Telenowele

julietta kinga · Wysłany: 10:47:59 22-09-12 Temat postu:

jak mnie zaczyna denerwowac laura widac ze to egoistka myslaca tylko o sobie i wlasnych potrzebach nawet fer kiedy opiekowala sie malym byla lepsza a ta jaki foch strzela gdy maly goraczkuje

kr86100 · Wysłany: 12:25:54 22-09-12 Temat postu:

Eh niestety Willy i Sami nadal nie wiedzą ze dziecko Clary to ich dziecko ale oboje czują się z nim związani

Emma i Pablo już raczej nie wrócą z Barcelony

Laura mi się nie podobała od samego początku a teraz to już coraz bardziej mnie denerwuje

Clara słyszała jak lekarz zwraca się do Camila po imieniu i wie ze na Luisa mówią Camilo... oby tylko nie wygadała tego Bernardowi

tak jak podejrzewaliśmy Verdugo to Javier

Pączek · Wysłany: 13:04:48 22-09-12 Temat postu:

No to zorro w masce ma podwójną twarz,policjanta i mafioza

praktycznie cały odcinek był skupiony wokół Fabioli i Miguela,racja tworzą mieszankę wybuchową,ale już mnie nudzą,i akcja z dzieckiem Clary,na razie jeszcze prawda o dziewczynce nie wyszła na jaw,ale Sam i Willy czują się z nią bardzo związani

Ups wyszło na jaw,że Luis to nie Camilo,a Camilo to nie Luis,ale mam nadzieję,że Clara zachowa to dla siebie.Czekam aż coś będzie między tą dwójką!Laura nigdy mi się nie podobała,widać,że nie jest to osoba która chciała by się oddać na łono rodziny,chce być z Jose Marco,ale bez dzieci,widać, było,że była wściekła gdy mały jej miłosną schadzkę przerwał.Auć dziś podobała mi się Angie gdy ochrzaniła Laurę,że mówi do ojca Juana Cruza a nie do niej i gdy weszła do sypialni,ten jej wzrok mówił wszystko

Kurde i znów pewnie nic nie było między nią,a Gustavo,ale widać,że On mimo tych przeszkód chce z nią i z dziećmi być

Może dlatego On i Laura się rozstali,może on chciał mieć rodzinę,a ona nie..Verdugo i Victoria,interesujący duet,jak powiedziała to ona są do siebie bardzo podobni ;D

Lucrecja · Wysłany: 13:24:49 22-09-12 Temat postu:

kurcze już mogliby się dowiedzieć Sami i Willy żę to uch dzidziuś

nie chce go widzieć w rękach Berniego zwłaszcza że on wie że to nie jego dziecko. Mam nadzieje że nie będą tego ciągnąć przez sto lat i że prawda wyjdzie na jaw. Swoją drogą zastanawiam się czemu Clara nie powiedziała im jeszcze prawy.

Ah te sceny dzisiaj między Verdugo a Ferr, mrrrau. Ależ mi się one podobały, był ogień

idealnie do siebie pasują po prostu

a on w roli policjanta jakoś mnie nie przekonuje ;p

no i te babsko Laura, nie dość że zimna to jeszcze bezczelna, żeby się wściekać że mały jest chory, ajajajaja Angie powinna jej dowalić i to porządnie, a najlepiej gdyby się nie zbliżała do dzieci. Od początku jej nie lubiłam ale teraz przechodzi samą siebie.

Zastanawiam się co będzie z Miguelem.. mam nadzieje że nie było go teraz tak dużo bo zamierzają go uśmiercić.. to teraz trzeba czekać, czekać, czekać do wtorku ;p

kr86100 · Wysłany: 13:28:42 22-09-12 Temat postu:

o tak Angie dziś postawiła ta ździrę do pionu

w następnym odcinku Miguel i Fabiola znowu będą ścigani... ile można to ciągnąc?

Karolcia7 · Wysłany: 13:57:03 22-09-12 Temat postu:

Nie mogą uśmiercić miguela nie ma mowy. On i fabiola muszą być razem do końca. Nie przeżyłabym gdyby ona albo on zginęli i żyli bez siebie. Oni tworzą cudowną parę.

kr86100 · Wysłany: 15:05:27 22-09-12 Temat postu:

Ja tam za Miguelem i Fabiola nie przepadam ale jestem pewna ze ich nie uśmiercą bez sensu by to było zwłaszcza że zrobili z nich 3 para protagonistów wiec Lucrecja nie rozsiewaj postrachu

natalka0125 · Wysłany: 15:36:39 22-09-12 Temat postu:

no właśnie

Lucrecja · Wysłany: 19:56:54 22-09-12 Temat postu:

hihihhi dobrze nie będę, też bym nie przeżyła tego uwielbiam ich razem i każdego z osobna

<3 wiecie co doszłam do wniosku ( wiem że późno ;p) że aktor grający Luisa vel Camila jest rewelacyjny, dlaczego? bo Luisa nie cierpiałam, a Camilo kocham, a to przeciez jedna osoba

podziwiam go za to że tak świetnie gra! powinni mu dać jakąs porządną miłość, za Clarą to jakoś bardzo nie przepadam, z Tejerą też mu nie wyszło ;p

kr86100 · Wysłany: 21:25:43 22-09-12 Temat postu:

Fakt Gabriel Valenzuela jest genialnym aktorem świetnie zagrał Luisa a teraz Camilo w dodatku zauważyłam ze ma również talent komediowy

Paro · Wysłany: 23:09:35 22-09-12 Temat postu:

Nie wiem jak wy, ale ja po tym dzisiejszym avance poczułam się tak zmęczona, jak po całym dniu w pracy. Masakra. Ile razy będą jeszcze robić zamach na Fabiolę i Miguela? To już się robi męczące i niesmaczne

Teraz jeszcze całą armię po nich wysłali

Scenarzysta miał fantazję. Tiaa, tyle osób ich ściga, a oni sobie siedzieli w tym samym domu , w dodatku tylko jeden strażnik był, no nie mogli chociaż miejsca zamieszkania zmienić? Albo jakiejś ochrony wynająć? Nieno już przesadzili z ilością takich akcji

julietta kinga · Wysłany: 23:41:08 22-09-12 Temat postu:

mnie zawsze ciekawila postac duvala? czy on jest dobry czy zly? bo aktor z niego bardzo przystojny i spodobal mi sie od razu:)

kr86100 · Wysłany: 12:05:27 23-09-12 Temat postu:

Ja już przewijam większość scen z Miguelem i Fabiola bo już mnie drażnią i męczą te ich ciągłe porwania i ucieczki

Pączek · Wysłany: 12:12:43 23-09-12 Temat postu:

Parozgadzam się z Tobą,te zamachy na Miguela i Fabiole są nudne i męczące bo ileż razy można oglądać jak ktoś chce ich rozdzielić i zabić,mam wrażenie,ze scenarzyści nie mają pomysłu na ich losy-tak jak i w przypadku Em i Pabla-i dlatego non stop ktoś chce ich zabić.I od nowa zaczyna się zabawa w mysz i kota.
julietta kinga ja już od jakiegoś czasu podejrzliwie przypatruję się osobie Duvala bo intryguję mnie ta postać

julietta kinga · Wysłany: 12:29:15 23-09-12 Temat postu:

pytam sie o Duvala bo odpisal na moje pozdrowienia na twiterze stad nie wiem jak jego postac bedzie isc dalej;)