Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Corazón Valiente /Siła serca -Telemundo 2012-Novelas+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 247, 248, 249 ... 334, 335, 336  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:39:19 25-10-12    Temat postu:

Lucrecja napisał:
a Miguel wszystko sobie funduje na własne życzenie tak jak mówiła nika1986

PS. nie mogę się napatrzeć na to zdjęcie, kiedyś Clary nie cierpiałam ale teraz jest taką ciepłą osóbką, uwielbiam ją


Miguel gdyby nie uważał się za alfę i omegę i że wszystko potrafi sam zrobić to pewnie parę razy ominęłoby go zarobienie w piękną buźkę. Gdyby zabrał tyłek w troki i wyjechał i sprowadził kogoś do pomocy to miałby większe szanse na odebranie Fabioli od Verdugo a tak to dostał znów w pysk.

Z zapowiedzi wynika że Fabiola będzie chciała zwiać ale znając ją znów coś spartoli i Verdugo ją złapie .


Clara od momentu kiedy w końcu w jakimś stopniu przekonała się i zrozumiała że Bernie nie jest taki kryształowy jaki się wydawał zyskała w moich oczach, a po wczorajszej i dzisiejsze scenie kiedy to w końcu przestała się bronić przed tym co czuje do Camilo i poddała się chwili lubię ją jeszcze bardziej. Chcę żeby była z Camilo bo razem ślicznie wyglądają i pasują do siebie.

a ta fotka strasznie mi się podoba (wydaje mi się że to kadr z jakiejś sceny) - Camilo tak czule obejmuje Clarę że się rozpływam



Dla mnie to wygląda jakby oni gdzieś się ukrywali albo wyjechali do Kolumbii i szykowali zasadzkę na Verdugo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:12:34 25-10-12    Temat postu:

JM pobił pracownika Verdugo , postrzelił Fernande i uciekł z rezydencji Verdugo... niestety w avance widać jak błąka się po lesie nie wiedząc w którą stronę iść w dodatku zostaje ukąszony przez jadowitego węża
Fabiola i Miguel uciekli ale ich śladem podąża Verdugo i jest już blisko nich a ci idioci zamiast uciekać to oni się całują... żenada
Gael zaproponował Willemu i Sami ze pomoże im w walce z Bernim... potem powiedział Willemu że robi to dla Sami bo chce ją odzyskać i ze ona na pewno nie zapomniała chwil spędzonych z nim w łóżko
Clara wypytywała Angele co ja łączy z Luisem... Camilo sie z tego śmiał bo czuł że Clara jest o niego zazdrosna... potem kiedy Camilo i Clara rozmawiali na osobności Clara powiedziała ze nie może o nim zapomnieć i pragnie być z nim
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucrecja
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:49:42 25-10-12    Temat postu:

nika1986 napisał:



Clara od momentu kiedy w końcu w jakimś stopniu przekonała się i zrozumiała że Bernie nie jest taki kryształowy jaki się wydawał zyskała w moich oczach, a po wczorajszej i dzisiejsze scenie kiedy to w końcu przestała się bronić przed tym co czuje do Camilo i poddała się chwili lubię ją jeszcze bardziej. Chcę żeby była z Camilo bo razem ślicznie wyglądają i pasują do siebie.

a ta fotka strasznie mi się podoba (wydaje mi się że to kadr z jakiejś sceny) - Camilo tak czule obejmuje Clarę że się rozpływam



Dla mnie to wygląda jakby oni gdzieś się ukrywali albo wyjechali do Kolumbii i szykowali zasadzkę na Verdugo


Właśnie w moich oczach również zyskała bardzo wiele po tym jak przekonała się że Bernie to jednak stary lis.

Mi się też ta fotka bardzo podoba Wydaje mi się że może Camilo się przed Berniem ukrywa ale w sumie nie ważne przed kim się ukrywają czy uciekają, najważniejsze jest to że jest na tej fotce Clara, a to oznacza że nawet w trudnej sytuacji chce być z Camilo

na pewno będą kogoś odbijać lub będzie jakaś inna akcja, bo któraś z was mówiła że widziała zdjęcie Samanty z bronią


Ostatnio zmieniony przez Lucrecja dnia 17:55:24 25-10-12, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pączek
Generał
Generał


Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 9898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:57:57 25-10-12    Temat postu:

JM znów wiedział jak utrzeć nosa Fernardzie,ma na nią sposób,czyli seks wiadomo,pewnie mieli udany gdy byli razem,teraz jednak pojechał po całości ją o mało nie zabił!!!Teraz uciekł i będzie błąkał się w lesie,ale trafi na węża wrrr i zostanie ukąszony. Dobra dziś się pogubiłam,to Clara nadal sądzi,że Luis to nie Camilo,tak?Bo przecież dziewczynki dziś nazwały go Camilo i mówiły o nim wujek...?C&C to teraz mój nr.1 i bardzo im kibicuję,mam nadzieję,ze obojgu uda się być razem ;)Boże kiedy ten Bernardo da sobie spokój z Sam,czy on nie widzi,że ta jego fobia na jej punkcie jest nie zdrowa,On i Verdugo powinni pójść na odwyk i odstawić Sam i Fabiolę.Gael jest jak dla mnie fałszywą kanalią,niby chce pomóc w walce z Bernardem,ale przy okazji chce rozbić związek S&W ;/ Praktycznie przez nadmiar scen Fabioli i Miguela cały odcinek przesuwałam,ale rozbraja mnie to że tu ich gonią,chcą ich zabić,a ci sobie miłość wyznają i się całują.Gus i Laura,fajnie,że pomimo rozstania są ze sobą blisko i są szczerzy względem siebie...Mam przeczucie że JM odnajdzie jakaś babeczka i zakręci się wokół niego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:08:33 25-10-12    Temat postu:

Pączek co do JM pewnie masz racje znajdzie go jakaś znachorka z puszczy i nie będzie chciała go wypuścić a potem będzie za nim łazić
co do Camila to trochę namieszał Clarze razem z Angie dlatego ona nadal nie wie ze on nie jest Luisem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nika1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:55:37 25-10-12    Temat postu:

Lucrecja napisał:
na pewno będą kogoś odbijać lub będzie jakaś inna akcja, bo któraś z was mówiła że widziała zdjęcie Samanty z bronią


akcja będzie na pewno (najnowszy przeciek na tt z planu CV ) wydaje mi się że może będą kogoś odbijać z rąk Verdugo



ale nie wiem czy Sami też tam będzie .

A teraz czas nadrobić odcinek bo jeszcze go nie widziałam


Ostatnio zmieniony przez nika1986 dnia 19:27:18 25-10-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iskierka
Idol
Idol


Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Salisbury, UK

PostWysłany: 20:13:46 25-10-12    Temat postu:

moze beda chcieli odbic JM bo go Miguel widzial, albo laure bo widze z avance ze ludzie verduga znowu ja zabrali i oberwalo sie Gusowi. Albo beda poprostu polowac na Fernande i Verduga.

A z JM pewnie powtorzy sie sytuacja taka jak byla z Willym jak sie rozbil samolotem na wyspie i go babeczka znalazla . Nie wiem czemu ale mnie jakos ten watek C&C nie interesuje, moze ze wzgledu na to ze camilo to teraz takie cieple kluchy, wolalam zdecydowanie jak byl Luis . No to nasz rambo po wielu probach uciekl wreszcie, jak sie smialam z tego gdy Fab uciekala jak Verdugo gadal przez telefon. No i prosze ktos im nawet konia przygotowal do tej ucieczki , jak sie Fab na niego gramolila w tych szpilkach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30699
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:00 25-10-12    Temat postu:

nika1986 napisał:
a ta fotka strasznie mi się podoba (wydaje mi się że to kadr z jakiejś sceny) - Camilo tak czule obejmuje Clarę że się rozpływam



Ta fotka jest cuuudowna! Właśnie za sprawą Camila i Clary, którzy tak czule się przytulają, a którzy jak widzimy nie są sobie obojętni. Mnie się tam ich wątek absolutnie podoba z jednego, prostego powodu. Jest pomiędzy nimi fenomenalna chemia, namiętność, pasja, które powodują, że patrzy się na nich z prawdziwą przyjemnością. Nie mówiąc już o scenie sexu, która została zagrana po mistrzowsku - przedstawiając nam tym samym uczucia, miotające ich bohaterami. Nie powiem, bo postać Luisa również była fenomenem samym w sobie, ale Gabriel Valenzuela ma po prostu prawdziwy dar, do wcielania się w skrajnie różne postacie - które mimo wszystko zawsze intrygują.

Co do ostatnich odcinków, to mogę z całą stanowczością powiedzieć, że nie podoba mi się ilość scen Verduga z Fabiolą. Dlaczegóż też tak utalentowanemu aktorowi trafiła się aktorka, która od dłuższego czasu niczego sobą nie reprezentuje. Żadnych, realistycznych emocji, prócz krzywienia ust, wyginania brwi i miauczenia typu "zrobię dla ciebie wszystko, tylko nie zabijaj Miguela". Na samo wspomnienie jej osoby zbiera mi się na mdłości. Nie mówiąc już o irytacji, która ogarnia mnie w starciu z osobą jej bohaterki. A Miguel?? Pieprzony rambo, który z każdej opresji wychodzi zwycięsko. W jednej chwili rzekomo umiera, ledwo może się ruszać, a w następnej powala na łopatki całą armię Verduga i ucieka. Podobnie sytuacja miała się z Juanem Marcosem i Fernandą - ok, było mi żal Arroyo, jak widziałam w jakim jest stanie, ale tylko terminator gotów byłby pokonać Fernandę, po nafaszerowaniu taką ilością narkotyków. Scenę, czy dwie wcześniej ledwo mógł się ruszać i mówić, a w następnej bez problemu ją przyduszał. Śmiech na sali. U Samanthy i Willy'ego powiewa taką nudą, że aż dziw, że kiedyś ich duet był najbardziej emocjonującym i chemicznym. Na dodatek ten eks facet Samy, który zaczyna knuć z Bernardem - dramat!

Na plus zaliczam jedynie powrót Ringa, który jest jednym z najbardziej wyrazistych i fantastycznych bohaterów. Ironia, z jaką odnosi się do Valdeza i jego szyderczy śmiech są po prostu bezcenne! Doceniam również scenę przekazania przez Angelę informacji o rzekomej śmierci Juana Marcosa, jego córce. I Brigitte i Adriana wypadły naprawdę przekonywująco, a łzy same cisnęły się do oczu Verdugo nadal mnie intryguje, pociąga, zauracza, ale jego sceny z Fabiolą są strasznie odpychające. Ale tak to jest, gdy chce się sparować mężczyznę z krwi i kości, o wybuchowym temperamencie, z dzieckiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nika1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:03:31 25-10-12    Temat postu:

Ale Camilo kręci, wyznał by Clarze że on to on a nie przed nią udaje że jest Luisem . Hehe Clara była zazdrosna o Angelę . Ahhha jak mi się podobało kiedy Clara wyznała Camilo że nie może o nim zapomnieć i chciałaby być z nim.

Poległam ze śmiechu jak Verdugo i Ringo wkurzali Miguela

Ale JM fajnie podszedł Fer, zaproponował jej seks i ta dała się przekonać. Mimo że Fer faszerowała go prochami to JM dokopał ochroniarzowi . Kurcze ja na miejscu JM strzeliłabym Fer w łeb za to wszystko co mu zrobiła a nie tylko w rękę.

Bernardo to drań jakich mało, tak sobie wyobraziłam że jak był w szpitalu u Sam to ona w pewnym momencie wyciąga broń z pod poduszki z strzela Berniemu między oczy , ahh jaka to by była cudowna scena
Ten były Sami, Gael - kolejna świnia i będzie spiskował z Bernardo.

Wątek Fabioli i Miguela - niedorzeczność goni w nim kolejną niedorzeczność. Np jak dziś Fabiola uciekała od Verdugo to zamiast ściągnąć te szpilki to biegła w nich i wyglądała jak bocian na mokradłach i jeszcze kuźwa zamiast uciekać to sobie miłość wyznają i całują się.
Raju uszy mi więdły jak słuchałam darcia się Fabioli. I nawet ktoś im konia w prezencie zostawił żeby mieli jak uciec - porażka

U Sami i Willy'ego niestety nuda więc czekam na powrót walecznej Samanthy a nie tylko na okrągło gadającej o dzieciach. Podobało mi się jak Willy strzelił w pysk temu byłemu Sami


Avance ciekawe, mam nadzieję że ktoś uratuje JM w tym lesie .


Ze zdjęć które pojawiają się na tt wnioskuję że będzie jakaś maskowa imprezka na hallooween u Verdugo

i wszyscy panowie w maskach






Ostatnio zmieniony przez nika1986 dnia 23:15:07 25-10-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30699
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:19:35 25-10-12    Temat postu:

nika1986 napisał:
Wątek Fabioli i Miguela - niedorzeczność goni w nim kolejną niedorzeczność. Np jak dziś Fabiola uciekała od Verdugo to zamiast ściągnąć te szpilki to biegła w nich i wyglądała jak bocian na mokradłach i jeszcze kuźwa zamiast uciekać to sobie miłość wyznają i całują się.
Raju uszy mi więdły jak słuchałam darcia się Fabioli. I nawet ktoś im konia w prezencie zostawił żeby mieli jak uciec - porażka

Avance ciekawe, mam nadzieję że ktoś uratuje JM w tym lesie .

Ze zdjęć które pojawiają się na tt wnioskuję że będzie jakaś maskowa imprezka u Verdugo


Ahahahahahahaha Bocian na mokradłach - idealne określenie Ale co prawda, to prawda. Ostatnią głupotą było uciekać w ponad 10cm szpilkach przed swoimi oprawcami, tylko po to by za chwilę wzdychać do siebie i całować się, jak para spragnionych nastolatków. (ciekawe, czy obrączka nie wypadła jej z buta ) Żenada. Nie dziw zatem, że rambo Valdez wpadł w zasadzkę w formie dziury w ziemii - ostatnio coraz bardziej żałuję, że Ringo nie zabił Miguela. Przynajmniej z jednym byłby spokój.

Hahaha, ta imprezka u Verduga to będzie pierwsza klasa - bo większość panów będzie miała jego maskę. Pytanie tylko po co taka zmyła Co do Juana Marcosa to na pewno ktoś go uratuje - ale biedak i tak będzie musiał się męczyć po ukąszeniu przez węża. Ten to szczęścia nigdy nie miał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iskierka
Idol
Idol


Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Salisbury, UK

PostWysłany: 23:34:24 25-10-12    Temat postu:

madoka napisał:

Hahaha, ta imprezka u Verduga to będzie pierwsza klasa - bo większość panów będzie miała jego maskę. Pytanie tylko po co taka zmyła Co do Juana Marcosa to na pewno ktoś go uratuje - ale biedak i tak będzie musiał się męczyć po ukąszeniu przez węża. Ten to szczęścia nigdy nie miał


mnie jeszcze ciekawi co na tej imprezie beda robic Miguel i Gus, bo sa tez na zdjeciach. jesli chodiz o JM to pewnie odbijaja sobie teraz to scenarzysci ze najpierw go zrobili takim szuja, to teraz zeby zmiekczyc serca fanow podrzucili mu weza .

nika1986 hahaha, dobre porownanie fabioli, bocian na mokradlach, szkoda ze jej czerwonych szpilek nie dali
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nika1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:58:02 26-10-12    Temat postu:

madoka napisał:
Ahahahahahahaha Bocian na mokradłach - idealne określenie Ale co prawda, to prawda. Ostatnią głupotą było uciekać w ponad 10cm szpilkach przed swoimi oprawcami, tylko po to by za chwilę wzdychać do siebie i całować się, jak para spragnionych nastolatków. (ciekawe, czy obrączka nie wypadła jej z buta ) Żenada. Nie dziw zatem, że rambo Valdez wpadł w zasadzkę w formie dziury w ziemii - ostatnio coraz bardziej żałuję, że Ringo nie zabił Miguela. Przynajmniej z jednym byłby spokój.

Hahaha, ta imprezka u Verduga to będzie pierwsza klasa - bo większość panów będzie miała jego maskę. Pytanie tylko po co taka zmyła Co do Juana Marcosa to na pewno ktoś go uratuje - ale biedak i tak będzie musiał się męczyć po ukąszeniu przez węża. Ten to szczęścia nigdy nie miał


Hehe cieszę się że określenie się podoba, tak jakoś mi się nasunęło :hehe:.
Zadziwiające jest to że Fabiola tak sprytnie uciekała w tych szpilach, przecież ona nie potrafi chodzić w takich butach, a tu pomykała że aż się za nią kurzyło . I Miguel zawsze taki zaradny a tu klops i wpadł w pierwszą lepszą dziurę, ups a to peszek . Hehe też mnie zastanawia czy ma tą obrączkę w bucie nadal .

Te maski na imprezie Verdugo to pewnie po to żeby nikt nie poznał który to Verdugo i nie zobaczył jego prawdziwej twarzy, bo o ile dobrze kojarzę to nikt w Kolumbii chyba nie wie jak on wygląda na prawdę.

Co do osoby która mogłaby uratować JM to mnie się nasunęła myśl że mogłaby to być ta nowa postać Ivonne - nic o niej nie wiemy a ze zdjęć wynika że będzie dobra bo będzie pomagać Camilo, Gustavo i Miguelowi.


iskierka napisał:
mnie jeszcze ciekawi co na tej imprezie beda robic Miguel i Gus, bo sa tez na zdjeciach. jesli chodiz o JM to pewnie odbijaja sobie teraz to scenarzysci ze najpierw go zrobili takim szuja, to teraz zeby zmiekczyc serca fanow podrzucili mu weza .

nika1986 hahaha, dobre porownanie fabioli, bocian na mokradlach, szkoda ze jej czerwonych szpilek nie dali


Może Miguelito i spółka jakoś się wcisną na tą imprę żeby kogoś ukraść Verdugo , i tak nie będzie wiadomo kto jest kto przez te maski na twarzy.

Też żałuję że nie dali jej czerwonych szpilek, ale wtedy to bym chyba ze śmiechu nie wyrobiła


Na deser atak klonów



Ostatnio zmieniony przez nika1986 dnia 1:00:14 26-10-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pączek
Generał
Generał


Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 9898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:22:45 26-10-12    Temat postu:

Od samego początku były chłopak Sam mi się nie podobał,czułam,że nie jest taki krystaliczny jak go na początku pokazano.No i wyszło szydło z worka,współpraca z Bernim ma zakończyć związek Sam i Willa.Ta poszła z Gaelem na spotkanie podczas którego ją pocałował,a ów pocałunek udokumentował Bernardo zdjęciem,które przesłał swojemu synowi,no i Willy się wkur*** i Gaelowi się oberwie w następnym odcinku.Nie wiem,ale uważam iż Sam jest czasami bardzo naiwna i od tak wierzy ludziom,a przecież już się nie raz przejechała na tak zwanych "przyjaciołach" którzy niby chcieli jej pomóc,a tak naprawdę chodziło im o jej rozstanie z Willym.
Uwielbiam sceny C&C,naprawdę z przyjemnością się ich ogląda i na ten moment są moimi faworytami w telce.Widać chemię,to iskrzenie między ich bohaterami i to,że w końcu pozwolili sobie na ujawnienie swoich uczuć^^
JM nie uratowała kobitka,jak sądziłam,ale jeden z ludzi Verduga i Victorii,ale JM na łeb na karku i chce negocjować i dlatego Angie dostała telefon iż jeżeli chce zobaczyć męża musi zapłacić 3 mln.Czyżby Arroyo miał znów wywinąć się śmierci i Fernardzie...
Kiedy zakończy się watek Fabiola & Miguel vs Verdugo?!Przecież te ich sceny są nie do zniesienia,non stop ten sam schemat.Fabiola mówiąca,że zrobi wszystko tylko Miguel ma żyć,Verdugo niby sądzi,że w końcu ma okazję posiąść swoją wybrankę,ale że ona wciąż o Miguelu myśli niezaspokojenie trwa,a obcy kontra predator powala całą ekipę Verduga i ucieka,aby potem znów wpaść w łabska rywala...
Verdugo i Laura jak oni razem świetnie wyglądają,ten pocałunek,na początku to wyznanie Verduga,potem zawahanie Laury i na końcu wybuch namiętności i uczucia,które pomimo wielu lat rozłąki tkli się między nimi.Verdugo takiej kobitki potrzebuję,ostrej,pewnej,która nie boi się tego czego chce i najważniejsze wie jak i kiedy ma się zachować.Fabiola kompletnie do niego nie pasuję,co najwyżej wygląda jak starsza siostra Jessy.
Fernarda odwiedziła Gustava,trochę dziwne dla mnie jest,że nie rozpoznał jej głosu,ciekawe czego chce...Jessy nareszcie zadzwoniła do Nikolasa,szkoda,że Verdugo przy tym było,bo może by mu zdradziła kogo spotkała w domu ojca.

Scena gdy Ringo wszedł do pokoju z nagą klatę[img]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_syda.gif[/im]niech on częściej rozdaje swoje koszule Ale się Verdugo wkurzył gdy zobaczył,że ten jest pół nagi,jego Fabiola oprócz kostiumu kąpielowego ma tylko koszulę jego przyjaciela... od razu przywołała się tylko jedna myśl,zdrada
!!!


mhm ciekawa będzie imprezka,niczym randka w ciemno,tylko który to będzie
głównym bohaterem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:21:25 26-10-12    Temat postu:

Męczą mnie juz sceny Fabiola i Verdugo... ile można ciągle ja zmusza ona ciagle się krzywi...
Podobały mi się dziś sceny Clara i Camilo oraz Sami i Willy choć brakowało mi u nich dawnej namiętności
Najlepsza scena odcinka: Ringo bez koszuli i Verdugo mierzący do niego z broni aż sobie przewijałam tą scenę 2 razy żeby się napatrzeć
a co do Berniego i Gaela... to aż brak słów ja tylko czekam aż w końcu ktoś wykończy Berniego i przy okazji Gaela
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucrecja
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:29:19 26-10-12    Temat postu:

obcy kontra predator hahahhaahhahaha rozwaliło mnie tak samo jak wcześniej bocian.... nie cierpie Miguela, szkoda że go nie zabili, Fabiole też mogliby ukatrupić żebyśmy nie musieli więcej na nich patrzeć.

Pączek napisał:


Verdugo i Laura jak oni razem świetnie wyglądają,ten pocałunek,na początku to wyznanie Verduga,potem zawahanie Laury i na końcu wybuch namiętności i uczucia,które pomimo wielu lat rozłąki tkli się między nimi.Verdugo takiej kobitki potrzebuję,ostrej,pewnej,która nie boi się tego czego chce i najważniejsze wie jak i kiedy ma się zachować.


ah.... zgadzam się.. najpiękniejsza scena odcinka to kiedy Verdugo (być może w końcu na prawdę zrozumiał że Fabiola nigdy go kochać nie będzie) poszedł w ramiona Laury... coś było w tym takiego niewypowiedzianego i magicznego po prostu rozbroiło mnie to całkowicie... Verdugo w końcu znalazł się tam gdzie powinien być od poczatku, czyli u kobiety która go przede wszystkim chce, która go kochała kiedyś i zdaję się że teraz też go kocha, która potrafi dać mu namiętność, a nie tylko piszczeć i błagać.

Pączek napisał:


Scena gdy Ringo wszedł do pokoju z nagą klatę [img]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_syda.gif[/im]niech on częściej rozdaje swoje koszule Ale się Verdugo wkurzył gdy zobaczył,że ten jest pół nagi,jego Fabiola oprócz kostiumu kąpielowego ma tylko koszulę jego przyjaciela... od razu przywołała się tylko jedna myśl,zdrada
!!!


strasznie mnie to też rozbawiło ahahahahah, ale Ringo tak słodko wyglądał, nie mogłam od niego oczu oderwać mógłby wręcz chodzić nago cały czas a Verdugo też mnie rozbawił swoją reakcją haha od razu za broń i do odstrzału

oj wkurzył mnie Bernie nie na żarty razem z tym idiotą - byłym Sam. Teraz będą próbować ich rozdzielić.. a już mieli sceny takie jak dawniej ah, uwielbiam jak oni są źli na siebie, bo potem i tak zawsze lądują w łóżku no i było bardzo mało o dzieciach co zaliczam na duży plus, to znaczy że ich para jeszcze nie poszła na zatracenie

ciekawa jestem też co z JM będzię, jakoś nie chce mi się wierzyć że Angela zapłaci i on grzecznie wróci sobie do domku...

Fajna ta fotka Verdugo z Laurą jest na imprezie to znaczy że chyba tak prędko nie wróci do domu szkoda tylko że Fabiola też tam jest.


Ostatnio zmieniony przez Lucrecja dnia 10:35:21 26-10-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 247, 248, 249 ... 334, 335, 336  Następny
Strona 248 z 336

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin