Telenowele

Liam · Wysłany: 22:01:20 16-06-20 Temat postu:

Bardzo się na telenoweli zawiodłem... Na początku bardzo przyjemnie się ją oglądało. Myślałem, że będzie to jedna z lepszych telenowel. Teraz się trochę męczę z oglądaniem bo serial mnie nudzi. Póki co wszedł średniak

Atahan · Wysłany: 22:42:03 16-06-20 Temat postu:

Odcinek 27
I nasze przypuszczenia Renzo się sprawdziły, jeszcze to pokazywanie broni, którą Joaquin odkładał do sejfu, nie zdziwię się, jak ten Sergio ukradnie tą broń, a Judite po końce pewnie będzie mieć klapki na oczach. Amanda szok!

- byłem pewny, że idzie na grób Mafaldy i zastanie tam Jorga i zacznie się jakaś typowa konwersacja, ale później kiedy już Amanda się zbliżała przypomniałem sobie, że przecież są swego rodzaju urodziny mamy Jorga. Coś czuję, że w dalszych odcinkach (nie twierdzę, że od razu w 2-3 odcinki, ale gdzieś za 40-50) Amanda i Jorge na tyle zbliżą się do siebie, że tak jak Ojczulek po części zastąpił mu ojca, tak Amanda stanie się dla niego kimś w rodzaju mamy. Na dodatek ma sporo wiadomości o Miguelu, które mogą się przydać. Super scenka. Ze szpitala się chyba szybko nie uwolnimy, niestety, bo już mam dość tych zamknięć, ale także szkoda mi tej Sol. Dzisiaj śmieszek Goncalo już nie był zabawny, nawet nie próbował pocieszać Ines, bo sam był załamany. Ciekawe, co takiego Edu ma o Jorgu i dlaczego tak później Bia do niego wydzwaniała

I Valeria, która wyskoczyła nie wiadomo skąd i zaczęła krzyczeć na Bię, że jest lafiryndą

Jakby było mało Paula dalej swoje i już miałem jej dość, ale zaczęła rozmawiać, jaki to ona ma radar seksualny w głowie, jakby widziała kto co w nocy robi,

akane saotome · Wysłany: 20:35:27 17-06-20 Temat postu:

akane saotome · Wysłany: 20:36:55 17-06-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 22:44:56 17-06-20 Temat postu:

Przyznam, że mnie telenowela przyciąga tak samo, jak przy pierwszych odcinkach, chociaż przyznam, że czasami mogłoby być więcej protów. Na pewno będzie to dla mnie nr. 1 przez jakiś czas.

Odcinek 28
No nie mogę

"Ja jestem porządną dziewczyną.", a 10 minut później jest już w łóżku z Edu. Valeria pobiła dzisiaj wszystkich. I ta ich rozmowa: "Jak tam z twoją 'koleżanką'?", "Jak tam z twoim facetem?"

Beznadziejnie? To możemy kontynuować. Amandzie zniknęły dokumenty i zaczynam się o nią bardzo martwić, nie chciałbym, żeby wpadła w jakieś kłopoty, mam nadzieję, że będzie pomagać Jorgowi. Nie wiem czemu, ale mam podejrzenia do Davida, że to on zabrał dokumenty, albo zostawiła je u księdza Sebastiao i zapomniała, po tym jak zobaczyła Ze Marię. Bia ma wątpliwości, co do tego, czy Jorge zabił dwóch aktywistów, ręce mi opadły. To Ines, która ma na głowie bardzo poważną chorobę Sol i związek z Antoniem, pełno rozterek potrafi myśleć trzeźwiej, niż Bia. Na miejscu Jorga to bym się wkurzył.

David rozpocznie wkrótce relację z Kimś (prawdopodobnie chodzi o Tomasa), tylko ciekawi mnie czy jako on, czy jako Catalina.

Renzo · Wysłany: 22:45:37 17-06-20 Temat postu:

Liam · Wysłany: 23:02:35 17-06-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 23:10:56 17-06-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 0:05:54 18-06-20 Temat postu:

Hombree · Wysłany: 0:26:08 18-06-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 6:16:21 18-06-20 Temat postu:

Wierzę, że powód dla którego dostali Emmy jeszcze przed nami. Choć często zdarzają się nudniejsze momenty tak jakby teraz player wyrzucił ją z oferty to by mi brakowało Ouro Verde

Choć proci nie są razem, a Bia miewa ostatnio momenty zwątpienia to jednak są to silne osobowości, a nie płaczka i kretyn. Z tego co zrozumiałem z artykułów to postać Davida/Catariny ma być jedną z ciekawszych, bo to obraz walki z własną naturą + jakieś tam perypetie z Tomasem. A nie zapominajmy, że David to nieślubny syn Jose, więc automatycznie brat Miguela i Antonia, a więc wujek/ciotka Tomasa, z którym będzie mieć romans

No i co z dokumentami, które gromadziła Amanda, ja obstawiam Davida na tego, który je zabrał. Ksiądz skąd by wiedział, gdzie kobieta je trzyma, a Ze dopiero co się pojawił. Laurentino póki co pojawił tylko raz, Very niewiele więcej, a tak jak Hombre zauważył to taki trzeci jak nie dalszy plan. To już Valeria ma jakiś wątek i pojawia się częściej. Nenem ostatnio mniej, a podobają mi się rady, których udziela Jorgowi. No tego nieszczęsnego szpitala to się nie pozbędziemy szybko

To już chyba Ze miał więcej szczęścia, że trafił do niego przed remontem, gdy placówka faktycznie przypominała szpital, a nie laboratorium czy prosektorium rodem z CSI

akane saotome · Wysłany: 8:13:23 18-06-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 8:29:16 18-06-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 9:37:40 18-06-20 Temat postu:

Podczytałem was wszystkich, wychodzi na to, że jestem jedynym, któremu telenowela podoba się, tak jak na początku i w zasadzie nie ma zbyt wiele "ale" (oczywiście, jakieś znajdę z tym szpitalem na czele, jednak nie przeszkadzają mi za bardzo)
W sumie nie pomyślałem nawet o tym, że David to przecież spokrewniony jest z Tomasem, za słabo mi to przedstawili. Ale z drugiej strony Jose się pytał Amandy o Davida, więc tak, jakby wiedział, że to jego dziecko. Z drugiej strony oni tutaj wszyscy w przypływach smutku, żeby zapomnieć lądują w łóżku z kim popadnie.

Chętnie zobaczyłbym główne trio villanów, które każde gdzieś coś knuje i próbuje coś osiągnąć, jednocześnie żeby np. ten plan zemsty Jorga gdzieś zaczął się chwiać, wtedy byłyby emocje. Mam nadzieję, że to wkrótce przede mną.

A co do Salvadora... niech już sobie ma tą depresję, Claudia będzie miała co robić.

Renzo · Wysłany: 9:58:11 18-06-20 Temat postu:

Tzn chyba wprost nie padło, że David to syn Jose, ale na dobrą sprawę można się domyślić

Staruszek był wielką miłością Amandy, a po romansie z nim kobieta z nikim już więcej się nie związała. Rachunek prosty

Z villanów póki co Edu coś kombinuje.