|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorotka.p Big Brat
Dołączył: 18 Sty 2010 Posty: 836 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:39:42 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Dotarłam do 50 odcinka i nagle stop, nie mogłam oglądać tego dalej. Znudziło mnie. Może jeszcze kiedyś do tego wrócę, ale nie mam pojęcia kiedy. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22753 Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 19:49:35 14-10-15 Temat postu: |
|
|
A ją bym bardzo chciała to obejrzeć, ale zawsze coś zabieram się zabieram i nigdy nie mogę się zabrać. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:44 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Dorotka.p napisał: | Dotarłam do 50 odcinka i nagle stop, nie mogłam oglądać tego dalej. Znudziło mnie. Może jeszcze kiedyś do tego wrócę, ale nie mam pojęcia kiedy. |
A mnie się natomiast ta telenowela podobała, było oczywiście słabsze momenty. Ale miło wspominam protów Angela i Manuela, no i Martin był niesamowity. Varroni świetnie się dla mnie spisał |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:15 14-10-15 Temat postu: |
|
|
Dorotka.p napisał: | Dotarłam do 50 odcinka i nagle stop, nie mogłam oglądać tego dalej. Znudziło mnie. Może jeszcze kiedyś do tego wrócę, ale nie mam pojęcia kiedy. |
Mnie jeszcze na 50 odcinku tela interesowała. Tak do 100 akcja była mega wciągająca, ale później Serial bardzo się opuścił, wiało nudą, wciąż rozmowy o rozmowach i łamanie szyfru, które miało polegać na tym że je zgadywali jaki komputerowy maniak w taki sposób łamie dostęp do konta? Pamiętam, że tela mnie zaczęła wkurzać, bo poziom bardzo spadł. nawet nie pamiętam czy ją skończyłam. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:18:00 16-10-15 Temat postu: |
|
|
To prawda że później poziom tej telki zaczął spadać. |
|
Powrót do góry |
|
|
agniesia81r Dyskutant
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:00 20-08-16 Temat postu: diabeł wie lepiej |
|
|
Ja teraz oglądam odcinek 47 i mam pytanie jak potoczy się wątek Perli? |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:34 05-09-16 Temat postu: Re: diabeł wie lepiej |
|
|
agniesia81r napisał: | Ja teraz oglądam odcinek 47 i mam pytanie jak potoczy się wątek Perli? |
Perla będzie później szczęśliwa z Topo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:08:32 10-12-16 Temat postu: |
|
|
Zaczełam ogladać te telke dla Gaby bez zobowiązań. Poczatkowo przeciaganie akcji mi nie przeszkadzalo. Podobały mi sie pierwsze 30 odc. Protka nawet przypadla mi do gustu, sympatyczna, uśmiechnieta, urocza. Manuela wprowadziła element humorystyczny i o dziwo nie irytowalo mnie to, a raczej wręcz przeciwnie. Przez Angela momentami zachowywala sie jak wariatka (w pozytywnym znaczeniu tego slowa), np jak zdecydowała sie grzebać w śmieciach aby odzyskac jego rysunki, albo gdy celowo przecieła kabel od mikrofalówki. Te szalenstwa wcale nie były oderwane od rzeczywistosci. Moze troche nie pasuje do 30-latki ale to urocze.
Najlepsza byla jej relacja z przyjacielem, wspólnikiem, gejem - Horacio, rozumieja sie bez słow. Rozbrajajace bylo gdy za kazdym razem jak protka cos wywineła to biegła do niego na ploteczki i zwierzenia. Czysta przyjaźń bez żadnych podtekstów.
Niestety po 30 odc/primera vez protów poziom telki spadł. Manuela zamieniła rozmowy z Horacio na seks z Angelem. Przesyt scen milosnych przyprawia o mdłosci.
Fabuła niby idzie do przodu ale strasznie wolno. Przeciąganie scen i dialogów, nie jest tak uderzające jak w ERdA ale widoczne. Proci maja lekkie wzloty i upadki ale wciąz sa monotematyczni.
Podoba mi sie watek Christiana-geja. Boi się własnego brata, który wywiera na nim nacisk. Do tego jest zmuszony spotykac sie z Nina- przerysowaną gaduła. Fanfary przy pocałunkach haha, on się kwasi a ona zachwycona |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:19:31 17-12-16 Temat postu: |
|
|
Tela jest bardzo przeciągana, wręcz do znudzenia z tego co widze to TM właśnie ją emituje. Jestem na 96 odc a u nich jest 54.
Scenariusz jako taki nawet ma potencjal ale sposób prowadzenia pozstawia wie do życzenia. Mało konkretne, dlugie dialogi, wszystko onawiane od a do z i żadnego elementu zaskoczenia.
Np Hierro powinien na poczatku pozostac incognito jak Supremo (RdC)
Niby Diabeł wie lepiej ale jak on mógł wpaśc w pulapke, to niedorzeczne. Za pierwszym podejściem miał dług u Leona, ale juz wtedy wiedział, ze Martin(były Manueli)/Hierro zleci mu jednoosobowy skok. Kiedy odmówił bo oddal kase zmusili go szantazem. I nadal nic nie wzbudziło podejrzeń Angela Dokonal włamania i próby kradziezy w domu ojca Manueli, Hierro zlecił to akurat jemu (jakby nie było innych ludzi). Diabeł zorientował sie, że to pulapka dopiero gdy zob, ze dokumenty sa bezwartościowe. Jednak jeszcze dlugo nie mógl poskałać do kupy calej intrygi. Nie moge pojac jak mógł zgodzic sie okraść dom ukochanej i niby Manuela nadal miala mu wierzyć...
Niczym terminator przezył postrzał, dostal w lopatke, wydostal sie z wody, doszedl do stacji, ukradł płaszcz i przemieścił sie o 2 godz drogi do Nowego Yorku. Jeszcze dotarł do domu Lukasa i dopiero wtedy zemdlał..
Z calej tej historii najbardziej było mi szkoda Manueli. W jednej chwili zawalil jej się cały świat, wszystko w co wierzyła okazalo sie kłamstwem. Do przewidzenia było, ze Manuela nie usunie ciązy.
Genialny motyw z graffiti i ta melodia w tle.. co jak co ale zrobiło to na mnie wrażenie tylko powinni ukazac je dopiero gdy oglądała je Manuela i jednoczesnie dać przebtki jak Angel wyjasnia treść.
Prot ma tragiczna fryzure po zmianie wizerunku |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22753 Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 0:43:36 17-12-16 Temat postu: |
|
|
TM emituje teraz MSED? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:58:32 17-12-16 Temat postu: |
|
|
Moje "kebaby" się tłumaczą, więc oglądam sobie "Diabełka" i puki co jest ok. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:46:05 18-12-16 Temat postu: |
|
|
A na ktorym odcinku jestes BEREN? Ja do 30 nie miałam zastrzeżeń
roksi 20 chodziło mi o to, że ja jestem na 96 a u nich ta akcja jest w 54 odc. Na YT wrzucane sa odc wiec podejrzewam, że TM ja emituje. Ciekawe ile odc ma ta wersja
Aktualnie jestem na 104 |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:17:21 18-12-16 Temat postu: |
|
|
Jestem po 18 odcinku. "Kaczorro" zabił Gregoria, Perla urodziła syna, a Manuela i Horacio posądzili "Diabełka" o kradzież. Na razie nie mam zastrzeżeń. Akcja ma dobre tempo, a obsada jest dla mnie w miarę "świeża" (nieopatrzona). W sumie najlepiej kojarzę Gaby Espino ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:48:12 18-12-16 Temat postu: |
|
|
Pocztek teli byl swietny: niemoc Martina i jego póżniejsza agresja akcja z mikrofalówka , a najlepsza była relacja Manuela-Horacio.
Na poczatku irytowalo mnie spolszczenie ksywy prota ale przywykłam |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:38:24 03-01-17 Temat postu: |
|
|
Skończyłam oglądać kilka dni temu, emocje opadły i czas na podsumowanie.
Na początku nie sadziłam, że obejrzę ta telenowele do końca. Przemęczyłam ja dla zasady. Produkcja na podobnym poziomie, co ERdA, jednak odrobine lepsza. Prot szlachetnie kradł oszukując protke podobnie jak Daniel, który w dobrej wierze sypiał z viliana. Daniel był beznadziejny i pociągnął Mariane za sobą. W MSED jest lepiej. Tu Manuela nie wybaczyła tak od razu, potrzeba było na to ponad 50 odc. od ich ponownego spotkania. Najpierw ona miała pretensje z reszta słuszne, bo została oszukana, później on miał żal o aborcje, o której pomyślała. Dalej niby oboje chcieli, ale udawali, że tak nie jest a za plecami zerkali na siebie. W pewnym momencie wyglądało jakby prot miał zakręcić z policjantką a protka z prokuratorem Ich zazdrość o siebie nawzajem wprawiała w zachwyt Zeszli sie dopiero 22 odc. przed końcem. Na plus, ze oszczędzili widzów i pokazali tylko jedną scenę łóżkowa w tym drugim etapie.
Najlepsze odcinki:
- do primera vez protów - akcja z lekkim akcentem humorystycznym, szczególnie Manuela, co chwile odwiedzająca swojego przyjaciela, jej wariacje pod wpływem Angela.
- ok 70 odc. - ostatni skok Angela - 2 odcinki akcji i niespodziewany jej zwrot
- ok 105-125 od ujawnienia się Angela do wyprowadzki Manueli z mieszkania Martina - Manuela zaczyna mieć wątpliwości, co do wierności męża, później, gdy dowiaduje sie prawdy przez pewien czas zostaje przy nim udając niczego nieświadomą
Najlepszy duet: Manuela i Horacio
Najlepsza entrada: III i IV
Najlepszy pocałunek protów: pierwszy i pierwszy po przejściach (160)
Najlepsza scena miłosna: na plaży
Najlepsza piosenka: Jeancarlos Canela - Amor Quédate
Plusy
- chemia miedzy protami
- relacja Manuela - Horacio Czysta przyjaźń , bez żadnych podtekstów. Rozumieli sie bez słów, rozbrajające, kiedy krył ja przed Martinem na urodzinach. Wobec Virginii tez potrafił wyciągnąć pomocna dłoń. Świetny kumpel, lepszy niż kobieta-przyjaciółka bo ew nie odbije faceta i nie będzie zazdrościć urody.
Minusy
- prowadzenie fabuły: dokładne omawianie planów często 2 razy a zdążało sie ze 3 wszystko wyłożone na tacy
- przeciąganie scen i często marne, niepotrzebne dialogi
- niepotrzebne retrospekcje
- lokowanie produktów
- lokowanie następnej telenoweli (odc. 150, 11 min)
Absurdy.. Kilka wyłapałam
- pierwszy "skok stulecia" - czterech chłopaczków
- prot – terminator
- obdzwanianie hoteli i szukanie w ten sposób Christiana
- zgadywanie hasła
Nowatorskie watki: perypetie homoseksualistów i transseksualnej Mariny . Był nawet gejowski pocałunek
Ostatnie 50 odc. nie było porywających. Niby coś sie działo, ale strasznie wolno. Za dużo rozmów.. Wszyscy sie zgrali i próbowali zdobyć dowody przeciwko Martinowi. Podobnie jak w RdC tyle, że tam akcja była na równi z widzem i po drodze wychodziły jeszcze różne rzeczy.
Ostatnie odc. tuż przed finałem..
Śmierć Carmelo nastąpiła szybko i niespodziewanie, nikt już później nawet go nie wspomniał. Pojmanie Leona.. Angel położył go jednym ciosem i pozamiatane. Irytujący był dla mnie watek dziennikarza który bawił się w detektywa. Największe wrażenie zrobiła na mnie śmierć Gracieli.. co za demoniczny podkład dzwiękowy i później wizje Martina...
Finał.. w porównaniu do innych produkcji był średni. W ostatnim starciu ojca z synem czegoś mi zabrakło... Manueli. Było trochę akcji ale śmierć viliana nie zrobiła na mnie wrażenia. Później przeskok czasowy... Mauela urodziła... i przeskok o równy rok. Angel udziela wywiadu i w kilku zdaniach wyjaśniają, że został uniewinniony. Szkoda, ze nie było wiecej takich uproszczeń. Jimmy dostał awans a Topo prace w policji, tu tez wszytko zgrabnie wyjaśnili. Sandro i Susi tez sie ułożyło. Virginia odzyskała firmę a kancelaria klientów. Jeszcze scenka Ronco i Moncho w wiezieniu z której wynika, ze dostali krótką odsiadkę, za to dla Leona zapowiada sie dłuższy pobyt. Finałowe przyjęcie z okazji roczka syna protów w parku pod znajomym drzewem... niezle, Silvana i Mike planują ślub, Arianna i Lucas również, a Virginia jest w ciaży. Horacio i Andres zbliżyli się do siebie. Proci mają jeszcze krótką scenkę sam na sam z synem i wyznają sobie miłość. Wszyscy ustawiają sie do zdjęcia.. Trzeba przyznać, ze bardzo zgrabnie im to wyszło, kobiety od środka, faceci z tylu, proci w środku, 7 par w tym jedna homo. Esperanza nie pojawiła sie w finale.. pewnie dlatego, że była bez pary i nie pasowała do koncepcji. Matka Angela w połowie teli wyjechała do Meksyku, później wspomnieli o niej pare razy i tyle. Nie pokazano ślubu protów.. na plus, to było by oklepane. Kolejny plus to, ze nie próbowali swatać, że soba ludzi na siłe jak w ERdA, choć tu nie bylo by kogo. ew Nine z prokuratorem badz Vega
Tyle dialogów a czegoś mi zabrakło
- wypowiedzenia otwartej wojny miedzy Martinem a paniami Davila. Niby powiedział to Manueli przez tel ale to nie było już to samo. Czekałam na kulminacyjny moment gdzie Martin zaśmieje im się w twarz i powie, że przez cały czas udawał aby je okraść i ma je za naiwne idiotki.
- ze Manuela odkryje wcześniej, (przynajmniej) , że mąż ją zdradza.
Dla mnie na dobra telenowele składają się dwie rzeczy: scenariusz i wykonanie. Historia była niczego sobie ale prowadzenie fabuły pozostawiło wiele do życzenia. W ERdA oba elementy są skopane stad moja krytyka. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|