Telenowele

kr86100 · Wysłany: 21:05:47 10-10-12 Temat postu:

madoka bardzo dziękuję za animkę

iskierka · Wysłany: 21:23:35 10-10-12 Temat postu:

ja zrobilam taka animke

, ale widze ze madoka juz zrobila wczesniej

. ja tam lubie jak od czasu do czasu pokaza protow razem, chodz tyle ze widac przynajmniej ze nie graja az tak sztywno jak to bylo na poczatku, drewienko sie rozmiękło

. Oj bardzo podobal mi sie dzisiejszy odcinek, te scenki pomiedyz Laura i verdugo cos pieknego, i ten jego glos jak prawie plakal. Jessica niezle wszystkich wykolowala, widac ze jest bardzo za ojcem i on za nia. jaka skzoda ze ten aktor wkrotce odejdzie

. Dobrze by bylo jakby cala rodzinka wyjechali, przynajmniej z tego byloby dobre zakonczenie

.

kr86100 · Wysłany: 21:27:36 10-10-12 Temat postu:

iskierka za twoją animkę tez dziękuję

jutro zmienię swój profil bo dziś już nie mam czasu

Trzeba przyznać że Fonseca i Rosendez popisali się w dzisiejszym odcinku

aż kilka razy oglądałam tą scenę

madoka · Wysłany: 21:43:03 10-10-12 Temat postu:

Do usług, kr86100

Dzisiejsza scena z Angie i Juanem Marcosem faktycznie była chyba jedną z najbardziej naturalnych i namiętnych w ich wydaniu, ale dla mnie ten duet umarł jakiś czas temu. Stąd też cokolwiek by się działo, wątpię, że będę potrafiła na nowo zaakceptować ich razem. Tym bardziej w obecnej sytuacji, kiedy życie Gustava zawiśnie na włosku. Sądzicie, że scenarzyści naprawdę nam go uśmiercą?? Czy się zlitują i pozostawią jednak przy życiu??

Iskierka, a nie masz w posiadaniu jakichś animacji z Verdugo i Laurą??

kr86100 · Wysłany: 21:51:55 10-10-12 Temat postu:

madoka ja nigdy nie byłam fanka duetu Angela i JM ze wszystkich wątków u mnie byli na ostatnim miejscu... zainteresowałam się nimi dopiero ok 100 odcinka ale tez nie na tyle by przeżywać ich perypetie... ale dzisiejsza scena mi się podobała wyszła im całkiem fajnie choć do duetu Sami i Willy jeszcze im daleko... Co do Gustava myślę ze przeżyje... choć nie wiem jaka partnerkę będzie mieć... do nie dawna myślałam ze może z Laura będzie ale po dzisiejszym odcinku mam wątpliwości bo bardziej myślę że Laura będzie z Verdugo jeśli nie odejdzie on przed zakończeniem telki.

sylvunialove · Wysłany: 23:25:45 10-10-12 Temat postu:

szkoda ze ma raka.. ale napewno zdoła się wyleczyc...

sylvunialove · Wysłany: 23:27:17 10-10-12 Temat postu:

pewnie dlatego fabuła idzie w stronę jego śmierci.. musi zniknąć na jakiś czas i poddac się leczeniu:((

Lucrecja · Wysłany: 23:39:01 10-10-12 Temat postu:

kto ma raka, bo nie zrozumiałam?

Nadrobiłam ostatnie dwa odcinki i muszę powiedzieć że to chyba były najbardziej wzruszające, chwytające za serce odcinki z całej telki. Ryczałam jak bóbr.. Nie dość że zmieniłam kompletnie nastawienie do Laury to po prostu ją teraz rozumiem... Tyle ile nam zaserwowała wspólnie z Verdugo emocji to aż trudno opisać.. do tej pory nie mogę się ogarnąć.. Do tego doszła jeszcze wspaniała, kochana Jessi.. i człowiek się rozkleja do reszty..

Byłam pewna że ona nie zdradzi ojca, widać od początku że bezgranicznie mu zaufała, świadczy o tym nawet to niepewne spojrzenie które mu posłała, kiedy stanęła twarzą w twarz z mamą...

Z resztą on również dając jej ten telefon, powierzył swoje życie.

Ona zasługuje w końcu na rodziców którzy ją pokochają, bo sama jest aniołkiem

No i Laura.. myliłam się myśląc że ona i Verdugo nie będą pasować do siebie, jest wręcz przeciwnie, jest między nimi jakaś więź i nie da się tego nie zauważyć

Muszę też przyznać że, chodź nigdy nie byłam za duetem JM y A to scena w której całowali się na stole baaardzo mi się podobała, nie wiem czy to za sprawą aktora, który gra Gusa, Adriana tak się wyrobiła ale w tej scenie nie było śladu dawnego drewna, jestem pod wrażeniem

a z avance wynika że może, może w końcu Sam y Willy dowiedzą się prawdy o dziecku, a chciałabym bo Sami ślicznie wyglądała trzymając małą Bernarditę na rękach

a co do Gustawa kiedyś myślałam że go zabiją żeby JM i A mogli być razem ale teraz nie jestem tego taka pewna...

ps. szczerze mówiąc wcale nie jest mi żal Niko, przynajmniej Jessi nie będzie już miała z nim drętwych emocjonalnie scen, bo Gaby jako aktorka ma wielki potencjał, którego raczej przy Niko uwolnić nie może.

nika1986 · Wysłany: 23:44:13 10-10-12 Temat postu:

W końcu nadrobiłam ostatni odcinek

Gdyby Willy nie odzywał się i nie powiedział że Bernie zawsze był zakochany w Sami to może Clara by im wyznała prawdę o dziecku a tak to uciekła

Jak nie lubiłam Laury to dziś było mi jej szkoda jak rozmawiała z Verdugo i wyszło na jaw że jego ojciec ją oszukał wmawiając że Vergugo wyjechał i wziął ślub oraz że jej dziecko umarło. Teraz chociaż wiemy dlaczego zawsze była taka oschła i zimna i dlaczego nie lubi dzieci.
Jessi wyznała że Verdugo to jej ojciec, a oni chcą żeby pomogła go złapać. Ciesze się że ich wszystkich razem wykiwali i Jessi zobaczyła się z nim i z matką. Pierwsze spotkanie Jessi i Laury - cudowne, poryczałam się jak bóbr kiedy padły sobie w ramiona i jeszcze ta muzyka w tle która potęgowała efekt.

Podoba mi się bardzo opcja żeby Camilo zamieszkał w mieszkaniu Bernardo, może coś zacznie się dziać pomiędzy nim a Clarą. I stanął w obronie Clary kiedy pijany Rodrigo zaczął ją obrażać.

Fer zadzwoniła do JM

i trochę go podręczyła. Wie też już że Laura to Maria - ukochana Verdugo i raczej nie dostanie jej w prezencie

.

Fajnie że JM i Angela się pogodzili tylko według mnie Angie za szybko mu wybaczyła. Po tym co jej nagadał powinna go trzymać na dystans dłużej.
I jeszcze musiał ich Gustavo nakryć.

Osz jak mnie wkurza Fabiola, jak nie je to myśli tylko o całowaniu i wiecznie ma minę jak obrażona dziewczynka

. Mogliby się zgubić tak gdzie pojechali bo nie chce mi się ich już oglądać.

co do avance to mam nadzieję że Gustavo przeżyje. I w końcu chyba Sami i Willy dowiedzą się o Bernardicie

W ogóle to ze zdjęć które się pojawiły wywnioskowałam że nasz kochany "ostatni sprawiedliwy" vel Miguel wpadnie w łapki Verdugo i Ringo

i wiecie co mam nadzieję że porządnie przetrzepią mu skórę bo to jego wymądrzanie i to że wydaje mu się że wszystko wie najlepiej działa mi strasznie na nerwy.

iskierka · Wysłany: 23:48:29 10-10-12 Temat postu:

Lucrecja · Wysłany: 0:09:56 11-10-12 Temat postu:

gosiunia210 · Wysłany: 0:51:52 11-10-12 Temat postu:

Ale kto ma raka??? PROSZĘ JAŚNIEJ!!!

kr86100 · Wysłany: 11:40:32 11-10-12 Temat postu:

Ale głupotę wymyślili by rozdzieli Sam i Willego

Thelma powiedziała Willemu ze wie gdzie jest jego córka i Sam i powie mu jak się z nią prześpi... Willy będzie miał dylemat moralny czy to zrobić czy nie...

Fernanda zaczyna powoli wariować na służącą w domu Verdugo mówi Ofelia i kazała jej zdmuchnąć świeczki na urodzinowym torcie Ofelii

Gustavo został postrzelony miał operacje ale z tego wyjdzie... JM niby chce być z Angie i powiedział jej że będzie o nią walczył a nadal nie zerwał z Laurą...chociaż relacja między Laurą a JM sie zmieniła położyli się do łóżka i nic nawet się ucieszyli kiedy Genesis przyszła zapytać czy może z nimi spać... Laura jakoś żywo zareagowała czyżby spotkanie z córką zmieniło jej podejście do dzieci? Angie ma wyrzuty sumienia wobec Gustava po tym jak został postrzelony i stwierdziła ze go nie zostawi...
Camilo pocałował Clarę

Pączek · Wysłany: 15:46:18 11-10-12 Temat postu:

Stwierdzam,że już od dłuższego czasu większość odcinków przewijam,oglądam tylko z Verdugo,Gustavem i Fernardą moją ukochaną trójeczką ;)Uff jak dobrze,że Gus z tego wyszedł i mam wrażenie,że On i Laura mimo powierzchownej niechęci coś tam czują do siebie

Fernarda mnie rozbraja jak saper minę,jak przebiera służącą za Ofelię i w dniu jej urodzin robi jej tort

w ogóle Aylin od samego początku trzyma klasę i ogromną przyjemnością ją oglądam.Jessy już się zmieniła widać,ze zapomniała o Nikolasie bo nie wspomina go,jest oczarowana ojcem i bogactwem.Co za brednie znów wymyślili,teraz Willy ma się przespać z Thelmą aby ta wyjawiła mu prawdę o jego córce ;// jeśli on to zrobi,rozdzielą Sam i Willa to to będzie szczyt szczytów głupoty i pokazania jak telenowela naprawdę interesująca spadła na samo DNO!Laura pod wpływem spotkania córki zmieniła swoje nastawienie do dzieci,pozwala spać Genesis z nią i JM.Angie chce być z Gusem bo ma wyrzuty sumienia,trochę to nieszczere ale jeśli on tego chce...BESO C&C< 33 Nareszcie!!!