Telenowele

Emilka · Wysłany: 11:56:01 30-03-12 Temat postu:

oj tak tylko Pablito potrafi naszą Em ułagodzić, też mam nadzieję, że jutro nie będzie ani manekina ani małpy. Tewlemundo powinno przyjrzeć się sympatii i dać więcej scen Emmy i Pabla

oj czekam na ich beso z tęsknotą może dadzą choć na koniec tygodnia

gosiunia210 · Wysłany: 12:04:27 30-03-12 Temat postu:

czy ten pablito zwariował??? Całując tę tą gorylice daje jej nadzieje... zawiódł mnie. już nie mogę się doczekać kiedy będzie beso Pabla i Em... A mi sie wydaje, że Em jest z Gabim tylko aby wkurzyć Peralte. Ona tylko dla peralty sie zgodziła być z Gabim. W 18 odc było wyraźnie widać, że Gabriel jest z Ema a raczej się nią interesuje tylko ze względu na money money.
już nie mogę sie doczekać Sol. jestem ciekawa kogo ona będzie próbowała poderwać???

Ah to jutro będzie wspólna noc JM i A.

Emilka · Wysłany: 13:06:24 30-03-12 Temat postu:

MaI · Wysłany: 13:24:36 30-03-12 Temat postu:

Dziewczynki nie denewujcie się ja też przepadam za parką Emma i Pablo ale nie maja takich fajnych scen jak Samantha i Willy dlatego,że dopiero między nimi rodzi się uczucie no i nie jest ich tak dużo w teli ponieważ 2 pary protagonistów sa na pierwszym planie

Ale jak już mają scenke to fajną

np.dzisiejsza Gabriel nie jest moim przyjacielem już nie

Pablito sie ucieszył i mówi już nie a Emma nie teraz jest moim narzeczonym

Mina Perlaty bezcenna

Swoją drogą nigdy nie lubiłam jak ktoś się z kimś wiązę nic do niego nie czując....Emma chce wzbudzić zazdrość a Gabrielowi zależy na kasie idiota

Juan Marcos i Angela fajne scenki wkońcu sobie wszystko wyjasnili bo dużo nieporozumień między nimi było... i jakie beso na koniec

Ktoś napisał,ze dzsiejszy odcinek należał do JM i Angeli ja sie z tym jednak nie moge zgodzić bo jak dla mnie w dzisiejszym odcineku rządzili zdecydowanie Samntha i Willy

Scenka uratowania Will'a myślałamz,e będzie dłużej trawała ale najważniejsze,ze sie udało

w Hotelu Pan i Pani Jons

nie mogłam z nich

Rozmowa o tym co wyznała Will'emu Samntha nie była taka jaką byśmy oczekiwali no ale nasz Will'y jeszcze nie zdaje sobie sprawy,ze tez kocha swoją Sami....Akacja z truskawkami tez wydała mi sie podejrzana,dobrze,ze nasza Navarro jest taka czujna

Pocałunki w czasie takiego niebezpieczeństwa wydały mi sie niezwykle ekscytujące

I akcja w furgonetce mina Will'a bezcenna... Samantha dzis uratowała mu 3 razy zycie więc nie dziwię sie,że spytał sie Navarro kim jest wkońcu jej akcje są spektakularne

Navarro kim ty jesteś policjantką,złodziejką?? Twoim ochroniarzem

To było genialne,ciekawe jak Wil'y zareaguje,dobrze,ze sie dowiedział,już najwyższy czas

Fernanda oj ona jest naprawdę loca nie oszczędzi nawet małej dziewczynki...Bernando taki przejęty tym co przytrafiło się jego synowi a Fernandzie to wisi wszystko...co ja za kobieta ...

nika1986 · Wysłany: 14:08:17 30-03-12 Temat postu:

Kolejny odcinek za mną.

Willy i Samantha - myślałam że ta akcja ratunkowa będzie bardziej rozbudowana, a tu tylko Angela weszła do stodoły i zaraz wybiegli na zewnątrz, zero dreszczyku emocji, szkoda

. A Angela to bardzo dobra przyjaciółka - naraziła swoje życie byle by tylko uratować Sami. Willy w przebraniu a'la mafiozo, o matko popłakałam się ze śmiechu i jeszcze ten jego uśmieszek kiedy Sami powiedziała: Pan i Pani Johns

. W hotelu Willy jak zwykle wyluzowany, a Sami musiała wszystko posprawdzać. Brzydko się Willy zachował kiedy rozmawiali o tym co powiedziała mu Sami w stodole, a ona zrewanżowała mu się wyznaniem że nigdy już tego od niej nie usłyszy. Haha i znokautowała biednego Willy'ego

. Znów muszą uciekać bo ktoś unieszkodliwił kolejnego ich ochroniarza. Jak Sami zastrzeliła tych gości to Willy miał taka minę jakby ją podziwiał że jest taka waleczna i nieustraszona. I na koniec Willy dowiedział się że Sami jest ochroniarzem, ciekawe jak on to przyjmie i czy zmieni to coś między nimi.

Luis mnie strasznie wkurza, udaje cudownego mężulka, i jeszcze naskakuje na Angele za to że ratowała przyjaciółkę.

Bernardo jak strzelał oczkami w kierunku Angeli , czyżby chciał zrobić z niej kolejną swoją "zdobycz"

.

Emma i Pablo - ehh i Emma dała się omotać temu burakowi i kłamcy, a Pablo piekielnie zazdrosny nie mógł znaleźć sobie miejsca, i w odwecie pocałował Nelly.

Angela przyszła odwiedzić Genesis czy zrobiła jej wielka przyjemność. No i w końcu pokazała trochę charakteru kiedy Juanowi Marcosowi wszystko wykrzyczała co o nim myśli. Dzięki temu że wszystko sobie wyznali, wyjaśniły się wszystkie nieporozumienia między nimi.

Ogólnie odcinek na tak, sporo się działo szczególnie u Sami & Willy'ego, czekam na kolejny

.

A w ogóle bym zapomniała. Na twiterze pojawiło się pytanie:
Corazón Valiente ‏ @CValienteTV
¿A cuántos les gusta la canción del “primer amor”?

jest więc nadzieja że może podadzą tytuł tej piosenki w końcu

MaI · Wysłany: 14:56:29 30-03-12 Temat postu:

Samantha i Willy cap 17

i ulubione przez niektórych

PaolaiAndrea · Wysłany: 18:35:12 30-03-12 Temat postu:

Odcinek 18 bardzo dobry.

Najlepsze były scenki z Willym i Samanthą oczywiście.
Podobało mi się jak ona go uderzyła, a on się uśmiechnął i powiedział, że mu się podobało.
Jego mina gdy Sam się przyznała, że jest ochroniarzem - bezcenna.

Tylko dziwnie zakończyli sprawę z tym podpaleniem. Tak szybko wyszli.

Angela i Marcos w końcu się pogodzą, przynajmniej taką mam nadzieję.

Nie lubię postaci Marcosa, ale Jose Luis Resendez gra świetnie.

Czekam na kolejne odcinki.

.

MaI · Wysłany: 19:18:55 30-03-12 Temat postu:

Samantha i Will'y odcinek 18

Emilka · Wysłany: 19:20:48 30-03-12 Temat postu:

MaI dziękuję za zdjęcie naszych słodziaków

MaI · Wysłany: 19:22:36 30-03-12 Temat postu:

madoka · Wysłany: 19:56:47 30-03-12 Temat postu:

Odcinek faktycznie bardzo, baaardzo dobry, aczkolwiek ubolewam nad niewielką ilością scen pomiędzy Emmą, a Pablem. Uwielbiam móc podziwiać ich na ekranie monitora, dlatego też tak bardzo żałuję, że serwuje się nam coraz mniej ich wspólnych akcji. Choć nie powiem, bo scena podczas której Emma wyznała Peralcie, że manekin nie jest już jej przyjacielem, tylko narzeczonym rozwaliła mnie na łopatki. Jak bowiem po takim świństwie, jakiego się dopuścił, mogła zgodzić się na związek z nim?? Abolsutnie tego nie pojmuję - tym bardziej, że żałosne w całej krasie, miłosne zapewnienia Gabrycha w żaden możliwy sposób, do mnie nie przemawiają. I o ile rozumiem, chęć wzbudzenia w Pablicie zazdrości, to już takim kosztem - nie! Szczególnie, że jego mina, będąca reakcją na ów wiadomość wyraziła wszystkie emocje, jakie w jednej chwili zawładnęły jego duszą.

Aczkolwiek, należy mu się porządne lanie za kolejny krok, skierowany w stronę Nelly. Jak bowiem mógł pokusić się o tak ognisty pocałunek z nią?? I dlaczego tak uparcie zapiera się faktom?? Przecież zależy mu na Emmie, jak cholera!

Willy i Sami znowu uraczyli nas emocjonującymi scenami

Uwielbiam te wszystkie przestępcze pościgi, pułapki zastawiane na ich duet oraz wszelkiego rodzaju czułości i namiętności towarzyszące im, podczas każdej, kolejnej przygody. Jako Pan i Pani Jones okazali się być fenomenali. A sam Fabian zwalił mnie z nóg swoją nową, ale jakże seksowną i pociągającą kreacją - garnitur, okulary, kapelusz i ten diaboliczny uśmieszek. Mmm, chodzący sex

Choć w tym miejscu muszę zauważyć, że rozbraja mnie praca tamtejszej policji - ktoś usilnie poluje na Sam i Willy'ego, a ich funkcjonariusze zawsze dają się bezczelnie wykołować lub zabić. No, ale dzięki temu możemy poznać zaradność Navarro i zręczność Castillo - który nawet w chwilach grozy ma ochotę na sex

Ostatnia scena z ich udziałem po prostu bajeczna - Sami rozniosła, niczym tornado dwójkę agentów, czychających na ich życie, wzbudzając tym samym po raz kolejny, szok na twarzy Willy'ego. Jego pytania, skierowane wobec niej były zatem w 100% uzasadnione - choć odpowiedź przyprawiła go chyba o palpitacje serca. Jego Navarro nie jest bowiem szoferem, złodziejką, ani policjantką...Jest jego ochroniarką

Pomiędzy Juanem Marcosem, a Angelą nareszcie doczekałam się ciut żwawszej akcji. Ich kłótnie, będące skutkiem intryg, były naprawdę urocze. Podobnie, jak miny zaskoczenia i zdziwienia, malujące się na ich twarzach w zetknęciu z fałszywymi oskarżeniami. I w tym miejscu zaznaczę to zapewne po raz kolejny, ale nie widzę innego wyjścia. Uwielbiam Arroyo w scenach pocałunków - ruchy jego ust podczas ów czułości lub w fazie przygotowawczej są naprawdę obłędne

A jego czarne, niczym węgielki oczka?? Miód, miód i jeszcze raz miód

A propo miodu - Fernanda postanowiła uderzyć w najczulszy punkt Angeli, Violetę...Czyżby szykowało się coś groźniejszego??

P.S. Capsy z pamiętnej sceny, w której Pablo uderzył Gabrycha, są na wagę złota

nika1986 · Wysłany: 20:02:51 30-03-12 Temat postu:

Emilka · Wysłany: 20:14:07 30-03-12 Temat postu:

ach Pablito twoja mina gdy Emma weszła do twojego pokoju wyrażała wszystkie uczucia

MaI · Wysłany: 20:39:32 30-03-12 Temat postu:

nika1986 też mi się podobała ta scenka i tekst Will'ego

Sami i Willi są szaleni nigdy nie wiadomo co wymyślą i to mi się w nich tak podoba sa nieprzewidywalni

ja też nie robię animek tylko pożyczam i dzielę sie nimi z Wami

Ale dobrze,że ktoś je robi bo są takie piękne

klaudia36 · Wysłany: 20:46:43 30-03-12 Temat postu:

Dziewczyny pomóżcie mi

Nie wiem co jest co pare dni znika mi podpis i avatar co jest? Może ktoś mi pomóc?