Telenowele

Paro · Wysłany: 13:52:04 17-04-12 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek w całości przesłoniło mi okropne zachowanie Violety i jeszcze gorsze zachowanie Angeli

Żałosne, mała wydaje jej polecenia, a Angela grzecznie je wypełnia, bez szemrania, jak jakiś piesek

Najżałośniejsze było, jak Violetita zakazała jej przytulać Juana Marcos, a Angela od razu na to przystała. Brakowało, żeby jeszcze uklękła przed nią

Ta mała uważa, że tylko Luis może przytulać Angelę, szkoda tylko, że on ją przytula "pięścią"

W ogóle ja nie wiem, czyżby Angela już zapomniała, jak Luis ją wywiózł do jakiegoś domku i chciał zastrzelić? A ona teraz jeszcze mu uwierzyła zamiast Juanowi Marcosowi? To jest jakaś paranoja

Scena zabicia komisarza rzeczywiście wyszła komicznie. Fernanda tak wykończyła ruch przyłożenia mu podpórką, że wyglądała jakby rzucała oszczepem

A on co? Tak był owionięty jej urodą, że liczył jeszcze na szybki numerek przed zatrzymaniem jej? No bo jak wytłumaczyć to, że dał jej się do siebie zbliżyć, uległ chwili i drogo za to zapłacił.

nika1986 · Wysłany: 16:53:24 17-04-12 Temat postu:

No i Fernanda zabiła policjanta, trochę to tak karykaturalnie wyglądało

. Mogli to trochę inaczej rozegrać a tu taka lipa wyszła. I jeszcze zatrzymała sobie prochy policjanta , brrr

.

Angela i ta jej córa drażnią mnie strasznie więc nawet nie będe o nich pisać.

Willy jaki zazdrosny kiedy detektyw wspomniał że ma informacje o Lucasie, jaka ironia jest zazdrosny o własnego syna

.
Willy się wściekł że Sami mu nie powiedziała o synu, a ona mu powiedziała że nie myślała że będzie go to interesować i jego piękny tekst: wszystko mnie interesuje o Tobie

.
Gdyby się ta ochroniarka nie wtrąciła i Bernardo nie podszepnął paru słówek Sami to pewnie by powiedziała Willy'emu prawdę, że Lucas to jego syn.

Iwi. · Wysłany: 18:45:58 17-04-12 Temat postu:

MaI · Wysłany: 19:08:55 17-04-12 Temat postu:

PaolaiAndrea · Wysłany: 20:18:05 17-04-12 Temat postu:

Tak jak przewidywałam Sam okłamała Willyego w sprawie dziecka.
Jemu jest okropnie przykro. Szkoda mi go.
Ta ochroniarka mnie tak wkurza, a Willy zamiast ją wywalić, to ją toleruje.

Emma i Pablo fajni, ale znając życie Marcos pozwoli zostać Nelly, a ja jej tak nie lubię.

Angela przynudza jak zawsze, a jej córka doprowadza mnie do szału.

Jednak Fernanda pozbyła się tego policjanta i prawda nie wyszła na jaw.

Avance semanal jest całkiem ciekawe.

.

paulisien · Wysłany: 22:10:35 17-04-12 Temat postu:

Manekina nie ma i dobrze ale za to ta wariatka Nelly psuje mi wszystko. Pewnie Juan Marcos przywroci ja do pracy ale z jaka satysfakcja patrzylam jak Emma pokazuje tej małpie gdzie jest jej miejsce. Emmy "ups" bylo czaderskie.
Scena pod prysznicem genialna, Peralta jak zobaczył w całej okazałości Emme już nie mógł się oprzeć. Mam nadzieje że wyjaśnią jak najszybciej problem Emmy bo Perlata może się nieco zirytować.
Scena jak ona mu mówi wierszem kim jest dla niej Pablo byla przecudna. Ale z naszej Emmy poetka.

Trzymajcie kciuki żeby Pablo i ta małpa się rozeszli

Dobrej nocy życze wszystkim

Santa · Wysłany: 0:36:38 18-04-12 Temat postu:

Corazón Valiente / La Bomba / Telemundo
http://www.youtube.com/watch?v=IVpqxa1VIeA

kolejna bomba, znowu Sam i Willy razem zmagają się z niebezpieczeństwem , ciekawe w którym to będzie odcinku...

syla6667 · Wysłany: 0:52:45 18-04-12 Temat postu:

Ximena będzie miała w tym odcinku tą samą sukienkę co na prezentacji CV

Emilka · Wysłany: 6:27:23 18-04-12 Temat postu:

Scena pierwsza
do kuchni, w której są Angela Nelly i Pablo wchodzi Emma:
E- Nelly co ty tu robisz,
P- Nelly nie odejdzie stąd aż wróci twój brat i ma prawop jeść to co sama przygotowała podobnie jak ty
E- tylko, żeby mnie nie otruła,
N- dobry pomysł

następna scena
Pablo wchodzi do pokoju Emmy:
P- co to ma znaczyć kolejna gra, co Ci jest źle się czujesz..
E- twoja narzeczona mnie otruła
w następnej scenie Emma leży na łózku a Pablo wzywa ambulans
Emma i Pablo e pokoju:

E- umrę, postawiła na swoim
P- nie umrzesz, zatrułaś się ale z tabletkami które dał Ci lekarz poczujesz się lepiej, prosił żebyś piła dużo mleka
E- nie lubię
P- nawet dla mnie tego nie zrobisz
E- dla Ciebie zrobię wszystko,
P- dobrze jeśli czujesz się lepiej chcę wyjaśnić oskarżenie pod adresem Nelly
wbiega JM
JM - Emma co się stało
P- spokojnie jest dobrze wezwałem karetkę, chciałem żeby pojechała do szpitala ale lekarz stwierdził, że to zatrucie niedługo będzie dobrze
E - tak ale to bardzo poważe Nelly chciała mnie otruć,zrobiła to w mleku, chcę żeby odeszła
JM Nelly dlaczego
E- bo jest roztargniona z powodu Peralty i zazdrosna o mnie, jeśli będzie zajmował się nią nie będzie mógł się zajmować mną

kolejna scena: Pablo przeszukuje pokój znajduje tabletki, wchodzi Em:
E- kąpiel pomogła czuję się już lepiej
P- powinnaś czuć się źle
E- dlaczego mi to mówisz, dzięki bogu lekarstwa pomogły i mleko
P- nie znasz uczucia zwanego poczuciem winy , znalazłem to , sama się zatrułaś
E- oszalałeś jak mogłeś pomyśleć że jestem do tego zdolna
P- sam zadaję sobie to pytanie jak mogłaś nie znasz granic
E- nie
P- zatrułaś się
E- nie to ty mnie zatruwasz
P- to bardzo poważne co zrobiłaś, rozumiesz
E- poważna jest strata Ciebie
P- to się stanie, jeśli Nelly odejdzie ja odejdę z nią

scena ostatnia:
we wcześniejszej scenie Emma mówi bratu w obecności Angeli, Nelly i Pabla, że nie może znieść tego, że Pablo jej nie kocha i zastawiła na Nelly pułapkę, wychodzi popływać. Pojawia się Pablo:
P: - nie zniesiesz tego, że Peralta Cię nie kocha, dobrze chcę żebyś wiedziała, że tak Peralta Cię kocha.... kocham Cię jak nikogo w moim życiu.... to nie jest dobre, nie jestem dla Ciebie powinnaś być z kimś kto da Ci wszystko to czego ja nigdy nię będę mógł Ci dać, jestem prostym ochroniarzem,
E- w którym głęboko się zakochałam
P- naprawdę... trudno mi uwierzyć, że mnie kochasz
E- proszę zaufaj mi, pozwól mi udowodnić, że nie jesteś kaprysem, że to nie gra tak jak myślisz... proszę Peralta pozwól mi pokazać, że to prawdziwa miłość,,, proszę,
P - Emma nie... to szaleństwo muszę być blisko Ciebie, aby Cię chronić... jestem twoim ochroniarzem,rozumiesz to nie może się stać
E- zrozumiałam rozumiem mówisz mi to wszystko, abym była spokojna i aby,m się nie zraniła, oczywiście bo jesteś bardzo dobry, a teraz pójdziesz spać z Nelly, wiesz co Peralta najgorsze co mogłeś zrobić to czuć wobec mnie litość... zrozumiałam... zrozumiałam

Pablo i Nelly w kuchni po tym jak przeszła Emma:
E- spokojnie, to nie to co myślisz, zostawię Was abyście byli szczęśliwi,
N- znowu Cię męczyła, wciągnęła do basenu,nagiego
P wiesz co ja sam ściągnąłem ubranie i wszedłem do basenu, poza tym powiedziałem jej że ją kocham, to jest to co czuję, przepraszam ale nie chcę zranić ani jej ani Ciebie

sceny Słodziaków super, tylko Pablo oczywiście znowu się wycofał.Powiedział te amo co jest bardziej głębsze od te quiero. A Emma potraktowało to jak wyznanie z litości. Dobrze, że Pablo powiedział Nelly co czuje ona gdyby miała odrobinę honoru - w co wątpię- dała by mu spokój.
Diego nie odmówił sobie przyjemność powiedzenia Angeli, że JM czuwa w szpitalu

Estela powiedziała, że Bernardo wywołuje w niej uczucia, które przed laty wywoływał w niej Miguel.
Angela zachęca JM, żeby zbliżył się do Fernandy. Jak mnie wkurza ona i jej miny, najlepsza dziś to ta gdy Luis zaatakował JM a ona trzymała ich na muszce, te przymrużone oczy ochyda ohyda
Sami i Willy - oczywiście poleciał do niej z pretensjami, a ona nic nie wyjaśniając chciała go bić, pokazała nowej ochroniarz kto jest lepszy. Poza tym Willy chciał jej pomóc a ona go odsuwa, szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego/

JM już wie o uczuciach Emmy,

Pączek · Wysłany: 9:03:06 18-04-12 Temat postu:

Odcinek 31 za mną,nic nowego czy ciekawego nie przyniósł,ale coraz bardziej zakochuję się w Marcosie,Willym i Pablo,normalnie gdy na nich patrze to bym się przykleiła do ekranu i mogła tak godzinami na nich patrzeć.
Lubię Emmę,jest nieprzewidywalna i szalona,ale jednak powinna się lekko zastanowić nad swoim zachowaniem to zamiast zbliżać się do Pablo tylko go tak jakby odstrasza.
Biedna Genesis,szkoda mi jej było gdy tak leżała na podłodze,a potem mówiła,że nie może chodzić,biegać czy tańczyć...Liczę,że jednak odzyska sprawność,kochany rudzielec.Bogu niech będą dzięki,że Violetity nie było bo tego dzieciaka już bym nie zniosła.O___O w ogóle jak Angela mogła odrzucić takiego faceta jak Juan Marcos i mówić mu że Fernanda jest kobietą,która do niego pasuję.Jej głupota nie zna granic.
Szkoda,że tak mało była Willa & Sam,ale podobało mi się jak go ucałowała w czoło,jak mama dziecko

Mam pytanie odnośnie avance do kolejnego odcinka.Tam Sam mówi,że jest matką Martina,ale przecież mówione było,że jej syn się Lucas nazywa...? Czyżbym coś przegapiła...?

gosiunia210 · Wysłany: 9:19:09 18-04-12 Temat postu:

fajnie że było więcej Emmy i Pabla... i w końcu wyznał, że ją kocha... bo ile można było czekać... no rzeczywiście Em troche przesadza... zachowuje się jak zdesperowana dziewczyna, która pragnie chłopaka. nie powinna kręcić i brać peraltę na litość.
ciekawa jestem co będzie jutro, jeśli em już jakby zrezygnowała z pabla... nie mogę się doczekać.
świetne tłumaczenie...

MaI · Wysłany: 9:26:42 18-04-12 Temat postu:

Emilka · Wysłany: 9:35:18 18-04-12 Temat postu:

ja zaczynam się zastanawiać czy Bernardo nie naprowadził Sam na fałszywy trop.
co do Pabla jeżeli faktycznie Em się poddała to teraz może będzie nam dane zobaczyć jak Pablo walczy o Emmę

Iwi. · Wysłany: 12:49:45 18-04-12 Temat postu:

Emilka · Wysłany: 13:15:43 18-04-12 Temat postu:

Peralta pięknie deklaruje miłość do Em szkoda tylko że zaraz się z tego wycofuje