Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 21:35:40 08-08-16 Temat postu:

Gdyby nie to akcja by się udała na bank !

.

Kasia_95 · Wysłany: 21:36:23 08-08-16 Temat postu:

Też tak myślę

Lineczka · Wysłany: 21:56:12 08-08-16 Temat postu:

Odcinek 184

W tym odcinku sceny z tatusiami mnie nie bawiły (może trochę skakanie po kanałach i oni w roli reklamujących różne produkty i usługi

). Właśnie tego się obawiałam, że zwidy Eleazara zepsują jego piękne chwile z Carmen.

Po co scenarzyści zaserwowali nam ich nieudaną noc?

Tyle na to czekaliśmy a nic z tego nie wyszło. Chyba lubią psuć pierwsze razy par.

Nie rozumiem obaw Eleazara. Nie powinien mieć kompleksów w powodu tatuśków, którzy należą do przeszłości.

Wychodzi na to, że za bardzo się przejął i za bardzo chciał by było idealnie. Szkoda.

Wątek z wizytą u lekarza też mnie nie bawił. Może niech Eleazar odwiedzi Alonso i z nim pogada. Jego cenne rady mogą mu się przydać.

Natalia znowu mnie wkurzyła. Ta dziewczyna sama nie wie czego chce. Kiedyś walczyła o rozwód, teraz jej się odwidziało. A Diego chce po prostu załatwić tę sprawę, chce by mieli czyste konto. Natalia oczywiście musiała strzelić focha jak przewidywałam.

Jednak i Diego sobie u mnie nagrabił, bo przegiął z tą obojętnością i oschłością. Powinien jakoś zareagować na miłosne wyznanie Natalii a nie stać jak słup.

Oby nie przesadził z dystansowaniem się od niej.
Podobało mi się, że Natalia długo nie użalała się nad sobą i że wzięła się w garść i postanowiła walczyć o Diega. Taka postawa mi się podoba. Niespodzianka zapowiadała się ciekawie, ale niestety przez porwanie nic z niej nie wyjdzie.

Szkoda. Diego był bardzo ucieszony na samą myśl o niej, ładnie się szczerzył.

Nie dziwię się, że Alonso ma już dość wątpliwości Irene i że postanowił wyjechać na kilka tygodni z kraju. Taki odpoczynek przydałby mu się, ale mam nadzieję, że do niego nie dojdzie.

Niech Irene go w ostatniej chwili powstrzyma.

Teraz wszystko leży w jej rękach, Alonso już swoje zrobił. Oby tylko nie miała do niego pretensji, że "chce wyjechać i ją zostawić". W pewnych kwestiach są z Natalią do siebie podobne.

Liczę na zdrowy rozsądek Irene, na to że schowa dumę do kieszeni i zacznie walczyć o swoje szczęście.

Świetne były sceny Vincente z Natalią.

Ależ się zmienił, o jakieś 110 stopni.

Podobała mi się też jego rozmowa z Diegiem o kobietach.

Dziadek mistrz!

Rodrigo taki osłabiony był, z bólu się zwijał a następnego dnia na chorego nie wyglądał.

Powiało absurdem. Co do intencji Brigitte to nie były szczere, chciała się przypodobać ojcu i wyciągnąć od niego kasę.

Szkoda, że akurat w czasie akcji musiała napatoczyć się Natalia.

Dziwi mnie, że tylu policjantów nie potrafiło sobie poradzić z jednym Rodrigiem.

A gdzie jakiś snajper? Powinien mu zaaplikować kulkę np. w dłoń gdy groził dziewczynom i byłoby po sprawie.

Pewnie Carmen będzie miała pretensje do Eleazara, że nie upilnował jej córek.

Brigitte nie jest mi żal, ale Natalii tak. z drugiej strony mogła uciec a nie dociekać i wypytywać co się dzieje. No cóż, zawsze była ciekawska.

Rodrigo miał na jej punkcie obsesję, może ją skrzywdzić.

Diego jak się dowie o porwaniu to pewnie od razu przejdzie mu cała złość na Natalię i chęć trzymania jej na dystans. Jeden pozytyw tej akcji.

Aneta · Wysłany: 12:08:24 09-08-16 Temat postu:

Wczorajszym odcinku podobała mi się jak Natka wyznała miłość Natalii

jak oni się kochają uwielbiam ich będzie mi ich bardzo brakować fajna scenka była jak Diego z Vicente rozmawiali o Natalii a Vicente też się martwi o Natalię no i Natalia szykowała niespodziankę dla Diega jak Irene zadzwoniła do Diega to już coś wiedział ze Natalia szykuje mu niespodziankę

szkoda ze Alonso był smutny

Raquel Becker · Wysłany: 14:56:13 09-08-16 Temat postu:

Ostatnie odcinki bardzo mi się podobają !!!!!!!!!!!!!

Kari i Oscar to cudowna para i ta scenka z serenadą

Naty jest genialna i jak powiedziała Diegitowi że jest jedynym którego ona kocha

Diego to idiota ale mnie wkurwił

bo stał i nic kurcze nie powiedział

powinien ją przyciągnąć do siebie

on nie myśli

Naty chce o niego walczyć dalej uwielbiam ją mega

!!! No i Rodri porwał Naty Y Brigitte ale w sumie się cieszę bo będą scenki moich ukochanych postaci Naty i Rodriego ajć nie mogę się już doczekać

!......

truler2 · Wysłany: 14:59:02 09-08-16 Temat postu:

Eleazar i jego halucynacje

biedak

Diego to kretyn do kwadratu ! Na miejscu Natalii podpisałabym papiery i baj baj

Naty i Irene i ich pomysły o strojach

cudowne są

P.S

Karolcia cudowne animki

Biore jedną

Raquel Becker · Wysłany: 15:01:00 09-08-16 Temat postu:

Sabi
Bierz Kochana Ile chcesz animek są także twoje ;* Cieszę się że się podobają ;* i my obie zgodne co do głupoty prota hahaha

w tym samym czasie napisałyśmy komentarzyk ;*

!.

LuzPablo85 · Wysłany: 15:39:37 09-08-16 Temat postu:

Te finałowe odcinki są emocjonujące bo będą sceny Nati i Rodri a Nati próbowała powstrzymać R ale jej się nie udało ale dodzw się do Diega a wiecie może dlaczego w 182 odc nie było scen z nad morza czy może będą w finale

Gratka · Wysłany: 17:16:13 09-08-16 Temat postu:

Szukam piosenki ze slubu Abdula znacie moze tytul?

Lineczka · Wysłany: 17:19:00 09-08-16 Temat postu:

Odcinek 185

Przede wszystkim szkoda mi było Eleazara. Rozbroiły mnie łzy w jego oczach.

Prawdziwi mężczyźni nie wstydzą się płakać! Ten jego szef wkurzający, zachowywał się niczym nieomylny gbur.

Dobrze, że Morales pomógł Eleazarowi. Świetny policjant i przyjaciel! Mam nadzieję, że aresztują Rodriga i obaj dostaną awans, a szef Eleazara pójdzie na wcześniejszą emeryturę.

Natalia zachowała chłodną głowę. Była przerażona porwaniem, ale jednocześnie odważna i waleczna. Od razu zadzwoniła do Diega.

Podobało mi się jak z zaskoczeni zdzieliła Rodriga, a wcześniej go ugryzła (

), ale popełniła błąd - powinna odebrać mu broń, tym bardziej, że był nieprzytomny! Szkoda, że o tym nie pomyślała, ale panika zrobiła swoje.
Rodrigo żenujący ze swoimi tekstami do Natalii.

Już niedługo dostanie za swoje.

Alonso jak zwykle wspierał Irene w trudnych chwilach. Taki facet to skarb.

Powinni paść sobie w ramiona i być razem.

Mam nadzieję, że Irene nie pozwoli mu wyjechać.

Carmen mocno przeżywa sytuację z porwaniem córek, trudno jej się dziwić. Ciekawi mnie jaki los spotka Brigitte. Czy urodzi dziecko czy może poroni na skutek stresu? Zmiany w niej żadne nie zaszły, była, jest i pewnie pozostanie egoistką. Chciałabym żeby poniosła konsekwencje swoich czynów. Najgorszy obrót wydarzeń byłby taki, gdyby po akcji z Rodrigiem cała rodzina jej wybaczyła i puściła w niepamięć jej podłości.

Tak na marginesie to nie podobał mi się makijaż Irene w dzisiejszym odcinku. Za mocny.

Raquel Becker · Wysłany: 17:19:33 09-08-16 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek jeden z moich ulubionych tyle się działo emocje w 100 %

Można powiedzieć że było pogodzenie protów bo przez telefon

Naty była taka wystraszona przerażona i ciągle płakała

a Diegito był dla niej wsparciem

mimo że przez telefon

Diego wyruszył na poszukiwanie swojej ukochanej

Co za ciul ! z tego komendanta jak mógł zawiesić biednego Eleazara

Szkoda Mi Eleazara aż biedny miał łzy w oczach

Alonso Pocieszał Irene

CyE

No i na koniec moje ukochane scenki

Naty y Rodri co za Duet

Rodri ją na siłę znów pocałował

Ale Naty go Ugryzła hahaha ona jest genialna

. Dobre też było jak powiedział jej że mają zaległą noc poślubną do nadrobienia ajć umieram

Naty y Rodri są udani Kocham ich scenki

Aż wzroku nie mogłam oderwać to pewnie zasługa chemii Livii i Juana Diega

Rodri uderzył Brigi ale w sumie nie jest mi jej Szkoda

Naty uderzyła Rodriego ale on szybko się podniósł i chce zabić Brigitte

Szkoda Mi Naty

Czas jutro na pierwszą część najlepszego finału jaki widziałam w telenowelach i który znam już na pamięć ale i tak nie mogę się doczekać jutrzejszego odcinka będzie się działo

!!!......

natalia** · Wysłany: 18:46:47 09-08-16 Temat postu:

Pomyśleć że jeszcze 2 odc i koniec

Raquel Becker · Wysłany: 18:48:59 09-08-16 Temat postu:

Dokładnie

Nie chce końca tej wspaniałej telki

Ale przed nami cudowny finał :serdudzko: najlepszy jaki widziałam !

.

Lineczka · Wysłany: 18:54:58 09-08-16 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 19:09:25 09-08-16 Temat postu:

To prawda telenowela lekka chociaż nie ukrywam zę niektóre wątki przeciągli
ale to taki malutki minus a tak to wszystko Mi sie tutaj podoba

sądziłam ze puls coś nam puści bo zakończeniu ale na razie nie zanosi się na to
chyba ze poczekają do jesieni .