Telenowele

Stokrotka. · Wysłany: 22:45:25 18-08-16 Temat postu:

Zgadzam się, że czarnym charakterem jest świetnym.

Naprawdę Cię nie wkurzyli? Mnie wkurza to, że Rodrigo cały czas jest bezkarny, a posuwa się coraz dalej. A Irene tak na serio to mnie chyba dopiero wnerwi...

Raquel Becker · Wysłany: 22:47:32 18-08-16 Temat postu:

A on dopiero się rozkręci

No serio nigdy mnie nie wkurzył mnie xd byłam tak nim zachwycona że zawsze jego podłości mnie zachwycały

Ja Irene Zawsze rozumiałam

.

Stokrotka. · Wysłany: 22:50:23 18-08-16 Temat postu:

A ja nie mogę zrozumieć tej łatwowierności Irene jeśli chodzi o intrygi Kariny. Przecież na kilometr widać jaki jest jej cel...

Raquel Becker · Wysłany: 22:52:07 18-08-16 Temat postu:

Irene jest niepewna siebie i to pewnie jest dlatego

.

Stokrotka. · Wysłany: 22:57:33 18-08-16 Temat postu:

OK, to może być powód. Ale ma Doktorka obok siebie to niech ją z tego wyleczy.

Dobra, mówiąc poważnie to zastanawiam się czy przez Karinę albo Alonsa Irene nie wróci do picia. To by była niezła ironia losu gdyby wypiła przez faceta, który z uzależnienia ją wyciągnął.

A teksty Rodriga mnie po prostu rozwalają.

On jest genialny. To jest taka postać którą momentami się uwielbia a chwilami nie znosi.

Raquel Becker · Wysłany: 22:59:43 18-08-16 Temat postu:

Tego ci nie zdradzę nie długo się przekonasz o tym

Rodri jest cudowny

i wywołuje skrajne emocje xd im jest bardziej podły tym ja szaleje za nim bardziej mam słabość do takich postaci

.!

Stokrotka. · Wysłany: 23:03:16 18-08-16 Temat postu:

Zdradź chociaż czy jeszcze się napije w późniejszych odcinkach, bo według mnie trochę za gładko jej ten nałóg przeszedł. Chociaż to i tak było w miarę wiarygodnie ogarnięte.

Dalej nie wiem dlaczego nikt się nie zorientował, że Diego to Rodrigo. Mają tam jakieś przypuszczenia, ale właściwie na gadaniu się kończy. Niestety.

Raquel Becker · Wysłany: 23:08:19 18-08-16 Temat postu:

Tak napije się

No właśnie to jest dziwne że nikt się nie kapnął

A szczególnie dziadek niby tak ich odróżniał xd
Rodri jako villian lepszy jest od Dianity tamta tylko Wkurzała

.!

Stokrotka. · Wysłany: 23:16:18 18-08-16 Temat postu:

Rodrigo w niczym Diany nie przypomina. Ona poza jedną sceną nie była żadnym zagrożeniem dla protów. Co innego Rodri. Ten to zagraża na każdym kroku.

Dziadek to ma teraz inne sprawy na głowie np. oświadczyny do których nie chce dopuścić. Nie ma czasu na myślenie.

OK, ja wiem, że Irene i Alonso się rozstaną (nie wiem tylko z czyjej winy, ale stawiam na Karinę) ale nie sądzę żeby przez to wróciła do picia...

Lineczka · Wysłany: 23:21:06 18-08-16 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 23:32:19 18-08-16 Temat postu:

Adam · Wysłany: 19:52:58 19-08-16 Temat postu:

Diana szkoda,że zmarła.

Lineczka · Wysłany: 20:02:00 19-08-16 Temat postu:

Za Dianą nie przepadałam. Wkurzająca villana, która praktycznie od początku nie liczyła się w walce o serce Diega z Natalią. Była bez szans, na tej płaszczyźnie nawet jej nie zagrażała. Diana głównie mnie wkurzała, chociaż miała zabawne momenty np. z Kariną gdy uciekały z firmy czy z Oliviero gdy udawał geja.

anjace · Wysłany: 20:04:18 19-08-16 Temat postu:

Diegalia ty oglądasz jakieś tele jeszcze czy tylko DQTQTQTQ??

Adam · Wysłany: 20:09:32 19-08-16 Temat postu: