Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Corazón Valiente /Siła serca -Telemundo 2012-Novelas+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 260, 261, 262 ... 334, 335, 336  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:56:09 20-11-12    Temat postu:

Ja tak sie zastanawiam czy prawdziwy Jesus i Ringo się nie spikną żeby zniszczyć Miguela.. w końcu Ringo może chcieć się zemścić za Verduga a Jesus za Ivonne bo jak by nie było ona wciąż jest jego zoną a ugania się za Valdezem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nika1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:23:05 20-11-12    Temat postu:

kr86100 napisał:
Ja tak sie zastanawiam czy prawdziwy Jesus i Ringo się nie spikną żeby zniszczyć Miguela.. w końcu Ringo może chcieć się zemścić za Verduga a Jesus za Ivonne bo jak by nie było ona wciąż jest jego zoną a ugania się za Valdezem


byłabym jak najbardziej na tak gdyby tak się stało Miguelito zasługuje na to aby porządnie oberwać za to wszystko co wyprawia.

Odcinka jeszcze nie obejrzałam i nadrobię go dopiero jutro razem z nowym odcinkiem, ale po waszych komentarzach już widzę że będę ryczeć jak bóbr , strasznie szkoda że Verdugo zginął, po stokroć wolałabym żeby szlak trafił Miguela.

W jutrzejszym odcinku pojawi się również nowa postać Lady i tak sobie myślę że mogłoby ją coś połączyć z Ringo, bo razem na zdjęciach ładnie wyglądają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julietta kinga
King kong
King kong


Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:50:27 20-11-12    Temat postu:

wreszcie verdugo komnal w kalendarz yupi yupi:d:d:d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iskierka
Idol
Idol


Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Salisbury, UK

PostWysłany: 23:15:52 20-11-12    Temat postu:

wiem ze odcinek byl bardzo smutny, ale jedno co mnie dzis rozbawilo, fabiola na haju



Zauwazyliscie z retrospekcji, ze ringo nie chcial zabic Jesúsa, ciekawe czemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalka0125
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 6301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:29:06 20-11-12    Temat postu:

ja też jakoś nie przebadam za Verdugo ta jego obsesja na Fabioli była chora do potęgi kwadratowej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paro
Generał
Generał


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 9826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:28:48 21-11-12    Temat postu:

Beznadziejny odcinek! Ja prawie cały przewinęłam, bo inaczej bym się popłakała. Ok Verdugo był zły, ale miał też w sobie dobre uczucia oraz coś takiego, co sprawiało, że widz i tak go uwielbiał. Miał w sobie urok, magię i dar do przekazywania emocji! Jejku, jak on się wzruszał na ekranie, to aż serce się krajało! Nie chce mi się wierzyć, że zginął ot tak W jakimś głupim pojedynku z Miguelem, który i mnie działa na nerwy. Fajnie że, Miguel tylko draśnięty, a Verdugo zaraz śmiertelnie postrzelony To jest dla mnie wszystko za proste Zaplanowany wcześniej pojedynek i w ogóle Mam nadzieję, że jednak okaże się, iż jego postać żyje.
Lubię Miguel'a Varoni, ale wolałabym, żeby to Verdugo dalej grał w teli Pewnie Matamoros się pojawi i znowu Miguel go rozgromi Nazywając go kiedyś "Ostatnim Sprawiedliwym" nie sądziłam, że powiedzenie to tak dobitnie się sprawdzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iskierka
Idol
Idol


Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Salisbury, UK

PostWysłany: 2:49:04 21-11-12    Temat postu:

Paro napisał:
Beznadziejny odcinek! Ja prawie cały przewinęłam, bo inaczej bym się popłakała. Ok Verdugo był zły, ale miał też w sobie dobre uczucia oraz coś takiego, co sprawiało, że widz i tak go uwielbiał. Miał w sobie urok, magię i dar do przekazywania emocji! Jejku, jak on się wzruszał na ekranie, to aż serce się krajało! Nie chce mi się wierzyć, że zginął ot tak W jakimś głupim pojedynku z Miguelem, który i mnie działa na nerwy. Fajnie że, Miguel tylko draśnięty, a Verdugo zaraz śmiertelnie postrzelony To jest dla mnie wszystko za proste Zaplanowany wcześniej pojedynek i w ogóle Mam nadzieję, że jednak okaże się, iż jego postać żyje.
Lubię Miguel'a Varoni, ale wolałabym, żeby to Verdugo dalej grał w teli Pewnie Matamoros się pojawi i znowu Miguel go rozgromi Nazywając go kiedyś "Ostatnim Sprawiedliwym" nie sądziłam, że powiedzenie to tak dobitnie się sprawdzi.


zgadzam sie z toba . Watpie zeby Ver zyl, zbyt realistycznie to wygladalo, mi sie wydaje ze moga powciskac ino wspomnienia z nim, tak jak zrobili to dzisiaj w przypadku matamorosa.

czarowanie w wykonaniu fer



ja sobie do soboty narazie odpuszcze odcinki .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:58:01 21-11-12    Temat postu:

woooow!!!!!!!!!!! końcówka odcinka mnie zaskoczyła
Ringo i Jesus znali się już jako dzieci... Ringo dał mu klucze od domu Verduga i powiedział ze teraz wszystko co było Verduga jest jego i tak jak myślałam Jesus będzie chciał zniszczyć Miguela bo chce odzyskać "La Nina Bonita" a Ringo dał mu na tacy Fabiole i powiedział ze to kobieta Verduga i ukochana Valdeza
Gustavo zadzwonił do Angie i powiedział ze z Miguelem jest źle... Sami i Angie chcą do niego jechać


Ostatnio zmieniony przez kr86100 dnia 11:59:07 21-11-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:02:28 21-11-12    Temat postu:

natalka0125 napisał:
ja też jakoś nie przebadam za Verdugo ta jego obsesja na Fabioli była chora do potęgi kwadratowej


Verdugo mógł mieć tysiące obsesji, a i tak porywałby za sobą tłumy. A wszystko dlatego, że prawdziwy widz potrafił w nim dostrzec coś więcej, niż tylko maskę zła, czy też niegodziwe czyny, jakich się dopuścił. Jego bohater posiadał tak piękną duszę, że nie jedna postać, stojąca po stronie przysłowiowego dobra, mogłaby mu jej pozazdrościć. Gdy Verdugo płakał, płakali niemal wszyscy widzowie - a przynajmniej Ci, którzy nie byli zamknięci na tą lepszą stronę jego osobowości. Gdy wyznawał miłość, to kobiety wręcz drżały przed telewizorami. A gdy z tylko sobie znaną troską i czułością, zajmował się Fabiolą, czy Jessicą - to nie jedna z nich doszła do wniosku, że jego miłość naprawdę nie ma sobie równych. A sam Miguel to przy nim cienias, który raz dwa zwątpił w rzekomą ukochaną.

Paro napisał:
Beznadziejny odcinek! Ja prawie cały przewinęłam, bo inaczej bym się popłakała. Ok Verdugo był zły, ale miał też w sobie dobre uczucia oraz coś takiego, co sprawiało, że widz i tak go uwielbiał. Miał w sobie urok, magię i dar do przekazywania emocji! Jejku, jak on się wzruszał na ekranie, to aż serce się krajało! Nie chce mi się wierzyć, że zginął ot tak W jakimś głupim pojedynku z Miguelem, który i mnie działa na nerwy. Fajnie że, Miguel tylko draśnięty, a Verdugo zaraz śmiertelnie postrzelony To jest dla mnie wszystko za proste Zaplanowany wcześniej pojedynek i w ogóle Mam nadzieję, że jednak okaże się, iż jego postać żyje.
Lubię Miguel'a Varoni, ale wolałabym, żeby to Verdugo dalej grał w teli Pewnie Matamoros się pojawi i znowu Miguel go rozgromi Nazywając go kiedyś "Ostatnim Sprawiedliwym" nie sądziłam, że powiedzenie to tak dobitnie się sprawdzi.


Osobiście nadal nie nadrobiłam tego odcinka, w którym trzeba by było się pożegnać z Verdugo - bo ja nie chcę go żegnać. Nie chcę rozstawać się z jego bohaterem. Nie chcę czuć pustki, która na pewno nastanie po jego odejściu Tym bardziej, że tak jak wspomniałaś, posiadał w sobie niesamowity dar przekazywania poszczególnych emocji. Śledząc losy jego postaci, człowiek odczuwał każdą zmianę jej nastroju, każde najmniejsze wzruszenie Verduga. Gregorio oddziaływał na widza, jak mało kto. Przez co jeszcze bardziej odczuwam złość na scenarzystów - którzy jednym, durnym pojedynkiem pozbyli się tak wybitnego bohatera. Zabrali nam prawdziwą perełkę, prawdziwie szczere, waleczne serce, a zostawili Miguela - faceta, który od dobrych kilkudziesięciu odcinków jedynie irytuje. Którego osoba nic nie wnosi już do telenoweli. Jedyny plus za naprawdę oryginalny pogrzeb Verduga, który miałam okazję dostrzec na animacji iskierki, a który pozostanie w mojej pamięci na zawsze. Podobnie, jak sam Javier/Verdugo i Ringo - ze swoją chwytającą za serce, rozpaczą. Widać, że obu panów łączyła naprawdę silna i piękna więź
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucrecja
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Cze 2012
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:23:33 21-11-12    Temat postu:

ja tez nie mam zamiaru na razie oglądać tego odcinka, bo im dłużej nie oglądam tym dłużej Javier żyje. Nie chce się z nim rozstawać i już.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julietta kinga
King kong
King kong


Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:45:47 21-11-12    Temat postu:

Rongo jaki mial przydomek baby..... jak to uslyszalam chyba przez 20 min ryczalam ze smiechu bo baby adekwatny jest do jego postaci:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:49:24 21-11-12    Temat postu:

Mnie tez rozśmieszył ten jego przydomek "baby" ale mi do niego nie pasuje to określenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julietta kinga
King kong
King kong


Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:25:03 21-11-12    Temat postu:

on jest taki slodki jak baby:d moze stad te pieszczoty scenarzystow bo jego postac podoba sie widzom
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iskierka
Idol
Idol


Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Salisbury, UK

PostWysłany: 15:47:24 21-11-12    Temat postu:

Nie moglam sie powstrzymac zeby nie ogladnac odcinka Tez sie z tego określenia "baby" smialam, niepodobalo mi sie ze ringo podał wszystko na złotej tacy matarosowi, tak sądziłam ze ringo z matarosem sie znają , ciekawi mnie kim był ten 3 chłopak który z nimi biegł czyżby javier, chciałabym żeby wyjaśnili jak ringo wylądował u verdugo i czemu mataroso z verdugiem byli wrogami. Mam nadzieje ze mataroso Dokopie miguelowi . JM zazdrosny o Gustawa, Angela chce jechać do Kolumbii, niby miguel jest umierajacy.
W avance widać mataroso jako tarzana niosąca fabiole
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pączek
Generał
Generał


Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 9898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:23:50 21-11-12    Temat postu:

Haha Ringo i jego przydomek z dzieciństwa robi tu na forum furorę,ale popieram zabawny dość.Uuu nie spodziewała bym się,ze Ringo i Mataroso tak dobrze się znają.I zaskoczyło mnie zachowanie Ringa,że dopiero co pochował swego najlepszego "kumpla" którego kochał i był dla niego jedyną rodziną,a tu oddaje wszystko co należało do Verduga swemu dawnemu kompanowi...ale niech dowalą Miguelowi,nie pogniewam się I Ivonne też mnie wkurza coś od kilku ostatnich odcinków.
Jejku jak mnie Miguel i te jego omamy o Fabioli wkurzają!!!Niech,że ktoś go kropnie bo jak go widzę to krew mnie zalewa.JM nadal zazdrosny o Gustava,który nareszcie odezwał się do Angie.Operacja a jak się Nikolasowi udała.I chce aby Sam dowiedziała się co u Jessici,a więc takim sposobem Sam i Angie pojadą do Columbii.

We wczorajszym odcinku przez chwile,w retrospekcji był przypomniany Verdugo i wiecie...już za nim tęsknie ;( To niesprawiedliwe,że tak świetna i niejednoznaczna postać opuściła ekipę CV ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 260, 261, 262 ... 334, 335, 336  Następny
Strona 261 z 336

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin