Telenowele

justyn.13 · Wysłany: 19:52:08 10-01-23 Temat postu:

Ale ten JM namiętny

Co za facet

Czar między Protami prysł, jak Juan Marcos zobaczył u Angeli krzyżyk jego rodziców. Teraz Fer pewnie zrobi wszystko, żeby tylko zamknąć usta Luisowi

Policjant jednak nie jest taki naiwny. Przejrzał Fernandę, a dla niego to baaardzo źle! Biedak raczej długo już nie pożyje

No i Lucy ma wroga w domu

Jak do rezydencji przyszedł pies, to kot przestał być jedynakiem

Czekam aż w końcu coś się ruszy u Sammy i Willy'ego, bo jak na razie od dłuższego czasu posucha u nich panuje

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:39:47 11-01-23 Temat postu:

Już można przypisać policjanta do trupów

justyn.13 · Wysłany: 18:46:56 11-01-23 Temat postu:

Dulcecitaaaa kolejny do kolekcji

Już powoli byłam zła na Angelę, że tak łatwo uwierzyła w winę JM, ale na szczęście tak nie jest. Udawała, że w niego zwątpiła, żeby odsunąć go od siebie. Interesuje mnie ich wątek i jestem ciekawa jak dalej to się u nich potoczy

W końcu coś się zaczęło dziać u Sam i Willy'ego

Uwielbiam ich, są tacy uroczy

Te chore zagrywki Emmy są już nudne

Denerwuje mnie ta dziewczyna! Pablo też nie lepszy. Daje nadzieje biednej Neli, a kompletnie nic do niej nie czuje

Lineczka · Wysłany: 22:30:06 11-01-23 Temat postu:

Po 18 odcinku:

Za absurd uważam, że porywacze Williego i Sammy zadali sobie tyle trudu aby przywieźć ich do rezydencji i zwlekali z egzekucją a przecież mieli polecenie żeby ich zabić. Na co czekali? Mogli to zrobić w drodze albo od razu po przyjeździe na miejsce, gdy odebrali im telefony i broń.

Akcja z ucieczką Williego i Sammy emocjonująca. Nie zabrakło chemicznych scen.

Rozbawiło mnie ich przebranie w hotelu.

Zrobiło mi się szkoda Sammy, gdy po jej wyznaniu miłosnym w płonącej chacie Willy nie zareagował tak jakby tego oczekiwała. W hotelu wspomniał o jej słowach i dodał, że on mimo stresującej sytuacji, kiedy mógł zginąć, nie wypowiedział takich deklaracji. Zastanawiam się czy Willy kiedykolwiek wyznał jakiejś kobiecie miłość. Śmiem wątpić. Ewidentnie boi się zaangażować w związku, woli niezobowiązujące relacje oparte na seksie, czysta przyjemność i zero problemów. Do Sammy ma słabość, jest nią zauroczony a może nawet zakochany, ale boi się do tego przyznać. Myślę, że pod jej wpływem zmieni się, dojrzeje i ustatkuje.

Kolejna tajemnica Sammy wyszła na jaw. Przyznała się Williemu do tego, że jest jego ochroniarzem.

Juan Marcos i Angela mieli do siebie mnóstwo pretensji, ale w końcu wyjaśnili dzielące ich nieporozumienia. Nie rozumiem protki. Twierdzi, że nie może odejść od Luisa skoro dała mu kolejną szansę, bo nie chce zawieść córki, ale czy tak trudno dojść do wniosku, że te ostatnie intrygi to może być jego sprawka? SMS do JM, podstawiona lekarka w szpitalu z rzewną historyjką (tu akurat winna jest Fernanda). Angela nie kocha męża, stroni od jego czułości. Zamierza zmuszać się do seksu?

Świetna była scena z Juanem Marcosem przejmującym inicjatywę i namiętnie całującym Angelę.

Iskry leciały z ekranu! Jak do tej pory ich najlepsza scena! HOT

Emma i Pablo odkryli, że to Gabriel ukradł jej naszyjnik i podrzucił go ochroniarzowi. Sam się wygadał.

Gierki Emmy są irytujące. Zamiast zakończyć relację z Gabrielem to zgodziła się zostać jego dziewczyną i to tylko po to aby zrobić na złość Pablo i wzbudzić w nim zazdrość. Ależ to niedojrzałe.

Genesis znowu dostała gorączki. Poprzednim razem miała wysoką temperaturę podczas wyjazdu służbowego ojca. Powinni ją dokładnie przebadać, to niepokojące.

Fernanda jest nader nachalna wobec Juana Marcosa. Była wkurzona z powodu wyjścia Angeli z rezydencji (Bernardo jej pozwolił, nie zdziwię się jeśli i nią będzie zainteresowany, to babiarz) i dosypała czegoś do mleka Violety.

Oby dziewczynce nic poważnego się nie stało. Może dostanie gorączki i Angela będzie się nią opiekować i w ten sposób na jakiś czas przestanie spotykać się z JM o co niby Fernandzie chodzi, tylko przecież sama im umożliwia częste widywanie się skoro protka dla niej pracuje i
przebywa w firmie.

Lista uśmierconych osób po 18 odcinku:
1. Miguel
2.3. I, II ochroniarz Samanthy
4.5.6.7.8. I, II, III, IV, V bandzior porywacz
9. nienarodzone dziecko Fernandy
10. Gonzalo - chłopak, którego zastrzeliła młoda Fernanda
11. matka Juana Marcosa
12. ojciec Juana Marcosa
13. ksiądz
14. zamachowiec
15. Amanda - kochanka Williego
16. nienarodzone dziecko Isabel
17. Paloma - aktorka porno
18. I bandzior, który chciał zabić Juana Marcosa na złomowisku
19. Isabel
20. Renzo
21. II bandzior, który chciał zabić Juana Marcosa na złomowisku
22.23. I, II policjant porwani przez mafiozów
24. otruty policjant

Dulcecitaaaa · Wysłany: 22:34:22 11-01-23 Temat postu:

Widzę, że już doszlaś do odcinków w których Angela i Juan Marcos zawrócili nam w głowie

gdzie nikt się tego nie spodziewał, że to bedzie tak chemiczna para

Lineczka · Wysłany: 22:41:00 11-01-23 Temat postu:

Chemia ogromna, do tego ładna piosenka w tle i męski Juan Marcos.

justyn.13 · Wysłany: 18:20:54 13-01-23 Temat postu:

Mam już serdecznie dosyć Emmy! Niech się dzieje co chce, ale w moich oczach ta postać jest już skreślona

Rozumiem, że kocha Pabla, ale jej brudne zagrywki są już chore. To nie miłość, a obsesja.

M@rcin · Wysłany: 12:36:14 14-01-23 Temat postu:

Coraz bardziej przeraża mnie do czweo jest w stanie posunąć się Fernarda, tak przerażajacej villany dawno nie widziałem.
Zabiła i spaliła Marshala, a teraz jego prochy przetrzymuje w swojej sypialni, mówi do niego.

Ostatnio prochy przypadkiem wysypała na podłogę Ofelia, istna makabreska.

Ależ mi ostatnio Violeta działa na nerwy, wykapany tatuś.

Magda67 · Wysłany: 9:38:22 15-01-23 Temat postu:

Emma dla mnie nadal zostaje super, a w parze z Pablem mają mega chemię, to dla mnie najlepsza para nr 1, jedynie z czym dla mnie przebiegła to z oskarżeniem Pabla o gwałt wtedy

A weź z tą Violetą, patrzeć już na nią nie mogę, mówiliśmy, że Genesis rozpieszczona ale lepiej się zachowuje niż ta mądra

Minęło 30 odcinków, a Fernanda zabiła już tyle osób czy do końca będzie miał kto grać?

Chemia między Juanem Marcosem a Angelą BOSKA

Coś nasi zakochańce, Samantha i Willy mają przerwę z miłością, ale jak wrócą to pewnie z mega chemią!

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:42:18 16-01-23 Temat postu:

Boże jak mnie irytuje Violeta

będzie za matkę podejmować decyzję kto będzie jej świadkiem na ślubie...

Dodatkowo to głównie przez nią Angela i Juan Marcos nie są razem

🤬

justyn.13 · Wysłany: 19:01:32 16-01-23 Temat postu:

Mnie Violeta też irytuje, ale jej zachowanie wynika z tego, że jest manipulowana przez ojca. Dodatkowo nastawiła się na ten ślub rodziców i nic do niej nie dociera.

Z Fernandy to serio niezły numer

Teraz wzięła się za uwiedzenie Juana Marcosa

Uwielbiam jej akcje

Niesamowita villana z krwi i kości

Lineczka · Wysłany: 19:39:43 16-01-23 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 19:54:34 16-01-23 Temat postu:

Magda67 · Wysłany: 21:23:31 16-01-23 Temat postu:

Tak to już jest, jak się rozpieszcza dziecko i później nie można nad nim zapanować, z początku telki myślałam, że Violeta będzie ogarniętą dziewczynką, ale się przeliczyłam. Powinna dostać klapsa to by się uspokoiła, co to za dziecko żeby matką rządziła?

Czy ja dobrze zrozumiałam, że Emma i Pablo są razem!!!?

Samantha myślała, że Martin będzie jej synem a tu pech

justyn.13 · Wysłany: 21:42:56 16-01-23 Temat postu:

O właśnie, zapomniałam o Sammy

Bernardo okrutnie postępuje. Niech no Willy tylko pozna prawdę to da popalić i ojczulkowi i rodzicom Sam. Ciekawe po czym Willy odziedziczył geny... Pewnie po matce, bo Fernanda oczywiście jest odbiciem swojego ojca. Niby Fer wydaje się sto razy gorsza od Bernarda, ale nie dajmy się zmylić pozorom. Coś tak czuję pod skórą, że Bernardo tak naprawdę dopiero się nam rozkręca, a kto wie ile ma jeszcze za uszami z przeszłości