|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iskierka Idol
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 1112 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Salisbury, UK
|
Wysłany: 20:11:07 14-11-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Lucrecja napisał: | na plus uważam zatracanie się Fernandy w jej szaleństwie, jej postać jest fenomenalna i serwuje nam dużą dawkę czarnego humoru
natomiast Nicolasa mi nie szkoda, smutne jest jedynie to że przez niego Jessi wkurzyła się na ojca. Oczywiście, V. nie jest dobrą postacią ale ja uwielbiam relacje jakie panowały między nią, a ojcem. Poza tym moim zdaniem odrobina dobroci i serca się w nim tli, a zwłaszcza do córki. |
Fernanda jest chodzącym fenomenem od samego początku trwania telenoweli. Podobał mi się dzisiaj policzek, jaki wymierzyła Canario - za popełniony przez niego błąd. Swoją drogą nie mam bladego pojęcia, jak wynajęty przez niego człowiek, "wybitny strzelec" mógł trafić Nikolasa zamiast Samanthy. Szczególnie, że mierzył do kobiety, a nie do dzieciaka. Ale podobnie, jak i Tobie nie jest mi jakoś żal chłopaka - jego bohater jest na tyle niemrawy, że jest mi totalnie obojętny. Nie wywołuje we mnie żadnych emocji. Na uznanie zasługuje jednak całokształt zachowania Fer i jej słowa, że strzelać do Samanthy, a do jej bratanka, to jednak jest różnica
Jeżeli zaś chodzi o oskarżenia wystosowane przez Jess względem ojca, to muszę przyznać, że scenarzyści pojechali po bandzie. Tym bardziej, że odcinek wcześniej dziewczyna tak pięknie zaśpiewała mu piosenkę "corazon valiente" A taka prawda, że można oskarżać kogoś tylko wtedy, gdy ma się ku temu podstawy. Jakiekolwiek dowody. A same, puste słowa Willy'ego na pewno takowymi nie były. Strzelec był, co prawda człowiekiem Verduga, ale to nie oznacza, że właśnie on musiał wydać takie, a nie inne polecenie. Szczególnie, że każdy, kto choć trochę zna naturę Verduga, wie, że nigdy nie dopuściłby się skrzywdzenia dzieciaka. Raz, że to jest wbrew jego zasadom, a dwa, że ów dzieciak jest miłością jego ukochanej córki... |
ja juz sie wlasciwie zaczynam gubic, kto wydal rozkaz zabicia sam?, czy to nie byla czasem fer? bo przeciez verdugo mial juz mozliwosc zabicia sam , nicolasa i nory, czy mu poprostu ringo naklamal ze ich zabil?.
fer jak zwykle daje czadu . Alez mial zadowolona mine Verdugo jak Fab zaczela byc milsza, jakby mu ktos gwiazdke z nieba dal . No i to oskarzenie Jess, oj jutro bedzie ciekawie. Pewnie Angela pobiegnie ratowac Jm z rak fer, ciekawe czy sama tez bombe rozbroi |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:13:34 14-11-12 Temat postu: |
|
|
iskierka napisał: | madoka napisał: | Lucrecja napisał: | na plus uważam zatracanie się Fernandy w jej szaleństwie, jej postać jest fenomenalna i serwuje nam dużą dawkę czarnego humoru
natomiast Nicolasa mi nie szkoda, smutne jest jedynie to że przez niego Jessi wkurzyła się na ojca. Oczywiście, V. nie jest dobrą postacią ale ja uwielbiam relacje jakie panowały między nią, a ojcem. Poza tym moim zdaniem odrobina dobroci i serca się w nim tli, a zwłaszcza do córki. |
Fernanda jest chodzącym fenomenem od samego początku trwania telenoweli. Podobał mi się dzisiaj policzek, jaki wymierzyła Canario - za popełniony przez niego błąd. Swoją drogą nie mam bladego pojęcia, jak wynajęty przez niego człowiek, "wybitny strzelec" mógł trafić Nikolasa zamiast Samanthy. Szczególnie, że mierzył do kobiety, a nie do dzieciaka. Ale podobnie, jak i Tobie nie jest mi jakoś żal chłopaka - jego bohater jest na tyle niemrawy, że jest mi totalnie obojętny. Nie wywołuje we mnie żadnych emocji. Na uznanie zasługuje jednak całokształt zachowania Fer i jej słowa, że strzelać do Samanthy, a do jej bratanka, to jednak jest różnica
Jeżeli zaś chodzi o oskarżenia wystosowane przez Jess względem ojca, to muszę przyznać, że scenarzyści pojechali po bandzie. Tym bardziej, że odcinek wcześniej dziewczyna tak pięknie zaśpiewała mu piosenkę "corazon valiente" A taka prawda, że można oskarżać kogoś tylko wtedy, gdy ma się ku temu podstawy. Jakiekolwiek dowody. A same, puste słowa Willy'ego na pewno takowymi nie były. Strzelec był, co prawda człowiekiem Verduga, ale to nie oznacza, że właśnie on musiał wydać takie, a nie inne polecenie. Szczególnie, że każdy, kto choć trochę zna naturę Verduga, wie, że nigdy nie dopuściłby się skrzywdzenia dzieciaka. Raz, że to jest wbrew jego zasadom, a dwa, że ów dzieciak jest miłością jego ukochanej córki... |
ja juz sie wlasciwie zaczynam gubic, kto wydal rozkaz zabicia sam?, czy to nie byla czasem fer? bo przeciez verdugo mial juz mozliwosc zabicia sam , nicolasa i nory, czy mu poprostu ringo naklamal ze ich zabil?.
fer jak zwykle daje czadu . Alez mial zadowolona mine Verdugo jak Fab zaczela byc milsza, jakby mu ktos gwiazdke z nieba dal . No i to oskarzenie Jess, oj jutro bedzie ciekawie. Pewnie Angela pobiegnie ratowac Jm z rak fer, ciekawe czy sama tez bombe rozbroi | wydaje mi sie że wcześniej Verdugo kazał Ringo ją zabić jak i pozostała 2 a dziś to Fer kazała zastrzelić Sam |
|
Powrót do góry |
|
|
nika1986 Prokonsul
Dołączył: 01 Gru 2009 Posty: 3949 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:31 14-11-12 Temat postu: |
|
|
kr86100 napisał: | wydaje mi sie że wcześniej Verdugo kazał Ringo ją zabić jak i pozostała 2 a dziś to Fer kazała zastrzelić Sam |
kurcze coś mi tu nie pasuje, co prawda jeszcze nie obejrzałam odcinka ale czytałam wasze komentarze.
Nie wiem czy to Fer zleciła zabicie Sami, wczoraj do kogoś powiedziała coś w stylu że "szwagierka ją nie interesuje" więc chodziło jej o Sami. Także nie wydaje mi się aby to ona stała za zleceniem tego postrzału.
Znowu ktoś zadzwonił do Sami i męski głos powiedział że ona zapłaci za to że jest siostrą Angeli więc podejrzewam że za tym zamachem stoi Camario i zabijając Sami chciał się zemścić na Angeli za to że zabiła jego brata.
A teraz czas nadrobić odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:24 14-11-12 Temat postu: |
|
|
nika1986 napisał: | kr86100 napisał: | wydaje mi sie że wcześniej Verdugo kazał Ringo ją zabić jak i pozostała 2 a dziś to Fer kazała zastrzelić Sam |
kurcze coś mi tu nie pasuje, co prawda jeszcze nie obejrzałam odcinka ale czytałam wasze komentarze.
Nie wiem czy to Fer zleciła zabicie Sami, wczoraj do kogoś powiedziała coś w stylu że "szwagierka ją nie interesuje" więc chodziło jej o Sami. Także nie wydaje mi się aby to ona stała za zleceniem tego postrzału.
Znowu ktoś zadzwonił do Sami i męski głos powiedział że ona zapłaci za to że jest siostrą Angeli więc podejrzewam że za tym zamachem stoi Camario i zabijając Sami chciał się zemścić na Angeli za to że zabiła jego brata.
A teraz czas nadrobić odcinek |
hm... może masz racje... ja tez już się pogubiłam |
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka Idol
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 1112 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Salisbury, UK
|
Wysłany: 22:17:03 14-11-12 Temat postu: |
|
|
o kurde felek, patrzcie co znalazlam :d , Miguel bedzie pojedynkowal sie z Verdugo, pewnie w ten sposob zginie verdugo i pojawi sie maz Ivonne.
[link widoczny dla zalogowanych]
zrobilam animke z samego pojedynku, doczekac tego odcinka sie juz nie moge
Ostatnio zmieniony przez iskierka dnia 22:33:30 14-11-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:11:17 14-11-12 Temat postu: |
|
|
Strasznie denerwuje mnie to, że tak długo ciągnie się więzienie Fabioli przez Verdugo. Ich wspólne sceny mnie już nie interesują. Ciekawe czy Verdugo zginie w tym pojedynku, w sumie to chciałam żeby był z Laurą.
Sory może już kiedyś ktoś o tym pisał, ale czy wiadomo już dokładnie na kiedy jest zaplanowany finał, ciekawa jestem ile jeszcze zostało odcinków? |
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka Idol
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 1112 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Salisbury, UK
|
Wysłany: 23:35:11 14-11-12 Temat postu: |
|
|
syla6667 napisał: | Strasznie denerwuje mnie to, że tak długo ciągnie się więzienie Fabioli przez Verdugo. Ich wspólne sceny mnie już nie interesują. Ciekawe czy Verdugo zginie w tym pojedynku, w sumie to chciałam żeby był z Laurą.
Sory może już kiedyś ktoś o tym pisał, ale czy wiadomo już dokładnie na kiedy jest zaplanowany finał, ciekawa jestem ile jeszcze zostało odcinków? |
podobno ma sie skonczyc na poczatku styczniu, i za CV ma wejsc La patrona, ale chyba jeszcze nie ma konkretnej daty, przynajmniej ja nie znalazlam:]. Bodajze im jeszcze 3 tygodnie krecenia zostalo. |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:29:25 15-11-12 Temat postu: |
|
|
iskierka dzięki wielkie za informację
Ostatnio zmieniony przez syla6667 dnia 1:29:50 15-11-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucrecja Dyskutant
Dołączył: 15 Cze 2012 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:46:32 15-11-12 Temat postu: |
|
|
wiecie co nie rozumiem jednego, przecież Verdugo już zlecił zabicie Sam i Nico i swoją drogą zaminusował tym u mnie, nie ze względu na Nico ale ze wzgledu na to że uczucia do Fabioli przedkłada nad szczęście córki..ale nie ważne, skoro Ringo go okłamał że oni nie żyją, a tu się okazuje że żyją to ciekawa jestem co będzie z Ringo... |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:36:48 15-11-12 Temat postu: |
|
|
Z dzisiejszego odcinka już wiadomo ze to Canario wydał wyrok na Sami... Canario został postrzelony przez nadjeżdżający samochód więc to pewnie Miguel do niego strzelił a Verdugo go dobił i Canario nie zdążył powiedzieć że Sami żyje. Jesica dowiedziała się ze to nie jej ojciec kazał zabić Nico i przeprosiła go za oskarżenia.
Fernanda obłożyła ładunkiem JM i zostawiła go na plaży na miejsce przyjechała policja z Sami i Angie. Sami próbowała wyłączyć tą bombę ale nie wiadomo czy jej sie udało...
Ile czasu minęło? bo chyba znowu był przeskok w czasie a ja przewijałam trochę i nie zauważyłam ile czasu minęło... |
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka Idol
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 1112 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Salisbury, UK
|
Wysłany: 15:04:33 15-11-12 Temat postu: |
|
|
Przeskoczyli kilka miesięcy bo fab jest już w bardzo zaawansowanej ciąży . Czy mi sie wydawało czy fer wzięła jakieś tabletki żeby sie zabić, niecierpie jak tak robią ze zostawiają niedopowiedzone rzeczy i przesuwając czas. Pewnie JM przeżył , ciekawe kto rozbroil bombę. Laura powiedziała willowi ze jest matka jessici, ale will miał zdziwiona minę. Prawdopodobnie nikolas nie będzie chodził . Verdugo z miguelem spotkali sie na pogrzebie, pewnie tutaj wyzwa sie na pojedynek. |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:20:13 15-11-12 Temat postu: |
|
|
iskierka napisał: | Przeskoczyli kilka miesięcy bo fab jest już w bardzo zaawansowanej ciąży . Czy mi sie wydawało czy fer wzięła jakieś tabletki żeby sie zabić, niecierpie jak tak robią ze zostawiają niedopowiedzone rzeczy i przesuwając czas. Pewnie JM przeżył , ciekawe kto rozbroil bombę. Laura powiedziała willowi ze jest matka jessici, ale will miał zdziwiona minę. Prawdopodobnie nikolas nie będzie chodził . Verdugo z miguelem spotkali sie na pogrzebie, pewnie tutaj wyzwa sie na pojedynek. | dzięki tak własnie myślałam że był kilku miesięczny przeskok w czasie... JM na pewno przeżył w końcu to protagonista... kurcze nie chce żeby Verdugo i Miguel się pojedynkowali... bo Verdugo pewnie zginie |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:53:06 15-11-12 Temat postu: |
|
|
Wiem, że nikt z nas nie jest tutaj zwolennikiem duetu Fabiola&Verdugo, ale te animacje są tak piękne, że muszę je dodać
|
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:56:13 15-11-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Wiem, że nikt z nas nie jest tutaj zwolennikiem duetu Fabiola&Verdugo, ale te animacje są tak piękne, że muszę je dodać
| a mi od wczorajszego odcinka Fabiola i Verdugo się podobają razem i wolała bym żeby Fabiola się zakochała w Verdugo |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:39 15-11-12 Temat postu: |
|
|
Hihi, to już sukces! Dla mnie nie są i na pewno nigdy nie będą ideałem pary, ale prawdą jest, że od chwili, w której Fabiola zaczęła odnosić się do Javiera z życzliwością i swego rodzaju szacunkiem, to prezentują się znacznie lepiej, niż wcześniej
I jeszcze takie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|