Telenowele

Hombree · Wysłany: 10:49:59 29-05-20 Temat postu:

Świetnie, że długo nie zwlekali z wyznaniem prawdy. Może dzięki temu akcja ruszy do przodu, bo jak na razie nadal drugi plan zalewa pierwszy

Proci są tutaj motorem napędowym i to ich powinno być najwięcej, a w niektórych odcinkach widzimy coś innego. Bię zszokowała wiadomość, ale myślę, że jak ochłonie, będzie razem z Jorge dociekać prawdy

Atahan · Wysłany: 22:16:59 29-05-20 Temat postu:

Odcinek 15

Liam · Wysłany: 23:21:00 29-05-20 Temat postu:

Dopiero zabieram się za odcinek... Mam nadzieję, że będzie się coś działo i nie będę mógł się doczekać poniedziałku

Liam · Wysłany: 21:11:05 31-05-20 Temat postu:

Zastanawiam się kiedy do akcji wróci Laurentino. W zasadzie po latach powiedzieli tylko, że wyszedł z więzienia i co robi... Chyba, że nie zauważyłem jak go pokazywali

Atahan · Wysłany: 21:30:19 31-05-20 Temat postu:

Nie pokazali go właśnie.
Pisałem to już chyba milion razy, ale czekam aż okaże się, że za porwaniem Mafaldy stoi Laurentino. Moja teoria spiskowa jest taka, że siedział razem z Pezao w tej samej celi i ten wie o wielu rzeczach. W końcu to on nasłał na hacjendę dziennikarzy i dziwnym trafem była tam Bia (Pezao widział ją, gdy strzelał drugi raz do Ze), a kiedy Jorge zjawił się już w hacjendzie pierwszy raz, to Ojczulek krzyknął do niego Ze Maria (dopiero później powiedział mu, że teraz wolałby aby zwracał się do niego Jorge Monforte). Laurentino popełnił głupie błędy, ale widać, że cwana z niego bestia i miał 10 lat w więzieniu i 5 lat na wolności, żeby dokładnie wszystko przemyśleć

A czy moja teoria spiskowa się sprawdzi, to się okaże w przyszłości.

akane saotome · Wysłany: 8:06:40 01-06-20 Temat postu:

Teoria dobra i by prawdziwa. Jak znowu wprowadzą 10 nowych postaci na raz tylko po to by pociągnąć i wyjaśnić wątek porwania w odstępie 2-3 odcinków to zacznę wyć. Ja już się gubie i nie wiem kto jak ma na imię. Dla mnie w obsadzie są tak ważne osobistości jak 'Ta studentka', 'ten co zabił' 'ta ruda' 'ten śpiewak' 'gościu co przenocował u tej laski' itp. XD

Atahan · Wysłany: 23:10:24 01-06-20 Temat postu:

Odcinek 16

Hombree · Wysłany: 9:53:16 02-06-20 Temat postu:

Liam · Wysłany: 20:51:33 02-06-20 Temat postu:

Jestem po dzisiejszym odcinku... W zasadzie nie chce mi się rozpisywać.

Brakuje mi klimatu i szybkiego tempa akcji jak w pierwszych odcinkach. Teraz wszystko jak bardzo rozciągnięte.

Atahan · Wysłany: 22:17:23 02-06-20 Temat postu:

Odcinek 17
Przyznaję, że i mi dzisiaj trochę entuzjazm opadł przy oglądaniu, ale mam nadzieję, że jesteśmy blisko jakiegoś spektakularnego momentu.

Denerwuje mnie strasznie ten Botel, czy jak mu tam. Nie lubię Miguela, ale jego jeszcze bardziej

Dodatkowo zarywa do Monici, zero godności. Kazał porwać jej córkę, przez niego Salvador leży w szpitalu i się jeszcze znowu do niej przystawia. Pojawiła się nowa postać... siostra Lucia, Ju...coś tam... jejku jakąś cierpiętnice tu sprowadzili. Pewnie się będzie użalać nad sobą. Ja to się zastanawiam, po co oni wydają tyle pieniędzy na wypłaty dla niepotrzebnych aktorów. Bez tej siostry i tak by się obeszło, bo proci to od 2 odcinków się nie widzieli.
Coś czuję, że na tym koncercie Aca straci głos i impreza zakończy się dramatycznie. Czekam na kolejny odcinek

Renzo · Wysłany: 22:44:43 02-06-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 23:00:56 02-06-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 23:04:18 02-06-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 14:36:27 03-06-20 Temat postu:

Odcinek osiemnasty to nadal nie to, ale trzymał w napięciu. Jeden z porywaczy Mafaldy zaczaił się na Bię w jej mieszkaniu i porwał kolejną córkę Miguela. Urocze to było jak się objęły

Problemy łóżkowe Antonia tylko potwierdzają, że w życiu Rity pojawi się kolejny kochanek

Występ Hadja mimo przewidywań nie zakończył się tragedią, nie mniej mężczyzna zgłosił się na leczenie. Jak dobrze rozumiem David jest transpłciowy i podoba mu się Tomas, więc do klubu przyszedł przebrany za kobietę czym zwrócił jego uwagę

Claudia przypadkiem spotkała ojca w szpitalu i dowiedziała się o jego chorobie

Atahan · Wysłany: 21:59:22 03-06-20 Temat postu:

Odcinek 18
Wcześniej nie czytałem, teraz podczytam Renza...
Nie podoba mi się to, jak potoczyła się sprawa Bii. Wymyśliłem sobie inny scenariusz, mianowicie:
- Bia zasypia
- Jorge nie może się do niej dodzwonić, więc jedzie do jej domu, żeby porozmawiać, bo tęskni

- Blondyn robi coś kumplowi, bo ten jest ochroniarzem dziewczyny.
- Blondyn zaczyna się przystawiać do Bii, bo chce ją skrzywdzić.
- Jorge stoi pod drzwiami i nie może się do niej dodzwonić.
- Blondyn nagle potrąca coś i się robi hałas.
- Jorge się przejął, bo Bii się mogło coś stać. Wyważa drzwi, wbija, powala Blondyna na łopatki.
- Bia się budzi i jest pocałunek, a później nie myślałem... mogą się znowu pokłócić.

Ale się nie sprawdziło i Blondyn porwał Bię, zaprowadził ją tam gdzie Mafalda, więc siostry się mogą chociaż teraz wspierać. Co do Davida, to w sumie masz rację Renzo. Zastanawiałem się, czemu David wybiera, w jakim ciele woli być, jakby nie był zdecydowany. Ale faktycznie, może mu się podobać Tomas (a w zasadzie na pewno tak jest) i może stąd ta przemiana. Rita to centralnie mężusiowi zasugerowała: "Jak mam przeżyć następne lata bez seksu, to lepiej mnie uprzedź...", a my już sobie możemy sami to zdanie do kończyć: "Znajdę sobie innego na noc." Ale mimo wszystko Rita (po protach) jest moją ulubioną postacią. Otelo czy jak mu tam mnie wkurza strasznie i fajnie było zobaczyć tą zakłamaną facjatę, jak się dowiedział, że rzekomi porywacze dzwonili. Miguel i tak ma już dużo za uszami, więc w sumie mógłby z nim skończyć, jedną dobrą rzecz by zrobił.