Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 17:47:36 08-02-16 Temat postu:

Ja też mam taką nadzieję że DQTQTQ i EM sobie obie poradzą i trzymam za obie kciuki

Nie będę wam nic zdradzać ale z protami poczekajcie do czwartku

Alonso dobry z tekstem o Albercie ze na nieszczęście go zna kocham ich teksty

Dobrze że Irene wspiera Diegita i on chce się rozwieść

Natka i Dieguś rozmowa przez telefon taka słodka i jak tu przy tej parze nie Umierać

Szkoda że końcówka smutna

Ale w jutrzejszym też będą jedne z moich ulubionych scenek z nimi

Nie mogę się już jutra doczekać

!.

Naomi16 · Wysłany: 17:51:40 08-02-16 Temat postu:

Dzisiaj znowu dwa kolejne cudowne odcinki

Animki

[link widoczny dla zalogowanych]

edka · Wysłany: 19:10:49 08-02-16 Temat postu:

Odcinki super

Cudowny uśmiechy Natalki podczas rozmowy z Diegiem

fantasma · Wysłany: 19:43:55 08-02-16 Temat postu:

aj Lupita moje miłosci

edka · Wysłany: 19:56:05 08-02-16 Temat postu:

Lupita to niezła agentka

Raquel Becker · Wysłany: 20:02:44 08-02-16 Temat postu:

fantasma - Lupita dawała czadu

Też ją uwielbiam

Chociaż moją miłością damską z DQTQTQ to Natka wariatka

edka · Wysłany: 20:14:20 08-02-16 Temat postu:

Natka to numer jeden

Lineczka · Wysłany: 20:37:22 08-02-16 Temat postu:

Odcinek 14

Sceny protów świetne, zwłaszcza ta przed gabinetem, gdy Natalia powiedziała, że chce być dalej sekretarką Diega. Jak on na nią wtedy patrzył, wydawało się, że zaraz zacznie skakać z radości, energia go rozpierała, ale się pohamował. Fajna była też ich wieczorna rozmowa telefoniczna.

Diegito jest uroczy.

Kiedy trzeba potrafi być czuły, opiekuńczy i wspaniały, ale w sytuacjach tego wymagających udowadnia, że ma mocny charakter, jest stanowczy i nie pozwala sobie wejść na głowę.
Uśmiechnięta Natalia sprawia pozytywne wrażenie, ale momentami bywa irytująca, zwłaszcza gdy zachowuje się tak, jak pod koniec odcinka. Skoro chce być taka profesjonalna w pracy to po co wtrąca się w sprawy szefa i jego żony?

Sama sobie przeczy. W ogóle to zdziwiło mnie, że wypaliła prosto z mostu z sugestią, że rozwód może być z jej winy. Przecież do tej pory stroniła od Diega i między nimi za wiele nie zaszło. Zbyt duża pewność siebie czy poczucie winy, po tym jak dodała 2 do 2?

Diana to histeryczka, w końcu pokazuje swoją prawdziwą twarz. Dziwię się, że Diego wytrzymał z nią dwa lata. Jest nachalna i męcząca. Wstyd z nią gdziekolwiek wyjść, bo za chwilę jej odbije i urządzi scenę, tak jak w tej restauracji, gdy oblała Diega winem. Nie ma to jak wpaść na genialny pomysł ratowania małżeństwa za pomocą spłodzenia potomka - brawo Diana! W dodatku jest fałszywa i próżna. Ideał po prostu.

Abdul i Paolo dali czadu, jaka konspiracja, jakie stylówy.

Spryciarze! Najlepsze były ich miny po wypiciu alkoholu i na widok Eleazara.

Chcą dobrze, ale znowu mogą się wpakować w kłopoty.

Karina ostro przystępuje do działania i nachodzi biednego Alonsa w mieszkaniu. Co ona mu za wiechcia kupiła?

Jeszcze jej tekst do Diany o tym, że Irene wygląda bardzo staro i wyśmiewanie się z jej uzależnienia i problemów - bardzo mądre i dojrzałe.

Niech spojrzy na siebie. Będąc brutalną stwierdzę, że Karina pod względem klasy, intelektu i urody do pięt Irene nie dosięga. Dobrze, że Alonso nie jest zainteresowany przyjaciółeczką Diany, uff ulżyło mi.

Briggite chyba wpadła w oko Alberto, takie odniosłam wrażenie. Na ten moment szkoda go dla niej. Ta dziewczyna jest niedojrzała i tylko kasa oraz sława jej w głowie. Chamsko potraktowała Lupitę, a przecież sama była winna zaistniałemu incydentowi. Jednak mam nadzieję, że na tym castingu dla modelek nie stanie się jej krzywda i że Krewetka zostanie złapany i trafi do pierdla!

Alonso zaprzyjaźnia się z Eleazarem, super! To może być świetny wątek. Spotkania kwartetu Diego, Alonso, Alberto i Eleazar mogą być wisienką na torcie kolejnych odcinków.

Irene jest świetną ciotką i przyjaciółką zarazem. Ma swoje zdanie i mocny charakter, nie pozwala się wodzić za nos. Podobało mi się jak przejrzała zamiary Vincente. Dziadek nie odegrał swojej roli dobrego ojca perfekcyjnie. Ileż fałszu było w tym jego "córeczko". Sam nie przepada za Dianą, a nie pozwala wnukowi zakończyć tej farsy jaką jest ich małżeństwo. Gdzie sens i logika? Ano tak, liczą się pozory i reputacja.

Aczkolwiek Vincente ma u mnie plusa za to, że wstawił się za swoimi pracownikami u kupca, któremu sprzedał dom.

Raquel Becker · Wysłany: 20:49:54 08-02-16 Temat postu:

Lineczka - Uwielbiam twoje komentarze czytać wiem ze się powtarzam ciągle są genialne

Co do Natki sie zgadzam

Kocham ją ale widzę jej zalety i wady

Czasem potrafi nieźle wkurzyć

Ale zaskoczyć pozytywnie również i przekonasz się o tym wiele razy

. Pokaże wiele razy że nie jest typową protką

Alonso i Eleazar to będzie dopiero cudowny duet przyjacielski zobaczysz

No i dobrze zauważyłaś że Alberto spodobała się Brigitte

Irene jest genialna

Scenka telefoniczna protów to była słodka ale wiele będą mieli taki słodkich scenek

w dużej mierzy dzięki Diegitowi bo on taki romantyczny prot

!.

Syla · Wysłany: 20:50:56 08-02-16 Temat postu:

Strasznie się cieszę, że mogę oglądać tą telę w polskiej TV

to pierwsza produkcja, którą oglądałam w oryginale (dobrze jest już wszystko rozumieć

) i mam do niej wielki sentyment

poza tym są tam niesamowicie chemiczne pary

Pamiętam, że oglądając ją w oryginale irytowała mnie scena zatrzymania Carmen i rozpacz dzieciaków - teraz gdy ponownie ją widziałam podobała mi się

z dzisiejszych odcinków (13 i 14):
- Uwielbiam scenkę, gdzie Diego w rozmowie z Irene opowiada, że Natalia to kobieta jego życia. Te uśmiechy obojga są urocze

- Carmen i Eleazar -> jacy oni są słodcy

w każdym ich spojrzeniu czuje się te uczucie i niewyrażoną namiętność, a dziś ten przytulas

Raquel Becker · Wysłany: 20:55:01 08-02-16 Temat postu:

Syla - O witaj

Liczę że też będziesz z nami komentować

Ja też uwielbiam tą scenkę jak Diego mówi Irene że Natalia to miłość jego życia

Ale Livia i Juan Diego taki stworzyli duet chemiczny

Uwielbiałam ich zawsze

CyE też geniusze

Ten ich ogień

.

Syla · Wysłany: 21:02:45 08-02-16 Temat postu:

Witam, witam

Nie omieszkam nie komentować zwłaszcza, gdy akcja między parami się rozkręci

Patrzę, że Livia ma szczęście do ekranowych partnerów - z każdym jest w stanie stworzyć taką chemię, która niemal eksploduje z TV (no dobra, nie wliczam w to Gaela z ADP

)
Ja po tej telce mam straszną słabość do Marcelo Cordoby i liczę, że szybko w czymś zagra, najlepiej jakiegoś amanta

podobnie jak Juan Diego (tylko z dala od takich gniotów jak LV!

)

Lineczka · Wysłany: 21:02:46 08-02-16 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 21:11:18 08-02-16 Temat postu:

Syla - A widzę ze też jesteś fanką Natalii i Diega wreszcie nie będę czuła się taka samotna w zachwycie nad tą parką

No dokładnie z Markiem jej nie wyszło

Jego do tej pory po ADP nie znoszę

Ja też uwielbiam Marcela i Juana Diega po tych telkach

. Takich telek jak LV nigdy

Ja biedna obejrzałam ją w całości dla JD ale to była tragedia

Lineczka - I bardzo dobrze bo od czasu LQLVMR juz czytałam twoje komentarze zawsze takie ciekawe i mówię to serio

Chociaż do czwartku cie kochana ostrzegam musisz mieć do niej cierpliwość

O to ja mam podobnie z Livią dla mnie ona jest Natalią

Ale Marisol też geniusz i po Livii to moja ukochana aktorka razem z Maite Perroni ( którą uwielbiam po Mi Pecado

ale biedna traci talent w rolach sierot

)
U mnie jeśli chodzi o postacie damskie to tak 1. Natalia 2. Irene 3. Carmen 4 . Lupita 5 Madrina
A z facetów 1 Diego 2 Rodrigo 3 Eleazar 4. Alonso 5. Alberto 6. Morales no wszystkich ich uwielbiam

.

Nelke · Wysłany: 21:14:42 08-02-16 Temat postu:

Na razie nie czytam Waszych komentarzy bo jeszcze nie widziałam odcinków;/ wiecie może czy gdzieś w Internecie już są dostępne ?