Telenowele

Julita · Wysłany: 16:39:27 03-11-20 Temat postu:

Juan dowiedział się, że Aimee jest córką tego, którego nienawidzi. I teraz jest rozdarty, bo sądzi że kocha Aimee, ale nie potrafi zrezygnować z zemsty.

Regina nie jest w zakonie, nie jest jeszcze zakonnicą, a cały czas chodzi w habicie...

Jimena cały czas milczy, nie potrafi wyznać prawdy Gabrielowi, ale no kurcze jaki on nie domyślny!! Widział "obie" dziewczyny wiele razy i to z bliska!! A nadal się nie pokapował, że to ta sama osoba?!?!?!?

natalia** · Wysłany: 17:57:12 03-11-20 Temat postu:

Juan faktycznie jest w sporym szoku gdy wychodzi na jaw , że Aimee jest córką znienawidzonego mężczyzny i teraz nie wie zbytnio co ma robić . Z drugiej strony kocha Aimee , ale jednak obiecał zemścić się na Rodrigu .
Postanowił też wyjechać do Hiszpanii , gdy Aimee o tym się dowiedziała w przebraniu zakonnicy udała sie do jaskini , ale w porę zorientowała się że Renato Ją śledzi .

Faktycznie dziwne , ze ciągle chodzi w przebraniu zakonnicy , Rodrigo jak Ją spoliczkował bo Miała inne zdanie jak ojciec , było Mi Jej szkoda bo widać że On faworyzuje bardzo Aimee.

Gabriel jest mało domyślny jak widać hehe ciekawe kiedy się skapnie że jimena to Jego gwiazdka

Lineczka · Wysłany: 17:15:02 08-11-20 Temat postu:

natalia**, kim jest pan z Twojego podpisu?

natalia** · Wysłany: 16:21:09 09-11-20 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:40:35 09-11-20 Temat postu:

Przystojny.

Dzięki za odpowiedź.

Julita · Wysłany: 14:23:55 10-11-20 Temat postu:

Biedna Regina, robią z niej wariatkę. Sama też zwątpiła czy aby nie wariuje... Szkoda mi jej, bo jest zagubiona. Ale z drugiej strony lubię w niej to, że mówi co myśli. Oczywiście stara sie być w porządku wobec siostry, więc nie wsypie jej przed narzeczonym, że za jego plecami spotyka się z innym, ale jej wygarnie. Powiedziała niani, ale ta nie kazała jej nic mówić Renato, w nadziei, że może Aimee sama się zmieni

Druga sytuacja: kiedy broni swoich przekonań przed ojcem. Broniła pomysłów Renato itp. Dlatego podoba mi się, że Regina nie jest taką szarą myszką w cieniu przebojowej siostry. Mimo, że to co robi może nie robić wrażenia na widzach, na mnie robi. Lubię ją!

Jest dobrze wychowana, umie się zachować. Teraz tylko cierpi, bo jest nieszczęśliwie zakochana i nie ma zrozumienia w nikim. Jedyna osoba, u której znalazła by pocieszenie to Renato, który gdyby nie to, że jest w nim zakochana, mógł być dla niej wsparciem, przyjacielem w tych chwilach. Bo ojciec robi wszystko by ją unieszczęśliwić... Tylko dlatego, że Regina jest mądra i wbrew pozorom bardziej niezależna niż siostra.

Rozbawiło mnie jak Renato oskarżał Reginę, że się wymyka z domu do jaskiń, a później w pokoi mówił do siebie, że Aimee jest inna od siostry, że zamiast się wymykać to na pewno siedzi w pokoju i się modli

a to przecież Regina idzie do zakonu!!! Jaka to miłość jest ślepa

11 to święto, więc oglądamy po 2 odcinki?? Tak się tylko upewniam

natalia** · Wysłany: 16:13:06 10-11-20 Temat postu:

Julita · Wysłany: 1:35:50 12-11-20 Temat postu:

Kto by pomyślał, że to Juan złamie serce Aimee. To on ją odrzucił, wzgardził i wyjechał. Nie ważne, że ona za jego plecami układała sobie życie z Renato, Juan o tym nie wiedział. Aimee mocno przeżyła to odrzucenie, zwłaszcza że to ona poszła do niego, to ona nie mogła wytrzymać bez Juana, a on ją tak brutalnie odrzucił. Aimee nawet nie wie czemu on musi ją nienawidzić.
Na statku Juan jednak zrozumiał, że nie może żyć bez Aimee i zawrócił.... A tu w miasteczku odbywał się ślub Aimee z Renato. Z jednej strony Juan może mieć pretensje do Aimee, że tak szybko wzięła ślub z innym, no ale jednak sam z nią zerwał, groził wyjazdem, że nigdy się już nie zobaczą. No to teraz ma

Z drugiej strony może ta sytuacja otworzy mu oczy, na to jaką kobietą jest Aimee. No i teraz to Juan ma złamane serce

Regina też ma złamane serduszko, bo Renato wziął ślub z jej siostrą. Tylko niczemu nieświadomy Renato, cieszy się swoim szczęściem.

Regina jak tylko zobaczyła Juana, który wściekły galopował na ich hacjendę, zajechała mu drogę. Była waleczna jak lwica, chroniąca swoje młode

Rzuciła się nawet na Juana z pięściami, byle tylko nie zakłócił szczęścia jej siostry i Renato. Widać, że Renia kocha swoją siostrę i zrobi dla niej wszystko, mimo że ją samą boli serce...

I Juan znowu wrócił na drogę swojej zemsty. Nienawidzi wszystkich z rodziny de Oca i chce aby wszyscy cierpieli. Nie widzi, że ta jego zemsta przestaje mieć już związek z jego rodzicami, teraz jest tylko zraniona duma odrzuconego mężczyzny ....

natalia** · Wysłany: 10:49:42 12-11-20 Temat postu:

To prawda Juan złamał serce Aimee , ale na statku zrozumiał że jednak Ją kocha i postanowił wrócić , ale nie spodziewał się że Jego wybranka akurat bierze ślub .
Z drugiej strony Aimee nie kocha Renata , ale zdecydowała się za Niego wyjść chyba dla pozycji bo przecież sądziła że Juan jest biedny !
Juan niezła zadymę zrobił na ślubie ukochanej , ale został pobity i aresztowany , z kolei Aimee zasugerowała mężowi , że Juan przyjechał po jej siostrę skoro On widział reginę wymykającą się z domu o później porze .

Mi się podoba w Reginie to , że mówi to co myśli i nie boi się chociaż ojciec wiele razy Ją za to poniżał a jak dowiedziała się że robotnicy są chorzy udała się z pomocą w przegraniu mężczyzny , oczywiście Leonarda musiała powiedzieć swoje 3 grosze .

Też nie podoba Mi się zemsta Juana bo przecież bliźniaczki nie są niczemu winne to sprawka Leonrady i Rodriga

Julita · Wysłany: 17:49:21 15-11-20 Temat postu:

Regina się bardzo zaangażowała w pomoc innym i rzeczywiście odkąd zrzuciła habit więcej pomaga potrzebującym niz jak chciała zostać zakonnicą

Teraz spróbowała dać szansę Federico, chociaż nie wiem czy to nie jest tak na odczepne, żeby uspokoić ojca.

Gabriel ma opory w zakochaniu się w Jimenie... bo jest cyganką.

Może gdyby nie te uprzedzenia, szybciej by odkrył prawdę. Nie wierzę, że on tak długo się nie zorientował!!! Teraz co prawda coraz mniej pamięta Estrellę, dawno jej nie widział, ale jednak! Kiedy zobaczył Jimenę w tej chustce coś zaczęło mu kiełkować w głowie, ale jednak wyparł to z umysłu, bo Jimena to cyganka, a jak sam stwierdził: nie mógłby się zakochać w cygance

Ani Juan ani Aimee nie mogą przestać o sobie myśleć. Zastanawia mnie jak w takich okolicznościach Juan będzie mógł stworzyć związek z Reginą... Przecież on jest fest zakochany w jej siostrze, z którą nie może być! Już teraz łaskawiej patrzy na Reginę, dostrzega że jest inna niż myślał, ale jednak nadal sobie nie wyobrażam ich jako pary. Nie po tym co Juan przeżył z Aimee....

Rosenda i Rodrigo.... Ekhhh dziewczyna ma ambicje na coś więcej niż bycie służącą i próbuje z każdej strony. Już próbowała się przypodobać Leonardzie, teraz uwiodła Rodriga....

natalia** · Wysłany: 17:08:04 16-11-20 Temat postu:

To prawda Regina po zrzuceniu Habitu więcej pomaga potrzebującym niż jak go nosiła i podobało Mi się że nie zważając na okoliczności pomogła chociaż zdawała Sobie sprawę , że ojciec moze być niezadowolony z tego .
Renato wychwalił Ją przed Juanem a później Aimee , miałam wrażenie że siostra była zazdrosna o Reginę .
Regina zgodziła się spotykać z Federickiem tylko ze względu na ojca bo przecież jak oznajmiła że nie chce się z Nim spotykać to Rodrigo źle się poczuł .

Ja naprawdę nie wiem jak Gabriel nie rozpoznać Estrelli w ciele Jimeny tym bardziej , że nawet się całowali

, straszny absurd ale to telenowela .
Wyszło na jaw , że niedoszła ciotka porwała Jimenę jak była mała a tak naprawdę Jej prawdziwi rodzice są bogaci i nadal szukają córki no matka bo ojciec juz nie żyje .

Juan trochę inaczej patrzy na Reginę , ale nadal wyzywa Ją od świętej , zmienił zdanie jak Ona pomogła potrzebującym i o wzmiance Jego matki gdy spotkali się na cmentarzu .

Rosenda postanowiła uwieść Rodriga , chociaż On teraz odchodzi z posiadłości bo nie ma zamiaru tam mieszkać jak dowiedział się że Juan będzie nowym zarządcą , Leonarda rozpatrzona .

Julita · Wysłany: 16:04:38 23-11-20 Temat postu:

Kurczę jestem zła, bo napisała długi komentarz a wylogowało mnie z forum i nie mogłam cofnąć.... ekhhh

Napiszę mniej więcej to samo, bo już nie mam siły pisać postu od nowa...

Ani Aimee ani Juan nie mogą o sobie zapomnieć. Trochę szkoda, że Juan cały czas nie może zapomnieć o Aimee. Wolałabym aby zanim coś się wydarzy między nim a Reginą, już nie myślał o Aimee...
Podobały mi się te wcześniejsze sceny Juana i Reginy, kiedy sobie żartowali z siebie samych, ale ta w 56 odcinku już mi się nie podobała. Zwłaszcza ten moment jak Juan porównywał obie siostry, raniąc Reginę, a wychwalał Aimee- mówił, że Aimee to kobieta z krwi i kości, w przeciwieństwie do Reginy. Poza tym nazwał Reginę jedynie DOŚĆ ładną... ( mimo że wygląda tak samo jako Aimee). Nie podoba mi się, że wyładowuje swoją złość na Reginie, a z Aimee cały czas się całuje..
Tak samo nie podoba mi się to jego zachowanie wobec Renato, który chyba już dobitnie pokazał, że jest zupełnie inny od Rodriga. Nie wiem po co Juan mówi o jakiejkolwiek zemscie wobec Renato, skoro on nawet nie wie że "odebrał" mu kobietę....

Lubię Jimenę i Gabriela, ale ich sceny wyglądają cały czas tak samo i sam ich watek tkwi w tym samym miejscu co na początku. Nie podoba i się, że Gabriel który nie wie że Jimena i Estrella to ta sama osoba, ale całuje Jimenę i mówi jej, że gdyby nie kochał Gwiazdki to by może się związał z Jimeną. Robi niepotrzebnie nadzieje biednej dziewczynie.... Później i tak stwierdza, że nie może zakochać się w cygance

Ale całować i robić nadzieje może????????

___________________

Jimena jako Estrelli napisała list ( ok, zleciła napisanie

) do Gabriela, pożegnalny list. Wymyśliła, że Gwiazdka musi wyjechać do Europy się leczyć.... Oczywiście, że to nie zmieni tego, że kłamie Gabrielowi, co z tego, że pozbyła się "rywalki" skoro kłamie. I co już nigdy mu się nie przyzna??? A co jeśli by się domyślił, odkrył w końcu prawdę??? Wyjdzie w jego oczach ( słusznie ! ) na oszustkę, która igrała z jego uczuciami...
List złamał serce Gabrielowi i Jimena zrozumiał, że i bez Estrelli ciężko będzie jej zdobyć Gabriela, więc dziewczyny z kasyna doradziły jej konkurenta dla Gabriela. Uznały, że jak zobaczy ją z innym, w końcu się nią zainteresuje. I jak na zawołanie, w mieście pojawił się nowy Cygan, krewny Servando, który od razu zwrócił uwagę na Jimenę

Fajnie, bo przynajmniej coś się w końcu będzie działo w tym wątku. Poza tym Branko wydaje się być szczerze zainteresowany Jimeną, skoro odrzucił awanse tej jednej z dziewczyn

Gabriel może w końcu zawalczy o Jimenę.

Na początku myślałam, że Lulu się zakocha w Noelu, ale widać że zauroczyła się ( ze wzajemnością ) w Remigio

Tylko, że tak jak każda kobieta w tej teli (!!!) , Lulu okłamuje faceta. Nie przyznała się do tego kim jest, nawet zmieniła imię.

natalia** · Wysłany: 16:38:35 26-11-20 Temat postu:

Niestety też tak miałam parę razy dlatego jak piszę dłuższy komentarz to kopiuje
bo później drugi raz pisać się tego nie chce hehe

Ostatnio dużo się działo w telenoweli

Ani Aimee , ani Juan nie umieją o Sobie zapomnieć no ale nie ma co się dziwić jak łączyła ich taka namiętność , chociaż Juan próbuje nie wchodzić w drogę ukochanej tak Aimee nie ma żądnych skrupułów i robi wszystko by się z protem spotkać !
Na przyjęciu urodzinowym przyjaciółki dorwała Juana i zaczęła go namiętnie całować i co mało nie nakryli ich Renato i Jego matka , uratowała ich Regina która wygoniła siostrę i objęła Juana , teraz Renato sądzi że faktycznie Reginę coś łączy z Nowym zarządca !

Lubię też Jimenę i gabriela , ale obydwoje Mnie wkurzają Swoim zachowaniem , a najbardziej Gabriel bo niby wielce kocha Gwiazdkę , ale przymila się do Jimeny i nawet Ją całuje , a później mówi że przecież nie może być z cyganka , więc po co robi Jej nadzieję !!!
I chyba był zazdrosny jak Jimena tańczyła z tym nowym cyganem na przyjęciu i dobrze niech widzi co traci

Szkoda , zę Ona nie wyznała Mu prawdy bo teraz jakie wyszły nieporozumienia !

Też sądziłam , ze Lulu zauroczyła się Noelem ale jednak wychodzi że to Remigio , ale niestety go okłamała , w sumie sama mówiła Jimienie by wyznała prawdę Gabrielowi a zrobiła ten sam błąd co koleżanka

Lineczka · Wysłany: 1:06:35 27-11-20 Temat postu:

Julita, kogo masz w podpisie?

Julita · Wysłany: 17:27:02 27-11-20 Temat postu:

Lineczka, to Danilo Carrera i Adriana Louvier w scenie z serialu "Sin rastro de ti".

Bardzo fajnie razem wypadli, do tego Danilo zagrał tam w moim odczuciu do tej pory najlepiej w swojej karierze, dojrzale, zupełnie coś innego niż z tym czym się kojarzy teraz. I o dziwo, "Sin rastro de ti" jest starszą produkcją niż Hijas de Luna, gdzie zagrał słabiutko ....

Natalio, Aimee przesadza z tym nagabywaniem Juana, a jednocześnie podpuszcza wszystkich naokoło, że to Reginę coś łączy z Juanem. Ciekawe co by zrobiła gdyby po tych plotkach, że Regina i Juan się potajemnie spotykają, Renato aby ratować reputacje kuzynki, wydałby ją za mąż za Juana! Bo jeśli ta plotka się rozejdzie to przecież w tamtych czasach to byłoby jedyne rozwiązanie...

Rozbitkowie uratowani. Juan i Gabriel wyruszyli na poszukiwania zaginionych rybaków i znaleźli ich na otwartym morzu. Niestety jeden z nich zaginął. Ciekawe czy się wyda, kto stał za zniszczeniem łodzi. Rodrigo jest szalony...Tylko, żeby dać nauczkę Juanowi

Noel poznał prawdę o Juanie

Zepsuł trochę Juanowi to co on planował, bo przecież chciał zaskoczyć wszystkich. Oby Noelowi sie udało trochę złagodzić tę chęć zemsty na wszystkich, a niech się mści na Leonardzie i Rodrigu, ale czemu Renato ma cierpieć! Czy nawet Noel, którego nie było kiedy odebrano mu matkę, aresztowano ojca...