pogodzila sie z mezem az tu nagle spotkala ja taka tragedia,zostala dotkliwie pobita przez Fine

natalia** · Wysłany: 0:50:37 30-01-12 Temat postu:

Nie potrzebnie powiedziała Finie że Ją zdemaskuje , przeciez wiedziała ze Jest zdolna do wszystkiego !! Mam nadzieje że szybko wyzdrowieje

Młoda · Wysłany: 17:04:33 04-02-12 Temat postu:

Straszni mi jej teraz żal jak jest sparaliżowana i nie mówi.

panna_p · Wysłany: 0:31:57 09-02-12 Temat postu:

dobrze, że już dochodzi do siebie. Już chyba nawet minął jej paraliż rąk. Fajna z niej kobitka.

natalia** · Wysłany: 0:35:49 09-02-12 Temat postu:

Ja Ja bardzo lubię jako pierwsza zaczeła podejrzewac Fine no i dzieki Niej Jeromin dowiedział sie kto napisal list do Jego brata .
Cieszę sie ze dochodzi do Siebie bo zasługuje na to

Paraliż minął i coraz lepiej mówi

Shelly · Wysłany: 11:03:30 09-02-12 Temat postu:

Mnie też ostatnio coraz bardziej irytuje. ;-)
no ale przyznam że odgrywa fajną rolę.