Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:01 05-05-16 Temat postu: |
|
|
Natalia Garcia napisał: | A to jeszcze nie koniec jej pomysłów by połączyć CyE hahaha . |
O nie, ona była istną skarbnicą genialnych pomysłów |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:05 05-05-16 Temat postu: |
|
|
Biedny Eleazar miał z nią troszkę przerąbane
Ale sam to sobie wykrakał jak w 19 odcinku powiedział Naty ze brakuje by Lupe go w coś wpakowała hahaha . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:21 05-05-16 Temat postu: |
|
|
Odcinek 119
Fajny odcinek!
Nareszcie Gino i Conchetina się spotkali. Scena, gdy śpiewali w kuchni "Amor" komiczna. Ładnie fałszowali, ale było to na swój sposób urocze. Mina Gina na widok żony kapitalna. Pasują do siebie, niech im się wiedzie.
Szkoda mi było Kimberly, bo nie zasłużyła na takie taktowanie ze strony Eleazara. Zwodził ją chociaż wiedział, że kocha Carmen, niezbyt to mądre i dojrzałe. Kim szybko może znaleźć pocieszyciela w osobie zakochanego w niej po uszy Moralesa.
Fajna była scena jak Carmen i Eleazar złapali się za ręce. Mam nadzieję, że teraz już nikt nie stanie na drodze ich szczęściu, że zakończą te podchody i zdecydują się być razem. Pewnie nie od razu przyznają się przed otoczeniem do swojego uczucia, ale ważne by sobie uświadomili, że się kochają i nie mogą bez siebie żyć. Już widzę radość Lupity.
Abdul i Angela zaintrygowali mnie! Pocieszni są, podobały mi się ich sceny, zwłaszcza ta gdy się pocałowali. Angela pięknie wyglądała, zaś Abdul niezłe ma ciało, jest na czym oko zawiesić. Martwi mnie tylko to, że syn Carmen jest lekkoduchem, bawidamkiem, niedojrzałym chłopaczkiem i może nie być gotowy do poważnego związku. A tego z pewnością oczekuje Angela. Miałam co do nich mieszane uczucia, raz chciałam żeby byli razem, kiedy indziej znowu mi się jako para nie widzieli, ale w tym odcinku mnie oczarowali i jestem na tak. Fajna była scena, jak Paolo z Marą przyłapali Abdula i Angele na pocałunku.
Mam wielką nadzieję, że wątek Natalii, Irene i Tadea nabierze tempa. Najwyższy czas! To był jeden z nielicznych odcinków w których oglądałam Tadeo z przyjemnością i mnie nie irytował. Ogólnie jako postać nie jest zły, ale często bywa męczący, zwłaszcza w kwestii związku i zazdrości o Irene. Oby Tadeo jak najszybciej potwierdził swoje podejrzenia.
Alberto przejrzał na oczy i już tak bezgranicznie nie wierzy Brigitte. Lepiej późno niż wcale. Czekam na moment, aż ta harpia zostanie zdemaskowana!
Brak wspólnych scen protów w tym odcinku, ale przyda nam się odpoczynek od nich.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:37:41 05-05-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:21:18 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Cudowna była scenka jak Rodri przyszedł do Naty i wyznał jej że ją kocha szczerze
Carmen z miotła na niego hahaha uwielbiam ją taką
Głupia Brigitte prawie pomyliła Diegutka z Rodrigiem No i wreszcie scenka Diegutka z Irene Zawsze jestem team Diegutek Y Irene . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:26:05 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Coś dzisiaj wcześnie ta reklama albo mi się wydaje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:28:58 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Tak odcinek trwał tylko 12 minut |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:31:13 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Odcinek 120
Natalia w końcu przeszła do działania i zamiast użalać się, wzięła sprawy w swoje ręce. Ładnie załatwiła zarówno Rodriga jak i Diega. Ich miny bezcenne gdy dowiedzieli się o zakazie zbliżania się do Natalii. W sumie to nie dziwię się jej, że ma ich dość i chce spokoju. Potrzebuje czasu, a jak ochłonie to jeszcze zatęskni za Diegiem!
Świetna była scena jak Carmen goniła Rodriga z miotłą. Uciekał gdzie pieprz rośnie. A tak na marginesie to z niego jest zwykły dupek - mówi, że kocha Natalię (po tym wszystkim co jej zrobił) a kilka godzin później całuje się z Brigitte. Właśnie dlatego nie wierzę w jego słowa!
Szkoda mi było Angeli. Abdul sam nie wie czego chce i zachowuje się jak gówniarz. Niedojrzały chłoptaś! Jak go Angela sprowadziła do pionu to bez zastanowienia pobiegł do Jaiby, wszak tak mu nakazywała urażona męska duma.
Świetna była scena rozmowy Lupity z Eleazarem. Pocieszni są! Pan policjant się nie popisał z tekstem, że nie mógłby kochać kobiety, która ma czwórkę dzieci, każde z innym mężczyzną. Aczkolwiek Carmen sama go sprowokowała swoimi sugestiami. Jak dla mnie oboje są siebie warci, dwa uparciuchy!
Kimberly rozwaliła mieszkanie Eleazara. Należało mu się, ale niech już da sobie z nim spokój i bierze się za Moralesa.
Gino i Conchetina szczęśliwi, fajna para, pasują do siebie. Będzie mi ich brakowało! Gino mógłby zostawić synowi kręgielnie.
Ślicznie Irene wyglądała. Powinni z Diegiem odciąć się od Vincente i Rodriga i być niezależni. Te dwie harpie z pewnością do wszystkiego będą się wtrącać.
Brigitte została na lodzie, dobrze jej tak! Szkoda, że Alonso jej nie zdemaskował (Karina znowu nie wyjawiła prawdy, nie wiem dlaczego broni tej dziewuchy ). Alberto pewnie przyjmie Brigitte u siebie z otwartymi ramionami.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 15:37:05 06-05-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:43:13 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Ja także nie wierzę w miłość Rodriga do Natalii ... Wydaje mi się ze on po prostu lubi sypiać z wieloma kobietami i nie mógłby się poświęcić dla jednej:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:45:21 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Animki Z 120 Odcinka :.!
Ostatnio zmieniony przez Raquel Becker dnia 15:46:33 06-05-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:49:13 06-05-16 Temat postu: |
|
|
anjace napisał: | Ja także nie wierzę w miłość Rodriga do Natalii ... Wydaje mi się ze on po prostu lubi sypiać z wieloma kobietami i nie mógłby się poświęcić dla jednej:) |
Natalia go zauroczyła, stała się jego obsesja, bo jako jedna z nielicznych kobiet oparła się mu i go odrzuciła. Rodrigo ma więc na jej punkcie niezdrowego hopla.
Rozbroili mnie dzisiaj Vincente oraz Irene gdy nie potrafili rozróżnić bliźniaków. Sama byłam skołowana. Nie ma się co dziwić, że Natalia też ma z tym problem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 5514 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:55:00 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Witam życzę wszystkim miłego dnia
Super był odcinek Carmen obraziła się
na Eleazara Gino zostawił Carmen i poszedł
z Conchetiną fajnie Natalia załatwiła Diega
i Rodriga szkoda mi Diega on bardzo tęskni
z Natalią i dobrze ze Diego będzie prowadził
firmę Irene i dołączy się Tadeo fajnie rozmawiała
lupita przez telefon z Eleazarem i Brigitte
została na lądzie Alberto nie powinien wracać
do niej i rozmowa braćmi Diego i z Rodrigiem
wpienił mnie dzisiaj Abdul jak on tak może
zabawił się z Angelą szkoda mi jej |
|
Powrót do góry |
|
|
truler1 Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 4212 Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:01 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Komiczna scenka jak Rodrigo przyszedł do Natalii wyznać jej miłość. Nienaturalnie to wyglądało, jakby sobie jaja z niej robil. A potem Carmen z tą miotłą na niego hahaha
Z dziadka jaka sknera nie chciał dać Diegitowi odprawy.
Ciekawe czy uda się Irene i Diegowi odłączyć się od Caprico.
Gino i Conchetina wyjeżdżają szkoda super parka mogli by dłużej zabawić w teli
Alberto dał chlopakom nakaz zbliżania się do Natalii. Jakie mieli miny
haha i ten śmiech Rodriga
Wkurza mnie Abdul z Angelą niech obydwoje się ogarną !
A Brigitte to ktoś powinien z baseballa przyłoić w ten głupi łeb bo na nią to aż nie chce się patrzeć
O nie ! Znowu nie było milionera ! Tak nie może być !!
Btw. Alberto okropnie wygląda w garniturze i z tym krawatem jakby szyi nie miał |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:21:42 06-05-16 Temat postu: |
|
|
Sara - Świetny komentarzyk kochana
Rodrigita śmiech najlepszy hahaha dobrze ich załatwiła
Milioner już w poniedziałek się pojawi i ten tydzień nas powkurza . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:58 06-05-16 Temat postu: |
|
|
O tak scena ze śmiejącym się Rodrigiem świetna, a później jak mu rura zmiękła jak rozmawiał z Diegiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:29 06-05-16 Temat postu: |
|
|
A Diegito nadal był Oschły dla Braciszka a gdy odchodził to jakie Rodri robił miny on mnie rozwala
Nie mogę się doczekać poniedziałkowego odcinka jeden z tych najlepszych . |
|
Powrót do góry |
|
|
|