Telenowele

Adam · Wysłany: 19:16:38 24-06-18 Temat postu:

Jedynie jej występ w YNCELH ale to za mało,aby ją lubić... Niby w DQTQTQ jej postać miała być drażniąca ale przekraczała według mnie granice

Czemu mnie to nie dziwi

A ta akcja z zakonnicą jak się skończyła ?

Tyle było tych powiązań włoskich,że trudno mi było się połapać - dzięki

Taki gburowaty dziadek było,ale w sumie to nie dało się go nie lubić

Rodriga umiał pogonić jak trzeba dziadzio

Raquel Becker · Wysłany: 19:24:18 24-06-18 Temat postu:

Isela to najlepsza rola Fabi moim zdaniem

Brigitte była okropna i jak dla mnie wcale nie dostała kary w finale. Utrata dziecka to żadna dla niej kara , nazywała je płodem

ona nie chciała dziecka

zasłużyła na większa karę ale to moje zdanie

Zakonnica wzięła walizkę Jaiby

Dziadek miał dobre akcje ale najbardziej to mnie rozwalał jak chwalił się że tylko on umie odróżnić blizniaków

Rodri sterował dziadkiem jak chciał a ten naiwnie mu wierzył

.

Adam · Wysłany: 19:28:43 24-06-18 Temat postu:

No ale w sumie też została ukąszona przez roję wężów a to chyba potworna kara

A Jaiba zakonnicy i koniec wątku

Jedyny - no tak,w końcu to jego wnuki

Czyli jednak Rodri potrafił manipulować dziadkiem

Przed chwilą oglądałem walkę Carmenki z Irenką

Irene :"Puszczalska co łazi z łóżka do łóżka" i pach od Carmenki - a Irenka po chwili oddaje i się łapią za włosy a w końcu obie się przytulają

Raquel Becker · Wysłany: 19:32:47 24-06-18 Temat postu:

Dla mnie to była za mała dla niej kara

Jaibe niezle została załatwiona

Bo dziadek naiwnie chciał mu wierzyć i niezle się na nim przejechał

Od tej bójki zaczęła się wielka przyjażń Irene i Carmen

za to uwielbiam Irene że ona walczyła by odzyskać moją Naty

Eleazar i Alberto w tym odcinku też byli nieżli jak stawiali która będzie z podbitym okiem xD

Adam · Wysłany: 19:37:23 24-06-18 Temat postu:

To co,śmierć lepsza kara ?

Ale skoro nazwał go głupkiem to myślałem,że ma dość jego akcji

No proszę,kto by pomyślał,że najpierw bójka a potem wielka przyjaźń

I kto na kogo stawiał ?

Bo Ja oglądałem samą bójkę jak coś

Raquel Becker · Wysłany: 19:41:24 24-06-18 Temat postu:

gdybym ja miała wybrać opcje dla Brigite to bym ją uśmierciła

To było po tym jak Diego wykiwał Rodriego i dziadek nazwał go głupkiem

Carmen wtedy była strasznie zaślepiona nie chciała przyjąć do wiadomości że pojawili się prawdziwi rodzice Naty i są nimi Irene i Tadeo , była dla nich strasznie niemiła . Irenka wzięła wszystko w swoje ręce

Eleazar oczywiście Carmen a Alberto na Irene xD

Adam · Wysłany: 21:07:13 24-06-18 Temat postu:

Ja w sumie to bym ją do psychiatryka wysłał

Niezłe przezwisko Vincente dał wnukowi

No podczas bójki jeszcze Carmenka mówiła Irence,że Nata nie jest jej córką

Ostatecznie żadna nie wyszła z podbitym okiem

Raquel Becker · Wysłany: 21:12:54 24-06-18 Temat postu:

A tutaj nam zaserwowali cudowną przemianę Brigitte w która ja nie uwierzyłam

Za to Rodri zawsze do Vincente viejo

Carmen próbowała wmówić Irene że dostała Naty od pewnej kobiety ale Irenka jej nie uwierzyła

I wszyscy jacy w szoku że Irene z Carmen zostały przyjaciółkami

Adam · Wysłany: 10:40:51 25-06-18 Temat postu:

Ahhh,aż mnie ciary przechodzą jak pomyślę o Brigitte

W sumie miał Rodri trochę rację ale dziadzia trzeba szanować

W końcu telekomedia taka,po bójce musi być zgoda przecież - no oczywiście między dobrymi postaciami a nie villanami

Raquel Becker · Wysłany: 10:49:36 25-06-18 Temat postu:

mimo Brigitte miło wspominam tą telkę

nadal jest moją ulubioną

chociaż ostatnim okresem trochę fazza mi przeszła

jakoś PyP czy HDLL ostatnio bardziej wspominam

Albo jak Rodri przyszedł do domu Carmen bo dowiedział się o bójce Carmen i Irene od Brigitte i z takim uśmiechem i dowalił z tekstem do Carmen czy podobały jej się kwiaty i nazwał ją teściową hahaha

Potem nawet Carmen poszła do Irene by jej doradziła w sprawie z Eleazarem

szkoda że tak pózno się zaprzyjażniły

Adam · Wysłany: 11:29:17 25-06-18 Temat postu:

Zauważyłem ostatnio ale z pewnością ta faza Ci znowu przyjdzie na DQTQTQ

Haha,a podobały się Carmence te kwiaty w końcu ?

No szkoda,ale w końcu rywalizacja o serce Naty była

Raquel Becker · Wysłany: 11:36:43 25-06-18 Temat postu:

Zobaczy się czy kiedyś mi wróci ta dawna fazza na DQTQTQ

Carmen powiedziała że gdyby wiedziała że to od niego wyrzuciłaby je do kosza

Ale Carmen znała Naty i nie zrozumiem jak mogła pomyśleć że Naty odwróci się od niej , tylko dlatego że pojawili się prawdziwi rodzice Naty
Już wiadomo że Brigitte taka zazdrosna po Carmen

Adam · Wysłany: 11:50:09 25-06-18 Temat postu:

Ale masz fazę ogólnie na Livię i chociażby LP,bo animkach widać

Ale jednak nie wyrzuciła

Zawsze by traktowała Carmenkę jak matkę

Jaka matka taka córką,mimo wyjątków

Dzięki Amigis,że mi tak wszystko tłumaczysz,jeśli chodzi o telę

Raquel Becker · Wysłany: 12:06:37 25-06-18 Temat postu:

w Yoli jestem absolutnie zakochana moja idealna protka

Dlatego nie rozumiałam zachowania Carmen jak histeryzowała wtedy że Naty przestanie ją kochać

Jak duet Naty i Carmen nie kupował mnie to w 134 miały urocze scenki i jak Naty powiedziała Carmen że kocha ją na zawsze

Wydaje mi się że Carmen najbardziej ze swoich dzieci kochała Naty i Abdula , a najmniej to Brigitte ( miała z nią kiepskie relacje)
Ja cała telkę znam na pamięć wiem co w każdym odcinku

hayleyss · Wysłany: 16:06:04 25-06-18 Temat postu: