Telenowele

Aneta · Wysłany: 20:46:57 11-02-16 Temat postu:

świetny odcinek tak bardzo mi się podoba uwielbiam Diega i Alberta dzisiaj znowu myślałam ze krzesła spadnę z tej Kariny mi się śmiać chciało. Diego i Natalia są niewinni piękne scenki mieli ach besos

A ja dzisiaj kotki nie oglądałam wolałam obejrzeć do końca Diega Natalię i Alberto

Raquel Becker · Wysłany: 20:52:40 11-02-16 Temat postu:

Karina jest świetna

mimo ze jest zła to ją lubię

O nie dziwie ci się

W DQTQTQ tyle się dzieje

I scenka z zupką

Aż czekam na odcinki na yt żeby znów obejrzeć

.

Aneta · Wysłany: 20:59:59 11-02-16 Temat postu:

i podobała mi się scenka z tą zupką to też dobre było jak spoglądał na Natalię lubię ich scenki

Raquel Becker · Wysłany: 21:01:08 11-02-16 Temat postu:

Ja też lubię ich scenki

Livia z JD mają tyle chemii

A Natalia przy Diego jest taka zawsze uśmiechnięta

.I już nie mogę się doczekać ich sielanki

edka · Wysłany: 23:18:23 11-02-16 Temat postu:

Oni oboje sa tcy radosni przy sobie

cukierki · Wysłany: 23:23:09 11-02-16 Temat postu:

"amor amor amor" chodzi mi po głowie cały dzień

wzięłam sobie jedną aminkę

lubię Irene, wiele przeżyła a jednak się trzyma...
nie wiem czy ja na jej miejscu bym sobie poradziła...dobrze,że ma Alonso...gdyby nie on kto wie czy by się nie upiła. trzymam za nich kciuki

śliczne scenki protów

Karina jest zabójcza! uwielbiam ją !

mam do niej sentyment "luz clarita aaaaa luz clarita aaaa". Uwielbiałam tą telkę jako dzieciak. Płakałam jak ona płakała, serce mi pękało wtedy

Raquel Becker · Wysłany: 23:27:38 11-02-16 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Natka tu wymiatała z tymi minkami hahaha

Naomi16 · Wysłany: 23:29:31 11-02-16 Temat postu:

cukierkiOyku Nie ma sprawy

Są dla Was

Uwielbiam tą scenkę

Shelle · Wysłany: 23:31:33 11-02-16 Temat postu:

Ach, cukierkiOyku wrzuciła sobie Misiaki do podpisu i teraz się jaram za każdym razem jak widzę jej posty

Lineczka · Wysłany: 23:33:34 11-02-16 Temat postu:

Odcinki 19 i 20

Dzisiejsze odcinki zdecydowanie należały do pary Diego i Natalia. Sporo perełek z nimi w roli głównej. Najbardziej podobały mi się sceny na komisariacie (kiedy on wziął winę za handel narkotykami na siebie

, ich namiętny pocałunek, wdzięczność w jej oczach i zachowaniu) oraz w firmie ("przyszłam tu dla Pana" i jego mina i wzrok gdy to usłyszał

, chęć przekonania Natalii o szczerości swoich słów pocałunkami - ileż chemii w tym było!, wspólne przyrządzanie zupek

). Urocza para, a z każdym odcinkiem jestem coraz większą fanką Diegita. Ma w sobie to przysłowiowe coś, świetny prot. Nie uważam też by był jakimś sztucznie wykreowanym ideałem - ma charakterek, potrafi być stanowczy i postawić na swoim. Do tego aktor wykonuje fantastyczną robotę, nic tylko podziwiać. Nawet moja mama jest pod wielkim wrażeniem Diega, uwielbia go.

Natalia ma u mnie plusa po dzisiejszych odcinkach, w końcu była bardziej stanowcza i postanowiła zawalczyć o swoje szczęście. Obawiałam się, że po słowach Dziadka albo Diany znowu będzie chciała odejść z pracy, ewentualnie strzeli wielkiego focha, a tu spotkała mnie miła niespodzianka. Szkoda tylko, że kolejny raz sprawa próby gwałtu w Tuxpan nie ujrzała światła dziennego.

Dziwi mnie też, że Natalia nie chce powiedzieć Diego o zdradach jego żony.

Powinna posłuchać rad koleżanki i go uświadomić w tej kwestii, on ma prawo poznać prawdę!
Tak jak jestem zachwycona postacią prota, tak Natalia mnie wciąż nie ujęła. Jeszcze w scenach z Digitem jest ok, bo iskrzy między nimi, z Dianą też daje sobie radę i potrafi pokazać charakterek, ale jako postać pod względem całościowym nie jest zbyt ciekawa, intrygująca, a raczej jakaś taka mdła. Brakuje mi w niej pasji, temperamentu, jakiejś ikry. Na ten moment daję jej kredyt zaufania, może się rozkręcić. Cały czas dostrzegam jakiś potencjał w tej postaci, ale uważam, że do tej pory scenarzyści nie pozwalają się jej wykazać. Livia to świetna aktorka a rozpisują jej rolę słodkiej, grzeczniutkiej i przez to trochę nijakiej protki. Lubię Natalię, chociaż momentami mnie denerwuje, ale uważam, że w tej telce jest o wiele więcej innych, ciekawszych postaci i nad tym trochę ubolewam, że główna bohaterka nie jest w mojej czołówce ulubieńców, a chciałabym żeby była!

Alonso jest fantastycznym facetem, wiem że się powtarzam, ale czuję wewnętrzną potrzebę by wychwalać tę postać.

Chemia między nim a Irene gołym okiem dostrzegalna, w jego towarzystwie ona rozkwita, na jej twarzy często gości uśmiech. Piękna para!

Irene ma w Alonso wsparcie, podobnie jak w Diego i to z ich pomocą może jej się udać wyjść z nałogu. Mam nadzieję, że Tadeo przestanie ją dręczyć. Działa na nią destrukcyjnie. Co ten facet sobie wyobraża?

Pojawia się po 20 latach znowu w jej życiu i zachowuje się jak egoista. Jasno i wyraźnie kilka razy dała mu do zrozumienia, że nie chce go znać, niech to uszanuje! Tym bardziej, że ma swoje na sumieniu.

Eleazar przeglądający pamiątki Carmen dał czadu, zwłaszcza gdy komentował zdjęcia jej kolejnych facetów.

Wspomnienie z przeszłości rozbawiło mnie do łez, zwłaszcza ukazanie jego strachu podczas oglądania horroru w kinie. To było bezbłędne.

A tekst do Natalii "brakuje tylko by Lupita wpakowała się w problemy" istna miazga. Świetne też były jego sceny z Vincente, dał mu popalić i ustawił Dziadka do pionu, mistrz.

W tych odcinkach pokazał się z dobrej strony jako policjant - bystry, inteligentny. Mam nadzieję, że wyciągnie Carmen z więzienia, bo ten wątek za długo już trwa. Poza tym Alberto z pewnością mu pomoże, więc liczę na to, że w najbliższych odcinkach głowa rodziny Garcia wyjdzie na wolność.
Eleazar ma świetną stylówę - te obcisłe spodnie podkreślają to co powinny, a on wygląda niezwykle męsko.

Karina mimo, że złośliwa i irytująca to w scenach z Vincente niezmiennie mnie bawi i doprowadza do łez ze śmiechu. Dzisiaj rozbroiło mnie jej nerwowe drapanie się po szyi w stresujących sytuacjach.

Uwielbiam gdy Dziadek daje jej szkołę życia i ustawia do pionu! Najlepsza była scena, gdy z radości przytuliła się do niego na komisariacie, jego reakcja przednia.

Od Vincente dostało się też zasłużenie Dianie - ładnie jej pocisnął!

Minka zrzedła tej hipokrytce! Miała się za taką cwaniarę, a zamiast na narkotyki wydała hajs na sodę, hahahahaha geniusz zła! Mam nadzieję, że Diana dostanie za swoje, że poniesie konsekwencje czynów, które popełniła. Diego powinien dać jej do wiwatu, gdy odkryje prawdę, a jest tego bliski, wystarczy dodać dwa do dwóch. Na dodatek Irene podsłuchała cześć rozmowy ojca z Dianą, więc wszystko jest na dobrej drodze.
Szkoda mi było Dziadka, gdy gorzej się poczuł. Mimo jego zachowania lubię tę postać! Aczkolwiek wkurza mnie to, jak traktuje Irene.

Bardzo przykre. W ogóle jej nie wspiera, a tylko dogryza i ma pretensje.
Tak swoją drogą to skoro Irene walczy z alkoholizmem to członkowie rodzinny powinni pozbyć się napojów wysokoprocentowych z domu, a tu w gabinecie butelczyny wytrawnych trunków tylko ją kuszą.

Fajne odcinki, czekam na kolejne.

Tu nie ma miejsca na nudę, bo akcja szybko się kręci i co chwilę coś się dzieje.

Nelke · Wysłany: 0:01:42 12-02-16 Temat postu:

Lineczka - ten tekst "brakuje tylko by Lupita wpakowała się w problemy" to po prostu mistrzostwo, On jest nieoceniony, Facet- Ideał

zabieram się za 20 odcinek : D
A i Karina bidulka wysypki dostała, gdybym miała takiego szefa jak Vincente ani minuty bym nie wytrzymała,

Raquel Becker · Wysłany: 0:05:49 12-02-16 Temat postu:

O żeby Eleazar nie wykrakał z Lupe ja wiem co mówię hahaha

.

Aurora · Wysłany: 0:15:24 12-02-16 Temat postu:

Co by ci Garcia zrobili bez Eleazara???

Lineczka · Wysłany: 0:17:33 12-02-16 Temat postu:

Cataleya_ · Wysłany: 0:48:08 12-02-16 Temat postu:

UMARŁAM

No po prostu rozpłynęłam się dzisiaj

on jej tak bronil, ona mu wybaczyła, on ją tak ładnie pocałował

a oglądając scenę w biurze następnego dnia to moja paszcza się nie zamykała

cieszyłam się razem z Diegitem

kolejna scena z zupkami wymiata

piękne mają zbliżenia nasi kochani

on tak cudnie na nią patrzy

Jak patrzyłam na Eleazara w sypialni Carmen jak wspominał ich dobre czasy to aż miałam łzy w oczach

wzruszająca scena

o czymś miałam jeszcze wspomnieć ale z tych emocji zapomniałam

KOCHAM KOCHAM KOCHAM

[/code]