Telenowele

Emilka · Wysłany: 14:01:20 06-09-13 Temat postu:

to prawda Alonso bz bardzo delikatny i dziewuszysko nic dlatego koniec gadki

Aisha7 · Wysłany: 15:07:46 06-09-13 Temat postu:

Cały czas sobie wspominam jak Alonso wchodzi do tego gabinetu i wpada w szał

*Espinava97 · Wysłany: 17:29:26 06-09-13 Temat postu:

Reakcja Alonsa była mega

Ale się wnerwił

Aisha7 · Wysłany: 9:19:45 07-09-13 Temat postu:

No i sprawa kompletnie się posypała

Alonso nie chciał żeby Irene opiekowała się Tadeo, więć się rozstali

A zapowiadała się taka cudowna scena

Natalia i jej cierpienia

Zrezygnowała z pracy i zerwała z Diego

Mogłaby powiedzieć o co jej chodzi, a nie pół odcinka chodzić z miną zbitego psa

Jej postać mnie irytuje!

Brigitte

Emilka · Wysłany: 9:28:56 07-09-13 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 9:52:10 07-09-13 Temat postu:

Emilka · Wysłany: 10:02:43 07-09-13 Temat postu:

ja na miejscu Alonso walczyłabym, powinien pokazać Tadeo, że mimo wszystko, że ma z Irene przeszłość to teraz on jest jej miłością. Mam nadzieję, że podejmie walkę

Shelle · Wysłany: 10:06:46 07-09-13 Temat postu:

Tradycyjnie weszłam do tematu, żeby zobaczyć czy misiaczki się pogodziły zanim obejrzę, a tu takie straszne wiadomości

Ja się nie zgadzam!!!!

A więcej napiszę jak już obejrzę odcinek...

*Espinava97 · Wysłany: 10:10:00 07-09-13 Temat postu:

Ehh no i Irene rozstała się z Alonso

Kazał jej wybierać, więc wybrała Tadeo

Mam nadzieję, że szybko się pogodzą.

Emilka · Wysłany: 10:32:48 07-09-13 Temat postu:

mam tylko nadzieję, że Alonso nie poleci do Kariny bo inaczej go zastrzelę

Aisha7 · Wysłany: 10:37:27 07-09-13 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 10:37:32 07-09-13 Temat postu:

Właśnie obejrzałam odcinek i moje serce krwawi

A tak ślicznie się zapowiadały scenki naszych misiaczków, Alonso przeprosił i w ogóle... Ale za chwilę znowu mu się kabelki w mózgu poprzestawiały i kazał jej wybierać!! Oj Alonso, Alonso... Ja rozumiem Irene, że tak zdecydowała, bo przecież Alonso nie może oczekiwać, że ona teraz zostawi Tadeo. No sorry, ale jest coś takiego jak zwykła ludzka przyzwoitość i współczucie i jeżeli osoba, która kiedyś była ci bliska przechodzi przez taką trudną chorobę i nie ma nikogo innego na świecie to nie można jej zostawić. Ja rozumiem, że dla Alonso to jest trudne i czuje się niepewny, ale jego histeryczne rozkazy "ja albo Tadeo" są nie na miejscu. Było do przewidzenia, że decyzja Irene będzie taka jak była. Nie zmienia to faktu, że ciężko było na to patrzeć.

Ale za to śliczna była scena przed spotkaniem jak Alonso dzwonił i się umawiali - uśmiech Irene i jej rozpromienione oczy

A Natalia mogłaby się pozbierać do kupy, bo sama już nie wie czego chce... Najpierw zwymyślała Diego od gwałcicieli, potem mu niby wybaczyła, a teraz znowu świruje... I oczywiście nie powie mu o co chodzi...

*Espinava97 · Wysłany: 10:43:59 07-09-13 Temat postu:

Ja też rozumiem Irene. Postąpiłabym tak samo jak ona. Alonso za bardzo naciskał

No i kazał jej wybierać...

Emilka · Wysłany: 10:49:39 07-09-13 Temat postu:

może Alonso pójdzie po rozum do głowy i wspólnie z Irene pomoże Tadeo, a przeczytałam, że po odejściu Diany wspólniczką Kariny w intrygach będzie Brigett

*Espinava97 · Wysłany: 10:53:01 07-09-13 Temat postu:

Ehh Brigett to mnie tak wnerwia...

Jak ona może spiskować przeciwko swojej siostrze!? Mam nadzieję, że spisek Brigett&Karina nie wypali