Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 12:11:35 19-07-18 Temat postu:

Fajnie że DyN dołączyli do grona twoich parek

Jeszcze w EDR można znieść Esmeraldę , ale w LV jak to kiedyś ktoś napisał ośmieszyła się bardzo

Zresztą JD ma pecha do partnerek jak nie Esmeralda to Irina

teraz będzie Michelle

W przypadku DQTQTQ dla mnie te 187 to było za mało

wiem były przeciągnięcia aż nadto 40 odcinków prota w śpiączce

czy 103 odcinków gdy prawda o bliżniakach nie wychodzi na jaw

ale mimo wszystko każdy odcinek mnie ciekawił

a im dalej tym ciekawiej

Polecam ten filmik z protami : https://www.youtube.com/watch?v=dR8QOWrJxpo

a tamte scenki są jedna z odcinka 130 od minuty gdzieś 25 a drugi 133 minuta 20

Najbardziej mi się podobało jak Naty powiedziała do Irene mamo kocham cię

wreszcie Irene była szczęśliwa

W tej bójce trzymałam stronę Irene , Carmen nie miała prawa ukrywać prawdy zachowała się egoistycznie według mnie

Adam · Wysłany: 12:49:50 19-07-18 Temat postu:

Tak,ale wiesz kto jest Moim numer 1

I w ogóle Lucero się uparła na Esme jako protkę - chociaż chyba wiedziała,że jako Sara w LV nie podobała się publiczności ale jednak udawała głuchą i postanowiła pójść za ciosem w EDR

Myślę,jakby tutaj grała Angie to bym każdy odcinek obejrzał,w ogóle bez przewijania a tak to jednak za dużo dla mnie te 187 odcinków ale wiadomo,że komuś innemu mogło to pasować

Piękny filmik

Czyżbyś Ty go zrobiła ?

Dwie matki,to czasami lepsza zabawa

Obie zwariowane chociaż Carmenka bardziej

Ja w sumie nie wiem za kim stałem,obie babki lubię

Raquel Becker · Wysłany: 13:02:01 19-07-18 Temat postu:

Nie ja go robiłam inna fanka DyN

Mnie boli że Suarez po genialnym #DQTQTQ nie moze nic fajnego wyprodukować wierzyłam tak w nią

Carmen była bardzo zwariowana

ja się zdziwiłam jak pierwszy raz oglądałam że ma dzieci z każdym innym xD

ja też obie bardzo lubię ale w tym odcinku Irene miała rację

byli faceci Carmen dali dużo humoru do telki ale przez nich CyE długo nie mogli się zejść

.

Adam · Wysłany: 19:27:16 19-07-18 Temat postu:

W takim razie ma dziewczyna ma talent

Może tę złą passę przerwie "Ringo"

Suarez się wzięła za remake historii sprzed 6ciu lat

No widać,babka lubiła skakać z kwiatka na kwiatek ale przynajmniej Carmenka była dobra

Bo każdy chciał do Carmen wrócić zapewne

A jaki finał miała Karina ?

Raquel Becker · Wysłany: 23:46:27 19-07-18 Temat postu:

Chociaż nic z telenowel Suarez nie przebije #DQTQTQ

Carmen była dobrą osobą wiadomo miała wybuchowy charakter ale miała dobre serce

Kari urodziła dziecko i gdy przebywała w szpitalu poznała Oscara i zakochała się w nim

też lubiłam tą parę !

.

Adam · Wysłany: 10:44:30 20-07-18 Temat postu:

Wiadomo,ale w końcu w "Ringo" Esme nie ma

Wiem wiem,że Carmenka dobra była i za fajną postać Premiosa dostała

Oooo,to super,że dostała Karina dobry finał i jeszcze dzidziusia miała

Raquel Becker · Wysłany: 10:58:02 20-07-18 Temat postu:

Może sie uda Lucero ale hitu nie będzie

Marcelo Cordoba też fajny był w roli Eleazara

chociaż często mnie wkurzał jak i Carmen

ale i tak ich bardzo lubiłam

Karina pod koniec telki bardzo się zmieniła na plus

Adam · Wysłany: 11:38:41 20-07-18 Temat postu:

Ale LV i EDR miały podobno 'świetne' wyniki oglądalności

Taki zabawny duecik ludzi po 40stce

Ja ogólnie lubię Marcelo bo fajnie wypadł m.in w PESE

Dobrze,że chociaż ona

A jak przeżyła śmierć Diany ?

Raquel Becker · Wysłany: 11:45:02 20-07-18 Temat postu:

Ale między LV i EDR a DQTQTQ jest spora róznica

w DQTQTQ aktorzy super się sprawdzili

a LV i EDR porażka pod każdym względem

Chociaż mnie np wkurzało że Carmen y Eleazar tak długo nie mogli się zejść

W sumie nie pokazywali tego

ale Kari szczególnie nie opłakiwała Dianity

Adam · Wysłany: 11:49:00 20-07-18 Temat postu:

Oczywiście,że jest różnica bo w LV i EDR proci nie mieli chemii a tutaj tak,bo wtedy Lucero jeszcze nie udawała ślepej jak po DQTQTQ

Starsi mieli bardziej dramatyczne perypetie niż młodsi proci

W sumie jak Dianita ją tak traktowała przedmiotowo to nic dziwnego,prawda ?

Raquel Becker · Wysłany: 12:00:06 20-07-18 Temat postu:

Suarez po Livii i JD nie umie znależc pary protów która miałaby u niej chemię

DyN mieli więcej szczęśliwych momentów i dłużej byli razem od CyE

mimo że śpiaczka ich rozdzieliła na sporo odcinków , ale u CyE w tym czasie nic się nie wydarzyło ciągle osobno

Obie pary lubiłam zarówno DyN jak i CyE mieli lepsze momenty jak i gorsze

ale wolałam zdecydowanie DyN

Diana nigdy nie była prawdziwą przyjaciółką dla Kariny , jak Karina zadzwoniła do Diany się wyżalić to Diana tylko o swoich problemach

Adam · Wysłany: 12:52:27 20-07-18 Temat postu:

Szkoda,że Livii nie chciała przy sobie zatrzymać na dłużej

Ale wiesz,u starszych ludzi to związek jest dużo bardziej skomplikowany bo zmiana poglądów/charakterów no i do tego kłótnie o pierdoły

U młodszych protów też były zgrzyty ale chemia i miłość była taka silna,że na długo nie mogli się rozstać,bo to bez sensu

Szkoda,że Dianita nie potrafiła docenić Kariny

Tylko miła jak coś trzeba ale żeby jej pomóc to już nie

Raquel Becker · Wysłany: 12:58:24 20-07-18 Temat postu:

Ja wierzę że Livia jeszcze kiedyś zagra u Suarez

Carmen y Eleazar mieli bardzo silne charaktery i przez to nie umieli się dogadać , nawet Abdal przygadał Carmen że ona i Eleazar zachowują się jak dzieci

żałuje że mieli mało scenek szczęścia

Diego y Naty w 2 etapie nawet jak nie byli razem to mieli genialne scenki

Diana to powinna zaprzyjażnić się z Brigitte obie takie wredne

Adam · Wysłany: 19:23:57 20-07-18 Temat postu:

Oooo tak,wtedy klapy by nie było tylko wielki sukces

No wiadomo,że to wina Suarez bo ona postawiła w wątku CyE na dramę bardziej chociaż u DyN też się bez niej nie obyło

Ale jednak sielanka wieczna to nie jest taka do końca fajna do oglądania bo można poczuć niesmak

A 2.etap to był w połowie całej telki czy od określonego odcinka ?

Tak,ale i tak Dianita by wiodła prym a Brigitte jak taki piesek słuchający swojego właściciela

Raquel Becker · Wysłany: 23:23:15 20-07-18 Temat postu:

Livia bardzo dobrze wypowiadała się o współpracy u Suarez i o DQTQTQ

Ja cieszę się że u DyN było trochę dramy która wręcz kochałam

, troche sielanki i scenek komediowych

dlatego tak uwielbiam ten wątek

Według mnie 2 etap zaczyna się od odcinka 108 gdy Naty dowiaduję się o bliżniakach

Brigitte to za kasę zdradzi własną rodzinę