Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Corazón Valiente /Siła serca -Telemundo 2012-Novelas+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 303, 304, 305 ... 334, 335, 336  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda67
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Mar 2022
Posty: 757
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:53:49 18-12-22    Temat postu:

Nadrobiłam 10 odcinek

Fernanda powiedziała Isabel kogo zabiła i to samo czeka ją

Willy i Samantha zaczęli się kochać a tu wpadła Ofelia

Czyli jak myślałam Bernardo symulował chorobę śmiertelną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26162
Przeczytał: 42 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:00:24 18-12-22    Temat postu:

Nie podoba mi się gra Adriany. Strasznie sztuczna, nie cierpię oglądać min cierpiętnic. Sonya bije ją na głowę aktorstwem. Szkoda, że tak krótka potrwała jej przygoda z telką. Moim zdaniem mogła coś zdziałać.
Isabel wykazała się naiwnością względem Fernandy. Zaufała jej na ślepo, poszła do mieszkania, nie przewidziała jak może skończyć. Szkoda, wielka szkoda.

W sumie najciekawszy wątek to Isabel i Fernandy według mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3461
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:27:44 19-12-22    Temat postu:

Niestety postać Angeli to dramat. Aktorka jest drętwa w swojej roli. Partnerujący jej partner na ekranie też do najwybitniejszych nie należy. Resendez solo jeszcze daje radę, ale w parze z Fonsecą to porażka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda67
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Mar 2022
Posty: 757
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:16:23 19-12-22    Temat postu:

A ja tam nie narzekam na Adrianę, oczywiście są lepsze aktorki, ale nie jest źle

Już za niedługo kolejny odcinek który zapowiada się wybitnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M@rcin
King kong
King kong


Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 2868
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:53:01 19-12-22    Temat postu:

No i pożegnaliśmy Isabel.
Biedny kotek znów musiał patrzeć na zbrodnie swojej pani.

Wzruszyła mnie Isabel, gdy dziękowała Fernandzie za to, że uwalnia ją od samej siebie. W pewnym sensie trafgczna postać, matka wariatka zniszczyła jej psychikę.
Na koniec jeszcze przygadała Fernandzie, że ojciec nigdy jej nie pokocha.

Kolejny na liście Fernandy szykuje się Renzo.


Ostatnio zmieniony przez M@rcin dnia 23:01:33 19-12-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27830
Przeczytał: 109 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:10:50 19-12-22    Temat postu:

Czy odcinki są już gdzieś dostępne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda67
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Mar 2022
Posty: 757
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:26:07 20-12-22    Temat postu:

U mnie Cyfrowy Polsat nie działa, także wygląda na to że będę musiała lecieć w niedzielę z maratonami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pablo23
Obserwator


Dołączył: 16 Sie 2021
Posty: 4
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:06:48 20-12-22    Temat postu:

Renzo napisał:
Czy odcinki są już gdzieś dostępne?


Na chomikuj tylko widziałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27543
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:38:48 21-12-22    Temat postu:

Odcinek 2

W tym odcinku nie raziła mnie aż tak jak w poprzednim gra aktorska Adriany. Może to kwestia przyzwyczajenia? Dobrą aktorką nie jest, ale nie ma też tragedii.
Angela i Juan Marcos zbliżyli się do siebie. Sporo ich łączy, mają podobne podejście do życia. Nie wzbudzają we mnie zachwytu jak Willy i Sammy, ale mają całkiem fajne sceny i z zainteresowaniem śledzę ich wątek. Za to na nerwy działa mi wiecznie naburmuszona Isabel. Ciągle tylko ma pretensje do męża, jak on z nią wytrzymuje? Facet ma anielską cierpliwość. Isabel pogrąża się w nałogu alkoholowym i nie powstrzymuje jej nawet ciąża. Biedne dziecko. Dziwi mnie bierność Juana Marcosa w tej kwestii. Powinien pozbyć się alkoholu z domu i nalegać aby żona poszła na terapię i skorzystała z pomocy specjalistów.

Świetna była scena z Willym i Sammy ćwiczącymi na siłowni. Iskry leciały z ekranu, mają ogromną chemię. Uwielbiam ich utarczki słowne i flirtującego Williego. Babiarz z niego, ale ma niesamowity urok osobisty. Romanse z mężatkami wpędziły go w problemy, bo jeden z mafiozów już zamordował swoją niewierną żonę a teraz chce dopaść również jej kochanka stąd i strzelanina na łodzi.
Okazało się, że Willy i Sammy mieli romans w przeszłości w wieku 15 lat. Kontrowersję budzi wiek ich inicjacji seksualnej. Z niecierpliwością czekam na moment, gdy Willy pozna prawdę.

Emma próbowała popełnić samobójstwo, ale Pablo ją uratował. Mocna scena, gdy powiesiła się na sznurze. Dziewczyna ma poważne zaburzenia psychiczne. Nie dziwi mnie strach Pabla o nią i jego reakcja na widok czerwonych plam na jej rękach. Początkowo też sądziłam, że podcięła sobie żyły. Ich wątek zapowiada się ciekawie, motyw od niechęci do miłości budzi spore emocje.

Mocne sceny z Fernandą mordującą rodziców Juana Marcosa. Co za psychopatka. Biedny kotek wszystkiemu się przyglądał. Fernanda zbiera trofea od swoich ofiar (biżuteria), co w przyszłości może przynieść jej zgubę. Co ciekawe o jej zbrodniach wie pracownica rezydencji, nawet miała w rękach dowody przeciwko niej, ale z pewnością nic z nimi nie zrobi i będzie milczała. Przeszło mi przez myśl, że może ta kobieta jest biologiczną matką Fernandy i stąd jej lojalność?

Bernardo manipuluje swoimi dziećmi udając śmiertelną chorobę. W najlepsze romansuje z matką Sammy. To on odpowiada za upadek Fernandy ze schodów, gdy była w ciąży. Zlecił to jej obecnemu przyjacielowi. Jak Fernanda pozna prawdę to zrobi porządek i z tatusiem i tym bardziej z kolegą.
W przeszłości Bernarda łączyło coś z Isabel, byli w związku a obecnie są przyjaciółmi.

Fernanda jest bardzo nachalna w stosunku do Juana Marcosa. Rzuciła mu się na szyję, wymusiła pocałunek, wprost mu powiedziała, że o nim fantazjuje. Ewidentnie go molestuje.

Luis dostał zlecenie na Angelę. Fernanda rozkazała mu ją zabić. W dzień w miejscu publicznym zastraszył ją bronią. Drań! Angela to przecież matka jego córki!

Na marginesie dodam, że protka ma super relację z córką. Violeta jest uroczą dziewczynką, uśmiechniętą, pogodną.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 18:27:37 30-12-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27543
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:49:16 21-12-22    Temat postu:

Odcinek 3

Zaskoczyła mnie negatywnie bierna postawa Angeli wobec porywającego ją Luisa. Co z tego, że jest ojcem jej córki? Zresztą nikt nie kazał jej go zabijać. Powinna w samoobronie go rozbroić i obezwładnić, w końcu pracuje w ochronie i zna wiele sztuczek. Tymczasem dobrotliwa Angela ryzykowała swoje życie i nie reagowała, gdy drań celował do niej z broni. Juan Marcos też się nie popisał. Ruszył Angeli na pomoc, ale samą akcję zorganizował beznadziejnie i gdyby Luis chciał to zabiłby ich oboje.

Ciężko mi znieść irytującą i histeryzującą Isabel. Na ten moment najbardziej wkurzająca postać w telce. Czego by Juan Marcos nie zrobił to i tak znajdzie ona powody do narzekania. Obwinia go o swoje nieszczęścia a prawda jest taka, że wpadła w uzależnienie od alkoholu i truje siebie oraz dziecko, które nosi pod sercem. Ogromna z niej hipokrytka. Przegięła z przebraniem Angeli w strój służącej, chciała ją poniżyć. Protka znowu była bierna i się jej nie postawiła.

Utarczki słowne Williego i Sammy jak zwykle bezbłędne. Chłonę każdą ich scenę, wyjątkowy duet. Ciągnie ich do siebie.

Violeta i Genesis mimo początkowego nieporozumienia zaprzyjaźniły się. Z pewnością połączy ich bliska, niemalże siostrzana więź. Jak Angelę i Sammy.

Lubię też duet Pabla i Emmy. Wyczuwam między nimi chemię, na pewno większą niż między nią i tym całym Gabrielem. Świetna była akcja z Pablo przyłapującym Emmę na próbie ucieczki z rezydencji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27543
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:59:26 21-12-22    Temat postu:

Odcinek 4

Pijany Willy był pocieszny. Sammy wyznała mu kim jest i że się kochali jako nastolatkowie, ale jak się okazało na drugi dzień nie pamiętał szczegółów ich rozmowy. Willy i Sammy spędzili ze sobą namiętną noc. HOT ujęcia, ogromna chemia między postaciami i świetna muzyka w tle. Uwielbiam ich! Rano Sammy wkręciła podekscytowanego ich nocą Williego, że do niczego między nimi nie doszło. Aż mi się go trochę szkoda zrobiło. Willy sprowadził więc sobie niejaką Pamelę żeby zrobić Sammy na złość i wzbudzić w niej zazdrość.

Fernanda przespała się z Luisem, chciała go wypróbować i nauczyć miłosnych sztuczek aby zwiększyć jego szanse u Angeli. Hit! Zabawny duet. Luis nie pozwolił wspólniczce skrzywdzić Angeli, nawet zagroził Fernandzie, więc zmienili taktykę, ale ich nowy plan nie ma racji bytu. Z czym do ludzi? Angela nie chce mieć z Luisem do czynienia. Poza tym zbliżyła się do Juana Marcosa.

Fajna była akcja z Emmą i Pablem w jego sypialni. Obudziła wszystkich trzech ochroniarzy, którzy wymierzyli w nią broń. Emma pogrywa sobie z Pablem stąd też i pomysł ze zleceniem mu przeszukania domu i pilnowania jej w sypialni. Niby robi to złośliwie i dla hecy a tak naprawdę chyba poczuła do niego coś więcej. Fajny wątek, podoba mi się ich duet. Emma cierpi na chorobę dwubiegunową stąd te jej zmiany nastrojów.

Juan Marcos kochał się z Isabel, ale chyba tylko po to żeby dała mu spokój. Ta kobieta jest męcząca. Nakazała swojemu ochroniarzowi aby śledził jej męża a w nagrodę się z nim gzi.
Wychodzi na to, że Isabel miała toksyczną matkę. Powinna poddać się terapii a nie zapijać smutki alkoholem tym bardziej będąc w ciąży.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:01:32 21-12-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2214
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:43:47 21-12-22    Temat postu:

Lineczka napisał:
Odcinek 3

Zaskoczyła mnie negatywnie bierna postawa Angeli wobec porywającego ją Luisa. Co z tego, że jest ojcem jej córki? Zresztą nikt nie kazał jej go zabijać. Powinna w samoobronie go rozbroić i obezwładnić, w końcu pracuje w ochronie i zna wiele sztuczek. Tymczasem dobrotliwa Angela ryzykowała swoje życie i nie reagowała, gdy drań celował do niej z broni. Juan Marcos też się nie popisał. Ruszył Angeli na pomoc, ale samą akcję zorganizował beznadziejnie i gdyby Luis chciał to zabiłby ich oboje.

Ciężko mi znieść irytującą i histeryzującą Isabel. Na ten moment najbardziej wkurzająca postać w telce. Czego by Juan Marcos nie zrobił to i tak znajdzie ona powody do narzekania. Obwinia go o swoje nieszczęścia a prawda jest taka, że wpadła w uzależnienie od alkoholu i truje siebie oraz dziecko, które nosi pod sercem. Ogromna z niej hipokrytka. Przegięła z przebraniem Angeli w strój służącej, chciała ją poniżyć. Protka znowu była bierna i się jej nie postawiła.

Utarczki słowne Williego i Sammy jak zwykle bezbłędne. Chłonę każdą ich scenę, wyjątkowy duet. Ciągnie ich do siebie.

Violeta i Genesis mimo początkowego nieporozumienia zaprzyjaźniły się. Z pewnością połączy ich bliska, niemalże siostrzana więź. Jak Angelę i Sammy.

Lubię też duet Pabla i Emmy. Wyczuwam między nimi chemię, na pewno większą niż między nią i tym całym Gabrielem. Świetna była akcja z Pablo przyłapującym Emmę na próbie ucieczki z rezydencji.

Angela czasami za bardzo pobłaża Luisowi, przecież to jej obowiązek bronić samą siebie, gdy sama jest ochroniarzem rodziny, ktora jest zagrozona, ale też coś zrobić, żeby przypadkiem nie zrobił nic jej pracodawcy i jego rodzinie
Mnie tam Isabel nie irytuje jakoś bardzo, wręcz czasem to zabawna postać i jej teksty świetne
To prawda, podoba mi się jak Willy próbuje coś Sammy zabawnego powiedzieć bądź zrobić, a ona do niego tak oschle, a on na to zawsze zabawnie reaguje to kłamstwo z tym, że Sammy jest lesbijką świetne Na tym etapie, ktorym jestem mają więcej i jeszcze lepszych scen, można powiedzieć, że z każdym odcinkiem są dłużej na ekranie, za co daje ogromny plus
Tak zabawne to bylo jak Pablo podszedł pod bagażnik i powiedział będąc przy nim do Emmy, że dlugo tak bez powietrza nie wytrzyma i ja wyciągnął


Ostatnio zmieniony przez Dulcecitaaaa dnia 22:45:23 21-12-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M@rcin
King kong
King kong


Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 2868
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:10:52 21-12-22    Temat postu:

W kolejnych odcinkach Emma jednak przegięła - ta akcja z topieniem czy ojcem Pabla.
Oba zdarzenia mogły się skończyć tragedią. Pablo wykazał się anielską cierpliwością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27543
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:06:16 22-12-22    Temat postu:

Po 6 odcinku:

Nie podobała mi się sukienka Angeli na przyjęciu. O wiele ładniejszą kreację miała Isabel, prezentowała się lepiej, elegancko i z klasą. Szkoda, że Sammy nie założyła jakiejś sukienki, Willy byłby zachwycony.

Isabel podczas przyjęcia została zepchnięta ze schodów w konsekwencji czego poroniła. Jednak naprawdę była w ciąży a miałam co do tego wątpliwości. Za jej wypadkiem stoi Fernanda ze swoim kumplem. Ochroniarz Isabel zamiast jej pilnować i nie spuszczać jej z oczu bujał chyba w obłokach. Zastanawiam się czy on nie pracuje dla Fernandy. Inna opcja wchodząca w grę to po prostu facet jest niekompetentny.

Isabel pogrywa córką, próbuje nią manipulować. Wykorzystuje Genesis do swoich gierek byle tylko zatrzymać męża na siłę przy sobie. Nie wiem jak ten Juan Marcos z nią wytrzymuje, ja mam już dość jej lamentów i ciągłych pretensji. Jedyna scena, która mi się z nią podobała to gdy rozmazała makijaż przed lustrem i prowadziła monolog na temat miłości a raczej jej braku. Tutaj Sonya spisała się świetnie.

Intuicja nie myliła Sammy dzięki czemu uratowała Williemu życie. Jego kolejna kochanka, gwiazda porno, okazała się być przekupiona przez mafioza, męża Amandy. Miała za zadanie zwabić Williego w pułapkę co przepłaciła życiem.
Fajne były sceny z Sammy walczącą w klatce. Obserwujący ją Willy nie krył dumy. Liczyłam na ich kolejną scenę miłosną, ale się przeliczyłam. Sammy pogrywa sobie z Willim w najlepsze i może to i dobrze, bo utarła mu nosa. On też zmienił taktykę i zaczął ją ignorować, ale kiedy została porwana od razu ruszył jej na ratunek ryzykując swoje życie. Scena pościgu chaotyczna i nieudana. Porywacze ni z gruchy ni z pietruchy mieli wypadek. Sammy nic się nie stało a Willy poderwał panią weterynarz. On jest niemożliwy! Nie marnuje okazji na podryw.

Podobała mi się scena z Emmą przedstawiającą się Williemu. Od razu się dogadali jako czarne owce swiich rodzin.

Plan Fernandy z wypadkiem Luisa beznadziejny. Co to niby zmieniło? Angela nadal nie chce mieć z nim nic wspólnego i nawet nie była zbytnio przejęta jego stanem. Jedyne co na tym ugrali to, że Fernanda dała mu pracę szofera i mogą się razem pokazywać bez żadnych podejrzeń.

Bernardo podrywał Sammy. Obleśny dziad. Sypia z jej matką (ale nie wie kto jest jej córką), flirtuje z Isabel i chętnie zaciągnąłby ją do łóżka nie zważając na ich przyjaźń. Stary erotoman.

Między Angelą i Juanem Marcosem nie doszło do pocałunku. Wycofał się w ostatniej chwili, ale widać, że ich do siebie ciągnie. Nie uległ też kuszącej go żonie. Nabrał dystansu wobec Angeli, gdy usłyszał, że niby łączy ją coś więcej z kolegą z pracy. Był zazdrosny, czepiał się swojego ochroniarza. Swoją drogą to z tego Diega jest niezłe ciacho. Mogliby scenarzyści rozwinąć jego wątek i dać mu jakąś fajną partnerkę.

Juan Marcos i Angela mieli fajne sceny z córkami w kuchni. Oboje są świetnymi rodzicami i mają super kontakt ze swoimi dziećmi.

Fernanda sugerowała Angeli, że ma romans z Juanem Marcosem. Bezczelna rozebrała się do bielizny, kiedy brał prysznic i odstawiła przedstawienie. Wstydu nie ma. Najlepsze jest to, że na tej szopce przyłapał ją sam Juan Marcos. Już jej tam na pewno nagada. Dziwnym dla mnie jest, że nie wyprosił Fernandy z pokoju, gdy brał prysznic. Mógł się z nią umówić w hotelowym lobby, barze czy restauracji.

Służąca jest zainteresowana Pablem, kobieta zachowuje się z lekka nachalnie. Wolę go z Emmą. Piękną rzeźbę zrobiła inspirując się jego twarzą. Szkoda, że ją zniszczyła.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 0:16:32 22-12-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LuzPablo85
Generał
Generał


Dołączył: 06 Lip 2016
Posty: 7850
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:00:40 25-12-22    Temat postu:

Obejrzałem odcinki od 11 do 14 "Corazon Valiente". Na początek muszę, powiedzieć że Adriana Fonseca dla mnie nie jest za urodziwą aktorką i ogólnie to podobnie jak Wam nie podoba mi się jej gra, jej Angela jest nie zbyt ciekawą postacią a w parze z Resendezem czyli serialowym Juanem Marcosem nie wypada blado, uważam że Juan Marcos powinien po śmierci Isabel znależć sobie inną kobietę.


Co do śmierci Isabel okrutna śmierć z rąk Fernandy ją spotkała, ale niepotrzebnie zaufała Fernandzie. Fernanda grana przez Alyin Muijca tutaj jest dużo "krwawszą villaną" niż villana Siachionque w RdC.

Aż mnie ciary przeszły jak Fernanda pojawiła się w pokoju Genesis córki Juana Marcosa, podejrzewam że będzie chciała skrzywdzić w przyszłości małą.

Bernardo próbuje poderwać Sammy, dobrze że nasza Sammy się mu nie daje i wszystko wyjaśniła Willyemu że ona i jej ojciec nie są kochankami za to Perla matka Sammy próbuje się zbliżyć do Bernarda.

Sceny Sammy i Wiliego hot, mega hot. Jak były ich sceny to leciały "iskry miłości" z ekranu. Oby dalej i pięknie rozwijał się związek Sammy i Willliego bo jest na nich się mega super patrzy i nie można oderwać wzroku od ekarnu do tej pary.

Czy w najbliśzych odcinkach Sammy i Willy będą mieli jakieś wspólne sceny np czy będzie jakaś ich scena na plaży w CV lub na jachcie jakiś dziki sex na jachcie Sammy i Williego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 303, 304, 305 ... 334, 335, 336  Następny
Strona 304 z 336

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin