|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PaolaiAndrea Prokonsul
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 3988 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:19:35 09-03-12 Temat postu: |
|
|
Najlepsi z tej telkli są Willy, Fernanda i Bernardo. W ogóle najlepsza jest rodzinka del Castillo.
Najfajniejsza parka to oczywiście Willy i Samantha.
Marcos nawet mi się podoba, ale Angela ma cały czas taką samą minę i ciągle płacze. Nie lubię jej. |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:50 09-03-12 Temat postu: |
|
|
Śliczne
Ostatnio zmieniony przez syla6667 dnia 22:23:35 09-03-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:32:58 09-03-12 Temat postu: |
|
|
W dzielniejszym odcinku najbardziej podobały mi się sceny Samanthy i Willego Szczególnie ta nad basenem i ta, gdzie spytała się go, czy chce wyjść, a on na to: Chcę wejść Nim dokończył zdanie, to mi się to już niestety bardzo nieprzyzwoicie skojarzyło, a tu proszę, okazało się, że nie doceniłam wrażliwości Willego Zabawne też było jego zdziwienie, gdy Samantha wybrała do picia tequilę Ach i fajna była scenka, gdy zaczął ją całować po szyi i wyciągnął jej broń Ta scenka była muy sensual
heh śmieszne było jak Emma się schowała do bagażnika, ale nie z Pablo te numery
Sonya nieźle zagrała scenę pijanej pani domu Ciągle się kłócą z Marcosem o to, że ona go zaniedbuje, oj gdybym ja miała takiego męża, to bym się zajmowała chyba tylko nim
Nie wiem czemu w scenie odbijania Angeli, zrobili z Marcosem takie dziwne rzeczy, mogli sobie darować to, że trzęsie mu się ręka, gdy trzyma broń i to, że prawie się tam popłakał
haha Marcos na widok Angeli w fartuszku miał taką minę, jakby sobie myślał: Spełniły się moje fantazje
Ostatnia scenka wymiata! Aj, Juan Marcos bez koszuli! Mrrr, to coś co tygryski lubią najbardziej Na miejscu Angeli powiedziałabym mu, że nie musi wkładać koszulki, potraktowałabym to jako premię
Aj i był mój ulubiony typ scenek, czyli rozmowa Juana Marcosa z córką! On wtedy robi takie śliczne minki, ach
Mari BustamanT napisał: | gosiunia210 napisał: |
Angela... gdy jest taka miła dla dzieci i otoczenia wydaje mi się że jest tak sztuczna w tej mimice... nie wiem tak mi sie wydaje.
|
ja mam niestety podobne odczucia. |
Oj i ja mam tak samo niestety Nie podoba mi się już Angela
Oj jak ja bym tu chciała być na miejscu tej dziewczynki i żeby to mnie tak pocałował!
Wkurzony Marcos
haha jaka mina
Ostatnio zmieniony przez Paro dnia 23:06:58 09-03-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:09:08 09-03-12 Temat postu: |
|
|
Oj Paro, Ty mi chyba w myślasz czytasz - bo miałam pisać, że uwielbiam te sceny pomiędzy Juanem Marcosem, a Genesis. Szczególnie, jak spędzają je w tym jego warsztacie samochodowym. Nie dość, że tak sobie zacnie rozmawiają, to obie strzelają tak fantastycznymi minami, że głowa mała. Sama przyjemność móc ich oglądać. Swoją drogą Jose musi mieć nie lada dar i swego rodzaju instynkt ojcowski, skoro sceny z małymi dziewczynkami wychodzą mu tak naturalnie, a przy tym zabawnie.
Najlepsze sceny trzeciego odcinka, to niewątpliwie wszystkie z udziałem Willy'ego&Sami oraz Emmy&Pabla. Ich duety to ja po prostu kocham, w całej okazałości Zresztą, samo już to, że bohaterom Navarro i Castillo poświęca się tyle czasu w odcinku, bardzo mnie cieszy. Dzięki temu mogę podziwiać Fabiana w każdej postaci, w tym jego bajecznym looku i z zadziornym uśmieszkiem. Uhh, człowiek-marzenie. Chemia pomiędzy nim, a bohaterką Ximeny powala swoją mocą, co również zaliczam na plus. I w tym miejscu muszę przyznać, że rolą Samanthy, Duque zdołała zdobyć mój szacunek i uznanie. Jest świetna w roli pewnej siebie i zdeterminowanej ochroniarki, a pozostaje przy tym w głębi duszy wrażliwa i uczuciowa. Samej chciało mi się ryczeć, jak stwierdziła, że zależy jej na tyle bardzo na Willym, że jego śmierć byłaby dla niej nie do zniesienia. Chcąc, nie chcąc, zauroczyły mnie więc te sceny, co i Was. Choć w szczególności ta, gdy wyznała mu swoje imię, przyznając się tym samym do tego, że był jej miłością
A duet Pablo i Emma to po prostu jedna, wielka komedia. Patrzę się na nich i automatycznie cieszę się, jak szalona. Swoją drogą bohaterka Em, ma w sobie coś z szaleństwa i nieprzewidywalności. Pozwoliła zamknąć się w bagażniku, by przyjaciel mógł ją wywieźć poza teren rezydencji, bez przyzwoitki Pablito w porę się jednak zorientował i przełożywszy ją sobie przez ramię, wrócił do środka. Haha prawdziwe debeściaki Równie bardzo rozbawiła mnie scena, jak zaczęła go rozbierać - pozbywając się krawata i chcąc rozpinać jego koszulę, by wyglądał jak człowiek. Ich docinki są fenomenalne i dodają pikanterii ich scenom, które jakby nie patrzeć ociekają przyjemną dla oka chemią - przynajmniej w moim mniemaniu
Co do Adriany to narazie jej nie skreślam, z racji tego, że jest główną bohaterką, ale prawdą jest, że inne kobietki zaczynają ją przyćmiewać. Liczę zatem, że w porę się ogarnie i wykrzesa z siebie więcej emocji. Sonia, jak już stwierdziłam po "Osaczonej" jest rewelacyjna w roli pijaczek - i to się akurat nie zmieniło Aaa, no i duecik postaci Aylin i Gabriel coraz bardziej mnie intryguje. Zdaje się bowiem, że trafił swój na swego |
|
Powrót do góry |
|
|
paulisien Komandos
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:20:00 09-03-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Oj Paro, Ty mi chyba w myślasz czytasz - bo miałam pisać, że uwielbiam te sceny pomiędzy Juanem Marcosem, a Genesis. Szczególnie, jak spędzają je w tym jego warsztacie samochodowym. Nie dość, że tak sobie zacnie rozmawiają, to obie strzelają tak fantastycznymi minami, że głowa mała. Sama przyjemność móc ich oglądać. Swoją drogą Jose musi mieć nie lada dar i swego rodzaju instynkt ojcowski, skoro sceny z małymi dziewczynkami wychodzą mu tak naturalnie, a przy tym zabawnie.
Najlepsze sceny trzeciego odcinka, to niewątpliwie wszystkie z udziałem Willy'ego&Sami oraz Emmy&Pabla. Ich duety to ja po prostu kocham, w całej okazałości Zresztą, samo już to, że bohaterom Navarro i Castillo poświęca się tyle czasu w odcinku, bardzo mnie cieszy. Dzięki temu mogę podziwiać Fabiana w każdej postaci, w tym jego bajecznym looku i z zadziornym uśmieszkiem. Uhh, człowiek-marzenie. Chemia pomiędzy nim, a bohaterką Ximeny powala swoją mocą, co również zaliczam na plus. I w tym miejscu muszę przyznać, że rolą Samanthy, Duque zdołała zdobyć mój szacunek i uznanie. Jest świetna w roli pewnej siebie i zdeterminowanej ochroniarki, a pozostaje przy tym w głębi duszy wrażliwa i uczuciowa. Samej chciało mi się ryczeć, jak stwierdziła, że zależy jej na tyle bardzo na Willym, że jego śmierć byłaby dla niej nie do zniesienia. Chcąc, nie chcąc, zauroczyły mnie więc te sceny, co i Was. Choć w szczególności ta, gdy wyznała mu swoje imię, przyznając się tym samym do tego, że był jej miłością
A duet Pablo i Emma to po prostu jedna, wielka komedia. Patrzę się na nich i automatycznie cieszę się, jak szalona. Swoją drogą bohaterka Em, ma w sobie coś z szaleństwa i nieprzewidywalności. Pozwoliła zamknąć się w bagażniku, by przyjaciel mógł ją wywieźć poza teren rezydencji, bez przyzwoitki Pablito w porę się jednak zorientował i przełożywszy ją sobie przez ramię, wrócił do środka. Haha prawdziwe debeściaki Równie bardzo rozbawiła mnie scena, jak zaczęła go rozbierać - pozbywając się krawata i chcąc rozpinać jego koszulę, by wyglądał jak człowiek. Ich docinki są fenomenalne i dodają pikanterii ich scenom, które jakby nie patrzeć ociekają przyjemną dla oka chemią - przynajmniej w moim mniemaniu
Co do Adriany to narazie jej nie skreślam, z racji tego, że jest główną bohaterką, ale prawdą jest, że inne kobietki zaczynają ją przyćmiewać. Liczę zatem, że w porę się ogarnie i wykrzesa z siebie więcej emocji. Sonia, jak już stwierdziłam po "Osaczonej" jest rewelacyjna w roli pijaczek - i to się akurat nie zmieniło Aaa, no i duecik postaci Aylin i Gabriel coraz bardziej mnie intryguje. Zdaje się bowiem, że trafił swój na swego |
ha napisałaś wszystko to co ja bym chciała powiedzieć, zgadzam się z każdym jednym słowem.
Ta Fonseca mnie trochę denerwuję i jej miny kiedy jest miła. Sonya super gra oczywiście już nie mówię Aylin bo dla mnie najlepiej gra czarne charaktery
Nie mogę nigdzie znaleźć tej piosenki do Corazon Valiente |
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:25:33 09-03-12 Temat postu: |
|
|
Broń jest dla nich niczym zabawka erotyczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:36:16 09-03-12 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:39:26 09-03-12 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:45:42 09-03-12 Temat postu: |
|
|
paulisien napisał: | madoka napisał: | Oj Paro, Ty mi chyba w myślasz czytasz - bo miałam pisać, że uwielbiam te sceny pomiędzy Juanem Marcosem, a Genesis. Szczególnie, jak spędzają je w tym jego warsztacie samochodowym. Nie dość, że tak sobie zacnie rozmawiają, to obie strzelają tak fantastycznymi minami, że głowa mała. Sama przyjemność móc ich oglądać. Swoją drogą Jose musi mieć nie lada dar i swego rodzaju instynkt ojcowski, skoro sceny z małymi dziewczynkami wychodzą mu tak naturalnie, a przy tym zabawnie.
Najlepsze sceny trzeciego odcinka, to niewątpliwie wszystkie z udziałem Willy'ego&Sami oraz Emmy&Pabla. Ich duety to ja po prostu kocham, w całej okazałości Zresztą, samo już to, że bohaterom Navarro i Castillo poświęca się tyle czasu w odcinku, bardzo mnie cieszy. Dzięki temu mogę podziwiać Fabiana w każdej postaci, w tym jego bajecznym looku i z zadziornym uśmieszkiem. Uhh, człowiek-marzenie. Chemia pomiędzy nim, a bohaterką Ximeny powala swoją mocą, co również zaliczam na plus. I w tym miejscu muszę przyznać, że rolą Samanthy, Duque zdołała zdobyć mój szacunek i uznanie. Jest świetna w roli pewnej siebie i zdeterminowanej ochroniarki, a pozostaje przy tym w głębi duszy wrażliwa i uczuciowa. Samej chciało mi się ryczeć, jak stwierdziła, że zależy jej na tyle bardzo na Willym, że jego śmierć byłaby dla niej nie do zniesienia. Chcąc, nie chcąc, zauroczyły mnie więc te sceny, co i Was. Choć w szczególności ta, gdy wyznała mu swoje imię, przyznając się tym samym do tego, że był jej miłością
A duet Pablo i Emma to po prostu jedna, wielka komedia. Patrzę się na nich i automatycznie cieszę się, jak szalona. Swoją drogą bohaterka Em, ma w sobie coś z szaleństwa i nieprzewidywalności. Pozwoliła zamknąć się w bagażniku, by przyjaciel mógł ją wywieźć poza teren rezydencji, bez przyzwoitki Pablito w porę się jednak zorientował i przełożywszy ją sobie przez ramię, wrócił do środka. Haha prawdziwe debeściaki Równie bardzo rozbawiła mnie scena, jak zaczęła go rozbierać - pozbywając się krawata i chcąc rozpinać jego koszulę, by wyglądał jak człowiek. Ich docinki są fenomenalne i dodają pikanterii ich scenom, które jakby nie patrzeć ociekają przyjemną dla oka chemią - przynajmniej w moim mniemaniu
Co do Adriany to narazie jej nie skreślam, z racji tego, że jest główną bohaterką, ale prawdą jest, że inne kobietki zaczynają ją przyćmiewać. Liczę zatem, że w porę się ogarnie i wykrzesa z siebie więcej emocji. Sonia, jak już stwierdziłam po "Osaczonej" jest rewelacyjna w roli pijaczek - i to się akurat nie zmieniło Aaa, no i duecik postaci Aylin i Gabriel coraz bardziej mnie intryguje. Zdaje się bowiem, że trafił swój na swego |
ha napisałaś wszystko to co ja bym chciała powiedzieć, zgadzam się z każdym jednym słowem.
Ta Fonseca mnie trochę denerwuję i jej miny kiedy jest miła. Sonya super gra oczywiście już nie mówię Aylin bo dla mnie najlepiej gra czarne charaktery
Nie mogę nigdzie znaleźć tej piosenki do Corazon Valiente |
Haha, niedługo wszystkie będziemy sobie czytać w myślach
Hmm, jeśli mowa o Adrianie (Angela) to mnie się np. podoba, jak gra zaskoczenie albo, jak słucha monologów Isabel - przewraca wtedy tak zabawnie oczami, co pasuje mi do sytuacji. Niestety, akcja z porwaniem przez Luisa wyszła już kiepściutko. Jej rzekome przerażenie wcale do mnie nie przemówiło, podobnie, jak łzy - które wydawały mi się być pustym wyrazem. A dla porównania w ostatniej scenie z bohaterką Ximeny, gdy wyznała prawdę Willemu, gdy zobaczyłam łzy w jej oczach, to serce momentalnie mi się ścisnęło. Więc stanowczo bardziej potrzebuję takich mocnych, oddziałowujących na widza, emocji. Choć nie powiem, bo postać Gabriela V. w przeciągu całego porwania zauroczyła mnie wszystkimi emocjami, malującymi się na twarzy. Złość, wściekłość, strach, załamanie, odpuszczenie zamordowania matki swojego dziecka, żal za grzechy - wszystko, czego dusza zaprganie
A Aylin i dla mnie znajduje się wśród najlepszych aktorek, wcielających się w czarne charaktery. Jest tak przekonywująca w ramach swoich zemst, poglądów i wszystkiego, co sobą reprezentuje, że mnie powala na łopatki. W ogóle w CV wygląda obłędnie - co jeszcze bardziej współgra z charakterem jej postaci. Swoją drogą, cały czas liczę na jakiś mroczny duecik w wydaniu Fernandy i Luisa
Boskie, capsy! Willy jest fenomenem w każdym calu, którego mogłabym oglądać do końca świata i o jeden dzień dłużej
Pablo urzeka mnie swoim ciętym językiem, podejściem do Emmy i wyglądem
Juan Marcos to taki słodki misiak z oczkami, jak guziczki, którego naga klata mogłaby być pokazywana, jak najczęściej
Luis urasta bezustannie w moich oczach - a dodatkowo, dostrzegłam dziś jego cholernie zgrabne dłonie, uhh
A Diego w okularach przeciwsłonecznych to miód dla mych oczu
I jak tu iść spokojnie spać?? |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:35:40 10-03-12 Temat postu: |
|
|
Fotki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Komu ciasteczko z CV??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paro Generał
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:48:54 10-03-12 Temat postu: |
|
|
Aj no w telce jest tyle przystojniaków, że się nie nadąża capsów robić
W scenie, gdzie Angela zasłania sobie oczy na widok nagiej klaty Juana Marcosa, ja bym na jej miejscu raczej sobie zapałki w oczy wstawiała
madoka Super fotki dodałaś Napiszę to, co w temacie Jose, czyli, że najbardziej podoba mi się fotka Jose z Vane i Jose z Genesis Aj papa ideal! Skusiłabym się na te babeczki, gdyby nie to, że jestem na diecie, ech
madoka napisał: |
Haha, niedługo wszystkie będziemy sobie czytać w myślach
Hmm, jeśli mowa o Adrianie (Angela) to mnie się np. podoba, jak gra zaskoczenie albo, jak słucha monologów Isabel - przewraca wtedy tak zabawnie oczami, co pasuje mi do sytuacji. Niestety, akcja z porwaniem przez Luisa wyszła już kiepściutko. Jej rzekome przerażenie wcale do mnie nie przemówiło, podobnie, jak łzy - które wydawały mi się być pustym wyrazem. |
Mi się ona wcale już nie podoba Jedynie w pierwszym odcinku podobała mi się w scenie z tortem, ale potem jak już zobaczyłam czym ona "pachnie", to zwątpiłam Z głównej parki podoba mi się jedynie prot Jego mogę oglądać godzinami Bardzo żałuję, że dali mu ją do pary, bo przez to nie będę czerpać radości ze wspólnych scenek protów, a tak się na to już nastawiłam Po prostu jej mimika jest dla mnie koszmarna, tak jak i jej głos. Ona ciągle chodzi z przymkniętymi oczami, a ten jej głos brzmi jak z zaświatów W dodatku te jej sztuczne uśmiechy Jak dzisiaj odebrała tel od Samanthy, to uśmiechnęła się tak, że wyglądała jakby była chora psychicznie Przez to wszystko staje się aseksualna. Dla mnie wygląda trochę jak kobieta jaskiniowa z tą swoją mimiką Jak zwraca się do Juana Marcosa, to mam wrażenie jakby mówiła do niego jego 60 - letnia gosposia, a nie kobieta, która się w nim zakochuje. Ona okropnie akcentuje słowa. Jedynie mi się podoba w takich scenach jak i Tobie, czyli w scenach zaskoczenia, ale to by było na tyle.
Nie podoba mi się po prostu sposób, w jaki zinterpretowała tę rolę.
Np. tutaj tak mruży te oczy
Ostatnio zmieniony przez Paro dnia 1:08:06 10-03-12, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:12 10-03-12 Temat postu: |
|
|
Paro nic dodać nic ująć...dla mnie też Adri szału nie robi, o !
a te Twoje capsy...szkoda słów. Ale może jeszcze coś zmieni w swojej grze. |
|
Powrót do góry |
|
|
zagubiony Idol
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 1041 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:14:33 10-03-12 Temat postu: |
|
|
A była może już entrada? Mam nadzieję, że te telkę puszczą w PL.... |
|
Powrót do góry |
|
|
paulisien Komandos
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:08:22 10-03-12 Temat postu: |
|
|
właśnie chyba nie było entrady bo była na youtubie ;/ a szkoda bo ciekawa jestem tej piosenki.
dzisiejszy odcinek powalił mnie, jeśli chodzi o Sam&Willy ale czadddddddd choć nie bardzo lubiłam Duque to jak występuje z Fabianem wszystkie jej wady znikają. Tworzą śliczną parę a Fabian jest po porostu hot
Fajny był wątek z Emma jak wpadła do pokoju ochroniarzy z pytaniem : czy zawsze tak reagują haha a tam wszyscy z armatą na wierzchu później jak leżała w łóżku i nie chciała nikogo widzieć tylko Pablita wysłuchała i się do niego przytuliła. To było słodkie Ta służka chcę coś od Pablita niech spada on juz jest już zarezerwowany dla Emmy
Co do scen Fonseci to jeśli jeszcze raz powie "princesita" to chyba będę przewijać sceny z nią. Juana Marcosa spojrzenie i potknięcie się kiedy zobaczył Angele bezcenne
miłego dnia wszystkim Valientowiczom |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:22:40 10-03-12 Temat postu: |
|
|
Entrady faktycznie jeszcze nie było, choć pojawiły się takie zacne wstawki w trakcie odcinka, jak chociażby Juan Marcos przy czerwonym, sportowym wozie
Kolejny odcinek widzę, że obfitujący w emocje - bardzo mnie to cieszy. Jak tylko znajdę dłuższą chwilę wolnego czasu, to od razu zabieram się za jego obejrzenie. Choć już po wczorajszym odc. wywnioskowałam, że ta cała służąca, bodajże Nelly, smali cholewki do Pabla. Ale niech nawet nie waży się mydlić mu oczu, bo zabiję wzrokiem! On naprawdę jest zarezerwowany dla Emmy, o!
Kochani, nie ma ktoś z Was możliwości zrobienia animacji ze scenami Willy&Sami, Emma&Pablo i Juan Marcos&Genesis?? Byłabym dozgonnie wdzięczna |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|