|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 14:29:02 08-12-12 Temat postu: |
|
|
W pasmo CV wejdzie Pasion Prohibida, a La Patrona wejdzie w pasmo Rosa Diamante. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pączek Generał
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 9898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:39:09 08-12-12 Temat postu: |
|
|
Jesusu naprawdę wkurza mnie tym,że chce zdobyć Sam za wszelką ceny,tylko dlatego,że czuję iż jest jego przeznaczeniem.Lubię go,ale ten jego bzik na punkcie Sam,przypomina mi manię Verduga na punkcie Fabioli,a jak wiemy,źle to się dla V skończyło.Wiedziałam,że Duvall nie jest kryształowy,oda samego początku budził we mnie mieszane uczucia,kompletnie nic nie robił oprócz siedzenia za biurkiem i pakowaniem do więzienia niewinnych ludzi,teraz prawdę o nim odkryła też Laura i oby przeżyła.Fernarda jest naprawdę niesamowita i nieprzewidywalna,scena gdy podwalała się to do Camila,a zaraz do Gusa i na końcu chciała jeszcze Clarę pocałować,pokazuję,że jest naprawdę loca ;D ale bez niej ta produkcja była by nudna,a ona oprócz akcji wprowadza wątek wesoły.Bernardo chyba wyzna Angie prawdę o stanie zdrowia Juana Miguela i oby to zrobił bo te kłamstwa znów mogą ich rozdzielić.Biedny Will takiego widoku jaki zastał chyba nigdy w życiu się nie spodziewał ;( Lady spotkała u Willa Bernarda i obawia się,ze została zdemaskowana,Berni na bank to jakoś wykorzysta dla własnych celów. Ringo martwi się o Fernarde...chyba się nam chłopak zakochał... |
|
Powrót do góry |
|
|
nika1986 Prokonsul
Dołączył: 01 Gru 2009 Posty: 3949 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilka Big Brat
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 993 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:20:14 10-12-12 Temat postu: |
|
|
wiecie nad czym się zastanawiam czy Gustavo wiedział o tym że Duval jest skorumpowany. Pamiętam taką sytuację że Gustavo miał jakiegoś haka na Duvala bo ten nie powiedział nikomu że Angela żyje. Stwierdził że on coś dla niego zrobił tylko nie wiadomo co |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:08:35 11-12-12 Temat postu: |
|
|
Pączek napisał: | Jesusu naprawdę wkurza mnie tym,że chce zdobyć Sam za wszelką ceny,tylko dlatego,że czuję iż jest jego przeznaczeniem.Lubię go,ale ten jego bzik na punkcie Sam,przypomina mi manię Verduga na punkcie Fabioli,a jak wiemy,źle to się dla V skończyło.Wiedziałam,że Duvall nie jest kryształowy,oda samego początku budził we mnie mieszane uczucia,kompletnie nic nie robił oprócz siedzenia za biurkiem i pakowaniem do więzienia niewinnych ludzi,teraz prawdę o nim odkryła też Laura i oby przeżyła.Fernarda jest naprawdę niesamowita i nieprzewidywalna,scena gdy podwalała się to do Camila,a zaraz do Gusa i na końcu chciała jeszcze Clarę pocałować,pokazuję,że jest naprawdę loca ;D ale bez niej ta produkcja była by nudna,a ona oprócz akcji wprowadza wątek wesoły.Bernardo chyba wyzna Angie prawdę o stanie zdrowia Juana Miguela i oby to zrobił bo te kłamstwa znów mogą ich rozdzielić.Biedny Will takiego widoku jaki zastał chyba nigdy w życiu się nie spodziewał ;( Lady spotkała u Willa Bernarda i obawia się,ze została zdemaskowana,Berni na bank to jakoś wykorzysta dla własnych celów. Ringo martwi się o Fernarde...chyba się nam chłopak zakochał... |
Ta scena Duval vs Laura była naprawdę hardcorowa - tym bardziej, że cichociemny inspektor przeistoczył się nam w ułamku sekundy w prawdziwego diabła. Haha Fernanda na pewno określiłaby go mianem syna szatana No, ale efekt końcowy tego pojedynku na pewno nie jest godzien żartów - albowiem jego ofiarą padła, godzona nożem, Laura. I jak okazuje się z avance będzie z nią naprawdę kiepsko. I choć w moich oczach miała swoje wzloty i upadki, to w ostatnim czasie naprawdę ją lubiłam i nie życzyłabym sobie jej śmierci. Ale z tego, co mi wiadomo czeka ją jeszcze wspólna akcja z Gustavem, więc na pewno przeżyje
Sama zaś Fernanda ostatnio znowu szaleje i to jej szaleństwo absolutnie mi się podoba Najpierw ten seans spirytystyczny z udziałem Piedad i ducha Ofelii, następnie ten jej diaboliczny wzrok i położenie się nago na ziemi, a potem fenomenalne sceny z Camilo, Clarą i Gustawem. Hahaha, ależ się uśmiałam, jak podchodziła do każdego z ich trójki - taka napalona - i chętna do wszelkiego rodzaju pocałunków Mam jednak nadzieję, że szybko wróci do domu Javiera, bo właśnie tam czeka jedyny mężczyzna, któremu prawdziwie na niej zależy. Po Ringo zawsze widać bowiem emocje, miotające jego bohaterem, w chwilach, w których Fer grozi niebezpieczeństwo. I choć każdy z nas zdaje sobie sprawę, że to uczucie będzie na pewno destrukcyjnym, to piękny jest sposób, w jaki nasz słodziak patrzy na del Castillo, w jaki się o niej wypowiada i się o nią troszczy
Natomiast akcje na linii Jesus-Samy-Willy-Lady są tak żenujące, że głowa mała. Scenarzyści znowu chcą nam spieprzyć tak genialną postać, jaką jest El Mesias... |
|
Powrót do góry |
|
|
Pączek Generał
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 9898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:07:45 11-12-12 Temat postu: |
|
|
Duvall umarł po wyjawieniu,że Matamoro jest blisko,mam nadzieję,że jednak Laura wyjdzie cało..W ogóle Duvall jak na policjanta przystało fatalnie się bił,ale co się dziwić non stop za biurkiem siedział ;D.Ivonne to kolejna postać,którą według mnie produkcja spieprzyła,bo sądziłam,że będzie fajną babką,ale tak oszalała na punkcie zatrzymania przy sobie Miguela,że jest bardziej irytująca niż inne postacie nie lubiane przeze mnie.Dobrze,że Jesus przybył na czas i ocalił życie Almie bo jego była kobieta chciała pozbawić ją życia.Zamknęli Fernardę ;(ale mam nadzieję,że jak zawsze uda jej się cało z opresji wyjść.Bernardo nie wyjawił prawdy o stanie zdrowia JM Angie,choć miał taki zamiar,ale ona nie dała mu dojść do słowa,ale cóż się dziwić...U Sam 8 Willa,źle,bardzo źle i nie podoba mi się to wcale,ciekawe czy lady wyzna jej prawdę.No i kolejny odcinek=kolejna dawka akcji ! |
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka Idol
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 1112 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Salisbury, UK
|
Wysłany: 19:36:06 11-12-12 Temat postu: |
|
|
Z jednego dziś sie usmialam, jak sie jesus zreflektowal ze go dziecko (Alma) obserwuje gdy bił lekarza. Tak fajnie wtedy poprawił włosy i sie jej przedstawił . Szkoda ze zabili duvala pomimo ze był taka ciapa to go lubiłam
Ostatnio zmieniony przez iskierka dnia 19:37:04 11-12-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:41 11-12-12 Temat postu: |
|
|
Żałuję ze tak zniszczyli związek Sami i Willego aż mi się oglądać nie chce
scena z Jesusem i Alma była przezabawna |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:39:00 12-12-12 Temat postu: |
|
|
kr86100 napisał: | Żałuję ze tak zniszczyli związek Sami i Willego aż mi się oglądać nie chce
scena z Jesusem i Alma była przezabawna |
Fakt faktem, to, co dzieje się ostatnio w związku Sami i Willy'ego przechodzi ludzkie pojęcie. I choć od dłuższego czasu są mi totalnie obojętni, a często dochodzę nawet do wniosku, że Willy zasługuje na inną kobietę, to przyznaję, że scenarzyści przesadzili ze swoimi udziwnieniami. Psując tym samym postać Jesusa Matamorosa, dla którego można było napisać zupełnie odmienną historię - niż po raz n-ty serwować nam mężczyznę, sfazowanego na punkcie Samanthy. A duet Navarro-DelCastillo przeżywał chwile swojej świetności na samym początku telenoweli - gdy Willy był tym jakże obłędnym playboyem, Samy nareszcie mogła bezustannie bawić się w zwalczanie świata - i oboje nie byli związani AŻ trójką dzieci.
Sceny Jesusa z Almą jeszcze nie widziałam, ale znając talent aktorski Varoniego i jego poczucie humoru, to mniemam, że była ona naprawdę przezabawną. Swoją drogą, mógłby ktoś zmontować z niej animację??
Iskierko naprawdę lubiłaś Duvala?? Co prawda początkowo i ja byłam dość pozytywnie do niego nastawiona, ale ostatnio niemiłosiernie mnie irytował. Nie było sceny, w której spojrzałabym na niego przychylniej. A już atak na Laurę jedynie wzmógł mój negatywny stosunek do jego osoby |
|
Powrót do góry |
|
|
Pączek Generał
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 9898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:33 12-12-12 Temat postu: |
|
|
Wczorajszy odcinek jak dla mnie był nudny,to przeciąganie akcji z porwanie Almy,z tym,że gdy już akcja w Columbii ma się zakończyć coś się dzieję i powrót wszystkich do LA się opóźnia,też ten trójkąt Willy,Sam ,Jesus jest w ogóle niepotrzebny.Teraz to Bernardo wie,że Sam chroni Jesusa,ale znając życie nikt mu nie uwierzy,albo wykorzysta to do własnych interesów.Choroba JM też mogła by już się wyjaśnić,bo jego kłamstwa,że jest okej by za chwile stracić przytomność bądź dostać bólu głowy długo ukrywać się nie da.Jedynie co mnie trzyma przy CV(oprócz tego,ze koniec jest bliski)to bardzo ciekawią mnie losy Fernardy i Ringa,choć zapewne happy endu w ich wątku próżno będzie szukać... |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:35 12-12-12 Temat postu: |
|
|
Ostatnie odcinki strasznie mnie nudzą czekam kiedy w końcu się telka skończy... dziś mis ie podobało jak Camilo popchnął Clare na łóżko |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucrecja Dyskutant
Dołączył: 15 Cze 2012 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:31:03 13-12-12 Temat postu: |
|
|
wiecie że ja po śmierci V. nadal nie obejrzalam ani jednego odcinka... kurcze nie sądziłam że ąz tak się do niego przywiąże ale to był facet moich marzeń. Muszę się jakoś przemóc w święta i nadrobić żeby móc z wami finał przeżywać, choć jak czytam że zwalili wątek Sami i Willa i wpletli kolejną chorą obsesje to jakoś nie mogę no.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pączek Generał
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 9898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:56:35 13-12-12 Temat postu: |
|
|
Ostatnie odcinki są straszne,dużo jest wątków naciąganych,wymyślonych jakby na siłę,tylko aby nagrać jak najwięcej odcinków.W sumie od kilkunastu odcinków bardziej skacze po scenach aniżeli je oglądam,choroba JM i jej ukrywanie jest po prostu bez sensu,porwanie Almy,też już to było,nie wiem może faktycznie śmierć jednej z głównych postaci na sam koniec podniesie akcje,bo na razie jest to wszystko nudne.
Lucrecja jak dla mnie to właśnie po śmierci Verduga telka straciła na polocie i mimo,że pojawiła się tak świetna postać jak Jesus odcinki według mnie są strasznie słabe i pozbawione dreszczyku adrenaliny jak było na początku.
Ostatnio zmieniony przez Pączek dnia 15:59:34 13-12-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:38:34 13-12-12 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi się dziś zrobiło Sami bo tak się starała żeby uwieść Willego a on ją i tak odrzucił a Willy był świetny podczas striptizu Sami jak Sami była do niego tyłem to się patrzył i miny strzelał a jak Sami się odwróciła to udawał że nie patrzy na jej występ jesli jest ktoś tak miły to chciałabym prosić o animke z momentu striptizu najlepiej moment od 0.05 do 0.25
Ostatnio zmieniony przez kr86100 dnia 19:41:35 13-12-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka Idol
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 1112 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Salisbury, UK
|
Wysłany: 0:46:35 14-12-12 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: |
Iskierko naprawdę lubiłaś Duvala?? Co prawda początkowo i ja byłam dość pozytywnie do niego nastawiona, ale ostatnio niemiłosiernie mnie irytował. Nie było sceny, w której spojrzałabym na niego przychylniej. A już atak na Laurę jedynie wzmógł mój negatywny stosunek do jego osoby |
Tak przez cała telke go lubiłam ja narazie nie dam radę robić animek bo w sobotę jadę do domu na święta i nie mam dostępu do photoshopa 3 tygodnie laby mam:d . Mam kiepskiego Neta w Polsce tak ze nie wiem czy nawet uda mi sie oglądnac odcinki . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|