|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosiunia210 Idol
Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilka Big Brat
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 993 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:57:03 30-05-12 Temat postu: |
|
|
zacznę od tłumaczenia scenek Słodziaków były w sumie 2:
E- zadzwonię później.... chodź tu Kochanie, mamy mieszkanie, co Pablo nie patrz tak na mnie jest takie jak mnie prosiłeś, małe w normalnej dzielnicy a czynsz naprawdę bardzo niski,
P- gdzie je znalazłaś
E- to długa historia, jest przyjaciółki, miała je aby spotykać się z chłopakiem, takim przystojnym jak ty, dio spotkań dyskretnych, wiwesz była mężatką,
P- ale masz wyzwoloną przyjaciółkę
E- nie oceniaj jej znałam jej męża i był nudziarzem, w końcu się rozwiedli, ona zamieszkała w domu a ej ukochany przychodzi do niej, więc mieszkanie jest jej niepotrzebne wynajeła mi je, co ty na to?
P- może
E- Pablo naprawdę powiedz tak
P- obiecuję, że postaram się uczynić Cię najszczęśliwszą kobietą na ziemi
E- jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie
scena druga starcie z teściówką
E- nie Kochanie nie chcę innego ochroniarza niż Ciebie
P- nigdy nie będę chronił nikogo tak jak Ciebie no ale takie zajęcie
J- przeszkadzam
P- kim pani jest?
J- teściową JM pamiętasz mnie Emma?
E- oczywiście że pamiętam podwójnie milsza od córki
J- ty zawsze z tą samą klasą
E- z klasą szczerości
J- tak bym tego nie nazwała
E- wiesz co nie obchodzi mnie co myślisz poza tym im gorzej myślisz tym lepszym czuję się człowiekiem, chodźmy Kochanie później Ci wyjaśnię kim jest ta pani
J- nie przedstawisz mnie temu przystojniakowi
P- jestem Pablo Peralta proszę pani,
J- nareszcie znalazłaś odpowiedniego kandydata, Peralta skąd jest twoja rodzina?
P- nie sądzę, żeby ich Pani znała są to ludzie powiedzmy skromniejsi
J0- jak ktoś skromny poznał Emmę
P- byłem... jestem jej ochroniarzem
J- rozumiem nie wszystko może być idealne powiedz mi Emma jak radzisz sobie z tymi problemami, które martwiły twoich rodziców, masz się lepiej
P- ma się lepiej niż kiedykolwiek |
|
Powrót do góry |
|
|
snejana Aktywista
Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 399 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:30:42 30-05-12 Temat postu: |
|
|
Emilka :******
Cytat: | W dzisiejszym odcinku nie była pokazana dalsza częśc ostatniej sceny z Emmą i Peralta więc nie wiemy co Peralta odpowiedział Emmie na pomysł zamieszkania z jego rodzicami... | wkurzyłam się ,bo ucinają akurat sceny Słodziaków, których jest najmniej w odcinkach No i tym sposobem ta scena jest niedopowiedziana...
Ciekawa jestem czy E&P zamieszkają razem a jeśli do tego dojdzie to ciekawe jak to będzie wyglądało i jak będzie się układało między Nimi jak już będą na swoim
Szkoda mi W i S (ale u nich się ostatnio wiele dzieje) Wzruszające to było jak S wspominała pierwsze spotkanie po tylu latach i to jak kazała do siebie mówić Navarro, wyznanie miłości przez W ;( Z W na pewno będzie ok. pewnie straci pamięć lub coś w tym stylu No i pojawi się CT...czyli znów się namiesza |
|
Powrót do góry |
|
|
Emilka Big Brat
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 993 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:46:55 30-05-12 Temat postu: |
|
|
kr86100 napisał: | W dzisiejszym odcinku nie była pokazana dalsza częśc ostatniej sceny z Emmą i Peralta więc nie wiemy co Peralta odpowiedział Emmie na pomysł zamieszkania z jego rodzicami... ale w następnej scenie Emma planowała zamieszkanie z nim w jakimś mieszkaniu więc chyba w delikatny sposób jej to wyperswadował | Telemundo fatalnie rozgrywa wątek Słodziaków do bani ja chcę ich więcej. W sumie nie wiemy czy je ucinają czy faktycznie ich nie nagrywają
Ostatnio zmieniony przez Emilka dnia 14:47:36 30-05-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
snejana Aktywista
Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 399 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:36 30-05-12 Temat postu: |
|
|
Emilka napisał: | kr86100 napisał: | W dzisiejszym odcinku nie była pokazana dalsza częśc ostatniej sceny z Emmą i Peralta więc nie wiemy co Peralta odpowiedział Emmie na pomysł zamieszkania z jego rodzicami... ale w następnej scenie Emma planowała zamieszkanie z nim w jakimś mieszkaniu więc chyba w delikatny sposób jej to wyperswadował | Telemundo fatalnie rozgrywa wątek Słodziaków do bani ja chcę ich więcej. W sumie nie wiemy czy je ucinają czy faktycznie ich nie nagrywają |
może źle się określiłam hmmm chodziło mi,że ucinają Ich wątek akurat Ich no Ja też chcę więcej scen E&P !! Chyba tylko 30 odcinek był w większości z scenami EyP pamiętam, że byłam wtedy zaskoczona i szczęśliwa
Ostatnio zmieniony przez snejana dnia 14:54:46 30-05-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Emilka Big Brat
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 993 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:10 30-05-12 Temat postu: |
|
|
no i 34 i 35 odcinek należał do Słodziaków, akcja ze zboczeńcem |
|
Powrót do góry |
|
|
nika1986 Prokonsul
Dołączył: 01 Gru 2009 Posty: 3949 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:49:13 30-05-12 Temat postu: |
|
|
najpierw zaległy wczorajszy odcinek
Pomiędzy Sami i Willy'm sielanka . Willy chce mieć z nią drugie dziecko, Sam nie chce się zgodzić.
Kurcze Luis przeciął w aucie sami hamulce i Sam i Willy maja wypadek. Na szczęście nic bardzo poważnego im się nie stało. Sami w końcu zgadza się wyjść za Willy'ego i chce mieć z nim drugie dziecko. Willy dowiedział się że to Bernardo kazał porwać Sam .
O matko nie przypuszczałam że Gloria skończy w taki sposób - spalona żywcem .
A teraz Luis zamierza zemścić się na Sami.
Fer miała zapaść ale ją odratowali.
Biedna Emma oszalała, nie poznaje Pabla i woła swoją matkę. Trafia do szpitala ale po jakimś czasie wraca. Dobre to było jak nabrała Pablo
Ta Nelly to chyba nie ma za grosz szacunku do siebie żeby tak się narzucać Pablo
Ta durna sekretareczka znowu smali cholewki do Willy'ego
capitulo 59
Bernie przyznał się w końcu Willy'emu że to on zlecił porwanie Sam
Ta małpa sekretareczka Willy'ego zepsuła końcówkę kasety i Sami i Angela znów się nie dowiedziały że są siostrami
Fer chce wziąć ślub z Vicente.
Willy zadzwonił do Sami ale czemu jej nie powiedział o tym co się dowiedział tylko chce z tym czekać do powrotu. No i Willy miał wypadek a Sami coś przeczuwała. Ale mi było szkoda Sami na tym lotnisku kiedy tak rozpaczała, a jeszcze Juan Marcos przyniósł jej wiadomość że znaleźli samolot ale nie było w nim nikogo żywego . Piękne były te wspomnienia Sami o ich pierwszym spotkaniu po latach, o tym jak kazała mu mówić do siebie Navarro, o tym jak powiedział że ją kocha . I na koniec ta straszna wiadomość od Vincente że nie ma szans aby znaleźli Willy'ego żywego
Przygotowania do ślubu Angeli i Juana Marcosa idą pełna parą. Jaka panika żeby JM nie zobaczył sukni ślubnej Angeli . Angela i JM odwołali ślub.
O matko pojawiła się matka Isabel, od razu widać że to jędza jakich mało . Co za czarownica jak potraktowała Violete a później Angelę. Zachowuje się jakby była lepsza od wszystkich innych .
Emma znalazła mieszkanko dla siebie i Pablo.
Fer dowiedziała się o śmierci Glorii, widać było że trochę się tym przejęła.
I otrzymała również wiadomość o wypadku Willy'ego, jej łzy były tak szczere, widać że pod przykrywką zimnej i nieczułej jednak bardzo kocha swojego brata
O dziwo nawet Bernardo przejął się na wieść o wypadku Willy'ego.
Ale się spłakałam na tym dzisiejszym odcinku , było mi tak szkoda Sami a za razem ta wizja śmierci Willy'ego - straszne. Na szczęście jednak wiemy że Willy przeżył i wylądował na wyspie.
Mam tylko nadzieje że scenarzyści nie wymyślą jakiejś amnezji u Willy'ego bo chyba się wścieknę. Czekam z niecierpliwością na jutrzejszy odcinek i dalszy rozwój wydarzeń. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pączek Generał
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 9898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:41 30-05-12 Temat postu: |
|
|
gosiunia210 dzięki,nie wiem jak ja to zrobiłam,że avance przegapiłam |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:22:55 30-05-12 Temat postu: |
|
|
Nika1986 - widzę, że myślimy podobnymi kateogrami. Moja pierwsza myśl po dotarciu Willy'ego do nieznanej nam wyspy, dotoczyła bowiem jego ewentualnej amnezji. I obawiam się, że towarzyszyła ona również scenarzystom przy tworzeniu ów sceny. Tym bardziej, że zanik pamięci = utrudnienia w poszukiwaniach, brak możliwości do skontaktowania się z najbliższymi, a w efekcie uznanie za zmarłego. Swoją drogą Fabian wyglądał mega rozczulająco po wypłynięciu na ląd - z przemoczonymi włosami, koszulką i zabandażowaną dłonią, uhhh Muszę również przyznać, że moment w którym Vicente stwierdził, że po takim wypadku nie ma nadziei, na odnalezienie młodego del Castillo żywego, przeszły mnie ciarki. Głównie za sprawą Samanthy, której rozdzierający serce płacz, momentalnie poruszał. Jej łzy były takie szczere, a wspomnienia o ukochanym tak żywe i piękne, że widz w jednej chwili począł podzielać jej stan. Najważniejsze jednak, że Willy w ogóle żyje i jak okazuje się z avance, trafi pod opiekuńcze skrzydła bohaterki Caro Tejery. Długo oczekiwałam na jej dołączenie do obsady i w końcu się doczekałam - cieszę się przy tym, że nadal pozostawiono ją przy brązie na głowie
Niestety tego samego, nie mogę powiedzieć o Josefinie Uriarte. Mój Boże - diabeł w najczystszym wydaniu. Nie dość, że wygląda, jak wiedźma, tyle że bez miotły, to jeszcze tryska jadem na prawo i lewo. Pragnie umoralniać wszystkich wkoło, nie szczędząc przy tym na złośliwościach, a sama jedyne, co zrobiła dla swojej córki to tylko wpędziła ją w kompleksy i pastwiła się nad nią psychicznie. Liczę zatem, że któryś z villanów, których naprawdę sobie cenię, zmiecie ją z powierzchni ziemii, w ciągu kilku najbliższych odcinków. Luis ma ostatnio nie lada wprawę w zabijaniu, więc myślę, że znakomicie poradziłby sobie z przypadkiem tej jędzy. Swoją drogą rozbroił mnie po raz kolejny w scenie, podczas odlotu awionetki Willy'ego, kiedy to uczynił w powietrzu znak krzyża. Prawdziwy fenomen W tym miejscu dziękuję Ci, Emi za pomoc w tłumaczeniu;*
U Emmy i Pabla, niby słodko, ale w moich oczach nie jest to już to samo, co na początku. Czegoś mi brakuje - odczuwam swego rodzaju niedosyt, którego nie potrafię bliżej zinterpretować. Angela również pozostawia wiele do życzenia - inna na jej miejscu, będąc taaaką waleczną, już dawno wydrapałby oczy tej całej teściowej Juana Marcosa. A ta, jakby nigdy nic przyjmowała na klatę wszelkie obelgi. A jej sztywność i nieporadność podczas scen pocieszania Sami?? O zgrozo!
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie zaś Fernanda, która po raz kolejny udowodniła, że pod maską rasowej villany, skrywa cząsteczkę ludzkich odruchów. Rzekoma śmierć brata naprawdę ją poruszyła - jej łzy i rozpacz były zatem w tym wypadku, jak najbardziej przekonywujące. I muszę przyznać, że podoba mi się, że mimo, z pozoru wrogiego stosunku do brata, ceni go sobie i kocha na swój, własny sposób. W końcu, jak stwierdził ostatnio, sam Willy, w dzieciństwie naprawdę dobrze się dogadywali
P.S. Cecilio, ty wredna małpo! Myślałam, że masz swój rozum, ale uświadomiłaś mi, że jednak nie. Kurczę nie wiem, jak można być tak mało inteligentną sekretarką - kolejna dziewczynka sfazowana na punkcie Bernarda |
|
Powrót do góry |
|
|
Emilka Big Brat
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 993 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:04 30-05-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | U Emmy i Pabla, niby słodko, ale w moich oczach nie jest to już to samo, co na początku. Czegoś mi brakuje - odczuwam swego rodzaju niedosyt, którego nie potrafię bliżej zinterpretować. | też ostatnio dużo nad tym myślę i wydaje mi się że coś zmieniło się w sposobie gry Jona kiedyś wydawał się barrdziej prawdziwy wg. mnie. Co do Wila to przewiduję, że szybko go znajdą bo Carolina Terejra na twitterze umieściła zdjęcie to z przyjęcia i tam jest Willy a oni nie mogą dodawać zdjęć z dużym wyprzedzeniem co do odcinków, no zobaczymy |
|
Powrót do góry |
|
|
nika1986 Prokonsul
Dołączył: 01 Gru 2009 Posty: 3949 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:37 30-05-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Nika1986 - widzę, że myślimy podobnymi kateogrami. Moja pierwsza myśl po dotarciu Willy'ego do nieznanej nam wyspy, dotoczyła bowiem jego ewentualnej amnezji. I obawiam się, że towarzyszyła ona również scenarzystom przy tworzeniu ów sceny. Tym bardziej, że zanik pamięci = utrudnienia w poszukiwaniach, brak możliwości do skontaktowania się z najbliższymi, a w efekcie uznanie za zmarłego. Swoją drogą Fabian wyglądał mega rozczulająco po wypłynięciu na ląd - z przemoczonymi włosami, koszulką i zabandażowaną dłonią, uhhh Muszę również przyznać, że moment w którym Vicente stwierdził, że po takim wypadku nie ma nadziei, na odnalezienie młodego del Castillo żywego, przeszły mnie ciarki. Głównie za sprawą Samanthy, której rozdzierający serce płacz, momentalnie poruszał. Jej łzy były takie szczere, a wspomnienia o ukochanym tak żywe i piękne, że widz w jednej chwili począł podzielać jej stan. Najważniejsze jednak, że Willy w ogóle żyje i jak okazuje się z avance, trafi pod opiekuńcze skrzydła bohaterki Caro Tejery. Długo oczekiwałam na jej dołączenie do obsady i w końcu się doczekałam - cieszę się przy tym, że nadal pozostawiono ją przy brązie na głowie
Niestety tego samego, nie mogę powiedzieć o Josefinie Uriarte. Mój Boże - diabeł w najczystszym wydaniu. Nie dość, że wygląda, jak wiedźma, tyle że bez miotły, to jeszcze tryska jadem na prawo i lewo. Pragnie umoralniać wszystkich wkoło, nie szczędząc przy tym na złośliwościach, a sama jedyne, co zrobiła dla swojej córki to tylko wpędziła ją w kompleksy i pastwiła się nad nią psychicznie. Liczę zatem, że któryś z villanów, których naprawdę sobie cenię, zmiecie ją z powierzchni ziemii, w ciągu kilku najbliższych odcinków.
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie zaś Fernanda, która po raz kolejny udowodniła, że pod maską rasowej villany, skrywa cząsteczkę ludzkich odruchów. Rzekoma śmierć brata naprawdę ją poruszyła - jej łzy i rozpacz były zatem w tym wypadku, jak najbardziej przekonywujące. I muszę przyznać, że podoba mi się, że mimo, z pozoru wrogiego stosunku do brata, ceni go sobie i kocha na swój, własny sposób. W końcu, jak stwierdził ostatnio, sam Willy, w dzieciństwie naprawdę dobrze się dogadywali |
Ehhh madoka mam jednak wrażenie że czarny scenariusz się sprawdzi i Willy będzie miał amnezję. Patrząc na zdjęcie które było umieszczone w jego temacie :
Willy wygląda na nim jakby nad czymś intensywnie myślał albo coś sobie próbował przypomnieć. Jednak przy tym mam nadzieję że szybko sobie wszystko przypomni (a nie tak jak to jest w większości telenowel dopiero w końcowych odcinkach), przecież pojawiło się zdjęcie z jakiejś imprezy i na nim jest Willy więc chyba szybko się odnajdzie.
Co do szanownej mamuśki Isabel to się zgadzam z tobą w 100 %, domalować jej tylko miotłę i wiedźma gotowa . I też mam nadzieję że ktoś ją szybko sprzątnie, ale bardziej się skłaniam do Fer bo przecież czarownica przyjechała żeby odkryć kto stoi za śmiercią Isabel a jak zacznie za bardzo węszyć to Fer może stwierdzi że jest niebezpieczna i ją usunie .
Co do samej Fer to dziś pokazała że jednak ma w sobie jakąś cząstkę dobrych uczuć. Strasznie mi było jej szkoda jak wpadła taka zapłakana do gabinetu Bernardo i wykrzyczała że Willy miał wypadek . Widać że kocha brata choć na co dzień bardzo się stara to ukryć pod maską chłodnej i nieczułej osoby. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:56 30-05-12 Temat postu: |
|
|
Emilka napisał: | madoka napisał: | U Emmy i Pabla, niby słodko, ale w moich oczach nie jest to już to samo, co na początku. Czegoś mi brakuje - odczuwam swego rodzaju niedosyt, którego nie potrafię bliżej zinterpretować. | też ostatnio dużo nad tym myślę i wydaje mi się że coś zmieniło się w sposobie gry Jona kiedyś wydawał się barrdziej prawdziwy wg. mnie. Co do Wila to przewiduję, że szybko go znajdą bo Carolina Terejra na twitterze umieściła zdjęcie to z przyjęcia i tam jest Willy a oni nie mogą dodawać zdjęć z dużym wyprzedzeniem co do odcinków, no zobaczymy |
Otóż to - Jon w tych początkowych odcinkach wydawał się być bardziej prawdziwy, bardziej przekonywujący. Swoim duetem z Vane porywał tłumy, a teraz?? Z bólem serca stwierdzam, że gra na przysłowiowy "odpieprz się". Jakby stracił wenę, natchnienie, albo coś na kształt tego, względem odgrywanej przez siebie postaci. Szkoda, bo Ecker ma naprawdę ogromny potencjał, a na chwilę obecną zdecydowanie przynudza.
Co do zdjęć, zamieszczanych przez aktorów, to być może mogą je zamieszczać, ale bez wymownych podpisów, co do treści przyszłych odcinków. Same fotografie nie są bowiem w stanie zdradzić nam, czego dotyczyć będzie, chociażby ów przyjęcie, przedstawione na zdjęciu, opublikowanym przez Carolinę. A opcja dłuższego przebywania Willy'ego na wyspie mnie osobiście w jakiś sposób odpowiada - głównie ze względu na pamiętne sceny Caro i Fabiana w MCI. I broń boże nie chcę, by młody del Castillo zdradził Sam, ale pobyt na odludziu to swego rodzaju emocjonujący zwrot w telenoweli
W ogóle zapomniałam wcześniej wspomnieć o propozycji małżeństwa, wystosowanej przez Fer względem Vicente. Myślicie, że ów ślub dojdzie do skutku?? Swoją drogą ciekawe też, co ma on na celu |
|
Powrót do góry |
|
|
Emilka Big Brat
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 993 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:02:05 30-05-12 Temat postu: |
|
|
pewnie się teraz narażę ale wg. mnie Jon w roli Pabla na początku prezentował się korzystniej niż teraz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:19:14 30-05-12 Temat postu: |
|
|
madoka Te capsy mają jedynie sprawiać niekończącą się przyjemność Co do Angeli, to zgadzam się, jak zwykle zresztą. Jest ona jak ta kłoda drewna rzucona biednemu Jose pod nogi Sztuczny plastic, który nie jest fantastic
Jeśli zaś chodzi o babcię Josefinę, to zauważ madoka, że będzie ona jednak czyniła jedną pozytywną rzecz, a mianowicie będzie dogryzała Angeli
Jak piszę o niej, to od razu przypomina mi się tekst z tej reklamy: Moja babuszka pochozi z Chrzanowa Natomiast babuszka Genesis jest chyba z piekła rodem Pogromca Angeli
nika1986 napisał: |
|
Cudne foto! Ach, nie ma to jak Willy na tle dzikiej plaży, coś pięknego! Wreszcie będziemy mogli go zobaczyć spoconego i prężącego swoje muskuły w pełnym słońcu! On pasuje do takiej scenerii, jak nikt!
Szkoda, że Jose nie może mieć też takich scenek, ech |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:22:22 30-05-12 Temat postu: |
|
|
Emilka zgadzam sie z Tobą jakoś tak zbrzydł... jego postać też nie ma juz tyle uroku co na początku |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|