Telenowele

ForbiddenRose · Wysłany: 14:24:52 25-06-12 Temat postu:

Mam wielką nadzieję, że za sprawą Pulsu ta produkcja już wkrótce pojawi się u nas

madoka · Wysłany: 14:29:44 25-06-12 Temat postu:

W sumie...Jakby nie patrzeć, Estella to psychopatka, więc i po niej można by się wszystkiego spodziewać. Tym bardziej, że mogłaby gdybać, iż jako żonie Bernardita, przypadnie jej cały jego majątek. Niestety, jej niedoczekanie. Ha, nie mogę wręcz doczekać się sceny, w której okaże się, że Nora jednak żyje - wtedy to jej dopiero kopara opadnie

ForbiddenRose, z Pulsem nigdy nic nie wiadomo

Edit:

Kto by pomyślał, że Vikingo może się tak wyrobić - czyżby szykowała mu się posada ochroniarza??

Swoją drogą jego postać momentalnie wzbudza sympatię

Brando · Wysłany: 16:59:29 25-06-12 Temat postu:

Wow Vikingo ochroniarzem??? Czyli zostanie w telce na dłużej???

Fajnie,nic do niego nie mam,nawet go lubię.

madoka · Wysłany: 17:23:08 25-06-12 Temat postu:

iskierka · Wysłany: 19:59:19 25-06-12 Temat postu:

prawie nie poznalam vikinga na tym zdjeciu

. Wydaje mi sie ze Estella mogla strzelac, jakos nie sadze zeby to zrobil Vinc czy fer, co oni by na tym zyskali ?.

madoka · Wysłany: 20:10:09 25-06-12 Temat postu:

iskierka · Wysłany: 20:44:47 25-06-12 Temat postu:

madoka · Wysłany: 21:09:48 25-06-12 Temat postu:

iskierka · Wysłany: 21:45:35 25-06-12 Temat postu:

Paro · Wysłany: 22:01:22 25-06-12 Temat postu:

madoka · Wysłany: 22:05:24 25-06-12 Temat postu:

Ok, ok nie ma problemu iskierko...A wymiary?? Hmm, mogą być takie awatarowe, tj. jakieś 130x120

Dzięki w ogóle za chęci;*

Hahaha Paro, pamiętam ten moment

I pociągnął go wtedy tak brutalnie za krawat, czy kitel lekarski. Haha, ale wytrzeszcz faktycznie pierwsza klasa - pobił na głowę Angelę

A weekendowe czekanie zawsze dłuży się niemiłosiernie. Ale chcąc, nie chcąc zawsze warto uzbroić się w cierpliwość, bo każdy kolejny tydzień obfituje w niespodzianki

Btw. osobiście jestem tak zakochana w entradzie, że mogłabym ją oglądać non stop

Lucrecja · Wysłany: 23:34:29 25-06-12 Temat postu:

ah.. już nadrobiłam prawie wszystko

i intensywnie się ucze słówek więc nie jest tak źle

podziele się z wami moimi ogólnymi wrażeniami, oczywiście moim ulubionym duetem jest Sami&Willly <3 sa świetni w każdym wydaniu. Jestem w szoku że tak do siebie pasują, dawno nie widziałam takiej pary, od nich aż bucha miłością, namiętnoscią, chemią i milionem innych jeszcze uczuć. Wielki ukłon w strone aktorów, jak się ich ogląda to aż trudno uwierzyć że nie są prywatnie razem, nawet w ich oczach widać miłość do siebie, a scena w której na cmentarzu wpadają sobie w ramiona <3 taka prawdziwa, ze aż trudno to opisać. Oczywiście Fabian przechodzi samego siebie jako Willy ale to aktor z niesamowitym talentem więc nie ma się co dziwić. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona Ximeną, w erda jakoś szczególnie nie przykuła mojej uwagi ale tu gra rewelacyjne, choćby sceny płaczu (zwłaszcza scena w której dowiaduje się że jej synek nie żyje) tak mi rozdzierają serce że zaraz płacze razem z nią. Rewelacyjne zgrywa się z Fabianem, co widać na ekranie z resztą.

<3

Juan Marcos i Angela. Co tu dużo mówić Juan Marcos <3 jego gra, jego wygląd, głos... ( ma słodki głos) Jest również wyjątkowym aktorem i chodź wole go w wydaniu nienażelowanym ;p to i tak po kilku odcinkach go pokochałam! Zwłaszcza dzięki małej Genesis, która jest najcudowniejszą dziewczynką na ziemi, a z Juanem tworzą rodzinę idealną.. <3 chodź ostatnio Violeta się ogarnęła to jednak w scenach z Genesis wypada gorzej. Co do Angeli to wszystko jest jasne, wystarczy tylko na nią spojrzeć. Albo chodzi i zrzędzi albo wybałusza oczy xd i wygląda jak rasowa żaba ;p hahahah a tak poza tym rozwalają mnie sceny Angeli z Juanem Marcosem kiedy się całują albo miziają, ona leży a on musi się starać za dwóch. Taka drewniana kłoda. W dodatku jak krzyczy to ma taki głosik że tylko się człowiek denerwuje xd

Pablo i Emma.. strasznie lubiłam ich duet. Zwłaszcza Emme, uwielbiam tą dziewczyne, ma taką lekkość grania i widać że z Pablem się świetnie dogadują. Szkoda mi tylko że wieje u nich nudą ale lepsze to niż mieliby znów przywrócić akcje z mopem, którego nie trawie. Jak widze tą dziewczyne to mi się źle robi.

Oczywiście kocham, kocham i jeszcze raz kocham Fermande <3 ta kobieta jest rasową assesiną <3 nie ma lepszej od niej w żadnej teli. Aktorka powinna dostać oskara! a w duecie z Juanem Marcosem aż kipi od nich chemią. Podoba mi się to jak z zimną krwią zabija swoich wrogów <3 z drugiej strony pod maską zimnej morderczyni skrywa twarz niegdyś skrzywdzonej dziewczyny i siostry która mimo wszystko kocha brata. Jak wspominam o Ferr to muszę tez wspomnieć o Luisie, to jest bohater niezniszczalny <3 ale to dobrze, bo do teli wprowadza na prawde bardzo wiele akcji. Uwielbiam go i to w jaki sposób się mści zwłaszcza kiedy udaje swojego brata, a w akcji z Fernandą jest niezastąpiony!

Uwielbiam też Berniego i bardzo brakuje mi go teraz, czasem mnie wkurzał, zwłaszcza z tym kombinowaniem ale ma w sobie jakiś urok osobisty że za nim przepadam!

(zwłaszcza w tych sweterkach hihihi ;p)

Esteban.. miałyście racje ten facet mnie wkurza, któraś z was napisała wcześniej że to taki oślizgły gad i ja się z tym w 100% zgadzam, ble. Nie trawie go! To też się tyczy Lorenci... która wkurza mnie na maksa. Dodatkowo jakoś sama aktorka nie przypadła mi do gustu, coś ma w twarzy co mi nie leży. Uważam że Ximena jest od niej sto razy bardziej seksowna i kobieca.

Na razie to takie moje pierwsze wrazenia po obejrzeniu 68 odcinków

mam nadzieje że nie za dużo się rozpisałam ;p oczywiście o cv można by pisać i pisać w nieskończoność ;p dodam tylko że bardzo mi się podoba to jak aktorzy są ubrani. Chociaż najgorzej chyba wypada Angela. Samantha jest zawsze świetnie ubrana i uważam że jest w ogóle bardzo seksowną i pewną siebie kobietą. Angele stylizują na dziecko kwiatu ( w sumie ona jest taka nieogarnięta) tylko jakoś jej to nie pasuje ;p Faceci są wszyscy świetnie ubrani, zwłaszcza Willy i JM <3

Mam nadzieje że w końcu rozwiążą wątek syna S&M, bo chce ich zobaczyć w roli rodziców hihih xd dodatkowo mogliby jakąś fajną laskę dla JM znaleźć żeby się chłopak pocieszył kiedy A. jest w więzieniu ;p

Zapomniałam jeszcze tylko wspomnieć że ogromne wrażenie zrobiła na mnie postać Miguela, chodź zabili go na początku i nie grał zbyt wiele to zawsze kiedy o nim wspominają robi mi się ciepło na sercu. (muszę też przyznać że po roli w osaczonej nie trawiłam tego aktora, teraz jednak diametralnie zmieniłam o nim zdanie)

iskierka · Wysłany: 0:16:43 26-06-12 Temat postu:

na szybkiego zrobiony z tym wytrzeszczem