Telenowele

nika1986 · Wysłany: 0:55:16 06-06-12 Temat postu:

O matko popłakałam się ze śmiechu na widok niby brata Luisa

, choć coś mi się zdaje że to jednak jest Luis.

Fer chce wrobić Angelę we wszystkie swoje zbrodnie.

Josefina - co za upierdliwy babsztyl.

Jak mi było strasznie szkoda Genesis jak przybiegła do Juana Marcos i z płaczem poprosiła go żeby nie oddawał jej do babci

Emma i Pablo - dzięki Pablo Em się w końcu dowiedziała kto stoi za zniszczeniem jej obrazów, szkoda tylko że Pablo mocniej nie przywalił sprawcy tego wszystkiego.

Co do Loreny to coraz mniej mi się podoba, po jej minie wnioskuje że już jej się wydaje że ma jakieś prawa do Willy'ego i strasznie nie podobało jej się że on tak szuka Sami.

Ale najbardziej rozczuliła mnie scena ponownego spotkania Sami i Willy'ego. Przepięknie ta scena była skonstruowana. Ten wiatr który rozwiewał włosy Sami kiedy się odwracała (wyglądała jak jakiś aniołek

) i to ich takie niepewne na początku podejście do siebie, później rzucenie się sobie w ramiona, pocałunek i na koniec pokazane te łzy w ich oczach sprawiły że sama się popłakałam

.

i ponowne spotkanie Sami i Willy'ego

Brando · Wysłany: 0:59:45 06-06-12 Temat postu:

Nie no padam.Nowy look Luisa jest mega komiczny...

w sumie teraz się zastanawiać będę czy to Luis czy może rzeczywiście jego brat bliźniak.Nie ważne,ciesze się że Gabriel wrócił do teli.

Josefina to jędza.

Jak mogła zmasakrować własnej córce twarz,bo nie wygrała konkursu.

Fer powinna ją sprzątnąć,bo nie cierpię tej kobiety.
Gabriel dostał od Pabla,to i tak za mało za to co zrobił Emmie.
Sami wydostała się z psychiatryka.Spotkanie z Willym mnie wzruszyło.

To było boskie.

Odcinek super.

Emilka · Wysłany: 9:30:42 06-06-12 Temat postu:

mała poprawka do tłumaczenia wczorajszego:
Pablo powala pelele na ziemię po tym jak nazwał go nędznikiem Pablo mówi : ten nędznik wypruje Ci wnętrzności jeśli jeszcze raz ją skrzywdzisz, przepraszam za ten błąd

dzisiejsza scenka Słodziaków:
P- Kochanie nie mogę być tu zamknięty cały dzień, twój brat mnie potrzebuje,
E- popatrz gdyby Cię potrzebował przyszedł by tu Cię szukając nie uważasz?
P- ale to nie jest profesjonalne z mojej strony powiedzmy
E- więc wyprowadźmy się i gotowe
P- tak ale poczekajmy trochę, przynajmniej dopóki twój brat i Angela się nie pobiorą,
E- Kochanie a nie jest to wymówka, aby nie zacząć żyć ze mną
P- Kochanie najbardziej na świecie pragnę mieszkać z tobą, ale nie mogę zaniedbywać mojej pracy
E- wiem czasem zapominam, że jesteś mężczyzną odpowiedzialnym i dobrze wychowanym,
P- muszę pracować, żeby utrzymać moich rodziców, mój tata jest chory i nie może pracować,
E- dlatego tak bardzo Cię kocham, jesteś najlepszym synem i narzeczonym na świecie

starcie z Josefiną:
J- jaki wstyd w co się zamienił ten dom, pracownik i pracodawczyni,
P- z całym szacunkiem, Pani poczucie humoru nie sprawia nam najmniejszej łaski
J- nie wiem czy już wiesz, ale mam prawną czasową opiekę nad Genesis, dogadałam się z twoim bratem, mała może zostać, ale ślubu nie będzie
E- popatrzcie jesteś wiedźmą
J- bronię tylko przyszłości mojej wnuczki, w domu wariatów i zagrożonych śmiercią

Josefina coś mi się wydaje już długo nie pożyje. Podobała mi się Genesis z tym telefonem na policję. No i więzień oskarżył Angelę. Z avance wynika, że Fer będzie mieć czrną suknię ślubną oj będzie ciekawie

kr86100 · Wysłany: 10:22:18 06-06-12 Temat postu:

Słodziaki jak zwykle słodkie...choć troszkę nudne... ale i tak przyjemnie sie ich ogląda..
Sami już wyczuła rywalkę i tak łatwo nie odpuści będzie walczyć

a to mnie cieszy...
Ciekawa jestem czy Bernardo faktycznie umrze

No i z avance wynika że chyba faktycznie teściowa JM chyba długo nie pożyje

Emilka nie przepraszaj bo nie masz za co a wszyscy i tak są ci wdzięczni za tłumaczenia

Pączek · Wysłany: 15:50:17 06-06-12 Temat postu:

Genesis i Violetta dała dziś do wiwatu,ale muszą się jakoś bronić przed starą wiedźmą ;/ Oj tak ja też liczę dni które pozostały eks teściowej JM bo coś czuję,że coraz więcej osób ma ochotę ją sprzątnąć

Nie no tym razem wyjaśnienie,że za wszystkimi morderstwami stoi Angela to przesada.Mam wrażenie że to sprawka Fernardy,ale tu taj trochę przesadziła.Podobało mi się jej przywitanie z Willym,widać iż pomimo tego,że jakoś specjalnie razem się nie 3mają to się kochają.A mina Fer na widok Camilo vel Luisa mnie powalił.W ogóle ta scena gdy Ofelia mówi Fer,że jej brat żyję,ale ojciec nie była na swój sposób komiczna.Ciekawe czy Berni umrze czy jednak uda mu się przeżyć...Esteban mnie wkurza,widać że ma wzrok jakiegoś psychopaty ;/ Sam i Willy szkoda mi ich,nie mogą się sobą nacieszyć bo dookoła nich tyle złych rzeczy się dzieję...i jeszcze Lorena i ten jej wzrok gdy widzi Willa i Sam razem...Scenki słodziaków fajne,szkoda tylko,że takie krótkie ;(

snejana · Wysłany: 20:27:23 06-06-12 Temat postu:

Emilka no właśnie nie masz za co przepraszać

Ja jestem Ci po stokroć wdzięczna za tłumaczenie scenek Słodziaków

:**** Dziękuje

Emilka · Wysłany: 22:10:09 06-06-12 Temat postu:

błąd wyskoczył bo nie przysłuchałam się dobrze, dopiero jak założyłam słuchawki to wszystko zrozumiała. życzę spokojnej nocy:)

snejana · Wysłany: 22:31:15 06-06-12 Temat postu:

Czasem tak jest ,że się coś tam niewyraźnie usłyszy

Dzięki i wzajemnie

Emilka · Wysłany: 22:49:29 06-06-12 Temat postu:

nowe info z hiszpańskiej wikipedii na temat brata Angeli:
Hermano Perdido de Angela. Agente de La Policía. Descubre Negocios Ilegales de Los Castillo.Muere Cayendo de Un Barranco Sobrevive Le Hace La Vida Imposible a Pablo. Se Vuelve Bueno Agente de la Policía Mata Fernanda.
tłumaczenie:
zaginiony brat Angeli, agent policji, odkrywa nielegalne interesy castillo, umiera spadając autem w przepaść przeżywa, czyni życie Pabla nieznośnym, . Wraca dobry Agent policji, zabija Fernandę.

dwie sprawy nie do końca wierzę tym info bo często się zmieniają. Ciekawe czemu miałby mieć konflikt z Pablem czyżby z powodu Emmy zobaczymy
Wikipedia podaje nieco sprzeczne info raz że Leonardo będzie bratem Angelii innym razem, że JM i Emmy. Piszą, że namiesza w związku Słodziaków no ale zobaczymy co będzie. Niestety tam też pisze, że Pablo może ponownie zbliżyć do Nelly oby nie

iskierka · Wysłany: 1:28:05 07-06-12 Temat postu:

dopiero zaczelam ogladac ta telke jestem zaledwie po kilku odcinkach, tela mi sie podoba

, troszke zejdzie zanim was dogonie w ogladaniu. Na etapie ktorego odcinka jest teraz telcia?

Brando · Wysłany: 1:36:39 07-06-12 Temat postu:

Pomysł dziewczynek z pozbyciem się Josefiny genialny.

Vincente wielce zakochany w Fer a okazał się impotentem.

No i Camilo...

czy to rzeczywiście Luis,wydaje mi się,że tak bo przyszedł do Fernandy,ciekawe po co Luis miałby mu o niej opowiadać wcześniej.

Z oskarżeniem Angeli o morderstwa to trochę przeginka.

Fernanda widac było,że naprawdę ucieszyła się,że Willy żyje.Ofelia pokazała pazur ,jak rzuciła się na Estelę.

Ciekawe czy Bernardo przeżyje i kto chciał go niby zabić. Sam już wie,że to on kazał ją porwać w dzeciństwie.Lorena chce zostać w mieście,wiadomo że dla Willego.

snejana · Wysłany: 7:32:19 07-06-12 Temat postu:

Emilka no ciekawe czy ten spoiler się sprawdzi. Na pewno to by troszkę rozkręciło naszych Słodziaków ,a już na pewno Peralte

Tylko ta wizja tego,że On znów coś ten teges z Nelly mnie przeraża

iskierka dziś w noc będzie 66 odcinek

Witaj w Klubie Miłośników CV

:*
I zapraszamy do dyskusji z Nami

To nic,że Ty dopiero jesteś na początku -My chętnie sobie odświeżymy wcześniejsze odcineczki

Emilka · Wysłany: 7:45:38 07-06-12 Temat postu:

oj będzie jutro gorąco u Słodziaków. W ostatniej scenie pelele chce się dobierać do Emmy, ona jest pijana a Peralta jej szuka. Oj manekin może mieć jutro rozbitą buźkę, byleby Słodziaki się nie rozstały

co do spojlera to tam dziś pisze że on nuby będzie się mścił, za to że Peralta był z Nelly no ale zobaczymy

snejana · Wysłany: 8:26:22 07-06-12 Temat postu:

O kurde

Nareszcie coś się ruszy u Słodziaków

Jakim cudem na ślubie F&V pojawiła się Nelly przecież Vini ją wylał z pracy -nie kapuję tego

Czy ja dobrze widziałam- Pablo uśmiechał się do Nelly jak Fernanda szła z Willym pod ołtarz o_O ? No nie

Fernanda w dzisiejszym odcinku przebiła samą siebie czarna suknia panny młodej

no i to jak po złożeniu przysięgi powiedziała ,że Viniego nie kocha

Do tego wszystkiego zabiła Fine na swoim weselu.
Emma ładnie wyglądała w dzisiejszym odcinku

Jednak na weselach różne się cuda dzieją

P.S. Czyli brat Angeli będzie się mścił na Pablo przez Nelly O_O ? Masakra jakaś

Emilka · Wysłany: 8:40:14 07-06-12 Temat postu:

sceny Słodziaków dziś było trochę więcej

scena pierwsza:
P- i to?
E-to jest moja decyzja, posłuhaj nie chcę czekać, aż JM się ożeni, ani słyszeć że nie możesz zostawić tego domu bo jesteś najbardziej zaufanym ochroniarzem,
P- Emma, ale...
E- albo wymówki o różnicach społecznych, albo że trzeba wymalować mieszkanie, kupić tyle rzeczy których brakuje, Kochanie zrozum mnie, jedyne co potrzebne to łóżko i je mamy, to ultimatum, mam wszystko spakowane, jak widzisz i dziś się wyprowadzamy

scena druga:
E- wiem, że wiele się dzieje,ale nie chcę dłużej czekać, zdecydowaliśmy się żyć razem
P- ja nie chciałem,ale Emma...
E- ja nalegałam, przekonywałam, wiesz chcę zacząć żyć u boku mężczyzny, którego kocham
JM - siostrzyczko, jedyne czego chcę to to abyś była szczęśliwa, ale nie chcę żebyś przestała być chroniona
E- widzę że z tobą się nie da zaakceptuję jednego strażnika przed drzwiami mieszkania, kiedy Pablo będzie pracował tu
P- chciałem przekonać ją aby poczekała kilka dni aż wymaluję mieszkanie, aby wyglądało przyzwoicie
A- gratuluję
JM zróbcie mi przysługę, bądźcie szczęśliwi i jeszcze więcej
E- dziękuję, kocham Cię

scena trzecia:
P- nie mówię że nie będziemy mieć tak bogatego ślubu, i z narzeczoną ubraną na czarno,
E- wiem, wiem, mi też wydaje się to dziwne,
P- nie wiem co się dzieje ale ta kobieta nie ma dobrze w głowie,
wchodzi pelele:
G- Emma przyszedłem Cię prosić o wybaczenie, wszystko co zrobiłem było ze złości, bo wolałaś jego
P- nie zrobiłeś to dla pieniędzy,
G- posłuchaj chcę Ci wszystko zwrócić, co do grosza, ale proszę, chcę być nadal twoim przyjacielem, przynajmniej pozwól, że czasem Cię odwiedzę,
P- to się nie stanie, a wiesz dlaczego, bo jutro się wyprowadzamy i ty nie będziesz miał wstępu do mojego domu,
wchodzi mop:
N- przepraszam, cześć widziałam jak wchodziliście, chciałam się przywitać z nimi oboma,
P- tak, z nimi czy z moim narzeczonym...
w następnej scenie Emma leży u Willego w pokoju, mówi, że nie powinna mieszać alkoholu i lekarstw, wchodzi pelele i zamyka drzwi... Tymczasem Pablo zaczyna szukać dziewczyny, bo wie że może ona nie czuć się dobrze. Coś mi się wydaje, że to może być koniec wątku manekina, będzie chciał wykorzystać Emmę, ale mam nadzieję, że mu się to nie uda Pablo go powstrzyma, a Emma straci raz na zawsze zaufanie, to miało by sens,. Bo zauważcie gdy znika jakaś postać pojawia się zaraz nowa, a ma się przecież wkrótce pojawić Leonardo, no zobaczymy, Podobało by mi się gdyby to był koniec pelele