Telenowele

nika1986 · Wysłany: 13:29:52 05-10-12 Temat postu:

Wiecie co odcinka jeszcze nie obejrzałam ale po scenie z Gustavo i Laurą w której on powiedział że wie o czymś z jej przeszłości wpadłam na iście szatański pomysł :dewil:. Może to Laura okaże się matką Jessici skoro coś tam się stało w jej przeszłości to może to chodzi o to że kiedyś miała dziecko i albo je oddała albo ktoś jej zabrał albo jeszcze coś innego. Może została zgwałcona, nie wiem ale to by mogło tłumaczyć jej niechęć do dzieci i to że nie chce ich mieć. A przecież jak Gustavo wyznał że wszystko wie to jakoś tak dziwnie się wystraszyła.

A odcinek muszę jak najszybciej nadrobić bo chce zobaczyć ten cios który Angie zafundowała JM

. Oraz spotkanie Fabioli z Verdugo

A co do tytułu zaproponowanego przez madokę to byłby baaardzo trafny

kr86100 · Wysłany: 13:37:47 05-10-12 Temat postu:

nika1986 to samo przyszło mi do głowy kiedy zobaczyłam rozmowę Laury i Gusa

Lucrecja · Wysłany: 13:38:00 05-10-12 Temat postu:

to by było straszne gdyby tak było ale nie... wszystko się wyjaśnia w tym odcinku co do matki Jessi, i nie jestem wcale taka pewna czy my ją w ogóle poznamy, bo to zalatuje sprawą z przeszłości w którą o ile dobrze zrozumiałam zamieszany był ojciec Verdugo... który powiedzmy "kolegował" sie z Bernim ;p a tak swoją drogą to Bernardo jest tym bohaterem który zawsze wszystko wie ;p

kr86100 · Wysłany: 13:40:29 05-10-12 Temat postu:

Lucrecja hahaha Bernardo całe życie knuje i zna wszystkich bandytów

Pączek · Wysłany: 18:43:00 05-10-12 Temat postu:

Bernardo to jakiś mag który wie wszystko o przeszłości,teraźniejszości i zapewne przyszłości pozostałych bohaterów

I bardzo dobrze,że Angie przywalił JM,sama miałam ochotę dać mu w pysk bo kurde stał się takim wrzutem na d***e,że aż mi się już nawet jego oglądać...choć ta twarz....^^ Fabiola poznała prawdziwą twarz Verduga i ciekawi mnie jak zakończy się ich kolacja.OMG Miguel niczym Rambo i Komando Foki powalił trzech osiłków,murzyn najlepszy taką ładną lampę rozwalił o swój pusty łeb

Jeśli wasze przypuszczenia się potwierdzą i tak Laura jest matką Jessy to od razu krzyż na drogę i dziewczynce współczuję,choć ta niby obecna mam-jak się zwie?-jest opętana na punkcie Willa i ten chamski tekst do Sam,że jest w ciąży i gruba O__O no od kiedy kobieta w ciąży jest szczupła?! Clara jest tak naiwna,jak dziecko we mgle aż żal jej słuchać.

kr86100 · Wysłany: 18:49:33 05-10-12 Temat postu:

Ja już od dawna większość scen przewijam zostawiam tylko te z Willym i Sami i czasem z Angie i JM... choć JM jest strasznie wkurzający... i fajnie było dziś patrzeć jak mu przyłożyła

Paro · Wysłany: 19:59:03 05-10-12 Temat postu:

Kocham głos Verdugo! Sam aktor ma coś pociągającego w sobie

Też mi się wydaje, że matką Jessici jest Laura.

Jaki ojciec, taka córka

Lucrecja · Wysłany: 21:23:46 05-10-12 Temat postu:

słodkie te fotki, zwłaszcza Genesis i Jm, zrobili identyczną minę xd aczkolwiek Verdugo, mrauuuu <3 a co z ta Marią czy jak jej tam? kto to w ogóle jest ? nie chce żeby Laura była matką Jessici, po pierwsze dlatego że jest okropna, po drugie dlatego że w przeciwnym razie będę musiała ją sobie wyobrazić z Verdugo, a tego nie chce robić

Przyszywana matka Jessi jest paskudna, a Sami akurat szczupło wygląda mimo brzuszka

ale minę miała nietęgą, z reszta kto by nie miał gdyby musiał znosić impertynencje tego babsztyla.

PS. nie dziwie się że jak do tej pory nie malowali Fabioli, całkowicie odejmuje jej to uroku...

julietta kinga · Wysłany: 22:17:24 05-10-12 Temat postu:

co wy to gadacie glupty ze niby Laura matka jessici? czy ja cos zle zrozumialam z odcinka?

Jullye · Wysłany: 23:01:59 05-10-12 Temat postu:

nika1986 · Wysłany: 23:17:55 05-10-12 Temat postu:

madoka · Wysłany: 13:10:52 06-10-12 Temat postu:

julietta kinga · Wysłany: 13:35:44 06-10-12 Temat postu:

o nie jak mogli usmiercic Ringo:(

nie lubie Migela robi sie coraz bardziej zaborczy i niebezpieczny jego postac nie jest juz tak interesujaca jak wczesniej teraz to taki morderca sie zrobil ktory stoi ponad prawem bo policja go chroni

Karolcia7 · Wysłany: 14:11:56 06-10-12 Temat postu:

Verdugo też jest mordercą i za wszelką cenę chce zabić Miguela ale dobrze że mu się to ciągle nie udaje. A poza tym Miguel dobrze robi po prostu chroni tych których kocha i likwiduje złych ludzi. Ja tam wolę postać Miguela. I cieszę się że Fabiola uciekła temu Verdugo i Miguel ją odnalazł.

julietta kinga · Wysłany: 14:36:06 06-10-12 Temat postu:

owszem Verdugo jest morderca ale mial wiele okazjo zeby zabic migela a tego nie zrobil przynajmniej zabija w subtelny sposob jesli mozna wogole tak powiedziec